Skocz do zawartości

seb

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    6 114
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Zawartość dodana przez seb

  1. seb

    Likwidacja DSB

    No i mamy następną zagadkę do rozwikłania w sprawie DSB... Czy komukolwiek DSB w sumpie dzialało tak jak w zbiorniku głównym? W sensie czy było widać że 'bąbluje"? Pozdrawiam seb
  2. seb

    Zao nie rośnie :/

    Do cienia z dziadami i święty spokój im dać, anie się obejrzycie jak trza będzie przycinkę robić Pozdrawiam seb
  3. Kościotrup Staniego wygrywa:winner1:clowning czekamy na inne propozycje Pozdrawiam seb
  4. seb

    [375l] wrassarium danpa

    Świetna relacja, czyta się jak fajną książkę Ważne po pierwsze że uczysz się na błedach, a po drugie że się nie poddajesz Aha, a Trachyphyllię w cień daj, nie lubi pełnej patelni, przynajmniej moją, moze nie calkiem w cień, ale gdzieś mocno z boku, u mnie siedzi między dwiema skałami przy tylnej szybie, dochodzi do niej światlo, ale rozproszone, no i nie lubi prądu wody Pozdrawiam seb
  5. Twoje pliki możesz oglądać tylko Ty, wklej w tym temacie, fajnie się później ogląda taką fotorelację Pozdrawiam seb
  6. seb

    [100l] Moja bańka

    Wygląda fajnie tylko fotka ciemnawa lekko, cyknij jakąś jaśniejszą Pozdrawiam seb
  7. Było fajnie, grono się powiększa i tak ja przepowiadałem, nadal uważam że wejdzie nam to w krew, tylko nie można odpuszczać Choćby skały srały to każdy ostatni piątek miesiąca należy do nas! A uśmiałem się conajmniej tak jak poprzednio No i "świeżaki" całkiem do rzeczy, to tylko dobrze wróży, jeśli co miesiąc bedzie nas przybywalo, to w grudniu możemy mieć problem z wynajęciem knajpy która nas pomieści Pozdrawiam seb
  8. seb

    Ustrzelone "z partyzanta" :)

    Oj jeszcze nie, jeszcze długo nie, ale nic straconego, póki co skały tak czystej jak w tej chwili to jeszcze nigdy nie miałem, jest kilka lps-ów i nawet Sarco mam choć nigdy nie miałem Ale niedlugo pierwsze szczepki sps-ów włożę i za czas jakiś fotki, póki co to zakupiłem aparat w miarę ludzki Pozdrawiam seb
  9. Będę, później nieco bo około 21 ale myślę że jeszcze ktoś będzie przytomny Pozdrawiam seb
  10. Ja tam się mogę zająć degustacją alkoholi Pozdrawiam seb
  11. No Właściwie to powinieneś napisać - "Organizacją kapeli zajmuje się dmt_dar, on nie ma nic przeciwko temu." Pozdrawiam seb
  12. To właśnie chyba o tą chodzi Pozdrawiam seb
  13. No i widzisz, już jest pomysł ja tam uwielbiam właśnie takie regionalne sikacze, jesienią zauroczyła mnie Lubelska Perła Szczoch niemożliwy, ale ma w sobie to "coś" Pozdrawiam seb
  14. Widzisz, nie napisałem bo nie chciałem wyjśc na łajzę która dostaje wszystko podane na talerzu, a czepia się o pierdoły. A co do kosztów przez Was poniesionych to moim zdaniem nic straconego, ja bym na Waszym miejscu zadzwonił do babki i postawił sprawę jasno że dzięki wam zarobi ładnych parę tysi, łachy nie robi że nie skasuje Was za pobyt, a jeśli będzie chciwa to kij jej w oko, w tej chwili już mniej więcej wiadomo ile osób jedzie więc kilka złociszy od łba i koszty Wam sie zwrócą, bo moim zdaniem jedyne co powinniście włożyć to Wasz czas i wyrzeczenia (rodzina, praca itp) w zadnym wypadku pieniądze! My jeszcze raz Wam dziękujemy że dzięki Wam możemy się spotkać w takich pięknych okolicznościach przyrody Pozdrawiam seb
  15. No i właśnie o to chodzi:clapping z nadwyżki zawsze można w niedzielę rano zanim wszyscy wyjadą kopsnąć się do sklepu i kupić dwie skrzynki jakiegoś regionalnego browarka i każdemu dac po butelczynie, gest miły i nie ma problemu z nadwyżką sianka Pozdrawiam seb
  16. No i super, cieszę się że nie odebrałeś tego źle, chodziło mi tylko o to co widzę wyłowiłeś z mojego posta:) Pozdrawiam seb
  17. Pewnie sobie narobię wrogów, ale co tam:strutin Kochani, mili, najdrożsi ORGANIZATORZY, powiem Wam że w tej formie jaka jest teraz, ten zlot jest , NIE DO OGARNIĘCIA... Zupełnie serio, absolutnie nie odbierajcie tego jako jakąkolwiek przycinkę w Waszym kierunku, wręcz przeciwnie Chodzi o to że od kilku lat regularnie trzy-cztery razy w roku jeżdżę na zloty, na każdym jest mniej więcej setka osób, czasem mniej czasem więcej. Generalnie, przerobiłem już najróżniejsze formuły, organizacji zlotów i mogę powiedzieć że formula podobna do tej tutaj absolutnie nie zdaje egzaminu. Po prostu nie da się ogarnąć chociażby 50 osób w sposób najkrócej mówiąc demokratyczny, w organizacji takich imprez nie ma miejsca na demokrację, po prostu. Wiem że teraz możecie to źle odebrać, niektórzy stwierdzą że jestem czubem lub jakimś "cwaniakiem", nic z tych rzeczy. Organizatorzy, sami przyznajcie, czy nie dostajecie już teraz zbyt wielu zapytań na priw czy gg? Pytania, banalne, o pierdoły, takie że czzasem już Wam ręce opadają i nie chce Wam się odpisywać? Stawiam flaszkę że tak, a będzie tylko gorzej. Po prostu, zostawiliście uczestnikom zbyt wiele pytań bez odpowiedzi i zbyt wolną rękę. To WY organizujecie ten zlot, to WY się tego podjęliście i to WY dyktujecie warunki, my przyjeżdżamy niejako w gości. Pierwsza zasadnicza sprawa to plan, póki co to jest bezplan, w takiej formie jak dla mnie skończy się to rozbiceim obozu na podgrupy i piciem w zaciszu pokoików, często w grupach w jakich przyjedziemy. Kolejna sprawa to finanse, to w sumie sprawa najważniejsza, bo zawsze jeśli są niedomówienia pozostaje kwas i nieważne czy chodzi o 5 czy o 50 złotych. Tutaj płacimy 48 zł za dobę z wyżywieniem, podczas kiedy na stronie jak byk jest napisane że doba z wyżywieniem wychodzi 46 zł, do tego bierzemy cały ośrodek, gdzie rabat, na co idą "nadpłacone" pieniądze? Nie zrozumcie mnie źle, daleki jestem od wykłócania się o 2 złote, nie o to chodzi, chodzi o zasady, najciemniejsze sprawy stawia się w jak najjaśniejszym świetle, wtedy nie będziecie musieli czuć się głupią słysząc jak ktoś za Waszymi plecami szepce, a możecie mi wierzyć ża na taką grupę ludzi nawet statystycznie zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony. Kolejna sprawa to to że organizatorzy NIE PŁACĄ ZA ZLOT! Poświęcacie swój czas, siły, energię, zaniedbujecie pracę, rodziny tylko po to żeby nam stworzyć możliwość spotkania się, pogadania, wypicia i poznania się na żywo, w związku z tym nie płacicie za zlot tak jak my. Zazwyczaj da się dogadać z właścicielami ośrodka że organizatorzy nie płacą, jeśli nie, doliczacie po kilka złotych do kosztu każdej osoby i z tego są pieniążki na Wasz pobyt. Na grupę około 100 osób wystarczy max 3 organizatorów, da się to ogarnąć. Analogicznie rzecz się ma z kosztami poniesionymi przez Was na dojazdy, telefony, przelewy itp. Zazwyczaj da sie z góry mniej więcej założyć ile będzie Was to kosztowało, dolicza się to do kosztu pobytu każdej osoby i problem znika, jest tylko jedna zlota zasada - TRZEBA O TYM JAWNIE NAPISAĆ. Przede wszystkim, pieniędzy zebranych od ludzi musi być zawsze za dużo, nigdy za mało w stosunku do planowanych wydatków, jakiekolwiek zbieranie kasy później, a to na wódeczkę, a to na kiełbaskę na ognisko, a to na cokolwiek innego jest niewykonalne, bo po pierwsze tracicie pół dnia na bieganie z listą, po drugie ten czy ów nie ma przy sobie portfela, tamten każe się zgłosić do zony itp. Nie wiem jak wyobrażacie sobie grupowy zakup alkoholu? Na jakiej zasadzie? Wykładasz swoje pieniążki, kupujesz i potem ganiasz ludzi żeby oddali po tyle i tyle złotych? Nie do zrobienia, będziesz przeklinał dzień w którym wpadłeś na ten pomysł Moim zdaniem każdy przywozi to co pije i to naprawdę w najmniejszym nawet stopniu nie przeszkadza w integracji Jeszcze raz proszę nie zrozumcie mnie źle, chcę tylko pomóc, zaoszczędzić Wam czasu, nerwów i pieniędzy. Moim zdaniem powinniście się spotkać, wziąć kartkę, ustalić konkretny plan, rozpisać wszystko (kapela w sobotę wieczorem to zły pomysł, wszyscy będą już nawaleni, jak dla mnie fajna sprawa, ale max godzina 18, kończą o 20, a później bajla:)), napisać to na forum, co gdzie, jak o której godzinie, ile kasy, za co, na co i zapanuje ład i porządek, bo póki co to jest jeden wielki chaos, jest wszystko i nic wszystko wiadomo i nic nie wiadomo... Na koniec to przydałaby się mapka dojazdu do tego konkretnego ośrodka (zrzut z google.maps np.) bo możecie mi wierzyć że odbierzecie milion telefonów pod tytułem "no wjechałem do tej Milówki, stoję przy sklepie i jak ma teraz jechać?" Zawsze tak jest. Ostatni pukt programu to niestety minimum tydzień przed zlotem musicie bezwarunkowo podać swoje numery telefonów na forum, żeby w razie potrzeby można było do Was zadzwonić... To tyle chyba, jeśli uzanliście mój wywód za bzdurny - trudno, ja po prostu przerobiłem to nie raz i dwa i wiem że sprawdzi się to co napisałem, ulatwi Wam to zycie, a nam zagwaranuje że kiedy za rok poprosimy żebyście zorganizowali kolejny zlot morszczaków w Milówce, żaden z Was nie napisze - "Pocałujcie mnie w du.ę". I pamiętajcie, nie ma miejsca na demokrację! To WY dyktujecie warunki, my się do nich dostosowujemy, jeśli komuś nie odpowiada - trudno, nie jedzie, potem będzie tylko żałował oglądając fotki na forum jak to bylo zajebi.cie:) Pozdrawiam seb ps. napiszcie wszyscu co o tym myślicie, a potem mam nadzieję ktoś ten wątek posprząta i zapanuje porządek
  18. O kant d*py Pany, tyle powiem... Albo umawiamy się że spotykamy się regularnie co miesiąc, albo spotykamy się raz na pół roku i celujemy z terminem tak żeby wszystkim pasowało, co i tak jest niewykonalne. Jeśli mamy zamiar spotykać się raz w miesiącu, to normalne że raz na jakiśczas temu czy owemu nie będzie pasowało i go nie będzie, ale po to spotykamy się raz na miesiąc, żeby następnym razem mógł być. Moja propozycja jest taka - spotykamy się w każdy ostatni piątek miesiąca, komu nie bedzie pasowało raz czy drugi - trudno, jedno spotkanie opuści, bo w takiej formie jak teraz to moim zdaniem te "regularne" spotkania piwne za jakiś czas zostaną tylko wspomnieniem... Pozdrawiam seb
  19. Włodek,najprawdopodobniej zaszkodziło Ci coś innego niż Sobieski, bo to akurat bardzo dobra i czysta wóda... Pozdrawiam seb
  20. A dlaczego każdy nie kupi sobie tego co lubi i tyle co może? Pozdrawiam seb
  21. seb

    Problem z solą TM Bio -Activ

    Na ja powiem może tyle że po jakichś szesciu podmianach na TM bioactiv (a jak niektórzy wiedzą przechodzę reset baniaka), ze skał zszedł wszelki syf, z jakim borykałem się dość długo, korale zaczynają nabierać kolorków i przede wszystkim woda zrobila się krystalicznie przejrzysta, czego na Preisie nie mogłem uzyskać nigdy... A podczas mieszania - mętna, ale nie spędza mi to snu z powiek skoro w baniaku jest kryształ Pozdrawiam seb
  22. seb

    Która sól TM BioActiv czy KZ

    Na ja powiem może tyle że po jakichś szesciu podmianach na TM bioactiv (a jak niektórzy wiedzą przechodzę reset baniaka), ze skał zszedł wszelki syf, z jakim borykałem się dość długo, korale zaczynają nabierać kolorków i przede wszystkim woda zrobila się krystalicznie przejrzysta, czego na Preisie nie mogłem uzyskać nigdy... Pozdrawiam seb
  23. seb

    sól deep bleu

    Szkoda że nie mają mniejszych opakowań... Skoro "kto raz kupi, nigdy nie powie NIE" to ja bym kilka kandydatek znalazł żeby ją kupiły:strutin Pozdrawiam seb
  24. To się ciesz, należysz do "Elyty" Pozdrawiam seb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.