-
Liczba zawartości
2 851 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez smk
-
A moja chłodziareczka używka AM500 za 900zł działa aż miło - ustawione mam od 2 miesicy 27st i jest 27st - podniosłem kiedyś temp jak leczyłem hepadusa z ospy i przeczytałem gdzieś że w sumie 27st dobrze robi na rozrost korali i tak już zostało. Jest tylko jeden problem... chłodziarka pracuje średnio ze 12h/dobe wiec juz sie boje rachunku za prad No w zasadzie jest tez i drugi problem - po takim kijowym wstepie do lata postanowilem ze nie ma sensu montowac klimy do biura na 2 tygodnie slonca i... teraz mam ciepło od sloneczka + cieplo od klimatyzacji rybek (oj daje jak niezla farelka) = kociol eehhhh ja zdycham a rybkom dobrze - chore. Także chłopaki chłodzenie fajna sprawa ale niestety jak to jest w akwarystyce morskiej - koszty na kazdym kroku. No nic czlowiekowi te akwarium nie da wytchnac!
-
@kwiatek - a jakiego masz UPSa i na ile ci starcza? Ja w sumie nie kupiłem upsa bo pocztałem na forum o nich i nie uśmiechało mi sie wywalac kilka stówek na podtrzymywanie grzalki i kompa.
-
pompy na upsie nie działają niestety co jest spowodowane charakterystyka prądu (sinusoida z sieci a z upsa wychodzi "kwadratura") choć nie wiem jak z tymi 24V turbele - one chyba dzadza rade wiec ewentualnie, komputer, swiatlo, grzalka - ale to mocniejszy UPS potrzebny
-
...właśnie tak jak piszesz ;) na allegro juz chyba z rok temu - po 20zł za 10arkuszy. Powinny być w wiekszych supermarketach na stoisku z chińszczyzną
-
Panowie (i panie jeśli czytają) - nie lubie futbolu i nie rozumiem po jaką cholerę ci faceci biegają z lewej na prawą i tak w koło macieja (a już najmniej co w tym interesującego) ale jako że "mundial fever" to ostatnio z patryiotycznego obowiązku musiałem usiąść z kumplami przy browarku i jedzonku zobaczyć tą żenadę. Mimo że się nie znam to się wypowiem na temat naszej "druzyny", co zobaczyło moje oko laika (naszym politykom to nie przeszkadza to i mi nie będzie) - zero energii i ruchu, łazili sobie po tym boisku jakby na spacer w niedziele wyszli - grali tak jakby wygrywali 2:0 i chcieli utrzymać wynik a nie wygrać, a przeciez już w 20 minucie i tak mieli przerąbane i tak więc mogli lecieć vabank już na wydre - zero jakiś agresywnych akcji. Jak miały wpadać gole jak nie grali blisko bramki Ekwadoru tylko spacerowali i sobie kopali piłkę jak na oślej łączce - zauważyłem tu też taką grę drużynową jak u naszych polskich drogowców jak reperują dziury w jezdni - jeden coś tam próbuje a reszta stoi i patrzy - wiem że Polska to kraj katolicki i dużej części mocno wierzacy, ale z gówna bicza nie ukręcisz i z takim składem to ten Janas chyba na zbyt wielki cud od boga liczył - aha no i podstawowy błąd - nie mieliśmy (a ekwador miał) swojego szamana ;) Kumple z którymi oglądałem meczyk to zagorzali kibice, poubierali się, jeden zainwestował nawet 200zł w koszulkę taką jak ma nasza reprezentacja to po przegranej miał prawie łzy w oczach i powiedział że się wstydzi w tej koszulce do domu wracać Także mogę podać wam wynik meczu środowego - 4:0 dla niemiec. No choć może być 4:1 - w końcu w drużynie niemieckiej pełno polaków to jakiś tam z litości coś wpuści Już wiem jaka będzie następna reklama żywca - zdjęcie Kaczek, Leppera i Gierycha i podpis "prawie jak rząd", a potem zaraz zdjęcie naszej reprezentacji i podpis "prawie jak drużyna" A może niech się zajmą jakimś innym sportem - np krykiet, na ich senność będzie odpowiedni.
-
Wczoraj sie troche strachu najadłem Wsadzałem wczoraj do akwarium klipsa z algami nori dla rybek, a one się ostatnio od naso literatusa nauczyły i już skubią glony zanim ja tego klipsa przyczepie, i tu nagle... małe zamieszanie się borsuczek wystraszył, najerzył się i mnie niechcący w tym galimatjasie pociągnął po ręce jadowitym kolcem. Jakby mnie prąd kopnął, krwi ze dwie kropelki poleciały, była delikatna opuchlizna która zniknęła po 20min i to tyle. Ale przez chwile w gaciach miałem bo mam skłonności do uczuleń, a sporo się nasłuchałem jak to niegroźny jad może wykończyć. No naszczęście nic mi ani rybce nie jest
-
U mnie 8cm zoltek z 5cm hepatusem przez 4 miesiace pływał w 112L zanim wybudowało się i ruszyło 550L akwa i były zdrowe i rosły. Nie żebym uważał że to odpowiednie warunki dla tych rybek, ale podaje jako przykład. Moim zdaniem 250L spokojnie wystarczy. Zółtek nie szaleje tak jak np. hepatus czy naso ale jest dość ciekawska i wszędzie lubi wsciubiać nos. Faktycznie lubi pływać między skałkami. Tyle że należy pamiętać o wydajnej filtracji bo pokolce praktycznie cały dzień żerują i mają bardzo szybką przemianę materii.
-
@joopa - z 1 szt to bedzie raczej ciezko - no chyba ze rozmnazaja sie jak gremlinsy przez pączkowanie po polaniu wodą hehe a tak serio wie ktos kto ma w ofercie wundermani? bo by sie z jedna lub 2 szt mi przydaly do baniaczka
-
U nas w Polsce też można się wybrać na nurkowanie po pracy - a w czerwcu nawet może i podlodowe bo słyszałem dziś w radio że w tatrach śnieg spadł i -2 jest A ja nie wierzyłem naszym drogowcom jak mówili że drogi są u nas gorsze niż w niemczech bo to inna strefa klimatyczna - teraz się okazuje że mówili prawde Boże daj nam w końcu lato! A wracając do topicu - do nurkowania w Grecji to niestety jeszcze nie miałem jeszcze okazji, ale biorąc pod uwagę nurkowania w innych miejscach w śródziemnym (sardynia, majorka, turcja) to jakoś mało interesująco mi się to jawi (choć na sardynii prześliczne gorgonie były). Ale piszcie co i jak bo jak tam we wrzesniu uda mi się wyskoczyc to musowo zabiore sprzecik do nurkowania.
-
joopa - bawisz się z innymi koralami to montiporce rogów doprawiłeś a teraz się dziwisz A tak bardziej serio to czy masz testy do wody morskiej na radioaktywność? Mogła zmutować sorki taka głupawka ze zmęczenia mnie dopadła
-
...szkoda że słodkowodny http://www.allegro.pl/item107640928_niebieski_rak_procambarus_alleni_hit_.html choc z drugiej strony to jak on rośnie do 20cm...
-
szczere gratulacje - zycze przedewszystkim zdrowia, no i zeby rodzicom za duzo do wiwatu nie dawal ja dopiero za 2 latka sie bede przymierzał (no chyba ze sie wczesniej samo cos wykluje )
-
Stosuje JJ już od prawie 2 lat co 3 miesiace. Po zastosowaniu JJ jest pustka ale te cholery zawsze po 3 miechach znowu niewiadomo skąd się pojawiają. Jakieś zarodniki w skałach muszą zostawać. Moim zdaniem JJ jest bardzo ekonomiczny - ponad 1,5roku mam ten sam (choć już bede musiał kupić nowy bo się właśnie kończy) Nie jest to żel ale jakiś proszek który wydziela się jak kalkwasser. Po odstaniu na dole macie proszek a u góry wode. Trzeba niezle potrząsnąć przed zastosowaniem i mamy zawiesine. Jak się kończy to po prostu dolewamy wody RO i jest joes juice znowu. No oczywoście nie jest to perpetum mobile i po pewnym czasie trzeba nowe nabyć, ale moj starczył na ponad 1,5rku. Jednak męczy mnie w dużym akwarium machanie tą strzykawą w dziwnych zakamarkach i jak będzie okazja to zakupie sobie parkę wundermani żeby mieć spokój.
-
PC to podobno T5 tyle że "zgięte w pół". Jakość światła pewnie zależy od firmy. Miałem PC + T5 w starym baniaku i byłem bardzo zadowolony, choć T5 sylvani faktycznie dawało ładniejsze światło. Moim zdaniem PC stosować się powinno tam gdzie potrzebujemy upchnąć większą ilość światła pod małą pokrywą. Poza tym jakoś jstem przywiązany "uczuciowo" do T5
-
No no no - chłopaki niezle @pavlo - na zdjeciu widac woreczek zoltkowy pod brzuchem rybci, nie? Co pewnie nie znaczy ze nie zjedza czegos jeszcze
-
Chlodziarki nowe od ok 930zl - szukam chetnych
smk odpowiedział harnas → na temat → Archiwum Targowiska
Cena bajka za mniej niz pol ceny - szkoda ze dostawa w lipcu bo to juz polowa lata. -
Na bank ma ospe. Po dołożeniu atiasow moj hepatos (ktory nigdy ospy nie mial) zaczal sie dziwnie ocierac i mimo ze na poczatku nie bylo widac kropek to wiedzialem jak to sie skonczy i faktycznie, tydzien pozniej caly w kropkach. Polecam pozywienie Spectrum A pomagajace w leczeniu i podniesienie temperatury do 27-28st (stopniowo w zaleznosci jak wrazliwe masz zwerzaki). Sprawi to ze cykl zycia pasozyta sie przyspieszy i na poczatku bedzie to wygladalo bardzo nieciekawie ale jednak pomoze w walce z nim. Ja wyleczylem w 2 tygodnie. Ospa to normalna sprawa (shit happens - mialem juz 2 raz w poprzednim baniaku) a panika zwieksza liczbe ofiar
-
dzieki dzieki - no jak juz kominiarz zyczy to bedzie na pewno długo i szcześliwie
-
Mialem Sony DSC-V3 bylem zachwycony. H1 ma chyba ta sama matryce tylko inna optyke i brak holofocusa. Jesli chcesz do fotografowania akwa to sprawdz z jakiej odleglosci makro mozesz robic. Niestety swojego sonego wymienilem na olympusa C-7070 i juz nie jestem tak zadowolony, ale musialem z powodu fotografii podwodnej
-
No to ja ju? po - 1 maja jak w bajce w jednej z najlepszych knajp w Wiedniu http://www.drei-husaren.at/ (hotel oczywiscie tez dobrany do klimatu) Nie mia?a wyj?cia, taki przystojny ksi??e na bia?ym koniu jak ja musia?a powiedzie? "tak" Mial nikt nie zauwazyc ale jacys amerykance siedzacy 2 stoliki dalej sie zorientowali i narobili rabanu (jeden powiedzial "you'll be sorry" i dostal z ?okcia od zony od razu hehe), cala restaurqacja zaczela nam gratulowac i spiewac a obsluga na biegu wjechala z tortem dla nas ze swieczkami (nawet dedykacje kucharz w 2 minuty na torcie zmajstrowal (szok) - a tego to nie planowalem. Balem sie ze za elegancko tam bedzie i ze bedziemy musieli siedziec jak bysmy kij od szczotki polkneli ale bylo rewelacyjnie. Tylko znowu przeci?g w portfelu, a tu remont mieszkania na glowie zebysmy mieli gdzie zamieszkac P.S. Oczywiscie nie zapomnia?em ch?opaki i o was - odwiedzilem pare przybytkow z potworami morskimi i muzeum historii naturalnej ze skamielinami koralowc?w z jury i triasu wiec postaram sie wrzucic do dzialu globtroter w wolnej chwili.
-
@blazej - no przeciez powiedziałem ze jest mila
-
@synek - nie było mnie przez ostatni tydzień i z cyjano niewiele si zmieniło. Azotany spadły mimo że akwa było pod opieka mojego ojca (choc ten test mi cos podejrzanie wyglada, a zapomnialem zakupic drugi). Nawet goniopora sie zaczela otwierac. Zakupilem w AM po drodze z Wiednia zwezke venturiego do pompy OR 3500 (licza sobie za ten plastik jakby ze zlota byl) i odpieniacz jeszcze ladniej pracuje (pobiera duzo wiecej powietrza niz ta moja samorobka). Dzis dopiero zalozylem ale mam nadzieje ze teraz syf bedzie jeszcze lepiej wybijany. Przed wyjazdem zmontowałem 5 stopniowy system filtracji wody RO + DI i dolewki juz ida z tej czysciutkiej wody - czekam zobaczymy co z tego bedzie. Nie moge zrobic podmiany bo soli mi zabraklo a z erybki cos mi sol nie doszla jeszcze (w reefshopie nakupilem sporo ostatnio to trzeba tez dac zarobic innym Dokupilem w reefshopie 10kg skały tonga dla wspomozenia wydajnosci cyklu azotowego - tez zobaczymy co z tego bedzie bo jeszcze nie doszla. Dzieki alexowi pospinalem juz prawie kalkreaktor i system CO2, ale jak nie jedno to drugie - teraz mam jakies zwarcie w silniczku do reaktora AM i w sumie sprzet dalej nie dziala. Jutro sie tym zajme. Ze zwierzakow to dolozylem 3 SPSy (latwiejsze montipory i trudniejsza pocillopore) i duzego babelkowca. Wczoraj wieczorem wsadzilem do akwa i juz wszystkie ladnie wysowaja polipy (jedna montiporka niesmialo ale to chyba dlatego ze w nocy cos ja zwalilo ze skaly i lezala na piasku do gory nogami (stopka ) Martwic mnie zaczyna sarcophyton bo... rosnie jak wsciekly. Od zmiany baniaka na wiekszy urosl juz gdzies o 1/3 (a i tak bylo to bydle juz wtedy). Jak tak dalej pojdzie to nie bede mial co z nim zrobic i sprzedam go do oceanarium jakiegos chyba @khmer - co do pani w AM to odpowiem za marka bo tam na sklepie tylko jedna pracuje - nie blondynka, czarna Czy ladna? No raczej nie zbytnio (choc jak kto uwaza, mi tam sie nie podoba) - ale miła.
-
alex a moze oni chcieli ci tym napomknac ze rybki i korale są do du*y P.S. ogromne dzięki za przejściówki i wężyk - napisz jak mogę się odwdzięczyć
-
Nie no aquamaniac - osobiście nie mam kompletnie nic do żydów jako grupy osób kulturowo/wyznaniowych, ale tego co poczyna sobie kraj Izrael na bliskim wschodzie w żadnym wypadku nie można nazwać defensywnym i rozsądnym zachowaniem (tak wyczytałem z twojego posta). Pozwalają sobie nieźle bo wiedżą że za nimi murem stoi ameryka (choć i stany im ostatnio palcem pogroziły). Nie mówie że Palestyna jest bez winy bo obydwa narody w tym jak się traktują są po prostu siebie warte siebie warte, ale Izrael już dawno powinien zrozumieć że taktyka "oko za oko ząb za ząb" w ich przypadku nakręca tylko spiralę nienawiści i przemocy i do niczego nie prowadzi. Moim zdaniem powinni podpisać pokój i w zamian opuścić ziemie zajęte w wojnie 6 dniowej. I nie dać się prowokować, jednocześnie zaciśniając powiązania gospodarcze z Palestyną, bo mówcie co chcecie ale nic tak nie przekonuje do utrzymywania pokoju i dobrych stosunków jak wizja utraty $O$u przez jedną i drugą stronę
-
@waldek - boże, to gdzie ty pracowałeś? W obozie szkoleniowym w Iraku? Albo lepiej nie mów bo będziesz musiał nas zabić Żartuje oczywiście, choć to akurat temat nie do żartów tym bardziej po twoim opisie. Ja co prawda nie mam tak ekstremalnych doświadczeń z arabami - wprost przeciwnie, ci z którymi rozmawiałem czy przebywałem przez jakiś czas to były to osoby całkiem normalne (biorąc oczywiście poprawkę na różnice kulturowe) ze zwykłymi ludzkimi problemami. Jednak celowo starałem się nie poruszać tematów religijno-ustrojowych, ponieważ wiedziałem że całkiem miła rozmowa może szybko zmienić się w dość niemiłą sytuację. Niestety kilkukrotnie widziałem przypadki jak w ciągu sekundy popadają ze skrajności w skrajność. Zero kontroli nad emocjami. To po prostu jest zupełnie inna mentalność od naszej europejskiej. Po prostu moim zdaniem demokracja aby funkcjonowała poprawnie wymaga pewnego rozwoju kulturowo-społecznego, którego oni tam jeszcze nie osiągneli i w najbliższym czasie nie sądze aby osiągneli, dlatego jeśli już, to mają tam szanse jedynie na - jak już napisałem wcześniej quasidemokracje w stylu Egipskim :/ Ba, co ja tu o arabach - my polacy nie dorośliśmy do demokracji... co widać jak tylko dziennik w TV się włączy. @wildtom - z mojego dotychczasowego doświadczenia wynika że zaraz po zamachach w Egipcie jest ...najbezpieczniej. Teraz tam aresztują kogo się da za krzywe spojrzenie, policja turystyczna (no właściwie to jest wojsko prawie) postawiona jest na baczność i zapewniam cię że gdzie jak gdzie ale w Egipcie taką dojną krowę jak turysta to chronią tam jak mogą. Jeśli się boi twoja małżonka to może zmieńcie hotel na jakiś duży kompleks na uboczu a nie w samym centrum miasta (takie hotele 15-20km od centrum to zamknięte tereny gdzie można wejśc tylko przez strzeżoną bramę wjazdową). Dobrym pomysłem tak "w razie niemca" jest omiijanie większych skupisk ludności jak bazary czy festyny, imprezy masowe itp. Poza tym to można się wczasować bez stresu - w Polsce to kliencibiur podróży wprost przeciwnie, pytają się teraz częściej bo może jakieś specjalne promocje się znajdą z powodu zamachów ale to chyba wynika z sytuacji finansowej społeczeństwa - zarabiamy już tyle żeby się powczasować "zagramanicą" ale nie na tyle żeby zrezygnować z wykupionych wczasów, czy odpuścić sobie promocję "bo akurat jakiś zamach się zdażył" hehe. No coż taki nasz lokalny folklor tu w Polsce.