Ewa

Ciąg dalszy o Yeti: Wysoko w górach, hen wysoko w lodowej grocie siedzą dwa straszliwe Yeti i obgryzają kosteczki. Mniejszy straszliwy Yeti przerywa na chwilę i pyta większego: - Tato, a powiedz mi, po co my się tak ukrywamy przed ludźmi, co? Dlaczego napadamy na nich od tyłu? Oni są tacy mali i słabi ! Przecież i tak ich w końcu zjadamy, tak? - Bo widzisz, synku - odpowiada większy straszliwy Yeti dokładnie oblizując palce - lepiej smakują nie obesrani.

- Tatusiu! A co to jest tam po lewo? - pyta mały yeti swojego ojca. - Tam jest ludzki cmentarz, synku. - A co to jest cmentarz? - Tam ludzie chowają swoich zmarłych, oni sobie leżą i czekają nie wiadomo na co. - To czemu my ich nie zjemy, skoro się nie ruszają, tylko uganiamy się za takimi co uciekają? - Bo, mój synku, ludzie z gruntu są źli...

no jedno jest pewne niebieski cien do powiek nie komponuje sie dobrze z rozowa bielizna...:haha

ja tez trzymam wode w plastikowym kanistrze 5l po wodzie destylowanej, jak mi odparuje w akwa to chlus szus do panela ile trzeba, tam sie wymiesza zanim wciagnie to pompa do akwarium i wszystko sie kreci od ponad roku. Woda w kanistrze stoi czasem ponad tydzien i nic nie kisnie, no bez przesady akwarium to nie laboratorium...

no niestetyk, duzo za malo dokladne sa te wykresy Chodzi mi o charakterystyke sond czyli zaleznosc wyjsciowego napiecia od zmian potencjalu redox w interesujacym dla akwarysty zakresie i podobnie dla sondy konduktancji...

Hello, mam problema i potrzebuje wykresy charakterystyk sond redox i konduktancji, czy ktos takimi dysponuje lub zna pewne zrodlo?! bo gugiel nic mi nie pomogl...z gory dzieki!

coż, zapowiadalo sie bardzo niezle, ale skoro tama stoi już na poziomie wstepnej organizacji i brakuje chetnych...tak wiec niestety, jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma...zobaczymy do sylwka jeszcze pare dni zostalo...

no a najgorsze jest to, ze niedlugo zbliza sie doroczna masakra karpi...to tak propos tradycji i masakr...

No wlasnie o to chodzi, ze im wiecej osob, tym wychodzi taniej, ale skoro za duzo osob nie ma, to chyba nie ma wyboru i trzeba cos kameralnego zorganizowac. My najbardziej zalujemy ze lokalowo kiepsko stoimy, bo kurcze w tym towarzystwie to wystarczy, ze kazdy przyniesie po salatce, cipsie procenciku i jest zabawa...Zdajemy sie na organizatorow, jak dla nas niekoniecznie musi byc to impreza 5gwiazdkowa .Dostosujemy sie do glosow wiekszosci.

My tam w dalszym ciagu piszemy sie na kazde szalenstwo, nawet sylwka w oceanarium lub na plazy

No wlaśnie, to Stani z Hamburgera się pisze, a kraj wymięka?!. Weźcie ludzie globus Polski i zobaczcie, że wszystkie drogi i tak prowadzą na Pomorze Ja tam nie mam wątpliwości, że Sylwek to tylko z Pomorską Sekcją Aktyniczną! A Ty Harnaś nie strasz bo w pierwszym momencie pomyślałam, że chodzi Ci o oddział kardiologiczny, coż ciężkie jest życie blondynki... . Wracając do tematu dopisywać się i nie ściemniać!!!

ja też widzę...i zaczynam sie martwić czy to normalne..., w razie co to cierpię na to samo co Qbab Niewidzącym podpowiem, że to b. fajny jeż

@aquamaniac, dla mnie niska cena zawsze jest podejrzana, nawet u eksportera, na cene sklada sie przeciez wiele rzeczy, a zwlaszcza cene zwierzat, ktorych wiekszosc przeciez nie przezywa i straty sa duze...Nie sugeruje niczego, dlatego pytam czy ktos juz tam kupowal ryby i czy byl zadowolony...? Tak troche OT nie zastanawialo Was nigdy dlaczego banany sa tansze od jablek? Gdzie koszt chocby samego transportu jest bez porownania wyzszy???

hmm...jak dla mnie wyjątkowo niskie ceny ryb są podejrzane...też ciekawa jestem, czy brał już tam ktoś ryby i jaki był finał?

no proszę nawet w nowym składzie widać, że święta idą... Btw ładna Ricordea...

hmmm, widzę, że trochę jest obserwacji na temat wzajemnego oddziaływania na siebie korali, uważam, że jest to dość pożyteczna wiedza zwłaszcza dla początkujących, którzy nie muszą do tego dochodzić metodą prób i błędów. Przydała by się taka tabela by nie eksperymantować i z pewnością pomoże w aranżacji zwłaszca niewielkich akwariów gdzie nie zawsze jest możliwe zachowania bezpiecznej odległości między podopiecznymi Tak więc dopisujcie co już wiecie...

Mam takie pytanko: czy ma ktos namiar na sprawdzona strone, na ktorej sa podane tabele badz porownania, ktore korale moga rosnac przy ktorych, a ktore na siebie na tyle silnie oddzialuja ze hamuja, badz ograniczaja swoj wzrost. Ja zauwazylam ze neospongodes nie lubi sie z xeniami, ktore wykancza i podobnie sarco drazni sinularie dure. A jakie sa Wasze obserwacje na tym gruncie?

No ja, w sensie my się piszemy oczywiście

no to macie na zmniejszenie frustracji http://kaczory.ovh.org/kaczory.swf

jakby kto pytal to chwilowo zarezerwowany

@AquaManiac, oj... nie myślałam, że ktoś będzie za mną tęskił No wiesz z tytułem mgr biologii realizuję się teraz jako kura domowa i jakoś ostatnio nie po drodze mi było do kompa, ale obiecuję, że się poprawię...

no wiecie ja nie widze w tym nic smiesznego, że ludzie żyli w tym samym czasie co dinozaury w końcu istnieje na to wiele dowodów, np ten: http://www.youtube.com/watch?v=cdPWdP5NEdY , ba! nawet obecnie jest to spotykane: http://www.youtube.com/watch?v=r3IfTihPgn0&mode=related&search=

ja stawiam, ze gdzies w akwarium robi sie zastoj wody i powoduje to powstanie strefy beztlenowej lub anoksycznej i przy podmianie zwyczajnie sie to ruszylo ku powierzchni wody i stad poszedl smrodek...

...mam podobny problem, mamy kupiony projekt domu i teraz adoptujemy go do warunków lokalnych i pierwsze co to było tłumaczenie, że oprócz innych przeróbek trzeba instalację H2O i kanalizę doprowadzić do ściany w salonie , trochę się architekt zmieszał, ale jak mu powiedziałam, że jeszcze ma przeliczyć czy fundament wytrzyma tone nacisku to już wiedział o co chodzi. Zresztą miejsce na akwarium było trzecim w kolejności warunkiem przyjęcia projektu jako warty uwagi, przerzucając ich tysiące...Mam dość noszenia wody i jak tylko jest taka możliwość, jestem za tym żeby sobie ułatwiać życie...

jeszcze raz wszystkim dzięki za gratulacje @Drop, no Tobie też się należą, skoro obrona też do przodu... @TMK, temat miałam dość ciekawy choć bardzo pracochłonny, dotyczył zgrupowań meiobentosu zasiedlającego fiord Spitsbergeński, no i wiadomo binokular igła i jechane...czyli szukanie życia w piasku. Jeśli chodzi o pracę...póki co odpoczywam Pewnie i tak wyląduję jako nawiedzona nauczycielka biologii