Qlfon

PW:)

Opieranie drabiny o baniak - bezcenne:) Dzięki za linka:)

Darek: zapytaj czy cukier jest w kostkach... Może będziesz mógł cukier possać?

Generalnie ten temat jest "ciężki" - gdzie człowiek nie zajrzy to pomieszanie pojęć, pleksi, poliwęglan, pmma, lany, tłoczony, klejenie klejami, żywicami, "kwasami" obłęd... A tu jeszcze jakieś kulki:)

Dzięki Seb, wpisałem w google "Acrlite sklep" i wyniki mnie trochę przeraziły, szczególnie te pierwsze;)

OK, dzięi za info. Na YT jest fajny kanał gościa Uaru Joey (Mój odnośnik) - koeś pokazuje co i jak z akrylem. Faktycznie nie wygląda to na rocket science. Jakiego dokładnie materiału używasz (o ile to nie tajemnica). Pytam bo chciałbym sobie skleić pojemniczki na Ballinga:)

Seb: sam kleisz te sumpy? Bawisz się w odprężanie w piecu czy kleisz na żywca? Czytałem trochę na temat akrylowych baniaków i podobno te duże nie są u nas popularne bo nie ma warunków do wygrzewania ich. A taki sumpik to już sporawy się robi. Jakie to wymiary ma?

Adrian, zarezerwuj dla mnie proszę nr 2, 6 i 8. Będę niedługo w Wawie to odbiorę jak ostatnio, OK?

Ok, dzięki Panowie. Już jestem spokojny:) Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

Witam, Panie i Panowie, poszukuje informacji na temat kompatybilności akwarium morskiego a przydomowej oczyszczalni ścieków? Pewnie sporo z Was mieszka w domkach, część z Was ma pewnie własne oczyszczalnie biologiczne. jak sobie radzicie z podmiankami? Co robicie ze starą solanką? DO kibelka czy rozlewacie gdzieś po ogrodzie niszcząc trawnik? Pytam bo pojawia się szansa przeprowadzki do domku a tam już jest oczyszczalnia i tak mi ten temat chodzi po głowie. Czy solanka nie zabija bakterii w oczyszczalni? Przy obecnym baniaku co dwa tygodnie wylewam 30l ale nowy dom dla mnie to i szansa na nowy dla resztki zwierzaków jakie mi zostały:)

Niech się już ta N-ka z Cyfra połączy... Może wtedy dołożą Planete do abo tych co N-kę mają?

ArekF: może Ci ktoś koszulkę na głowę naciągnął i nie zauważyłeś wszystkiego?

Ten wątek o brise znam, co do FMC to jest tu jeden kolega z Krakowa który ma sukcesu w ogólnych baniakach. Nie bardzo mam warunki na odłów ryb i oddzielną kuracje w drugim baniaku. Najgorsze to jest to, że nie do końca wiem co to jest. Mogę wytoczyć ciężkie działa a to co mam trzeba być może wacikiem:( Czy taki baniak kwarantannowy musi mieć odpieniacz? Pytam bo nie mam i nie bardzo kojarzę skąd w Lublinie mógłbym pożyczyć. Z tego co czytam to kuracje powinny trwać min. 4 tygodnie a to kupa czasu:( Właśnie zrobiłem testy: NO2 - ) ale NO3 >4ppm. Nigdy nie miałem tak wysoko:( Nie mogę znaleźć fridmani - pewnie gdzieś się rozkłada i to stąd. Dam odpieniacz na mokro. Zobaczymy co będzie jutro.

@premiero: nie nie mam nic takiego, żonka jest uprzedzona że nic takiego nie może być w pokoju. Jedyne co jest to takie patyczki maczane w "słoiczku" z zapaszkiem, było od początku akwa a cyrk się zaczął gdzieś w połowie czerwca gdy strigosus dostał kropek:( @Hoody: do ilu zbijać to zasolenie?

Wieści z pół śmierci: z 5 anthiasów mam jednego, splendidus jak pisałem padł, do tego dwa brachypterusy - jadły mrożonki, pływały radośnie i w dwa dni do piachu, błazenek padł, drugi właśnie dogorywa w oddzielnym baniaku z FMC. Przy życiu został żółtek, decora, salarias i dwa pterapogony. TO co się teraz dzieje w baniaku to nie jest ospa. Ostatnie ofiary nie były zssypane, ryby pływały i z dnia na dzień przestawały jeść a po kolejnych dwóch padały. Na skórze zmian nie widać, ale wydaje mi się ze te które padły miały mętne oczy. Wydaje mi się że to jakieś bakteryjne coś jest ale jak to sklasyfikować to nie wiem:( Pomóżcie dobrzy ludzie, może można gdzieś wodę zanieść na jakieś badania laboratoryjne czy coś? Za radą pewnego doświadczonego kolegi szykuję akwa do podania fmc, na razie obniżyłem zasolenie do 1.020, dziś pewnie obniżę do docelowego 1.018 i podam ok 45ml FMC do baniaka. A może ktoś ma jakąś inna propozycję? Powiedzieć że jestem załamany to mało:( Pieprzyć dino, które jest wielkie jak trawnik, ryb mi szkoda bo poszło już pewnie z 1kpln a i przyzwyczaiłem się do większego ruchu w akwarium. Obecnie to strach coś wpuścić. Czeka mnie restart czy co?

Masz zamiar trzymać sumpa na podłodze ew. poniżej dolnych poprzeczek stelaża? Przemyśl to jeszcze raz - sam tak zrobiłem bo chciałem mieć niższą szafkę i miejsce wewnątrz na operowanie w sumpie ale teraz drugi raz raczej bym podniósł szafkę niż opuszczał sumpa. Ciężko go wyjąć a jak się coś rozleje to masz problem bo coś może pociec pod sumpa a Ty nie masz możliwości wytarcia tego.

A sprawdził ktoś czy Pan X wstał? Edit: z dań śniadaniowych były obrzydliwe parówki i dobre naleśniki :-) Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

Grześ cokolwiek dwuznacznie to brzmi ;-) Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

Sto lat Marku, baniak wyszedł na prostą jak widzę. Może wpadłbyś do Lublina i wyprowadził mój?

Szukaj Pawła Bartnika z IndoExplorer.com. Lepszego biura na Bali chyba nie znajdziesz. W ofercie ma chyba każdy rodzaj atrakcji jaki można uprawiać w Indonezji i okolicach.korzystałem i polecam. PS. Paweł mieszka tam od kilku lat, ściągnął rodzinę, ma kontaktu wśród lokalesów i co najważniejsze dla morszczaka: ma szkołę nurkową i organizuje rejsy po okolicznych i dalszych rafach.. Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

Zauważyliście, że koleś nawet żywicy po osmozie nie używa? Mam wrażenie, że coraz więcej baniaków prowadzonych w naprawdę prosty sposób zaczyna odnosić sukcesy. Coś dla Prezesa Dyzmy...

Oprócz ospy która (jak na dziś dzień) wycięła mi Strigosusa (który pewnie ją przywlekł - kupiony po prawdziwej kwarantannie z pewnego sklepu zachorował po jakiś 3 tygodniach od wprowadzenia do baniaka i po kolejnych 3 odszedł dziś na wieczną rafę), poleciał jeszcze najmniejszy Squampinnis:(. Jeden błazenek rano wyglądał strasznie, ale wieczorem o dziwo wygląda lepiej. Pozostałe 4 Anthiasy też w kropki wieczorami:( Najgorsze to to, że Splendidus jutro będzie na wiecznej rafie. Nocy nie przeżyje. Uwierzyłem, że je mrożonki, czasem faktycznie skubał jak mu się przed nosem zatrzymała ale chudł w oczach. Ta strata chyba zaboli najbardziej:( Jednak za młody baniak - powinienem posłuchać a chciałem być mądrzejszy bo przecież je mrożonki. Kiełży w baniaku nie mam, nie wiem jak je zainstalować u siebie, na początku życia zbiornika widziałem kilka sztuk ale obecnie nic a nic:( Może trzeba kupić skałę od kogoś kto ich ma mnóstwo? Czosnek w żarciu co drugie, trzecie karmienie, UV non stop ale chyba za słaba jest i ozon od dziś ustawiony na redox 500. A już było fajnie. Z dobrych wieści to mogę powiedzieć że montipora digitata od Adriana i stylophora od Niejednego z Nas b. ładnie rosną. LPS natomiast kiepsko:)

OK, zbiorowo odpowiem: lampa ma 18W zasilana nj1200 ozon idzie gdy redox jest mniejszy niż 380, obecnie <500 czosnek prawie codziennie: pokarm (mrożonki) zakraplany środkiem Garlic Concentrate od Fauna Marin.

Raport z placu boju: Strigosus - down Squampinnis- down Fridmani - [EDIT] żyje down. Jeden błazenek - cały biały, zaatakowane płetwy. Obie krewetki czyszczące maja pełne "ręce roboty". Pomóżcie dobrzy ludzie. Jeśli jest jakiś środek który to cholerstwo zatrzyma to jaki i jak go stosować? Jest coś co można wlać do głównego baniaka czy wszystkie wymagają oddzielnego? Jeśli oddzielny to czy konieczny tam jest odpieniacz czy wystarczy napowietrzanie?

No Kuba: gratulacje! Bliźniaki pierwsza klasa a baniak to wiadomo;) Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2