Stani

Wegla chwilowo nie potrzebujesz, szkoda pieniazkow. Jednak morskie jest fascynujace

Tak czesto mamy rozne odpowiedzi, ze nie dziwie sie Danielowi, ze wolal zabezpieczyc upewnienie. Panowie, troche zyczliwosci i bedzie piekniej

Podawales jej dosyc malo, mozesz od razu przestac.

Fajnie by bylo kilka kupic i troche zakryc dno - ladnie sie wpasowuja kolorem do wapiennych. Pasuja tez dziewczynom do lakieru paznokci, bluzek, kapci. Byle jakie 1500 euro i po sprawie.

Oswietlenie ?

Nie podawaj wodki ani tego "biogro" przez jakis czas, to osad sam zniknie.

1) Czy rury zapychaja sie tak mocno, ze przeplyw jest zagrozony i naprawde trzeba je czyscic ? 2) Czy dodajesz cos dla bakterii, ze buduja takie "kolonie" (wodka itp)? Czy dodajesz bakterie ? 3) Te "platy" bakterii laduja w odpieniaczu i to zmniejsza ilosc PO4 i NO3 w zbiorniku, czyli sa "przydatne" 4) Po co czesto wylaczac obieg ? 5) Jesli po kilku dniach od umycia pokazuja sie nowe bakterie to i po chemicznym czyszczeniu sie pokaza (moze dzien pozniej).

Jesli w sklepie maja chociaz Hanke, bo tych wymienionych testow raczej nie maja Nie daj sobie mierzyc podobnymi testami: Tropic Marin lub JBL itp. bo to nic nie zmieni w ustaleniu poziomu PO4.

No pewnie, to piekny wymiar, tyle ze nie zaslonisz plytami, np: ceramika tylnej szyby, wiec moze trzeba bedzie ja czyscic, ale z 4-5 wolno stojacych kolumn zmiescisz, tylko wez poprawke na rosnace korale, zeby miec dostep do czyszczenia przedniej szyby.

Otwor lub nawet 2 w kolanku, tylko niech beda wiercone od strony wody lub najlepiej 1-2 cm pod woda.

Robert, kazde dodatkowe 5 cm w glebokosci akwarium robi kolosalna roznice, to chyba najwazniejszy wymiar. Przy 3 metrach dlugosci, glebokosc 80 cm wygladalaby naturalniej niz 50. Sam mam 120 x 75 i zaluje, ze nie x 80.

Moze wystarczy na pompke zalozyc na wejsciu kolanko, ktore bedzie 1 mm nad dnem (lekko skosnie sciete, zeby sie nie przyssalo) ?

Matchek, chcesz taki pomiar jednorazowo czy raczej kontrolowac poziomy co tydzien ? Jest duzo testow, dzieki ktorym mozesz ustalic poziomy sam i bez wychodzenia z domu. Przy tym takie testy sa z pewnoscia dokladniejsze niz pomiar w sklepie i przy cotygodniowym mierzeniu, wystarczaja na rok. Poszukaj w internecie testow: Rowa, Macherey & Nagel PO4 Test, PO4 Gilbers.

50 cm szerokie to troche kiszka. Chyba lepiej zrobic 300 x 80-90 x 65 h. Tylna szybe mozna zakryc ceramika i nie trzeba bedzie tam siegac, za to mozna bedzie przykleic korale. Akwarium metrowej wysokosci moze Cie zmusic do robierania sie w biurze, zeby "obsluzyc" dno, a to chyba w miejscu pracy nie wygladaloby powaznie. Sumpownia z boku pozwala na ograniczenie wysokosci szafki pod akwarium. Wystarczy, gdy szafka bedzie miala 60 cm. Z podkladami pod szafke i akwarium, wysokosc calosci wyniesie ok. 130 - 135 cm. To wysokosc "przyjazna" do gmerania w zbiorniku.

No Andrzej, ale jesli odpieniacz stoi w szafce a nie zwisa na szybie, to jest ciszej tym bardziej, ze splyw do sumpa jest "bezszmerowy".

Szczypce do ciecia drutu sa ok. Obcegami tez da rade.

Nie stosowalbym swietlowek ponizej 10000 K, a nawet ponizej 14 tys. Te 6500 lub 8500 sa za "cieple", moga rosnac glony. Z kolei byloby mi szkoda miejsca w malej pokrywie, na swietlowke aktyniczna. Poniewaz trudno o dobre swiatlo o dl. 40 cm, chyba jednak warto zainwestowac w LED-y.

No pewnie ze sie da. Moze troche za bardzo podpowiadamy z pozycji hodowli b. trudnych sps-ow ? Nie kazdy takie chce miec. Mysle, ze troche inaczej trzeba rozmawiac z osobami, ktore musza "przycinac" glony w gl. zbiorniku a inaczej z osobami, ktore martwia sie o ilosc potasu itp.gdyz zolta acroporka nie jest jeszcze tak zolta, jaka bym chcial. Bywaja akwaria, ktore maja podlaczone znacznie wiecej niz dwie rurki i bez tych dodatkowych, ilosc korali mozliwych do utrzymania jest po prostu mniejsza, lub zwieksza sie ilosc rurek przechodzacych przez pokrywe. Kazdemu to, co chce. Obecnosc sumpa po prostu ma mi ulatwiac pochowanie sprzetu i latwe podlaczenie lub dozowanie. Brak sumpa, w moim przypadku, oznaczalby nie brak mozliwosci prowadzenia akwarium w stylu jaki obralem, tylko utrudnienia w polaczeniu miedzy kanistrami Ballinga a zbiornikiem glownym, podobnie jak automatycznej dolewki, wodki, schowania grzalki itp. Ale sie da, no i co z tego ?

"Nieudana przygoda z morszczyzną, powrót do słodkowodnego" Takie cos nie istnieje Proponuje zbanowac za sama mysl. Nawet jak cos nie poszlo (jak po drodze kazdemu z nas), to doswiadczenia z morskiego sa bezcenne. Jak sobie przypomne, jak ja nie lubilem chemii... W morskim sa wyzwania prawie kazdego dnia, roznorodnosc zbiornikow, filtracji, te wszystkie "opcje" i nauka od innych. Jak patrze na slodkowodne ryby to przychodzi mi mysl, ze sa na bromie. Stoi taka 10 min. w jednym miejscu i jest Morskie jest drozsze, ale jest tez akcja.

Witam, masz juz sporo wartosciowych odpowiedzi. Co do rybek, to dwa "Blazenki" moze sie dobiora, z trzech jeden zostanie smutny lub przegoniony. Synchiropus to rybka jedzaca prawie wylacznie zyjatka biegajace po skale lub piachu. W mlodym, ponizej polrocznym zbiorniku, szybko zabraknie jej pokarmu. Za mrozonkami nie bedzie ganiac, zreszta zanim sie zdecyduje cos chwycic to i tak nie nadazy w cyrkulacji. Poza tym, trzymanie akurat tego gatunku nie w parze jest duza strata dla niej i dla Was. Obserwowanie parki jest fascynujace. Testy wybierz Saliferta. Przydadza sie NO3, PO4, Ca, kH i Mg. Warto poczytac, co robic gdy poziomy w/w sa za male lub za duze. Ilosc soli nie ma znaczenia; kupisz wiecej to wyjdzie taniej za kilogram. Ja juz nie kupuje mniejszych wiader niz 20 kg, ale to kazdego osobisty wybor. Duzo osob poleca sol IO, ja sie nastawilem na sps-y, wiec sol musiala byc "silniejsza". Uzywam TropicMarin, GroTech, Preis, RedSea itp. 9 kg piachu powinno wystarczyc. Zwroc uwage na granulacje. Taki 1-2 mm jest ok. Pylu, jak cukier puder bym nie bral, bo pompy beda go "zamiatac". Od razu, do mierzenia stezenia soli, kupilbym refraktometr a nie "splawik". Nie stlucze sie i podczas mierzenia, temperatura wody jest obojetna. To przyzad potrzebny przez lata i przynajmniej raz w tygodniu, wiec nie ma co "oszczedzac". Nie widze linku i w zwiazku z tym nie wiem jaka tam jest lampa. Przewaznie sa za slabe.

Ta woda lepiej nie. Poczekaj na filtr DI i zrob nowa. Zero to zero.

Kurcze, zebys nie musial wlewac tej starej wody spowrotem, to polowe moglbys odessac a za tydzien druga. Najgorzej, ze raczej wiecej niz 20 - 30 % nowej wody lepiej do takiego rozwinietego akwa za czesto nie dawac. A mozesz stara wode zebrac w duzy pojemnik, tam wstawic odpieniacz i wegiel i pare godzin poodpieniac ? Akwarium na samej cyrkulacji wytrzyma. Piotrus dobrze radzi, nie potrzebujesz sie spieszyc.

Oczywiscie Ireck, wychodzimy

No to niech Ci sie kreci

Ireck, w sumpie stoi sobie odpieniacz i czeka na prad. Poza odrobina detrytusu nic tam nie ma, na czym roslaby wielka populacja bakterii i nie powstaje strefa beztlenowa, jak to sie moze zdazyc po kilku godzinach w wypelnionym wata, gabka itp. kubelku. To, ze "po prostu" trzeba po awarii pradu wylac wode to wiemy. Ale pomysl, ze prad wylacza gdy jestes w pracy lub na urlopie, a korale i ryby w akwarium warte sa ladnych pare tysiecy. Gdy do tego dorzucisz, ze kubelek nic (lub bardzo malo daje), to moze pomyslisz, ze nie warto , bo po co ?