ArT

Fotki super nic dodać nic ująć. Też tak chce......eh

Powiedz od kogo?? to też sie z piwerkiem zgłoszę . Nie wiem czy zakładać swój wątek w naszych akwariach. Zbiorniczek ma już 4 miechy, a prowadzę go a zasadzie low tech.

Całkiem ładny zbiorniczek . Jak postawie większy u siebie pamiętaj że po grzybki się do Ciebie zgłoszę

Siłownia domowa teraz 4 razy w tygodniu Wędkarstwo amatorsko dla odprężenia. Gra na gitarze to na palce lewej ręki. Prawa jest mniej zaangażowana bo tylko podostają uderzania kostką.

Ja też tak miałem wyjechałem na 3 dni. Temperatura podskoczyła nie miałem wentylatora (teraz już jest). Na szczęście tylko jeden z miękkich prawie mi padł teraz odbija leciutko. Wiem że ból nie do opisania jeszcze spsy . Nie poddawaj się a zobaczysz że będzie dobrze ba nawet bardzo dobrze.

Szkoda człowieka to on pierwszy informował o tajnych więzieniach i lądowaniach amerykanów z talibami. Pamiętam wszyscy się z niego śmiali.

Podaj tylko link do allegro bo tam ten sprzęt jest wystawiony .

Najważniejsze żebyście się dogadywali na tym polega małżeństwo. Pozdrawiam ArT

Nie zawsze u mnie wprawdzie Ricordea sie rozpuściła ale pozostawiła stopę. Jak na razie nie widzę tam żadnego gnicia. Zobaczymy może odrośnie . Teraz wróżę może część tkanki została żywa i za niedługo Xenie będziesz miał w całym zbiorniczku .

No to trzymamy kciuki. Widać wszystko misternie zaplanowane i obmyślone. Tak trzymać.

Czy ja każe komuś coś stosować??? Każdy to robi na własną odpowiedzialność. Po drugie w tych specyfikach nie ma żadnych bakterii nawet mlekowych. Mleko jest podgrzewane (nie wiem tylko do ilu stopni) filtrowane prze specjalny filtr osmotyczny i tyle wiem o procesie wytwarzania. Po trzecie odżywki kulturystyczne muszą być najwyższej jakości inaczej nikt by ich nie kupował. Są różne proteiny ryżowa, pszeniczna , sojowa, jajeczna i mlekowa. Także są różne procesy jej pozyskiwania. Więc jak aminokwasy w płynie okażą się rewelacyjnym pokarmem to nie moja wina .

"Jedne suplementy za Chiny nie chcą się rozpuszczać i zachodzi to dopiero w żołądku w procesie trawienia" Nie wiem czy słyszałeś o proteinie z ryżu . Teraz staje się modnym dodatkiem do białka mlekowego podwyższając jego BV . Jest to białko lekko strawne przeznaczone dla alergików . Jak myślisz skąd je sprowadzają ? Jest też białko zbożowe, sojowe o mniejszym BV niż białko mleka. Białka w płynie pierwsze słyszę chyba że chodzi ci o aminokwasy w płynie . Sam je kiedyś brałem smak okropny .Kiedyś dużo się takich specyfików kiedyś piło . Nie wiadomo jak z tymi aminokwasami w płynie by było trzeba spojrzeć na skład czy jakiegoś niepożadanego dodatku nie dodali.

No to jak powiedział Zagłoba "jam to nie chwaląc się sprawił" Tylko jeszcze chodzi jakie białko najlepiej jest wchłanialne ale to zależy do metody jego pozyskania. Mi sie wydaje ze WPC będzie dobre bo szybko się wchłania przynajmniej prze ludzki organizm. Na razie mam mały zbiorniczek 18l i nie stabilny (1,5 miesiąca) żeby to sprawdzać. W planach jest 180l wiec może wtedy przetestuje tą metodę. Chodź korci mnie bardzo żeby na tym maluszku z miękasami wypróbować.

No to dodaję żeby odświeżyć temat. Hmm.. Może zostanę wyklęty, ale tak się zastanawiam (wiem ze jeszcze tego nikt nie próbował). Jak się to ma w przypadku zastosowania specyfiku dla osób ćwiczących? Chodzi mi tu o białko a dokładniej aminokwasy w takim produkcie jak ostrowia (smak naturalny). Jest to mleko poddane filtracji osmotycznej. Usunięto z owego produktu laktozę (cukier mlekowy) dodano witaminy. Lipidy ma w minimalnej ilości. Czy ów produkt po rozpuszczeniu go w wodzie i dodaniu małej ilości glukozy bądź cukru brzozowego, bądź jakiegokolwiek cukru nadawałby się do zastosowania w akwarium morskim? Pytam czysto teoretycznie. Moje doświadczenie z odzywkami kulturystycznymi było takie, że raz dodałem 3g (80g białka w 100g) do zwyczajnej wodociągowej wody w celu sprawdzenia odpiemieniania przez odpieniaczyk strzykawkowy DIY.. Po dodaniu 3-4g do około 2l wody. Odpieniacz na zwyczajnej kostce (nie lipowej) pienił jak licho.

Leon nie martw się. Ja miałem podobny przypadek pracując w sklepie zoologicznym. Użarła mnie przez worek pirania. Lekarz patrzył na mnie jak na idiotę. Pamiętaj jak nie zacznie się poprawiać w przeciągu 3-4 dni to idź ponownie. Powiem wam tylko tak ku przestrodze. Mykobacterium marinum to może spotkać każdego. Leczenie 6-10 miesięcy na antybiotyku jeśli zadziała jak nie to terapia anty gruźlicza .

Tylko nie zrób tego soloneza sąsiadom . Widzę cały czas do przodu.

Odpowiedź : Dzisiaj kupiłem Ricorde-e florydę wrzuciłem do zbiorniczka bez aklimatyzacji i o dziwo żyje i ma się dobrze. Łap do zbiornika nie pcham wkładam rękawiczkę .

Dokładnie Seb dokładnie może gdybym jej nie przeniósł jeszcze by żyła. Za to nie wątku by nie było . Nerwacja już mi przeszła tylko szkoda zwierzaka.

Jak masz dużo kasy to i owszem. Jak jej nie masz to łapiesz wszystko co się da. Jedno i drugie może tak samo zejść. Bo widzę że koledzy którym też padły Rico mają "solniczki" dosyć długo a w nich stabilne parametry.

No i mamy chyba odpowiedz. Wprawdzie ja mam z innego źródła. Lecz tez miałem je 2 tygodnie. Nie widziałem swoich, brałem w ciemno nie wiedziałem w jakim są stanie. Po transporcie wyglądały tak: pierwsza była na popękanej skale po włożeniu do zbiornika była już otwarta , druga był wyraźny ślad śluzu ale wydaje mi się że była w porządku (ta padła na zdjęciach) Tak jak mówił kolega mało światła i niski przepływ wody. Moja jedyna żyjąca Rico jest na samym środku zbiornika prosto pod lampą i świetnie się czuje. Czytałem gdzieś na forum że takie padanie Rico może wywołać ich masowy pomór. Niestety słabo z moim angielskim i czytałem tłumaczenie.

Nie wiem jaki był ich stan. Transport do mnie trwał około 8h. Powiem że po 8h miękasy które taszczyłem z Warszawy po kropelkowaniu i włożeniu do zbiorniczka od razu wystawiły polipki. Chodź były to zoa i clavlaria. Yum-y wydają się grzybowienicami no niestety są kruche.

I tak już po ptakach . Odpowiem Ci zbiornik 1,5 miecha. Jak kolega mi odpisze to wtedy będę wiedział czy rzeczywiście zawiniłem. Obie sztuki yum kropelkowałem. Mam jeszcze jedną yumę i jej nic nie jest. No ale jak powiedziałeś jedne są takie a drugie inne. Tylko nie wiem jak koledzy czy są początkujący czy już jakiś czas posiadają zbiorniki? Stronkę już kiedyś oglądałem. Zwłoki i tak zostawię w zbiorniczki może kiedyś odżyje. Sam naocznie byłem świadkiem jak Sarco z kawalateczka stopy wystrzelił polipy. Nie wiem czy to samo tyczy sie ricorde-i?

Posłałem Ci priv. Zdjęcie po 24h woda mętna . .

No to chyba nie przeżyje właśnie sie rozkłada .

Proszę a tak powinna wyglądać .