inmar

Mam go już od dawna i na początku nie miałem takich spadków,poza tym mam podobno dużo ryb stąd NO3-10 a PO4-0,06. Czy ktoś leje potas i w jakiej ilości ?

Wiem,że nie jest zły,ale jak zaprzestanę podawać to będzie spadał.Kiedyś lałem mniej,po około 1ml na dzień a teraz x10.

Wczoraj dokupiłem dwie babki valenciennea sexguttata,bardzo ładnie się prezentują,razem pływają i oczywiście piasek w ruchu tak jak chciałem,czyli przy dnie.Zwiększam też ekipę czyszczącą i doszła rozgwiazda,wężowidło,ślimaki i krab,ale na tym nie koniec. Martwi mnie jeszcze mocny spadek potasu bo leję dziennie już po 10ml i nie umiem podnieść do 400,jest 380.Wczoraj dokupiłem specjalnie nowy test czy aby stary nie oszukiwał,ale pokazują to samo.Jeśli schodzi mi tak mocno potas to jak jest z innymi składnikami wody,których nie mierzymy.

Na razie membrana zostaje,ale nie jestem pewien czy dobrze robię.

Warto też przy tym wszystkim zrobić rewizję sumpa do kanalizacji,warto mieć też tam zbiornik na solankę.

Mój stary baniak,chyba 600 litrów na zwykłych komodach przetrwał kilka lat.Zapomniałem dodać,wszystko obudowane płytą wiórową i jeszcze w całości poszło do nowego klienta bo nic ją nie ruszyło. http://www.fotosik.p...12ff9df355.html

Znalazłem starą fotkę http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e279f4f6a52a84ec.html

Konrad,jeśli ktoś by zamawiał z moich okolic krewetki to chętnie się dołączę do zamówienia.

Mogłem jednak zostać,hehe.Ktoś tort przyniósł.

Ja mam.

Ja dopiero teraz dotarłem do domu i dziwnym trafem jestem tego świadomy

Ja już pomału się zbieram,do zobaczeniu na miejscu.

Mam sprawdzony płynem kalibracyjnym.

U mnie obie ryby się tolerują od ponad roku.

Po ostatnich wtopach z przekładkami wcale się nie dziwię,że koledzy kombinują.

Źle to nie wygląda,ale jednak jest,mam to od dawna i zawsze mi to wyglądało na okrzemki.

Miałem cały worek,nic mi nie zmieniło a nawet mi woda mętniała.Dwa razy go wyjmowałem i moczyłem w RO by znów po jakimś czasie spróbować,ale ponownie to samo.Mam kilo Rowy i ona przecież też wciąga krzemiany a jednak nalot mam nadal.

A jeśli by podpiąć w jakiś sposób nowe akwarium do starego by były w jednym obiegu,zamiast ulewać wody to świeżą solankę tylko dolewać,aż oba były by pełne,potem przerzucić skałę,na spokojnie ją ustawić a następnie korale i ryby.Warunek,że jest na to miejsce.

Jakieś pomysły w sprawie okrzemków,czy raczej membrana tu nic nie ma do tego ?

Ciekawe czy ma ją nadal.

Ciekaw jestem kto ma tak długo membranę jak ja bo odpaliłem ją 29.10.2008 r. z tego też powodu zastanawiam się czy jej nie wymienić.Jej wydajność to około 175 litrów na dobę,ale nie pamiętam jaki to model,50 lub 75 więc wynik dość dobry.TDS pokazuje przed DI 3.Co mnie skłania do wymiany to wieczne śladowe ilości okrzemków i dwie żywice DI niczego nie zmieniły.Prefiltry wymieniane co 5 miesięcy.

Olivier chyba zamknie sklep i pojedzie na urlop.Umówmy się może,że każdy coś kupi,choć by Sohala lub scolimie.

Kiedyś wszyscy się szukali na Zoobotanika w Wrocławiu dopóki nie wylazłem na środek z Leonim.

Moim zdaniem potrzebna jeśli coś tam mamy typu siporax lub skała,ale jeśli nic nie ma to raczej nie powinna być bo detrytus zamiast nam się odkładać w sumpie by go móc odessać przy podmianie to będzie nam lądował z powrotem w baniaku. Oglądałem ostatnio na RC zbiornik,gdzie gość ma zrzut wody do komory z skałą i przez dwa lata uzbierało mu się około 1cm detrytusu,który jest domem dla różnych żyjątek.

Ja mam Milówkowy jeszcze jak co,ale mój ryjek każdy pozna.