Skocz do zawartości

Darekn12

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    1 058
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Darekn12

  1. witam posiadam na sprzedaz filtr RO http://allegro.pl/osmoza-50-gpd-aquafilter-i1482373535.html pozdrawiam darekn12
  2. http://allegro.pl/osmoza-50-gpd-aquafilter-i1470296221.html
  3. odpieniacz sprzedany filtr RO nadal aktualny
  4. jak w temacie http://allegro.pl/odpieniacz-bialek-diy-i1453613682.html http://allegro.pl/osmoza-50-gpd-aquafilter-i1453386050.html
  5. jak w temacie http://allegro.pl/odpieniacz-bialek-diy-i1453613682.html http://allegro.pl/osmoza-50-gpd-aquafilter-i1453386050.html
  6. witam http://allegro.pl/osmoza-50-gpd-aquafilter-i1238069282.html pozdrawiam darekn12
  7. akwarium ladne ale bardzo mi sie podoba calosc aranzacji i zabudowy. pozdr darek
  8. Darekn12

    szczesliwe narodziny:-)

    nasza pamietam ze na akwarium slodkowodne to wpatrzona jak w obrazek i sadzac po sladach na podkladce akwarium skakala do rybek...a teraz nonstop mruczy karmiac male... az nie moge sie doczekac z cora jak zaczna wychodzic;-)
  9. Darekn12

    szczesliwe narodziny:-)

    dziekuje.. widze ze Artur mnie uprzedzil z odp. na 1 rzut okiem to beda 4 liliowe i 2 niebieskie. ja sie nastawialem na gora 2 bo to 1 raz kotki...ale poszla na maksa...
  10. hejka wiem ze nie powinienem ale co tam:-) dzisiejsze narodziny w domu 6 malych kociakow-az boje sie za meisiac wyjezdzac na wakacje jak sobie pomysle co beda robic w domu....
  11. Darekn12

    Trochę śmiechu :)

    Spotyka się dwóch Ukraińców i jeden mówi do drugiego: - Stary, tam w Polsce to jest prawdziwe życie, nie to co u nas. Wstajesz rano i podają ci pyszne sniadanko do łóżka, potem s e x do południa. Po południu wykwintny obiad, szampanskoje, desery i s e x do kolacji. Kolacja - palce lizać, a po kolacji do późnej nocy s e x ile tylko pragniesz. - No, no brzmi nieźle. A skąd ty to wszystko wiesz, byłe w Polsce? - Ja nie, ale moja siostra była. Polak, Rusek i Niemiec mieli przemycić wiewiórkę przez granicę, ale dla utrudnienia mieli ją sobie włożyć w gacie.Pierwszy idzie Polak. Coś się kręci ale przeszedł. Drugi Niemiec. Myślał że nie wytrzyma ale też jakoś przeszedł. No i został Rusek. Idzie i na środku granicy nie wytrzymał. Sciągną gacie i wywalił wiewiórkę. Oczywiście go złapali. Później na komendzie pyta się Polak i Niemiec dlaczego to zrobił. No dobra powiem: jak zrobiła sobie z mojej (p a ł y) gałązke, to jeszcze wytrzymałem, jak zrobiła sobie z moich j a j orzeszki to też wytrzymałem, > jak robiła sobie z mojej d u p y dziuplę to też wytrzymałem ale jak próbowała wnieść orzeszki do dziupli to już nie wytrzymałem!... Wraca mąż do domu i pyta żonę: "Kochanie co dziś na obiad?" Żona: "Nic" Mąż: "Ale wczoraj też nic nie było...." Żona: "Tak, ugotowałam na dwa dni" Seksuolog pyta pacjenta: - Kiedy miał pan ostatnio stosunek? - Oj, panie doktorze. Tak dawno, że nie pamiętam. Zadzwonię do żony, może ona wie. Facet wykręca numer i mówi: - Zosia, kiedy ostatni raz uprawialiśmy seks? - A kto mówi?
  12. Darekn12

    Trochę śmiechu :)

    Blondynka i prawnik siedzą obok siebie w samolocie. Prawnik pyta blondynkę, czy nie zechciałaby zagrać z nim w ciekawą grę. Blondynka mówi, że jest zmęczona, odwraca się do okna i próbuje zasnąć. Ten jednak nalega i wyjaśnia, że "gra" jest bardzo prosta i wesoła. Mianowicie, będą zadawać sobie pytania i jeśli któreś nie zna odpowiedzi - płaci 5$. Blondynka ponownie odmawia i znów próbuje zasnąć, ale prawnik nie daje jej spokoju i proponuje inny układ - jeśli ona nie będzie znała odpowiedzi - płaci 5$, jeśli natomiast on nie będzie znał odpowiedzi - płaci 5000$. To przykuwa jej uwagę, poza tym i tak zdaje sobie sprawę, że on nie da jej spokoju, dopóki nie zagrają w tą grę, więc zgadza się. Prawnik zadaje pierwsze pytanie: - Jaka jest odległość pomiędzy Ziemią a Księżycem? Blondynka bez słowa sięga do portfela i wyjmuje banknot 5$. - Ok - mówi prawnik. - Twoja kolej... - Co to jest, wchodzi na górę na dwóch nogach, a schodzi na trzech? Prawnik jest zaskoczony, wytęża umysł i nic, dzwoni do znajomych, wysyła maile, przeszukuje Internet i nic. Po godzinie poddaje się i wypisuje czek na 5000$, ona przyjmuje, odwraca się i próbuje zasnąć. Prawnik jest jednak ciekaw odpowiedzi i pyta: - Co to jest, co wchodzi na górę na dwóch nogach, a schodzi na trzech? Blondynka odwraca się i wyciąga banknot 5$.
  13. Darekn12

    Trochę śmiechu :)

    Przychodzi mała dziewczynka do sklepu zoologicznego. -Poplose tego pięknego klólicka z wystawy. -Tego czarnego? A może wolisz białego albo brązowego? -Plose pana, mojego pytona pieldoli jakiego on jest kololu... Jest mała parafialna wioska, przez którą przebiega jedna z najważniejszych ulic w kraju, przy tej szosie ksiądz i kościelny umieszczają tablicę z wielkim napisem NAWRÓĆ SIĘ KONIEC JUŻ BLISKO. Po chwili obok nich zatrzymuje się przejeżdżający samochód, wychodzi z niego facet i mówi: - Nie możecie nas zostawić w spokoju fanatycy religijni?! - po czym odjeżdża. Po chwili słychać głośny trzask i wybuch. Nagle kościelny mówi: - A może napiszemy po prostu UWAGA! MOST USZKODZONY? Kobieta w średnim wieku leży w szpitalu, w śpiączce.Raczej nie ma nadziei na to ze sie obudzi.Tym niemniej pielęgniarki myjąc ją w strefie intymnej zauważyły wysoki skok pulsu. Mówią do męża chorej: -Wie pan, zauważyłyśmy skoki pulsu u pana zony w trakcie mycia. Może gdyby pan zafundował trochę miłości francuskiej zonie to by sie obudziła , cuda sie zdarzają. -Dobrze, to proszę zostawić mnie samego z zona -odpowiada mąż. Pielęgniarki obserwują wykres pulsu z dyżurki.Widzą ze skacze, skacze, nagle jest płaski - pacjentka umarła. Biegną do sali z której wychodzi mąż z dziwnym uśmieszkiem i rozpiętym rozporkiem. - Chyba sie udławiła. Wędrujący turysta spotyka chłopa: - Hej! Daleko do wsi? - woła do spotkanego. - O, nie. Trzeba iść ścieżką prosto, potem skręcić w lewo, przejść przez pole konopi. Dalej będzie mówiąca rzeka... Przychodzi mąż do domu, a tam żona rozwalona na łóżku leży i mówi - wy******l mnie jak świnie a mąż na to, wskazując drzwi: - wy******laj świnio! Pedał założył się z kolesiem, o to że ma bardzo wyczuloną d*pę. No to koleś sprawdza tą d*pę, wsadza mu długopis, na co pedał: -Niebieski, pentel, ze skuwką. -O... Dobry jest. Teraz wsadza mu ołówek: -Średnio zaostrzony, miękki hb. -O... Dobry jest. Koleś myśli, polecę po całości, wleje mu herbatę. Jak pomyślał, tak zrobił, a pedał: -Aaaaaa -Co, gorąca ? -Nie, gorzka. Idzie biały po pustyni w afryce, wycieńczony, nie ma co pić. Spotyka murzyna, na co murzyn: -Śmierć czy bambuko ? Biały mówi: -Bambuko I murzyn go wydupczył. Idzie dalej, 10 murzynów, to samo, bambuko, wydupczyli go. d*pa boli, idzie dalej, spotyka całą wioskę murzynów, na co wódz: -Śmierć czy bambuko ? Biały, wydupczony, zmęczony, obolały: -Śmierć Murzyni: -Śmierć przez bambuko! W jednej celi siedzą: gwałciciel, zoofil, sadysta, masochista, pedofil, gerontofil i nekrofil Gwałciciel: A, bym se kogoś zgwałcił. Zoofil: Najlepiej kotka. Pedofil: Takiego małego. Gerontofil: A ja bym poczekał aż sie zestarzeje i jeszcze raz go Sadysta: Ja bym mu łeb ukręcił. Nekrofil: I jeszcze raz jak umrze Masochista: Miau! Pewien facet wynalazł rewolucyjny samochód na wazelinę. Ale żeby nie pchać sie od razu na rynek postanowił sprawdzić pojazd i wybrał sie na wycieczkę. Jeździ sobie, jeździ ale nagle samochód robi pyr, pyr i stanął. Gość wysiada, patrzy do baku a tam pustki. Policzył sobie że spalanie "paliwa" duże nie jest więc tubka wystarczy mu na powrót do domu. Rozgląda sie i widzi tylko jeden dom w oddali, wiec dziarsko ruszył w tamtą stronę. A trak się akurat składało że mieszkała tam pewna rodzinka, ojciec, matka i córka, którzy pokłócili sie kto ma pozmywać naczynia. Matka zaproponowała więc, że położą sie nadzy na podłodze i kto pierwszy się odezwie, idzie zmywać. Jak ustalili, tak zrobili i w takim stanie zastał ich facet od wazelinowego cudu. Patrzy, nagie ludzie leżą na podłodze i nic. Próbuje coś zagadać, przeprasza za najście i nic. W końcu wziął sie wnerwił, ściągnął spodnie i zaczął bzykać córkę. Zero reakcji. Jak już miał dosyć córki, zabrał sie za żonę. Znowu zero odzewu. -Nic tu po mnie- pomyślał i zaczął sie zbierać do wyjścia ale coś mu sie nagle przypomniało i spytał: -Przepraszam, czy nie mają może Państwo tubki z wazeliną?- Na te słowa ojciec sie podnosi i mówi: -To ja pójdę pozmywać.
  14. Darekn12

    Trochę śmiechu :)

    Idzie facio po lesie... deszcz zacina, wiatr duje, noc czarna... zmarzł cały, patrzy - stoi samochód. Podszedł, zagląda do środka - nikogo, drzwi otworzył, wsiadł na tylne siedzenie chroniąc się przed deszczem. Nagle samochód ruszył... facio zgłupiał.... samochód jedzie, on siedzi sam, za kierownicą nikogo... Nagle pojawia się owłosiona ręka, kręci kierownicą i znika... Facio w coraz większym strachu.... Patrzy wystraszony, pojawiają się pierwsze zabudowania, w końcu samochód zatrzymuje się przed zapuszczonym domem na skraju wsi. Drzwi się otwierają, zarośnięty mężczyzna zagląda do środka i widząc wkulonego ze strachu w najdalszy kąt facia pyta: - Co tu k**wa robisz!?! - Eeee... nic... jadę... - duka przestraszony pasażer. - No k**wa można ochujeć!!! Ja pcham a ten k**wa sobie jedzie....
  15. Darekn12

    Trochę śmiechu :)

    Teściowa do zięcia: > - Dziś w radiu puścili przebój mojej młodości! > - "Bogurodzicę"?! > > Kobiety dochowują tajemnic, grupowo, po 20-30 osób. > > Tragedia: wychodzisz za mąż z miłości, a ten drań okazuje się bez > grosza! > > Kobietę znacznie łatwiej rozebrać wbrew jej woli, niż ubrać zgodnie z jej > życzeniem. > > Jakie są pierwsze objawy świńskiej grypy? > Kiedy mąż dostaje gorączkę, a ta "świnia" jego żona ma to w nosie... > > Żona do męża: > - Kochanie, a wiesz, że mamusia była wczoraj u tego słynnego > dentysty? > - Taak? A co, kanały jadowe jej udrażniał? > > Rano w biurze: > - Stary, skąd masz takie limo pod okiem?! > - A, bo jak się wczoraj wieczorem modliliśmy przy stole i właśnie > mówiliśmy: "ale zbaw nas ode złego", to niechcący spojrzałem na > teściową... > > Teściowa jest jak skarb..... najlepiej Ją zakopać w ogródku.. > > Dwaj mężczyźni rozmawiają: > - Na co umarła twoja teściowa? > - Zatruła się grzybami. > - To dlaczego miała wszystkie zęby powybijane? > - Bo j*bana żreć nie chciała!!! > > "Zbrodnia i kara" F.Dostojewskiego to jak małżeństwo i żona"
  16. Darekn12

    Trochę śmiechu :)

    Ogólnie jestem bardzo spokojnym człowiekiem, nie okazuję zbytnich emocji. Zbieram je wręcz w sobie i czasem jest tak, że jak się tego dużo uzbiera, to wszystko zaczyna mnie wk***iać. Pewnie każdy to zna. Oto kilka przykładów: 1. Gołębie. Nie dość że mam cały obsrany balkon i parapet, to jeszcze się zagnieździły gdzieś pod dachem i od 5.00 rano napierdalają gruchu... gruchu... k**wa GRUCHU! Ja pier**le wkoło tyle za***istych lasów, łąk ch*j wie czego a one muszą mi napierdalać od rana nad uchem. Szykuję proso z arszenikiem. 2. Kolejka w kebabie. Kiedy k**wa pójdę na kebab to jest tam od ch*ja ludzi. Jak przechodzę po prostu obok- pusto. Ale gdy się już wybiorę, zawsze kolejka aż na zewnątrz. k**wa. Dzisiaj myślę sobie. Zrobię ich w ch*ja, pójdę o 13.00. Ludzie są w pracy, dzieci w szkołach menele jeszcze śpią... Idę a tam już daleka widzę 15 metrową kolejkę. Akurat maturzyści byli po egzaminie... 3. Służba zdrowia. Wypierdoliłem się o krawężnik jak byłem najebany. Fakt - moja wina, trzeba było nie chlać. Rano wstaje, patrzę- lewa gira 2 razy większa. Myślę nie ma co trzeba iść do lekarza. Oczywiście nie mogę iść od razu do chirurga, bo muszę mieć j**ane skierowanie. Żeby dostać skierowanie, trzeba się zarejestrować, jak nie - trzeba czekać . k**wa czekałem 3 godziny. Alleluja mam skierowanie. Idę cały zadowolony do chirurga, wchodzę, patrzę - w poczekalni mafia geriatryczna - 15 moherów. Myślę nie ma ch*ja czekałem 3 godziny, poczekam i dłużej. Czekałem ponad 2... Prawdziwe wkurwienie ogarnęło mnie jednak dopiero gdy usiadłem przy drzwiach gabinetu i usłyszałem jak wygląda wizyta mohera u lekarza. - Panie doktorze a moja córka to w stanach jest... - Panie doktorze a mojemu Władkowi w uszach szumi (u chirurga) - Panie doktorze jaka ładna pogoda... - Panie doktorze pomyślałabym k**wa o ludziach którzy czekają w kolejce i nie pier**liła przez pół godziny o d*pie maryni. A totalnie mnie wkurwiło jak po 7 godzinach czekania (razem licząc) dostałem UWAGA... okład z Altacetu... Poczułem się jak ktoś naprawdę wyjątkowy 4. Menele w autobusach. Niby taki bamber też człowiek, może jeździć autobusem... Ale mógłby k**wa chociaż raz do roku umyć d*pę. Ja rozumiem ZIMA. Piździ, wieje, nie ma gdzie się umyć. Ale na wiosnę mógłby chociaż zamoczyć d*pę w jeziorze, stawie, fontannie.... k**wa gdziekolwiek. Ludzi od sk***ysyna, ścisk taki że nie ma jak oddychać a tu wpierdala się śmierdzący żur z reklamówką i staje obok Ciebie jak gdyby nigdy nic... Ja pier**lę trochę samokrytyki. 5. Katar sienny. Jak ktoś wie co to, to nie muszę komentować. 3 dni już mnie męczą fluki. Wiecznie mi k**wa cieknie z nosa. Jem i mi gile ciekną. Uczę się - gile. Sram - gile. Nie dość że muszę wycierać d*pę to jednocześnie nos. Jakbym wiedział co to pyli, to bym wy***ał te drzewa w ch*j. Chociaż kto wie... Może to te wyżej wymienione gołębie... 6. Biochemia. Ja pier**le to chyba główny powód mojej wypowiedzi. Wiecznie przez nią chodzę wkurwiony. Studiuję kierunek medyczny i rozumiem - biochemia jest potrzebna. Ale ja pier**le na ch*j wkuwać całą książkę na pamięć? 800 stron popierdolonych wzorów, zjebanych cykli i pojebanych nazw? Jeszcze żeby tam była jakaś logika. Żebym po nazwie mógł wywnioskować jak to "coś" narysować. Ale co Wam mówi nazwa: 5-amino-4-karbamoiloimidazolorybozylo-5-fosforan?? Rozumiem może niektórzy z od razu mają przed oczami ten wzór. Ja niestety k**wa nie. 7. Właściciel stancji. O tym to bym k**wa książkę napisał. Dwa słowa KUTWA, DZIAD. Ogólnie chodzi o to że w mieszkaniu jest sprzęt z czasów świetności Gierka, a ten debil uważa że to normalne. Np: mamy 25 letnią lodówkę z ruską nazwą (nie potrafię przeczytać) chodzi mniej więcej tak jak motorynka marki "Romet" z ujebanym tłumikiem. Jak się raz ro***bała, dzwonię do niego i mówię: - Dzień dobry. Lodówka się zepsuła... - No ja nie wiem przecież to ELEGANCKA lodówka. Zepsuliście, to teraz naprawcie. Jak kazał tak zrobiłem. Zajebałem butem 4 razy i działa. Inna sytuacja: - Dlaczego nam pan doliczył 100zł do rachunków po wakacjach? - A bo posprzątałem mieszkanie. Świetnie k**wa to ciekawe jaką sobie policzył stawkę za godzinę - 50zł? Jeszcze lepsze: - Muszę was policzyć za wykładzinę w kuchni, bo porobiliście w niej dziury OBCASAMI. - Ile to będzie? - 218zł - A kiedy pan położy nową? - Nie położę - Jak to? - Bo znów zniszczycie No i gadaj z debilem.
  17. Darekn12

    Trochę śmiechu :)

    Reklama: "Jąkasz się? Nie wymawiasz "r"? Pomożemy Ci. Pytaj w aptekach o cyklopentanoperhydrofenaltren." Przepowiednia Majów mówi - 21.12.2012 - koniec świata. A już 25.12.2012 - Kevin sam na Ziemi w telewizji. === - Zośka, Zośkaaaa... - No? - Twój Antoś ze śmietnika coś wyjada. - Antek, ku..a, nie żryj dużo, zaraz obiad będzie... Facet ogląda Discovery, spiker z ekranu: - Pandy mają ich 16, rekiny 100, a u czlowieka norma to 32 zęby. Facet podrywa się z fotela i wrzeszczy: - Ku*wa, jestem pandą!!! === Deszcz meteorytów obserwuje zięć i teściowa. Zięć pomyślał życzenie. Teściowa nie zdążyła... Zauważyliście, że jadąc autostradą wszyscy, którzy jadą wolniej od nas to cioty, a ci co jadą szybciej to skończone debile? === Kochanie, może wybralibyśmy się na romantyczny spacer? - A nie mogłeś sobie kupić tego piwa wracając z pracy?! === Dobrze położony asfalt na remontowanej drodze oznacza, że niedługo będą wymieniać rury kanalizacyjne... - Kochanie, jubiler już był zamknięty. Kupiłem ci jogurt.
  18. artur zakupil je od szwartka z murowanej. pozdro:D
  19. bylem na tym w kinie tydzien temu z rodzinka.polecam
  20. mala aktualizacja na 1 stronie zapraszam
  21. jak czyscika magnetycznego gratis nikt nie chce to ja chetnie przygarne:D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.