-
Liczba zawartości
381 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Ewa
-
No całe szczęście, że u nas nikt zwierząt nie męczy i się nad nimi nie znęca, nikt ryb nie nosi na mrozie w torbie plastikowej przez kilka godzin i nie gania po lazience z tłuczkiem, póki nie padna na zawał serca...nikt krabów w kiblu żywcem nie spuszcza...no ludzie! ja wiem,że innych słomkę łatwiej zauważyć niż własną belkę ale trochę pokory zanim się innym wypomni...
-
Mi raz przy transporcie latem tez sie rozmrozily, normalnie zamrozilam i skarmialam-nic sie nie stalo. W koncu jaka masz pewnosc ze kupujac zamrozone nie przeszly juz jakiegos szoku termicznego na drodze producent-paszcza rybki
-
przez Was uświadomiłam sobie, że jestem stara...
-
ach ta amerykanska mlodziez...najpiekniejsi, najmadrzejsi i jacy tworczy... Ich tez pewnie trzeba zlepperowac http://www.smog.pl/wideo/6945/polske_trzeba_zlepperowac/
-
Swir no chyba blondynke ze mnie robisz od razu skumalam o co w tym chodzi... koles niezle sie prezy
-
odnoszę wrażenie, że oststnio za dużo lafirynd się wala w wątkach na tym forum, na szczescie cropp pomyslal też o uciesze dla babek http://www.breakdance.cropptown.pl/kolekcja/przymierzalnia/przymierzalnia_m.htm
-
na problem z wiatrami polecam...: http://parda.w.interia.pl/088.html Związki tego surowca znoszą ..., wiatry,...
-
jak dla mnie, życzę mu odwiedzin prokuratora...no chyba że to taki joke just for fun, ale mało śmieszny...
-
a tak btw...Skrzypek jako prezes NBP jest uosobieniem niezależności. Niezależnie, co mu każą, on to zrobi...
-
ach ten Roman... jak on się prezentuje...:love :haha
-
wiało? Kurcze znów przespałam...:con
-
ach te artystyczne dusze...szkoda tylko, ze czasem wiedzy brak...
-
heeeej! ryba mnie rozwaliła, nie wiem co napisać... tak jak reszta czekam na więcej zdjęć
-
Ja u siebie też nie zauważam związku przyczynowo-skutkowego między pracą odpieniacza(miniflot), a włożeniem waty, którą też używam w panelu właśnie w celu wychwytywania śmieci. Natomiast najbardziej zaburza pracę odpieniacza wyczyszczenie kubka, a dokładnie lejka, po dokładnym czyszczeniu zapełnia się w jeden dzień, po 2-3 dniach starcza na duzo dłużej i zbiera bardziej zatężoną pianę, oczywiście bez zmiany ustawień. Dlatego nigdy przed planowanym wyjazdem nie czyszcze kubka odpieniacza
-
Ładniutko to wygląda... brakuje tam tylko małego reaktorka...atomowego bo pewnie jakby na tarczy licznika dało się łopatki zamontować to mógłby zamiast wiatraczków chłodzic to wszystko
-
Ja uważam, że problem pana białego inaczej to jedno, a panie, ktore lubily ekscentrycznie spedzac czas to drugie... jak podaja media podobno bylo ich ponad 100, czyli 100 niewyedukowanych bab, ktore nie wiedza jakie ponosza ryzyko sypiajac przygodnie z bialymi, zielonymi ,czarnymi, niebieskimi-to akurat nie jest istotne. Uwazam, ze obie strony naleza do tej samej kategorii, ktora Piotr okreslil jako "czynnik powodujacy zagrozenie", bo podobno wiekszosc z nich ma swoje rodziny, mezow i dalej nieswiadomie zarazaly. Ale tak to jest w kraju, w ktorym kolejne rzady podchodza do tematu edukacji seksualnej na zasadzie, ze lepiej o tym nie mowic-to nie bedzie problemu... A wczoraj TV podala, ze juz w podstawowce dzieciaki zostaja rodzicami...Jedyny sposob jaki widze, zeby Panstwo moglo ochronic obywateli to ich edukowac i tluc to tych pustych glowek, ale po co? przeciez lepiej rozliczyc PRL... A przytoczone forum jak forum, nie jest najwyzszych lotow, ale przynajmniej sklania zeby sobie pogadac...
-
http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/zmarly-75-lat-temu-buddyjski-mnich-wraca-do-zycia,856143,2943
-
http://di.com.pl/news/15309,0.html Nic mnie tak nie wkurza ostatnio jak poczta...w tamtym roku czekalam na list priorytetowy polecony z Zielonej Gory. Po tygodniu przyszedl w koncu listonosz i go pytam o co chodzi? A on mi tlumaczy ze wlasnie spadl snieg, a oni maja maly samolot i w warszawie byly problemy na lotnisku i cos tam...Tak zdebialam ze malo wycieraczki zuchwa nie dotknelam...Przeciez z Zielonej do Gdanska jest bezposredni pociag, ktory jezdzi codziennie? jaki samolot? jaka warszawa??? a on mi na to, ze tak jest i nic na to nie poradzi...takze jak tu mozna w tym calym absurdzie sensu szukac??? A to tak, co nasza poczta potrafi: http://www.di.com.pl/news/15540,GW_Poczta_konfiskuje_przesylki_konkurencji.html Niestety na listy maja monopol i im sie w d*pach-delikatnie mowiac poprzewracalo...
-
a ja mam cos do placzu, troche z innej beczki, bo nie chcialam nowego watku zakladac... http://www.joemonster.org/article/6806/wielka-encyklopedia-obrazkowa---beton-komorkowy.html
-
chyba testy trwaja bo ja oprocz kolejnosci watkow i roznicy w szerokosci kolumn duzych zmian nie widze, i dobrze bo mi sie tak podoba... jedno czego mi brakuje od zawsze na tym forum to odroznianie w jakis sposob watkow i tematow przeczytanych od nowych nieprzeczytanych...
-
Zdjecia z sylwka: http://www.demon.pl/~:)/sylwek2006 Wyrzucilem te ktore zupelnie nie wyszly. Niestety jakosc zdjec jest slaba, robione pozyczonym aparatem, ktory sprawial rozne niespodzianki, np. czesc zdjec z nieznanego mi powodu jest w mniejszym formacie niz reszta. Ale i tak widac, ze zabawa byla przednia i wszycy, ktorzy zwatpili, niech zaluja Tutaj dla ulatwienia wszystkie zdjecia spakowane w jednym pliku: http://www.demon.pl/~:)/sylwek2006/sylwek2006.zip Kilka komentarzy do co ciekawszych zdjec Pogoda przed impreza o malo co nie porwala Ewci: http://www.demon.pl/~:D/sylwek2006/slides/IMG_0008.html Koknurencyjna impreza omal nie spalila raca sasiedniej chalupy: http://www.demon.pl/~:D/sylwek2006/slides/IMG_0038.html Przed 24 straszyly duchy (kto zgadnie czyje?): http://www.demon.pl/~:D/sylwek2006/slides/IMG_0026.html Noworoczny buziak od Kwiatka: http://www.demon.pl/~:D/sylwek2006/slides/IMG_0042.html Kwiatek dal czadu na cala Lebe: http://www.demon.pl/~:D/sylwek2006/slides/IMG_0054.html A to pisal malz Ewci Pozdrawiamy wszystkich i zyczymy calemu forum wszystkiego najlepszego w nowym roku.
-
To ja tez sie wtrace, a co...?! Ja jestem zadowolona z Reefshopu i kontaktu ze sklepem, Choc rzeczywiscie zawsze kupowalam w realu i nie mam doswiadczenia w zamawianiu przez net. Gdy poszukiwalam jednego zwierzaka, dostepny byl na stronie, wolalam zadzwonic i sie upewnic czy rzeczywiscie jest na stanie zamiast robic ewentualnie niepotrzebna wycieczke, informacje dostalam i sprawa zalatwiona. Innym razem kupilam rybe, ktora wysypalo i niestety padla, dalam znac i od razu dostalam informacje zwrotna zebym wpadla po druga, w koncu takie rzeczy wszedzie sie zdarzaja. Fakt odbieram ja do dzis, ale w koncu ja odbiore jak bede w okolicy Nie ma sklepow idealnych, ale dla mnie podstawa to umiejetnosc dogadania sie, a wtedy wszystko da sie zalatwic, a u Przemka co jak co oporow do dogadania sie nie zauwazylam.
-
no to my przywozimy krokiety na cieplo i ekscentryczna salatke na zimno.
-
podejrzewam, ze to mial byc taki dowcip...tylko troche komus nie wyszlo, albo do konca nie przemyslal do kogo to adresowane jest, ale coz nie ma sie co dziwic dysmozgia jest ostatnio dosc powszechna...
-
ha! Wlasnie tuz przed swietami bylam na goscinnych wystepach w stolicy i specjalnie poodwiedzalam to i owo. Sklep w galerii mokotow, zasadniczo zenada, wyglada to tak jakby na sile chcieli miec morskie-to maja...ale chyba nie o to chodzi zeby miec mydlo i powidlo bo w koncu g... z tego wychodzi. Za to milo zaskoczyl mnie sklep w Hali Wola, takze na szczescie warszawka ma wybor i nie sama GM tam zyja