snocho

Zdjęcie tygodnia #19 2012, temat: Grzybowieńce. Pokażcie swoje zoanthusy, rodactisy i ricordeae michall1916:

Gratulacje michall1916 Zakładasz nowy temat. Z mojej strony gratulacje również dla matejoz'a (zabrakło dosłownie 3 głosów) oraz innych uczestników tej edycji. Zgłoszone zdjęcia były pierwszorzędne. Aparaty w gotowości i czekamy na nowy temat. @tomiooo ot wyrosło

UP

To nie jakieś forum onetu. Albo dyskutujemy o konkretnym zbiorniku, albo szkoda klepać w klawiaturę. Krytykujesz rozwiązania, jakich użył gość z wysp, a rzeczowych argumentów brak. Zostaje "ja bym to zrobił inaczej". Tylko jeszcze niedawno pytałeś czy da się zrobić cyrkulację na pompie tłoczącej, a on pokazuje w praktyce jak takie coś powinno wyglądać. Przemyśl więc, czy Twoje "ja bym" można w jakikolwiek sposób zestawić z jego "zrobiłem". Nie, nie, połączonej na ślinę. Duże zbiorniki szklane z pewnością nie są Ci obce...

OK akryl może nie jest idealny, ale nadal twierdzę, że gość bardzo dokładnie przemyślał co i z czego zbuduje, a już na pewno doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że akryl rysuje się bardziej niż szkło. Wybrał akryl, bo z pary akryl-szkło do jego projektu rozsądnym wyborem jest akryl. Jeśli piszecie, wybralibyście szkło do budowy tego zbiornika, to najwyraźniej swojej wypowiedzi nie przemyśleliście. Największa tafla z tego zbiornika (ta w kształcie litery L) zrobiona ze szkła powinna mieć zakładając margines bezpieczeństwa 25-30mm grubości (powiedzmy 2x15mm lub 3x8mm). Zadzwońcie w poniedziałek do dowolnego szklarza i spytajcie o możliwość wykonania takiej tafli. Już samo wycięcie kształtu L to kłopot. Najpierw wiercenie otworu, później wycinanie boków, musi być równo, otwór musi być bardzo starannie wywiercony, żeby przy dużym naprężeniu nie strzelił. Jak to zażywicować? Nawet jeśli ktoś się tego podejmie, to nie da żadnej gwarancji na efekt końcowy. Zaryzykowalibyście, że marzenia o tym jedynym akwarium skończą się na "pajączku" z niedokładnie rozprowadzonej żywicy? Kiedy ostatnio widzieliście szybę ~30mm grubości OW? 3-4% różnicy? Zapraszam do Gdyni, z chęcią pokażę różnicę w wyglądzie szyby OW 3x15mm i akrylu o grubości 200mm (20cm).

Użyłbyś szkła?

Nie wiem Panowie narzekacze który czytacie wątek, ale jeśli jeden zrzut się przytka to zostaną mu jeszcze 3 inne, każdy o średnicy 63mm. To, że na zdjęciach jest dużo rurek, to nie oznacza, że projekt jest "przekombinowany" lub "przesadnie skomplikowany". Czasem oprócz rzucenia okiem na zdjęcia warto przeczytać, co autor projektu chce uzyskać i jakimi środkami. Jasno widać, że Dave wie co do czego służy i jak to zamontować. Nad kształtem zbiornika nie ma się co rozwodzić, bo jaki chciał, taki ma. I zdecydowanie nie jest to ot taka zachciewajka, bo taki kształt daje bardzo duże pole manewru w łączeniu zwierzaków o różnych wymaganiach, a całokształt projektu wskazuje na to, że właściciel jest tego świadomy i będzie umiał to wykorzystać. Jak coś robić to na maxa

Jutro wcześnie wstaję, więc muszę tę godzinę uciąć z czasu na zgłaszanie. Jeśli ktoś ze zgłoszeniem czekał na ostatnie minuty, to dorzucę go do ankiety jutro po południu. W pierwszym poście zrobione podsumowanie i dodana ankieta KLIK. Można już głosować.

No nic, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, po prostu wystaw Zebrasomę na sprzedaż, Centropygę też. One już swoje dostały. Taki błąd to nic niezwykłego w początkach hobby, ale już wystarczy.

Nie wiem dlaczego, ale bardziej się tolerują. Może powodem jest to, że japonicus jest jednak bardziej "spolegliwy".

Zdecydowanie białobrody nie będzie się mógł u mnie wykazać. Jeśli chodzi o agresję mam już bardziej wredne ryby. Nie wiem jednak czy miałeś okazję widzieć duet białobrody + achilles w jednym akwarium? Ze trzy lata temu białobrody zatłukł mi na śmierć dopuszczonego do niego achillesa w akwarium o pojemności 6000l. Te ryby bardzo się nie lubią...

Na pewno bardzo je zmniejsza. Jedyna furtka jest taka, że białobrody jest mały (max 6cm), więc jeśli będzie decyzja na achillesa, będzie musiał być większy

Czaderska edycja, nie ma co - zdjęcia trzymają poziom. Zachęcam do publikowania kolejnych, zostały już tylko dwa dni...

Właśnie jego wpuściłem od razu do głównego zbiornika i widzisz jak skończył. Teraz zawsze najpierw na zaplecze!

Sebuś, Pamiętasz scenę z Kilera, jak Ryba na przesłuchaniu mówi (z głowy): "oni nie są tu po to, żeby chronić mnie przed tobą, oni tu są po to, żeby chronić ciebie przede mną". Nie mam pietra, że z nim jest coś nie tak. Przecież nie wypuścilibyście mnie ze sklepu z "niepewną" rybą. Ja się boję tej bandy pokolców, rogatnic, nawet centropyg z głównego baniaka, które czyhają na takie świeżynki jak ten "biały z brodą". Niech sobie podje, może porośnie, przyzwyczai się do wody i trafi do głównego. 2-3 tygodnie na moim zapleczu jeszcze żadnej rybie nie zaszkodziły Z resztą widać - ponad 24h w nowym środowisku i ani jednej kropki...

Od wczoraj na kwarantannie:

No to przykro czytać. Choć jeśli mogę Ci coś na przyszłość doradzić, to jeśli chcesz zwiększyć swoje szanse na jedzącego Diacanthusa powinieneś raczej wybrać odmianę z żółtym brzuchem. Zwykle są w lepszej jakości (jest większa szansa, że były "dobrze" złowione i przechowywane w lepszych warunkach, a na pewno krócej leciały).