-
Liczba zawartości
621 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Amphiprion
-
Ha! Wiedziałem:)!!!
-
Kiedyś widziałem podobny projekt, jako silniczek został wykorzystany zegar do sterowania gniazdkiem z prądem - dokładnie jeden obrót na dobę, trzeba tylko dobrać odpowiednie strzykawki... Raffy, bardzo mi się twoje wykonanie podoba, zwłaszcza ta łupina kokosowa:D no i kamienie są całkiem niczego sobie:D
-
Jak będę miał szczęście to się nawet wodór zacznie wydzielać
-
To ja dzis podłączę akumulator od samochodu pod akwarium i zacznę komercyjną hodowlę acropor:D
-
@Ewa, na pewno nie po ludzku:D a po za tym jest zajezacne:)
-
Mam w pokrywie 3x24W T5 (2x10.000K i 1xaktyniczna) i zauważyłem, że różowe algi wapienne rosną wszędzie tam, gdzie nie dociera te światło (w panelu, pod skałkami w "półcieniu"). O co tu chodzi? Czy za niska temperatura barwy (planuję dołozyć jeszcze jedną aktynikę, lub superaktynikę), czy co? Różowe "narośla" pojawiają się nie na skałkach wystawionych na światło, ale z boku, gdzie światło jest bardzo rozproszone... Glony pojawiają się, więc nie jest to kwestia zbyt małej ilości wapnia w wodzie (sól TM ProReeef - podmiany 5% co dwa tygodnie - obsada tylko miękka) - czy ktoś ma pomysł?
-
No, piękne cacko:D Nic tylko pogratulować
-
Raz na małej skałce miałem jedną dorodną różę. gdzieś przeczytałem jak "skutecznie" można w takim przypadku ją wyeliminować, więc zabrałem się do dzieła. Wyjąłęm skałkę i wypaliłem ukwiała rozgrzanym do czerwoności gwoździem:D Po 2 tugodniach miałem już cztery małe paskudy w tym miejscu - załamka totalna, te badziewie jest bardziej nieśmierletelne niż neśmiertelny Christopher Lambert jako Connor MacLeod w "Nieśmiertelnym"...
-
W takich przypadkach jestem za eutanazją - przymusową! A organy na wymianę dla potrzebujących!!!
-
Jedno jest pewne - jest brzydka jak noc:D Gdyby moja połówka zobaczyła coś takiego w baniaku, to by mnie razem z akwarium wyeksmitowała na wycieraczkę @Stani, co cię skłoniło do wpuszczenia takiego straszydła?
-
@błażej, a czy to przypadkiem nie były tylko wapienne algi obrastajace te kraty - koleś odłamywał kawałek tego czegoś wapiennego gruby na centymetr. Z tego chyba chcą dopiero stworzyć podstawę do zasiedlenia dla korali. Ale mogę się mylić, bo nie za bardzo uważałam na tym programie:D Tak czy inaczej chciałbym miec taką małą palmę
-
W resztkach podłoża mam takie fajne zyjątka - wygląda to jak mały bicz - robi sobie rurke z ziarenek piachu, a potem wysuwa tylko z niej ten "biczyk" i śmiga nim po okolicy w poszukiwaniu odpadków. Pocieszne małe białe coś (robak?)
-
Miałem podobną sutuację, Turbo szedł sobie po szybie i nagle zaliczył zgon - spadł prosto na dno. Postawiłem go normalnie, ale już koleś się nie poruszył. Na następny dzień wyjąłem delikwenta z wody - śmierdział rozkładem, więc go wyciepałem. Podejżewam zawał Ale równie dobrze może być to wstrząs gdy nagle uświadomoł sobie sens swojego zycia... serce mu nie wytrzymało i padł Miałem go w akwarium 6 miesięcy i nie mogę wykluczyć, że stary dziadek z niego był.
-
Z tego co wiem, to sprawa dotyczyła Beasta 400 - swoją droga dokładnie tego egzemplarza, który obecnie wisi u mnie:D. Kwestia wyregulowania i dobrania odpowiednich parametrów (zanurzenie pompy, wysokość zawieszenia odpieniacza na krawędzi akwarium itp.) Muszę powiedzieć, że czasami trochę się boję, ale na sump nie ma u mnie szans, więc lepszego wyjścia póki co brak:D
-
Płynu Lugola leje się 2-4 krople na dzień na 100 litrów - najlepiej rozłożyć to na dwa razy rano i wieczorem.
-
Tak, korale miękkie zuzywają niewielkie ilości fosforanów i azotanów przy wzroście. Nie wiem tylko jak bardzo taka filtracja byłaby efektywna...
-
Da się zastosować hodowlę hydroponiczną mangrowców w morskim, ale te rośliny rosną baaardzo powoli i jego wydajność nie będzie imponująca. Po za tym na liściach tych roślin osadza się sól (roślinka oczyszcza dla własnych potrzeb wode morską) i dzięki temu spada zasolenie w baniaku:)
-
Hodowla Aiptasi? Nic prostrzego, wystarczy nic nie robić i tak jak u mnie hodowla gotowa:D Żartuję Ale ten ślimaczek mi się spodobał, z chęcią bym wziął ale nie ma PKP Rybnik-Olsztyn:( musze poczekać, aż ktoś będzie sprzedawał bliżej mnie W AquaMedicu powiedzieli, że nie sprowadzają takich ślimoli i już Więc pozostaje tylko socond shop:)
-
Nie jedzą nic innego. Wcinają jedynie Aiptasie (nie jedzą majano). Gdy zabraknie Aiptasi padają z głodu, albo sprzedajesz je dalej potrzebującym. W przypadku większej ilości tych ślimaczków możliwe jest składanie jaj i odchów młodych. Poleca się 8 sztuk na 100 galonów przy dużym nagromadzeniu Szklanej Róży. Podejżewam, ze jeden - dwa w 100 litrach pełnych Aiptasi mógłby zyć długo i szczęśliwie do końca życia ograniczając plagę Aiptasi. Mam pytanie - czemu żaden sklap nie sprzedaje tego ślimaka w Polsce skoro jest to taki gwarantowany i elegancki sposób na Szklaną Różę?
-
Ja widziałem:) U siebie w akwarium:) Bardzo dobre rozwiązanie dla tych co nie mają sumpa a w panelu brak miejsca. Na początku trochę strach było pozostawić to bez nadzoru, ale jak się okazało rozwiązanie jest dość bezpieczne.
-
@ teq, a tak swoją drogą, to jak ma się mandaryn przy 17kg skałki? czy to nie za mało dla niego? Ja niby mam 20 kg i zawsze podobała mi się ta rybka, ale trochę się boje, że będzie ciągle zagłodzony... Powodzenia w walce z badziewiem, czytałem gdzieś, że zaciemnienie może pomóc (choć niektóre glony przechodzą wtedy w stan uśpienia żeby przetrwać). Przy miękkich koralach można zaciemnić nawet na 48 godziny bez strat w koralach.
-
Cześć teq, ja miałem ten sam problem. I okazało się, że przyczyna nie leży wcale w wodzie (RO i DI były ok). Podmiany wody skutkowały jedynie zwiększeniem ilość mikroelementów w obiegu - a te stanowiły niezły nawóz dla glonów. Zwiększnie cyrkulacji także nie przyniosło niczego dobrego. Przyjżadłem się więc podłożu - piach walił jak bagienko:) Wywaliłem więc całe podłoże - nie miesciło mi się w głowie ile tam było syfu. Zaprzestałem także jakichkolwiek podmian wody przez miesiąc. I problem zniknął Teraz to tym badziewiu nawet śladu nie ma:) wygrałem, bo udało mi się zlokalizowac przyczynę i skutecznie ją usunąć Pozwodzenia PS. Przeczytaj - tu jest wszystko opisane: http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=5618&d=0
-
Mam dwie butelki 5litrowe po wodzie. Jedna z szerokim ryjkiem, druga z wąskim, tę wąską obciąłem w połowie (wywaliłem dolną połowę) i teraz po odwróceniu do góry nogami służy jako lejek idealnie pasujący ryjkiem w tę druga o szerokiej szyjce. Wystarczy włożyć w ten ryjek kawałek gąbki - woda przesączxa się powoli przez gąbkę do dolnej butelki a potem wlewam ją do akwarium:) I po klopocie:)
-
Ja zrobiłem lejek z butelki PET, wkładam tam gąbkę tapicerską i przez to przelewam wodę. Po paru chwilach mam znowu czystą solankę
-
Kurcze az boje się dziś wrócić do domu... całe szczęście nie mam HQI, ale dla odmiany może paść statecznik od T5:) Strach się bać takich dni jak 11 maja:D