Amphiprion

Kiedyś widziałem bawoła morskiego - takie wielkie okrągłe tłuste coś co wylegiwało się na piasku pod Władysławowem:) Potem przyjechał GreenPeace i wrzucił bawołu spowrotem do wody:D pomimo usilnych protestów:D

Zgodzę się z toba AquaManiac:) Refugium to fajne miejsce zwłaszcza dla mikrofauny, która może sie tam rozwijać bez naturalnych wrogów, dzięki czemu populacja nie jest zagrożona. A nadwyzki automatycznie zostaja podane organizmom w głownym baniaku:) Swoja drogą widziałem gdzieś na necie tak pięknie urządzone refugium, że wyglądało tak samo ciekawie jak główny zbiornik - no ładne cacko:) Nie będe chyba jednak zakładał dodatkowego zbiornika na same kiełże - może jedynie bardziej popracuję przy istniejącym refugium w panelu. Chciałbym dać na dno trochę piachu, alebo drobnego gruzu koralowego, ale szczerze mówiąc boję sie o gromadzący się deutrytus - z własnego (niestety) doświadczenia wiem, co może zdziałać zasyfione podłoże. Dlatego w tej chwili mam jedynie kawałek żywej skałki w panelu. BTW, czy za słaba cyrkulacją jest odpowiedzialna za gromadzenie się sporych ilości deutrytusu na dnie?

To ja także poprosze o fotki: luk_roza@wp.pl

Reszta oczywiście ze skupu butelek:):(

@ Barty - w tym rzecz ża tak wiele to ich w cale nie ma - dletego chcę założyc hodowlę żeby było ich więcej. BTW transport owada przez całą Polske raczej brzmi zabawnie:) Może poszukaj kogoś bliżej:) @ Ewa - chyba spróbuje... Jak się rozkręcę to zacznę sprzedawać hurtowo:) np 10 zł za kilogram:)

W panelu mam kawałek żywej skałki oraz pare "kłączy" caulerpy. Kiłże buszują głównie na skale i w glonach. A gdyby tak zrobić małe akwarium z pełzatka i gruzem koralowym oświetlane tanimi PC parę wat, z delikatna cyrkulacją z brzęczyka i kostki napowietrzacza (niedrewnianej). Co tydzień podmiana wody. No i parę granulek Tropicala (moje Amphipriony za tym przepadają). ciekawe, że w takich warunkach kiełże by się mnożyły - jakość wody raczej niska, ale chyba nie są to stworzenia wymagające?

W panelu mam mini refugium, w którym zagnieździły mi się kiełże:) co jakis czas któregoś wsysa pompka i w tedy rybki (2xAmphiprion Precula) maja wyżerkę. Tak sobie pomyślałem, że można by pewnie przy niewielkim wysiłku założyć mini hodowlę tych robaczków. Czy wiecie może jak się do tego zabrać? Myślałem o jakimś dodatkowym maleńkim akwarium (10-15 l.). Ruch wody przez napowietrzacz, woda z podmianek z głównego baniaka. Ale czym się odzywiają kiełże? Gdzieś przeczytałem, że deutrytusem, ale to z kolei może powodować złą jakość wody... Czy może ktoś robił coś takiego?

Hehe Harnaś, czyzbyś interesował sie japońskimi ogrodami? Ten patent miał w zamysle odstraszać własnie jelenie i złe demony:) Fajna rzecz, prosta a działa, tak powinno byc w akwarium:) Liczy się pomysł, a nie zaawansowana technika:)

Ja mam dolewkę na jednym czujniku. Włączą się może raz-dwa razy na godzinę. Czujnik steruje trochę silniejszą pompką tłoczącą wodę szerokim węzem (ok 1cm). Zanim czujnik zdąży rozłączyć pompę ta już wleje trochę wody "za dużo" i w ten sposób uzyskałem wystarczającą histerezę. Można także zrobić coś takiego, że pompka nie podaje wody bezpośrednio do akwarium, ale do butelki, z której dopiero powoli woda sączy się do akwarium. Gdy czujnik załączy pompkę, ta zdąży wtłoczyć jakąś ilość wody do butelki, dopiero po paru sekundach woda wylewająca się z butelki podniesie poziom wody i czujnik wyłączy pompkę. Wszytskie wielkości i czasy można sobie dobrać ekperymentalnie - to jest chyba coś co proponuje Harnaś

U mnie nie ma luzu, co prawda tak długo jak Szymon to nie będe siedział, a dziś jest w pracy ostatni dzien miesiąca, a w kięgowosci to zawsze przerąbany na maksa dzień Tak więc do 15:30 i anii minuty krócej (ale także i ani minuty dłużej:)) a potem to juz tylko ":DWITAJCIE PTASZKI:D" PS> Też wczoraj parę pąkali przyjąłem, ale dziś nawet śladu po nich nie ma:)

Chodowanie Amphiprionów w szklace wody to coś z tej samej półki jak trzymanie bojownika w kieliszku:)

Ja słyszałem o pierwszym akwarium morskim (ale nie antycznym). To było zdaje się w zeszłym wieku, jakiś koleś wybudował basem nad brzegiem morza i włożył tam kawałek rafy z koralami i rybkami. Co dziennie musiał wlewać prosto z morza czysta wodę, ale jakoś się ponoc kręciło. Oświetlenie naturalne oczywiście:D

A no tak...

Zagubiłem się...myslałem, że mowa o kalkwasser, a tym czasem mowa jest o kwasku cytrynowym?

Kiedys tak robiłem - efektów brak:(

A może to są suszone pąkale? Wyglądaja apetycznie:)

Raczej o kimś inym mowa:)

Jakiś redaktor powinen to zabanować. Podobno spam jest nielegalny...

JA mam dwie 650ki i jestem z nich bardzo zadowolony. Ciche, tanie i mało prądu zjada:) czego więcej chcieć? Fakt braku ośki ceramicznej niczemu nie przeszadza.

Dawno dymu nie było:D to i nudno się zrobiło Pionie:D

Zg?o? si? do PCK, MOPS'u czy innej organizacji:) Ja raz na tydzien robi? akcj? Pajacyk w lod?wce rodzic?w:D

A może chesz ksenię? Jedyny problem, że z Olsztyna:)

Zgodnie z zasadą "światła nigdy za wiele"? W grę wchodzi jeszcze kwestia grzania się wody...mam pokrywę ale powoli kombinuje jak ją podnieść ponad akwarium o jakieś 5 cm...lato idzie...

I własnie dlatego chce to sprzedac:D Jak dla mnie bomba:) Takich kolesi powinno się od razy odtrzelic:D

nad moimi 120l słonej wody świecą obecnie 3 świetlówki T5 24W (Sylvania- 2x dzienna i 1x aktyniczna). W baniaku rosną (i się rozwijają) miekkie - ksenia, clavularia, anthelia, cladelia, grzybki, sarco, zoo. W sumie wydaje się, że światła jest moze i wystarczająco, ale chialbym troszkę dodać. Oświetlenie chodzi na stateczniku elektronicznym 3X24/4X24. Jest więc jeszcze miejsce na dodatkową świetlówkę T5 24W. I teraz pytanie, co polecacie: 1. dodatkową T5 24W dzienną 2. T5 24W aktyniczną 3. a może lepiej PowerCompact? Tylko jaką 18W, czy 55W i jaka barwę - dzienną, aktyniczna, czy 50/50 (dzienna/aktyniczna)