Skocz do zawartości

seb

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    6 114
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Zawartość dodana przez seb

  1. seb

    ToTM - Akwarium Miesiąca

    Na tym właśnie polega idea tego konkursu, kazdy moze zglosic każdego - a to my sie z nim kontaktujemy i pytamy czy chce powalczyc o laury.
  2. seb

    Skiba potrzebuje pomocy!

    Rafał by nie chciał wieńca, chciałby zebysmy strzelili kielicha zamiast kwiatka! :-) taki wlasnie był, zawsze uśmiechnięty, zarażał dobrym humorem, pasją! Takiego chciałby żebyśmy go zapamiętali! I żebyśmy go pożegnali nie "żegnaj", a - "do zobaczenia"!
  3. Cześć Słuchajcie, wielu z Was zna/słyszało o Skibie, stara gwardia zna go cała, myślę że bez wyjątków. Pionier i guru DIY, niedościgniony mistrz i wzór. Większość wie też lub słyszało o jego problemach zdrowotnych, pogorszało się i polepszało, ostatnimi czasy było niewesoło. Teraz sytuacja jest bardzo ciężka, dzwoniła do mnie Gosia, Rafał leży w szpitalu, szczegółów nie znam, wielonarządowa niewydolność, oddycha za niego maszyna Rafał jest w zasadzie jedynym żywicielem rodziny, kiedy podupadł na zdrowiu, podupadł również ich budżet domowy, w tej chwili jest bardzo ciężko, niepopłacone rachunki, raty, jakieś długi po znajomych. Ze względu na brak innego wyjścia w tej chwili, Gosia wystawia na sprzedaż ich domenę internetową - aquacoral.pl domeną interesowali się z tego co wiem jakiś czas temu niemcy, Rafał nie chciał jej sprzedać, w tej chwili to jedyne co mogą ewentualnie jeszcze spieniężyć żeby mieć pieniądze na przeżycie tego ciężkiego okresu. Jeśłi ktoś jest zainteresowany jakimiś szczegółami, podaję numer do Gosi, proszę dzwońcie, pytajcie - 602488128 Ten post został przeze mnie umieszczony na forach na prośbę Gosi i za jej zgodą, jednak po wszelkie szczegóły proszę kontaktujcie się z nią pod podanym numerem telefonu. Kibicujmy Rafałowi! Trzymajmy kciuki, módłmy się, co kto woli! Niech tym razem róznież wygra i ucieknie spod kosy kostuchy! Pozdrawiam Seb
  4. W tym wypadku skuteczniejsze byloby pedzlowanie silnym roztworem, mogloby pomóc, nie musiało, ale mogloby, a to już warto spróbować ;-)
  5. Dobre jest to że chociaż wyciągnąłeś z tego wnioski, w przyszłości już będziesz wiedział jak reagować!
  6. Witaminy do wody nic nie pomogą w takiej sytuacji, ja bym ją odłowił i próbował zdezynfekować ten gnijący ogon, czymkolwiek, jodyną, nadmanganianem potasu, czymkolwiek. Samo się nie zatrzyma jak widać że postępuje, a fakty są takie że niestety 99% akwarystów w takich i podobnych przypadkach liczy na cud...
  7. Nika, no bez jaj Jak Ci pies zachoruje to też piszesz na forum i czekasz na odpowiedź, a kiedy jej nie uzyskasz to patrzysz jak zdycha? Bez urazy, ale utarło się że ryba to nie zwierze, bo nie szczeka czy nie piszczy, podejście typowe dla celników z Okęcia...
  8. seb

    Acropora głębinowa leci w oczach

    Co już zrobiłeś bo trochę chaos zapanował i co masz zamiar jeszcze zrobić? Nie wiem czy bym ją w tym stanie kąpał w dipie p/pasożytom, to są dość inwazyjne środki, w stanie w jakim się znajduje może tego nie przeżyć. Czy możesz zrobić ogólne zdjęcie baniaka, albo zdjęciu kilku innych korali?
  9. Dlaczego nie próbowałeś jej ratować?
  10. seb

    NO-3

    Jacek, pokaz mi kilka przykładów w których dsb "wybuchło" i akwarium przestalo istniec :-)
  11. Marine! Nazewnictwo, czytają to rowniez początkujący! :-)
  12. Marine, co Ty piszesz? :-)
  13. Nieeee, nie do konca tak jest. Ryby z Australii są droższe, mniej wiecej o połowę, nie kilka razy.
  14. Gentleman, zachowuj się jak gentleman Słuchaj, nie atakuj mnie, ja tego nie robię, wymieniajmy poglądy, nie wychodź z pozycji atakującej, po co? Święta idą Żadnego kota ogonem nie odwracam, chyba tylko Ty tak uważasz, no ale jak już napisałeś wcześniej wszędzie widzisz spisek, wyluzuj, wtedy łatwiej się żyje, a i na piwo jest się z kim umówić Co do cyjanku, to po co mam pisać jak wpływa na organizm ryb? Jego wpływ jest ogólnie znany, to trucizna, więc jak ma działać? Co ma w ogóle piernik do wiatraka? Znów wrzucasz wszystkich do jednego wora, dlaczego? Wkleiłeś jeden filmik na którym nagrano jak w Koziej Wólce akwarystyki (tym są Filipiny na dzień dzisiejszy) kilku średnio posuniętych w ewolucji osobników łapie ryby na cyjanek no i? No łapią i co? Skąd wiadomo że jeszcze łapią? Skąd wiadomo że w ogóle jeszcze żyją? Jako ciekawostka napiszę że na Filipinach jeśli chodzi o połowy w ostatnich latach dokonał się przełom, Filipiński rząd odkrył dość niedawno że jest z tego kasa i całkiem niedawno zaczęto w ogóle interesować się komercyjną hodowlą koralowców, podczas kiedy warunki ku temu mają dużo lepsze niż Indonezja na przykład która jest w tej dziedzinie potentatem. Ot, po prostu postęp cywilizacyjny w różne miejsca świata dociera w różnym tempie - nic nadzwyczajnego. Nie wymagaj jednak cudów od gości którzy zamiast płetw używają deski od kibla. I druga strona medalu - jedź na polską wieś, taką prawdziwą i wytłumacz bambrowi że psa się odrobacza, karmi gotową karmą, kupuje gryzaki, a tak w ogóle to nie trzyma się przy budzie na łańcuchu. Jak widzisz, daleko szukać ne trzeba, wszędzie znajdą się przykłady patologii w stosunku do zwierząt. Jeśli chodzi o to że dzięki cyjankowi ryby za psi pieniądz trafiają do zbiorników sklepowych to jesteś w wielkim błędzie, na cenę ryby u eksportera nie ma wpływu metoda połowu, absolutnie, wyłącznie miejsce, położenie geograficzne. Załóżmy w Indonezji u wszystkich dostawców zwierzaki kosztują podobnie, na Malediwach podobnie, w Australii podobnie, tak to idzie, wpływ na cenę ma to jak bardzo cywilizowany jest kraj, a co za tym idzie ile trzeba zapłacić poławiaczom za ich pracę, pracownikom hurtowni, jakie są koszty utrzymania samej hurtowni - metoda połowu nie ma tu nic do rzeczy. Serio, nie tędy droga. A co do tego że ryby za parę dolarów trafiają do zbiorników sklepowych to zgadza się, wszystko się zgadza, polecam otworzyć sklep, przecież to taki za***isty interes że aż się prosi Generalnie, tak jak napisałem wcześniej - sklepom (przynajmniej tym które znam) nie zależy na tym żeby kupować a potem sprzedawać ryby łapane na cyjanek, po to żeby zdychały u klientów, bo takie ryby nie są tańsze niż ryby łapane w inny sposób, kwestia tylko wypracowania sobie dostawców. Tutaj przykład z totalnie drugiego bieguna cywilizacji - połowy ryb do celów akwariowych przez jedną z największych Australijskich firm - Cairns Marine, jak widać cywilizacja pokazuje że da się inaczej, na Filipiny ta cywilizacja też kiedyś dotrze...
  15. No dokładnie właśnie tak niestaty jest. To że Ty wiesz to ja wiem bo Cię znam ale takich jak Ty, "świadomych" jest niewielu, wiesz bo chciałeś się dowiedzieć, kopałeś aż się dokopałeś do wiedzy, informacji jakie Cię interesowały, tak powinien robić każdy.
  16. Nie wiem Edi, to tylko przykład, na pewno da się znaleźćo nim duuużo więcej niż to co na forum, gdzie głównie czyta się o tym że pada po jakimś czasie, często krótkim, ale generalnie wszyscy mają to w d*pie bo to u nich normalne no szlag człowieka może trafić!
  17. Prospero - i tak i nie. Każdy medal ma dwie strony, spróbuję ukazać drugą. Kto ostatnio czy w ogóle czytal cokolwiek o chelmonach? Skąd pochodzą, czym się żywią w naturze, jakie pasożyty zewnętrzne/wewnętrzne najczęsciej je atakują, na jakie inne choroby (pasożytnicze, grzybiczne, bakteryjne, wirusowe) są szczególnie podatne i jak zminimalizować ryzyko? W jakich warunkach, jakim zbiorniku, z jakim wystrojem, cyrkulacją, światłem i towarzystwem będą się czuły źle? Czym, jak często karmić je w niewoli? Tak można by długo wyliczać, odpowiedź na wiele z moich pytań będzie niestety podobana w wielu przypadkach, jaka - chyba wszyscy wiemy. Niestety tak już jest - wymagamy od wszystkich, od siebie na końcu, smutne jest i przykre to, że uważamy się za "elitę" akwarystyki, śmietankę, "creme de la creme", a prawda jest taka że wyprzedzamy własne buty i to mocno, g*wno wiemy o rybach czy koralach, kupujemy "na czuja" i liczymy na cud, a kiedy się nie zdarzy to lament... Najgorsze jest jednak to że nie uczymy się, bo nam się nie chce, w dobie internetu mamy wręcz nieograniczone możliwości zdobywania wiedzy, tylko chcieć...
  18. No to po kolei (mniej więcej) Nadal generalizujesz, zakładasz z góry że akwarystyka morska również ma swoją ciemną stronę, a co jeśli nie? Film który wkleiłeś poczodzi sprzed trzech lat, z Filipin, nie wiem czy czytałeś komentarze które się na nim pojawiły? Film przedstawia jakąś jedną "ekipę", nie nazwałbym tego firmą, to ekipa poławiaczy, takich ekip są setki, swoje połowy sprzedją hurtowniom które to eksportują zwierzaki na cały świat. Celowo napisałem "hurtowniom", Ty piszesz o hodowlach, prawda jest taka że 99,99% ryb obracających się w handlu detalicznym to ryby z odłowu, nie hodowlane, ale to się będzie zmieniać, bankowo. Nikt nie jest w stanie wskazać Ci importerów ryb które na 100% będą żyły do późnej starości (Twojej lub ich) w Twoim zbiorniku. Powodem jest to że żaden sklep tak do końca nie wie jak poławiane są wyszystkie ryby przez nich importowane z firmy X gdzieś na kompletnym zadupiu świata. Jedyne co może zrobić sklep to przestać zamawiać od firmy X jeśli kilka razy z rzędu zdarzyło mu się mieć duży procent upadków z tej firmy. Ta firma X albo podziękuje poławiaczom których ryby padają u klientów, albo poszuka nowych klientów i na jakiś czas będzie znów sprzedawała trefny towar naiwnym klientom - ale oni też się w końcu kapną że coś się nie klei i podziękują firmie X. Taki proces to powolna eliminacja, albo firma zmieni praktyki i podniesie jakość, albo za jakiś czas zawinie interes. Drugiej części tego akapitu nie rozumiem, napisałeś "braku nietolerancji", czyli czyli tolerujesz cwaniactwo? Utarło się czy zawsze jest jakiś haczyk? Wiesz jak jest, albo widzisz plusy, albo minusy - do wyboru. Idealny przykład - czyja to była wina? Sklepu, hurtowni, poławiaczy i ich metod czy Twoja i Twojej niewiedzy? To nie jest atak, nie odbierz tego źle, ale utarło się tak że większość akwarystów ma głęboko gdzieś wymagania ryb które kupuje do swoich zbiorników, olewa totalnie zapewnienie minimum egzystencjalnego danego gatunku, a jak ryba padnie - zaczyna się spychologia, tak jest w 99% przypadków. Wtedy winny jest sklep, a jak w sklepie jest ok wszystko no to eksporter albo poławiacze albo owiany ponurą sławą cyjanek... Jestem przekonany że nie tylko dla nas. Na kondycję zwierzaków ma wpływ WSZYSTKO, od momentu połowu, poprzez selekcję, hurtownię, pakowanie, transport, odprawę, lot, odprawę, transport, aklimatyzację, ewentualne leczenie, karmienie, zestawianie ze sobą gatunków w zbiorniku handlowym i wiele, wiele innych, dosłownie WSZYSTKO. Olbrzymi jedenak również wpływ na procent ryb które są zabijane w akwariach hobbystów mają sami akwaryści i trzeba sobie to tutaj jasno i wyraźnie powiedzieć, w eilu przypadkach jest tak jak napisałem powyżej. Nie padła i nie padnie, pamiętaj że forum czytują nie tylko hobbyści, ale również sklepy, konkurencja jest spora, każdy chroni swoje źródła, to naturalne i nie wymagaj od nikogo żeby strzelał sobie w kolano, byłoby to skrajnym idiotyzmem A że chodzi o pieniądze - jasne, to naturalne, każda firma, każda praca musi przynosić zyski, na końcu zawsze są cyferki i wynik finansowy - nie ma inaczej, a czy ktoś sobie wybierze pracę która dodatkowo przynosi mu frajdę - to juz inna sprawa. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to śmiało, postaram się odpowiedzieć, o ile odpowiedź nie będzie naruszała mojej czy jakiegokolwiek innego sklepu "tajemnicy zawodowej"
  19. seb

    Coś na Acroporze.

    Jedyne w mojej opinii lampy "firmowe" w tej chwili na rynku które warte są zachodu to ATI i Giesemann MatrixxII. Jeśli natomiast zbudujesz lampę sam i zadbasz o dobre odbłyśniki i chłodzenie to nic nie stoi na przeszkodzie żeby było dobrze.
  20. Gantleman, chętnie trochę podyskutuję, narzekasz że sklepy nie podejmują dyskusji, więc zrobię Ci na złość i podejmę. Nazwy sklepu nie wymienię, nie jesteśmy sponsorem forum, więc musisz to zrozumieć, nie chcę zostać posądzony o kryptoreklamę, co skądninąd jest w pełni uzasadnione. Ciężko mi się odnieść do tego co piszesz, przeczytąłem cały wątek, wszystkie Twoje posty i pytania w nich zawarte są dość chaotyczne, gdybyś mógł jakoś to usystematyzować to mógłbym sie do tego jakoś odnieść Generalnie to rozumiem do czego dążysz, ale dość mocno błądzisz, wrzucasz do jednego wora wszystkie sklepy i do jednego wora wszystkich dostawców, a to kompletnie nie tak. Nie mogę pisać za wszystkich, ale w naszym przypadku decydujące znaczenie ma kondycja zwierzaków które importujemy, nie cena.
  21. seb

    Coś na Acroporze.

    Tak jak napisał Damian i tak jak Ci napisałem na SF, dopóki nie zadbasz o światło - nie dochowasz się pięknych, zdrowych "nabuzowanych" acropor - smutna prawda - ale prawda, co z tym zrobisz to już Twój wybór.
  22. seb

    Sól - Blue Treasure

    I ilości żelaza, poziomu nutrientów, światła, rodzaju i ilości aminokwasów, od wielu czynników, trza próbować
  23. Czyli że co? Że źle mamy podłączone ale działa? Miklas, my barany! :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.