ArT

Mistrz

E161j – astaksantyna - barwnik spożywczy . Jak pracowałem u ojca na magazynie w Gdańskich Zakładach Środków Odżywczych ( obecnie Dr. Oetker (bo to była jego pierwsza siedziba jeszcze przed wojna eh.......)) to tego przychodziło sporo.

http://www.youtube.com/watch?v=8jC4GEkYbOI&feature=related Resztę można zobaczyć na youtube.

Po prostu super. Szkoda że mnie to nigdy nie spotka eh.

Powiem tak dzisiaj w was byłem.Kupiłem krewetkę i zobaczymy jak to w moim słoiku będzie. Rybki niestety muszą przejść kwarantanne.

Nie ma się z czego śmiać raczej płakać jak 22 latek bez doświadczenia ma kierować (doświadczenie mają jego koledzy z partii i pewnie dalej to oni sprawę poprowadzą). Starałem się tylko zobrazować cała sprawę, ale widzę że nie którzy jeszcze nie dorośli. Stani, Tester, luft dzięki za słowa otuch. No nic będę starał się walczyć. Na koniec coś dla nie niedowiarków lubię stawiać pewne sprawy jasno i nie boję się tego. Jestem bez środków do życia, mam niepełnosprawną żonę, mam kredyt na hipotece mieszkania w wysokości 100 000 tyś (mama dała się oszukać koleżance ja ratowałem mieszkanie przed komornikiem), pracuje obecnie sprzątając kościół aha mam magistra. To dla wszystkich niewiernych Tomaszów.

Witam Właśnie dostałem się całkiem przypadkowo do Rady Osiedla. Ordynacja wyborcza to była parodia. Największa parodią zaś jest to z owa Rada ma zostać wylęgarnią dla PO (ja jestem bez partyjny). Najgorsze jest to, że owo grono chce przejąć władzę i za pomocą Rady Osiedla promować swoje osoby (o zgrozo). Na dodatek nikt oprócz mnie nie chce temu przeszkodzić. Najbardziej zabolał mnie fakt, że zrezygnowano z zapisu niezrzeszony na niezależny na listach wyborczych. Tak się dzisiaj ośmiesza wyborców. Co ja biedny mogę z tym zrobić? Pierwsze spotkanie dało mi dużo do myślenia, gdzie ja jako jedyny z pośród 15 osób sprzeciwiłem i nie dałem wybrać całego składu zarządzającego radą (rada osiedla nie jest jeszcze powołana przez miasto) . Na koniec powiem wam że najprawdopodobniej będę albo w opozycji albo zrezygnuje ze statusu radnego. Motywuje swoje postępowanie pewnym, acz brzemiennym w skutkach zajściem, kiedy to poszedłem do radnego miejskiego z PO i nie chciałem ryby tylko wędkę (witkę wiklinową), a dostałem przysłowiowego kopa w cztery litery. Najgorsze jednak jest to że całe bądź prawie całe PO z Gdańska wie o mojej sprawie z radnym.

No nie wiem co powiedzieć klima jeszcze ten systemik . Czapka z głowy Snocho. Druga bodajże gorsza sprawa to energia już nie mówię o głównym zbiorniczku ale klima z tym systemem. Kupa szmalcu . No chyba że masz podpisany odpowiedni kontrakt z elektrownią.

Numer 2 do wywalenia to szkodnik zjada zoa zgadzam sie z thomas-em kay-em.

No to Skoczek nas ładnie zaskoczył .bądź przeskoczył.

Wpierw musisz dojechać do Centrum Handlowego w Markach (czyli media mark itp) przechodzisz przez jezdnie (jest tam chyba LeroyMerlin). Drugi krok kupujesz bilet jeszcze raz do Marek (za niego płaci się drożej niż w mieście po prostu to taryfa podmiejska) i do Marek się udajesz. Wysiadasz na przystanku koło urzędu Miasta Marek potem kierujesz sie na ulicę Lisią. Najlepiej pytaj się o ulice Generała Zajączka bo o lisiej mało tubylców wie . Ja przerabiałem ten temat około miesiąca temu i powiem ze na 10 tubylców 2 osoby wiedziały gdzie znajduje się ulica Lisia (nie milić z ulica Lisa Kuli ) Uważaj na opisy ulic. Opis Lisiej jest zniszczony ale jak się przypatrzysz to zauważysz. Sklep znajduje się prawie na samym jej końcu. Życzę miłego spaceru .

hmm no dobra zmusiłeś mnie do odpowiedzi . Wcale nie Sex Drugs and Rock and Roll doprowadziły go do śmierci tylko on sam. Po pierwsze wdał się w szemrane interesy. Jego menadżer cały czas żądał od niego kasy i nagrywania płyt. Stała za tym prawdopodobnie mafia a że człowiek był czarnoskóry wiec nie miał za wiele do powiedzenia. Ucieczka w cipanie dawała mu możliwość odseparowania się o tych problemów. W późniejszy efekcie większe dawki nieprzychodzenie na koncerty w końcówce zgon i tyle w temacie.

Dla bersekerka-4 http://www.youtube.c...feature=related VDR zgadza się ale żeby tak grać musiał nieźle ćpać przykre to ale prawdziwe. Dawki jakie brał powaliłby nie jednego (czyli przedawkowywał) aż w końcu odszedł w zaświaty.

Ten z lewej strony to Marty Friedman gitarzysta solowy tak znanej kapeli jak Megadeth . http://www.youtube.c...h?v=5n9fpNRGFyw skubańce nawet po japońsku potrafią .

Młodzi by go zjedli "żart". Tak naprawdę to powinien tu być bo jednak jego sola są rozpoznawalne. A wiec:

Ten gostek stał sie teraz wirtuozem gitary dzięki temu klipowi. A tu coś z innej beczki wirtuoz 4 strun Tak zaczynał a do tego doszedł http://www.youtube.com/watch?v=qadUoaWkRW8 a tu dla fanów Michaela Jacksona

I to jest gitarowy wymiatacz!!!!!!

To troszeczkę w innym wydaniu ale też Painkiller VDR no goście niezle czadu dają Gitara to jednak najlepszy instrument

Jeszcze dla przypomnienia nie jaki Kirk Hammett to też uczniak Joe Satrianiego . http://www.youtube.c...feature=related http://www.youtube.com/watch?v=NbcuR0qKCjM&feature=related

No takie granie w stylu helloween . Jak słuchasz czegoś podobnego posłuchaj sobie ich prekursorów czyli Joe Satrianiego i jego ucznia Steve-na Vaia. Coś hard-corowego w stylu Yngwie Malmsteen-a. Ja gustuje w starym Slayer-że, starej Metallice, Testamencie, Entombed i to nie dla ich warstwy textowej ale dla muzycznej. To już znacznie starsze http://www.youtube.com/watch?v=Xd8ht5S9u1g

I po Adamku .

100% racji wystarczyły im zaledwie 3 minuty na zdobycie bramki. Czyli mecz grali na wielkim luzzzzie i dlatego taki wynik.

To jest nie tylko sprawa wyszkolenia ale również kwestia wytrzymałości. Nasza drużyna siada po 15 minutach drugiej połowy a niemiaszki grają zawsze do końca . Dobrze mówił Tomaszewski że Smuda to neandertalczyk z podstawówką .

1:3 dla Niemców nie pokażą naszym gdzie ich miejsce . "Polska mistrzem Polski"

http://www.wiocha.pl/158965,Wodne_zwierze Co wam to przypomina?