snocho

wytargałem z baniaka to... Wątpię, żeby to on podżerał acry, ale nic innego oprócz paru dzikich krabów nie widziałem. Kraby niestety zbyt szybkie. Co myślicie, to może być ten ślimak? Mieliście kiedyś takie gnojka u siebie?

Niestety - preparaty będą u mnie dopiero w pierwszym tygodniu kwietnia i do tego to ścierwo wzięło się za moje najstarsze koralowce, które zwyczajnie przyrosły do skałek, do których były klejone. Zobaczymy co noc pokaże + skołuje na jutro jakąś lupę.

Witam, Co tu dużo pisać, zdjęcie mówi wszystko: Wracam po świętach, a tu taka oto niespodzianka. Najgorsze jest to, że zrobiłem najpoważniejszy chyba błąd, czyli więcej niż jedna zmiana na raz. Niecałe dwa tygodnie temu pojawiło się nowe światełko. Zamontowałem nową lampę 6x39W w miejsce 3x39W. Nie dałem od razu 6 rur. Do dzisiaj świeciły 4szt. W tym samym czasie dołożyłem dwa nowe korale. Poradźcie, co według Was jest powodem: 1. Poparzenie jedną nową świetlówką. 2. Choroba przytargana z nowymi koralowcami (u Przemka na sklepie reszta acropor nie ma takich objawów). 3. Ślimaki. 4. Jestem otwarty na 'propozycje'. Na razie zwiększyłem dawkę jodu x 2, ale boję się przegiąć. Parametry: pH oscyluje wokół 8,2, KH 8, Ca 450, Mg 1300. NO3, PO4 - ledwo wykrywalne. Parametry nie zmieniły się w ostatnim czasie. Dzisiaj czeka mnie noc przed akwarium, zobaczymy co wylezie po zgaszeniu światła. Będę wdzięczny za pomoc.

Wiem co czujesz. Miałem podobną sytuację. Przez cały weekend nie działały w akwarium żadne pompy, stanął obieg, cyrkulacja, wszystko. W poniedziałek w ziemię poszło ponad 50 dorosłych pokolców (w tym A. sohal). Poleciały również wszystkie koralowce. Cały zbiornik do generalnego remontu. Jednak na prawdę warto wyciągnąc z takich sytuacji wnioski i zacząć z mozołem od nowa.

hmm... są śliczne, ładne, a i śliczne... fajnie wyglądają jak próbują łapać pokarm dla korali

Środkowego wywaliłem w zeszłym tygodniu z Pavony. Gnojek żywcem zdzierał z niej tkankę...

Ma taką osłonę

Dzisiaj odebrałem lampę 6x39W Lumina Blau. Pierwsze wrażenie bardzo dobre, lampa estetycznie wykonana. Prostota, bez bajerów. Jak dla mnie jedyny minus, że odbłyśnik mocowany do świetlówki, ale stosunek jakości do ceny sprawia, że nie narzekam. Lampę wieszam na próbę w poniedziałek nad swoim prywatnym baniakiem, wtedy będę mógł powiedzieć nie tylko jak wygląda, ale też jak działa. Trochę tylko żal ściągać pokrywę...jednak na 3x39W długo bym nie pociągnął.

Bardzo zły pomysł. Na pewno nie masz takich samych warunków w akwarium, jak Twój kolega, a idolki to ryby dość wrażliwe.

Byłem dzisiaj. Jeśli to był już 'mocno przetrzebiony' stock to pełen szacun i czapki z głów. Montipory superman nie z tej ziemi,a Acry - marzenie. Swoje małe co nieco odbiorę w poniedziałek to pewnie jakąś fotkę wkleję. Fajnie by było jakby Szymon pokazał fotki, bo podobno parę niezłych chwastów wyrwał ;] Także, jeśli ktoś ma czym jeździć niech grzeje do Gdyni na łowy.

@Peniek Prawda - cyrkulacja powinna być mocniejsza. Na próbę dałem 2x6045, ale pojawił się wtedy problem. O ile SPS-om to pasuje, o tyle dla LPS-ów - Euphylii to za dużo. Przy 6045+6025 też jest dla nich ciut za mocno, ale dają radę. Acry się trzymają i rosną (odpukać) w miarę szybko, także na razie zostaje tak, jak jest ;] @jamnik Za długo na nie czekałem ;] Jeśli podczas następnego wypadu na teren wroga będą dostępne, to chyba wezmę parę na handelek.

Doszła dodatkowa pompka nano 6025 i kilka spsów. Wreszcie udało mi się strzelić fotkę, która jakoś tam oddaje naturalne kolory akwarium.

terefere... ty też terefere! pamiętacie młodego Stuhra?

Tak C. varians to fajny ślimaczek tylko bardzo szybko i skutecznie ucieka z akwarium, więc jeśli komin nie jest superdobrze zabezpieczony to nie warto próbować. Ja jednak w przeciwieństwie do większości forumowiczów walczących z wirkami za pomocą chemii mam z levamisolem praktycznie same dobre doświadczenia. Stosowałem w trzech różnych baniakach i strat prawie żadnych (raz poszły dwie czyszczące). Oczywiście zbiornik po takiej kuracji jest 'rozregulowany', pojawiały się glony, czasem sinice. Miękasy zrzucały śluz, twarde pochowane, ale już po dniu, dwóch w pełni eksponowały polipy. Z tego co czytałem niemal wszyscy na forum używali levamisolu w płynie. Ja używałem zawsze preparatu LEWAMIZOL 5% w proszku. Sypałem 1g na 100l. Wcześniej jednak trzeba odciągnąc tyle wirków ile się da, a po dodaniu leku (wcześniej rozpuszczałem w wodzie RO) również odsysać zdychające planarie. Zakładałem siatki do łapania ryb na wyloty pomp - wirki się na nich zatrzymywały. Poza tym jak zdychają to często przy dnie leżą w jakimś śluzie i wtedy łatwo je odessać. Na następny dzień węgiel do sumpa i wszystko kończyło się bezboleśnie. Jednak jak każde użycie chemii do leczenia levamisol trzeba dokładnie przemyśleć i zdecydować czy stać Cię na ryzyko...

Niestety, w Polsce go jeszcze nie widziałem. W niemieckiej hurtowni widziałem go wcześniej może dwa razy. Przeliczając na złotówki powinien kosztować około 100zł. Polecam podzwonić po sklepach i pytać o Stylocheilus spec., jest podobny do Dolabelli

No, no, no w ilości siła. Fajnie się prezentuje. Świetne fotki z tej strony w Twojej stopce.

Ulubione robale: Lybia tesselata Niestety bardzo rzadko się pokazuje. IMHO byłby świetny do pico-rafy Neopetrolisthes maculatus Thor amboinensis