Witekt

Odchowanie podobno nie jest takie trudne. Jeśli dobrze pamiętam, to RobertK rozmnażał i ma doświadczenie w odchowaniu. I Łukasz Kur również.

Priv

Gdzieś czytałem, że nie wolno mieszać soli. Za to wskazane jest podobno robić podmiany na zmianę na różnych solach, właśnie ze względu na różną zawartość poszczególnych związków w solach.

Moja najlepiej reaguje na Głupol.

Sprawdź na wszelki wypadek zasolenie. Kiedyś przywlokłem sobie podobną w objawach infekcję, w przeciągu kilku dni padły mi dokładnie wszystkie acropory, a pozostałe korale były w porządku. Odczekałem ponad pół roku zanim wsadziłem nową szczepkę, infekcja nie powróciła, co ciekawe część z tych padniętych odrosła z jakichś szczątków pozostałych na skale.

priv

Bywam ostatnio często w Dublinie, służbowo i prywatnie. Z tego, co się orientuję, nie ma problemu z pracą. W okolicach "polskiej" ulicy (nie pamiętam nazwy, ale to niedaleko Happeny Bridge) jest mnóstwo ogłoszeń - budowlańcy, fryzjerzy, sprzedawcy, kurierzy, sprzątanie, ochrona, itp. Stawek nie znam, możliwe, że są to bardzo mało płatne zajęcia, stąd brak chętnych. Ci z moich znajomych, którzy tam pojechali z założeniem że zostają na co najmniej kilka lat, nie narzekają. Kilkoro z nich nawet kupiło już domy czy mieszkania i wracać nie zamierzają. Natomiast ci, co pojechali z założeniem, że zarobią nie wiadomo jaką kasę szybko i bez wysiłku - wszyscy wrócili niezadowoleni, a niektórzy nawet narobili sobie dodatkowych długów. Myślę, że wszystko zależy od tego, na co się nastawiasz i jakie masz przygotowanie. W Polsce też można znaleźć dobre i dobrze płatne zajęcie - kwestia chęci i kwalifikacji. No i odrobiny szczęścia.

Ctenochaetus truncatus Bardzo ładna rybka.

112 l z szafką, oświetleniem 5x24W DYI, miniflotorem z pompką cię interesuje? Trzeba dołożyć cyrkulację i będzie gotowe do startu, nawet świetlówki poświecą jeszcze parę miesięcy. Zapraszam na witekt@gmail.com

15 :kapelusz

Karollo, zastanów się jeszcze raz na spokojnie Mam taką belkę Hailea (4x39W) - wykonanie jest tragiczne. Żeby toto jakoś świeciło, musiałem wymienić dosłownie wszystko - stateczniki (włożone były jakieś chińskie, brzęczały i dawały jakoś dziwnie mało światła, jak założyłem VS to po prostu inna jakość świecenia), kable które się nadtapiały po kilku godzinach świecenia, montaż na śrubki, które są zbyt krótkie, żeby "załapać", odbłyśniki. Praktycznie została tylko obudowa aluminiowa i nóżki z tworzywa, na których lampa stoi - dla mnie jedyna zaleta. Gdybym mógł zastosować jakąkolwiek lampę podwieszaną, to ten badziew bym już wyrzucił, ale na rynku nie ma przyzwoitych lamp stawianych na zbiorniku. Popatrz jeszcze na belki Hagen Glo - ponoć są niezłe, ale nie miałem, nie wiem.

Deltec MCE300? Mało używany, u mnie pracował w 112l i tylko wtedy, jak w zbiorniku coś złego się działo. Na co dzień za bardzo wyjaławiał wodę. Odpieniacz ma tą zaletę, że można do środka włożyć woreczki z absorberami czy węglem. Cena 300 PLN do negocjacji

112 l z szafką, bez sumpa, miniflotor z pompką, oświetlenie DYI 5x24W, hydrometr, jakieś drobiazgi. Brakuje cyrkulacji i dwóch świetlówek. Oddam za 500 PLN do negocjacji. Ale odbiór osobisty w Warszawie.

Konrad_wawa, jak jesteś zainteresowany, to za jakieś 2-3 tygodnie będę miał do sprzedania: akwa 112 l bez panelu ani sumpa szafka akwariowa stelarz aluminiowy DYI pod oświetlenie 5x24W (kompletny ze statecznikami i oprawkami, ale bez świetlówek) miniflotor z pompką powietrza eheim hydrometr Wszystko oddam za 600 PLN. Jak chcesz, to pisz na priv. U mnie sprzęt działa już 2 lata i akwarium takie daje się utrzymać.

Ja mam parkę babek z krewetką. Moje chowają się tylko wtedy, jak je coś wystraszy, albo z jedzonkiem podchodzi ktoś inny, niż ja. Mnie nie boją się kompletnie, potrafią nawet skubać rękę, jak grzebię w akwarium. Natomiast jak do akwarium zbliża się ktoś inny, to babki natychmiast się chowają. Za to Alpheus zjadł mi już dwie inne rybki, gobiosomę i amblygobiusa. Jak zobaczę, że atakuje inne zwierzęta, to chyba go sprzedam