AquaManiac

No wlasnie, pomysl Janka kontra propozycja Tomasza. Z sumpem czy bez sumpa. Wiadomo powszechnie jakie sa zalety i wady powyzszych konfiguracji i teraz: czy ktos utrzymal przez dluzszy czas (tzn. lata, kilka lat) zbiornik ok 200-300 bez twardych ale i bez reaktora, mieszacza itd... Czyli odpieniacz wewn. + ew. Balling???

To moze byc np.jakis wieloszczet, sam takiego mialem, duzy, bialy i wlochaty, co kilka dni lubil sobie zjesc pare polipow xenii, bardzo czujny, praktycznie nie do zlapania.

Ja do akwarystyki wroce, spokojna glowa Ten baniak i tak mial wszelkie cechy tymczasowosci i tak sobie wczesniej dumalem czy latem nie bede musial go czasem rozwiazac no i stalo sie. Nauczka na przyszlosc: nic nie robic na wariata i pod wplywem impulsu a juz w morszczyznie zwlaszcza. Nastepny baniak bedzie duzy i przede wszystkim przemyslany, warunki lokalowe beda lepsze no i jak pisalem: automatyka, automatyka i jeszcze raz automatyka. Gdzie sie tylko da. A wszystko zdublowane Mazy mi sie taki komputer co wysyla SMS-y ze zbiornika ze wszystkimi parametrami, jest mozliwe nawet sterowanie (w ograniczonym stopniu). Dla ciekawych: firma nazywa sie IKS i miesci sie w Niemczech.

Wszystko juz rozdane....

Osprzet sobie zostawiam, bedzie jak znalazl do kwarantanny. Wiatraczek chodzil ale bylo potezne parowanie , trzeba bylo codziennie dolewac sporo wody a ostatnio sporo wyjezdzam zawodowo wiec niestety... Za duzo zachodu, nauczka na przyszlosc: co sie da zautomatyzowac. Automatyczna dolewka, wiatrak sterowany komputerem, reaktor pod kontrola pH itd...

Ja takze zostalem zmuszony do likwidacji baniaka. Powodem byla niemoznosc utrzymania temperatury... No coz, doswiadczenia zebrane przy tym baniaku zaowocuja mam nadzieje w przyszlosci... Plan 250 litrowego baniaka powloi nabiera ksztaltow, tym razem bedzie profesjonalnie a nie na wariata. Z Wami sie nie zegnam, bede zagladal, moze rzadziej ale bede.

Owszem, da sie ozywic. Musisz z nia poleciec np. do Hurghady, wrzucic do morza i za kilka lat po nia przyjechac. A powaznie: nie kombinuj, tyle Ci tylko napisze. Skaly nie musi by nie_wiadomo_ile, popatrz np. na akwarium L. Boleslawskiego. Wazne tylko zeby to byla dobra porowata zywa skala a nie jakies wynalazki.

Dzieki

10kg na 0.25 zylce???? Kto produkuje takie zylki????

Firefox rulezzzzz!!!!!

Gratulacje! Na jakis sprzet go zlapales?

Oj czuje ze zaraz ktos napisze swoja opinie

Dotyczy to szczegolnie C. Racemosa, Taxofolie mam pol roku i nie wyciela jeszcze takiego numeru a Racemosa po miesiacu. I teraz jesli glon odda do wody wszystko co nazbieral to skacza oczywiscie azotany, fosforany itd.. wiec profituja z tego glony nitkowate tym bardziej, ze nie maja konkurencji. Coz robimy? 1. Dodajemy owa konkurecje, daj sobie spokoj z Caulerpa moze na razie i sprobuj tego: http://www.nano-reef.pl/plug.php?p=gallery&pic=1097 albo tego: http://www.nano-reef.pl/plug.php?p=gallery&pic=567 To czerwone to Botryocladia a zielone to Chaetomorpha. Oba glony rosna doskonale nawet po slabszym swiatlem, sa latwe do kontroli i przede wszystkim sa wielokomorkowe wiec nie wywijaja numerow w stylu Caulerpy. Choc jak wiedac stosuje tez C. Taxofolie i tworzy ona u mnie bardzo stabilna populacje. 2. Dodajemy jakiegos glodnego glonozerce, wybor jest spory i nalezy do Ciebie.

@ Romek, moment, przeciez na rysunku pompy sa wyraznie Z PRZODU podczas gdy ty piszesz ze masz ustawione Z TYLU co IMO jest opcja duzo lepsza niz rys.3

Rysunek pierwszy. Sam mam jedna pompe w prawym gornym rogu (na rysunku) a druga przestawiam codziennie, nawet kilka razy dziennie ale czesto jest wlasnie tak jak na rys.1 Rys.3 - rozwiazanie do duszy, za skalkami praktycznie brak cyrkulacji. Rys.2 - przeplyw zbyt rownomierny chociaz pompa za skalkami to dobre rozwiazanie, tu przydalaby sie trzecia do "lamania" zbyt rownomernego pradu. Zalezy tez, co chce sie hodowac: jak gabki, rurowki i temu podobne filtratory to rozwiazanie nr2 jest IMO niezle. Jak SPS-y to wiadomo: duzy przeplyw i turbulencje.

Widzialem w katalogu Tunze takie rozwiaznie: pompy na tylnej scianie zbiornika oddalone co kilkaziesiat centymetrow od siebie, w caly zbiorniku mniej wiecej jednakowa cyrkulacja. Mysle ze przyszlosc cyrkulacji to wynalazki typu Wavebox.

po co sie rozdrabniac? zrobisz 60 i po pol roku bedziesz chcial wieksze, zrob to od razu.

Siedza siedza A facet nazywa sie dr Patrick Schubert zas jego adres to www.pro-marin.de No przerypane z tymi slimakami nagoskrzelnymi. Jeszcze przednioskrzelowe (Vorderkiemer) niektore jedza jeszcze cos w miare normalnego ale wszystkie kolorowe tylnoskrzelowe (Hinterkiemer) sa absolutnymi szpecjalistami. Poza tym zyja one b. krotko, max. rok w naturze, w akwarium umieraja z glodu z reguly kilka tyg. ale niektore np. Chromodoris Coi czy Hypselodoris Bullocki potrafia umierac kilka miesiecy. Brrrr, nigdy ich nie kupie. Za to ostatnio spodobala mi sie Tridachia Crispata, jest roslinozerna, moze nie tak piekna jak Chromodorisy ale calkiem niebrzydka, chyba w pon. kupie na probe ps A czym Welke karmi nagoskrzelne? Jakbys sie mogl dowiedziec... ale podejrzewam ze po prostu wsadzaja kilka gabek i patrza co bedzie. Jako iz gabek jest kilkadziesiat tys. gatunkow wypada im zyczc powodzenia

Nie ma jak wedkarstwo aktywne, ale zaczaic sie z gruntu na leszcza czy lina tez jest calkiem sympatycznie, dzwoneczek na szczytowke, piwko w lape i "wieczna ekstaza"

cal to tak na oko ze 2,54 cm galon to bedzie tak ze 3,6 litra ale lepiej sprawdz te dane bo to z glowy Widzialem gdzies w sieci przelicznik jednostek, nawe nie jako aplikacje tylko JavaScript. Poszukaj.

Ta, Poloherb zlecaja to krabom. To bardzo ciekawa forma symbiozy, gdybym nie byl przeciwnikiem piachu w akwarium to bym sobie tak aparke sprawil.

kpw opatentuj ten wynalazek

No ja nie moge, tu sie nad rybkami rozkwilaja a nad rzeka to ciagna taka za warge przez pol godziny po calej rzece... ZART Ja tez uwielbiam sobie powedkowac ale ostatnio nie mam w ogole na to czasu, moze uda sie wyskoczyc pod koniec lata na tydzien na Mazury. To raj dla wedkarza, szczeglnie male, niepopularne jeziora gdzies na wygwizdowie. Tam dopiero czekaja trofea! Kiedys trafilismy nad jedno nad ktore doslownie nikt nie przychodzil, w okolicy bylo kilka innych atrakcyjnych zbiornikow, co tam odchodzilo... jak trafilismy na polowanie okoni to praktycznie kazde zarzucenie to byla ryba, az sie to nudne zrobilo.

Tom absolutnie nie, to jest sprecjalista pokarmowy i je TYLKO Aiptazje. W Niemczech jest czlowiek ktory je rozmnaza, mieszka w Hessen, w Groß-Buseck, 10 km. od miasta gdzie studiuje moja zona. Mialem juz te Berghia ale mi zdechly, delikatne zwierze.

Tez tak mysle, bedzie dobrze; za to teraz bedzie SMK przed wyjsciem z pracy wszystko 3x sprawdzal, ja przynajmniej nabralem takiego odruchu