Iceberg

Witam...ja mam new jet'a 2300 chyba,cena niska,jakosc doskonala,bezglosna,nie trzeba cudowac z podkladkami elastycznymi w celach wyciszenia,slowem godna polecenia (sa tez mniejsze litraze na h)...nie nagrzewa tez wody,sprawdzalem...tylko nie wiem jak z podnoszeniem,moja jest w panelu,wiec podnosi tylko na parenascie centymetrow.Pozdrawiam...

"Two beer or not two beer",jak mawiaja dzisiejsi nasladowcy Mistrza Szekspira...no wlasnie,ale dalej nie wiem co myslec...z frachtu czy nie z frachtu??...na poczatku gotowy bylem kupic skale dzika,prosto z miejsca urodzenia.Myslalem wtedy ze kazdy kawalek wloze na pare minut do wody RO by cala banda stworkow i potworkow sie wyeksmitowala a ja sobie powybieram co chce a reszte wleje do kibla.Opinie na temat skaly sa podzielone,jedna grupa to ludziowie ktorzy cenia sobie fracht,druga grupa to ci ,ktorzy wola skale wyleczona.Biorac pod uwage ze w dojrzewajacym akwarium wiekszosc zycia ze skaly padnie,dodatkowo zatruwajac wode czy jest sens kupowac fracht?...Argumenty przeciw dzikiej skale to smrod w mieszkaniu,wieczne przedmuchiwanie,czyszczenie,skrobanie jej ze wszystkiego co na niej sie znajduje...przeciez w ten sposob nie robimy nic innego jak ja "leczymy".Biorac pod uwage to ze ceny skaly z frachtu czy odgazowanej sa takie same,czyz nie lepiej kupic juz skale ktora ktos za nas przygotowal.Chyba nie z powietrza sie wzielo to ze to co w skale to w srodku a nie na zewnatrz,wiec wyskrobac i tak i tak trzeba...moge sie oczywiscie mylic,moze ktos mnie powie jakie sa zalety skaly z frachtu?...moze jest cos czego nie wiem a okaze sie to cos tak interesujace ze gra stanie sie warta swieczki jak to sie mowi lub jak to sie nie mowi...Zalety skaly odgazowanej to chyba szybsze dojrzewanie zbiornika,oczywiscie sa tacy ktorzy sie spiesza i tacy ktorzy sie spiesza mniej a wiele mostow nad rzeka uplynie zaczym fracht dojrzeje...moge sie mylic oczywiscie,mowie to co mnie logika podpowiada...wiec moze napiszecie jakie sa za i przeciw skaly z frachtu czy "gotowej"...Jest jeszcze inna rzecz tez kojarzaca mnie sie z "byc albo nie byc" mistrza Williego,mianowicie skad jest najlepsza skala...tu we Francji najlepszej jakosci to skala indonezyjska,slyszalem ze w Polsce Karaiby...patrzac cenowo Karaiby kosztuja tyle samo co Egipt,ktory nadaje sie tylko jako fundament pod dobra skale,jezeli ktos ma wielki zbiornik...ja bede kupowal w poisson d'or w Belgii,nawet z przesylka wyjdzie taniej niz we Francji.Jezeli mnie nikt nie przekona co do pierwszenstwa skaly,kupie po prostu trzy rozne rodzaje...Pozdrawiam...

Witam...warto zwrocic uwage na fakt ze malo mowi sie o jednostce,ktora jest odpowiedzialna za zniszczenia i ruine...mowi sie o panstwach,systemach,ktore niszcza,buduja bron...dla mnie odpowiedzialny jest jeden czlowiek,gdyz to on z drugim i trzecim czlowiekiem buduje panstwo czy system...kiedy mialem nascie lat,dostalem bilet do lodzi podwodnej,bylo to powodem mojej emigracji.Nie dlatego ucieklem ze nie chcialo mnie sie isc do armii,tylko dlatego ze nie chcialem byc morderca a czlowiek podpisujacy papier ze zgadza sie na odsluzenie wojska jest takim samym morderca jak kazdy inny...trzeba byc poslusznym armii,czyli zabijac ,kiedy zajdzie potrzeba.Jako czlowiek nie czuje sie kompetentny do sadzenia i zabijania...to ze jestem narzedziem w rekach wojska nie usprawiedliwia niczego.To ludzie wymyslili sobie ze jest to usprawiedliwienie...ludzie potrafia sie doskonale usprawiedliwiac a zastanawiajac sie gleboko nad tym,czyz nie widac ze jest to usprawiedliwienie dziecka z przedszkola,gwizdanie w ciemnosci ,by dodac sobie animuszu?...Kazdy ma swoja moralnosc i jakas ideologie...mysle ze urodzilismy sie z pewna doza moralnosci i podczas zycia ja udoskonalamy...a jezeli chodzi o wiarygodnosc tego typu textow jakie podal autor...coz czy zna ktos ksiazke ,ktora jest nieskazitelnie wiarygodna?...Pozdrawiam...

Witam...poisson d'or to wielki sklep i mila obsluga,rozmawialem telefonicznie...tylko nie moglem sie powstrzymac od smiechu,ten belgijski francuski jest dziwaczny...strasznie zaciagaja i robia wrazenie ludzi co dopiero wstali z lozka po ciezkiej imprezie...ale maja tania skale,bede tam prawdopodobnie zamawial.Co do przerobek tunze to nie widze niczego w nich co chialbym przerabiac,to genialne pompy i jezeli bucza to maja wade i nalezy wymienic...mozna do pompy dolozyc list z pozdrowieniami i prosba,by pompe,ktora wysla,sprawdzili w wodzie...zrobia to na pewno...i pewnie jeszcze wysla zyczenia z kalendarzykiem na ktorym jesli nie bedzie rybek to beda gole baby...hehe...Pozdrawiam...

Witam i znowu sie dziwie ze jest problem z "brzeczeniem" pompy...niedawno kupilem nonostream 6045 i jest cicha jak noc,nie mogloby byc inaczej,inaczej bym odeslal.Pompa za ta cene nie ma prawa buczec,wiec mysle ze trafiles na jakas felerna serie.Prawde mowiac nie spotkalem sie jeszcze z pompa ,ktora buczy a mam pare roznych firm rozniacych sie cenowo...jedyny dzwiek mojego zbiornika to odpieniacz,ale mily to szum...jesli chodzi o mocowanie tunze to nawet nie zwrocilem uwagi,te zabki wygladaja jak wypustki po opuszczeniu fabryki i az prosza sie o to by je wylamac i dac dwie kropelki super glue...Pozdrawiam...

Witam...widac nikt nie ma jeszcze doskonalego zbiornika,bo zbiornik doskonaly to idealna harmonia,ktora oddzialowuje tez na nasza psychike...i tak jestescie lepsi ode mnie bo ja przed swietami jakis podminowany chodze i wybilem facetowi zeby,co tlumacze sobie tym ze moj zbiornik jeszcze nie jest zalany,wiec o zadnej harmoni mowy byc nie moze...wesolych swiat i wybaczcie mi wybite drzwi lbem zabojada...Pozdrawiam...

Witam...w panelu mam "wiszacy" red sea prizm de luxe...wlasciwie moglbym go powiesic wszedzie a panel zrobilem przede wszystkim po to by zmniejszyc akwarium ,oraz by woda przelewala sie przez grzebien.Oczywiscie skoro mam juz ten panel to trzymam tam grzalke,oprocz tego mam dwie plytki plastikowe na ktorych zawsze moge polozyc wegiel,zoolit czy chocby oczyszczanie mechaniczne.Te plytki zrobilem na "wyrost"...tak w razie czego a ze nie przeszkadzaja w cyrkulacji wiec niech sobie tam siedza.Jesli chodzi o boczna sciane panela to najmniej mnie to martwi,gdyz jej wlasciwie nie widac a zbiornik jest w sypialni i lezac na lozu nie widze panela,tylko dwie szyby,jedyne co mnie zmusi do zamalowania panela czy tez okrycia go to glony...jezeli sie pojawia...Pozdrawiam...

Witam...ja rozwiazalem panel wewnetrzny w ten sposob ze wmontowalem go z boku a nie z tylu by nie tracic glebi...oczywiscie taki panel,ogladajac przednia szybe zbiornika nie jest estetyczna rzecza ale mozna go pomalowac.Ja jako mam akwa wymalowane na czarno,pomalowalem tez te 14scie cm panela czarna farba w sprayu.Wedlug mnie wyglada super,poza tym po lewej stronie ,gdzie jest panel mam miejsce a co z tym idzie dostep do manipulowania.Pozostaje boczna sciana zbiornika...najpierw chcialem ja tez zamalowac ale w ten sposob nie widzialbym co dzieje sie w panelu,wiec zostawilem jak jest.Pamietaj o szerokosci panela,gdyz bedzie tam pompa i odpieniacz,wiec dopasuj szerokosc do nich i wez pod uwage ze trzeba tam wsadzac reke czasami,wiec nie moze taki panel byc za "chudy"...Pozdrawiam...

Witam...rzeczywiscie chyba trudne ale bardzo ciekawe pytanie...w ksiazkach,ktore czytalem mowi sie zazwyczaj o niedoswietlonych akwariach i prawie niemozliwosci ich "przeswietlenia".Sa to ksiazki juz nieaktualne sprzed paru lat.W nowych ksiazkach autorzy niechetnie podaja szczegoly,czyli jaka moc do jakiego zbiornika,mysle ze dlatego by sie nie osmieszyc,gdyz za pare miesiecy ich rady moga stracic aktualnosc.W najnowszej ksiazce jaka czytalem autor mowil o oswietleniu jako jednej z wazniejszych rzeczy w zbiorniku,jednak nie proponowal gotowych przykladow,nadmienil tylko o 750W na metr kwadratowy na rafach.Podobnie napisal o cyrkulacji...nie powiedzial jaka ma byc ta cyrkulacja w litrach na godzine ,natomiast podal jaka jest cyrkulacja wody w naturze,inna na lagunie,rafie,innej glebokosci...zachecal do wlasnego obliczania a tak naprawde nie za bardzo bylo mu na reke mowic wprost...Pozdrawiam...

Witam...ja mam w panelu new jet 2300...bezglosna...Pozdrawiam...

No wlasnie o to chodzi Aquamaniac,ze jak chce ogladnac dobry film to ide do kina,jak chce posluchac muzyki ide na koncert...a glosniki kwadrofoniczne Logitecha po obrobce dzwiekowej mnie wystarczaja...no chyba ze chcesz cos specjalnego...proponuje Galien Krueger ,Hartke lub chocby Warwick...jak dasz na jedna czwarta mocy to sejsmografy powinny odnotowac czesienie ziemi a zaraz po tym zjawia sie panowie w niebieskich mundurach...wierz mi,dzwiek tych glosnikow jest bardzo naturalny a "gore" mozesz zawsze "uciac" equlaizerem...Pozdrawiam...

Witam...ja wlasnie ostatnio pozbylem sie telewizora...francuska telewizja jest fatalna...nie mam tez juz sprzetu grajacego,mam tylko komputer i wszystko w nim...wystarczy dokupic dobre glosniki.Wszystkie CD po wgraniu w kompa porozdawalem.Jakosc dzwieku mam super i moge ustawiac sobie jak chce...tam gdzie stal telewizor,teraz stoja kwiaty "muchozerne"...DVD tez ogladam na kompie,ekrany 22 calowe sa coraz tansze,wiec czyz nie lepiej uzywac po prostu komputera zarowno do sluchania muzyki jak i ogladania filmow?...Pozdrawiam...

Witam...czy te ryby sa brzydkie??...mnie sie bardzo podoba mola-mola (9)...chyba oprocz Pana Boga tylko mistrz Dali moglby taka wymyslec...licze na postep nauki,moze kiedys uda sie ja zminiaturyzowac...wtedy na pewno ja kupie...Pozdrawiam...

Dziekuje Ci Panie ze pozwoliles mnie mieszkac w miejscu nieatrakcyjnym dla tego typu rodakow...nie chodze na pogrzeby bo mnie smieesza ale nie potrafie smiac sie z prawdziwej tragedii...Pozdrawiam...

Cos czuje ze masz zamiar robic zakupy internetowe i nie wiesz co wpisac...numer o ktory chodzi sprzedawca to ten najwiekszy tloczony zlotymi literami zaczynajacy sie na"5",potem z tylu karty masz szesc numerow a wnich trzy ostatnie w klatce...wlasnie one sa wazne i kazdy sklep o to pyta...uwazaj gdzie kupujesz...najlepiej miec wirtualna karte...Pozdrawiam...

Witam...ja zaryzykowalem i kupilem zarnik robiony przez Francuza dla swojego sklepu...byla bardzo ciekawa cena.Jest to 140000 K.Nie mam porownania z innymi zarnikami a w zdjecia jakos nie za bardzo wierze.Wczesniej mialem tylko 10ciomiesieczny zarnik AM 150 10000 i roznica jest nieziemska.Ten 14K swieci bardzo niebiesko,juz wlaczajac go najpierw szklo zarnika zaczyna byc niebieskie(nie zauwazylem tego przy AM),woda za pare minut robi sie niebieskawo biala...zero zolci...wlaczam go codziennie od jakiegos czasu nad woda bez zycia (zbiornik niewystartowany) i nic nie zmienil sie kolor ani moc...polegam tylko na recenzji tego zarnika.Czytalem post faceta,ktory ma go juz osiem miesiecy,wczesniej mial BLV 14000K i on uwaza go za lepszy od BLV.Sprzedawca robil tez 20K ale mowil ze klienci nie byli zadowoleni,gdyz byl "ciemny".Pytalem go tez o Gisemanna 20K i szybko mnie z niego wyleczyl...Pozdrawiam...

Witam...w moim dawnym akwarium pierwszymi zwierzetami jakie wpuscilem byli goscie z Atlantyku,miedzy innymi pare krabow...po jakims czasie kraby szybko podrosly i zaczelo mnie przerazac ze beda dalej rosly...zrobilem tak,wzialem przezroczyste pudelko po jakis kosmetykach czy slodyczach,wycialem jedna scianke w drugiej robiac mala dziurke przez ktora wlozylem nitke z zaczepiona przyneta.Przyneta wystawala poza pudelko...cierpliwie czekalem,przyczajony pod akwarium az krab wyjdzie i chwyci kawalek mieska.Wtedy bardzo powoli pociagalem nitke az gosc znalazl sie w pudelku(nie puszczal zarcia).Z drugiej strony pudelka byla przyczepiona druga nitka...domyslasz sie juz o co chodzi...kiedy gosc byl w srodku,szybko pociagalem druga nitke by pudelko znalazlo sie w pozycji pionowej i jak najszybciej cala te skrzynke wyciagalem by nie dac krabowi czasu do namyslu...pierwszy raz zerwalem nitke i wyszly nici z tego...drugim razem sie udalo...fajna zabawa...poczujesz sie jak prawdziwy "master of pappets"...Pozdrawiam...

...Ale macie problemy...nie szkoda Wam czasu na mycie okien??...napewno zabiera to sporo czasu...nie lepiej polezec sobie troche...poza tym swiatlo sloneczne w tak malym zbiorniku jakim jest akwarium powoduje wzrost glonow a przez brudne szyby jest ono niezle przefiltrowane...lezysz sobie jak skora z diabla i nie martwisz sie o zakup nowego "cudownego" srodka,ktory to ma te glony wytepic...Pozdrawiam...

Witam...zawsze mnie dziwi te "wciskanie" ze za niedlugo posiadacze malych solanek beda je zmieniac na wieksze...tendencje sie zmieniaja i juz teraz sprzet do akwarii nano czy pico jest tak samo latwo dostac jak do wiekszych zbiornikow...nieraz nawet latwiej.Firmy produkuja sprzet do kilkudziesieciolitrowych zbiornikow co swiadczy tylko o tym ze jest na nie zapotrzebowanie...Ja mialem pierwsze akwa 240l i uznalem ze jest ono za duze,kupilem 150l i zrobilem w nim panel,miedzy innymi po to by je zmniejszyc...Nie ukrywam ze jestem zwolennikiem malych zbiornikow...nie imponuja mnie wielkie akwa zawalone koralami...takie akwa mozna zobaczyc w miejscach publicznych...nie chce miec wielu ryb,zadowole sie jedna ,ale z charakterkiem(skrzydlica)...coz,jedni lubia pomarancze ,drudzy wola mandarynki...Pozdrawiam...

Witam...ja mam pompke Eheim'a 400 podwojna...po wlaczeniu jej musze patrzyc czy powietrze wylatuje,gdyz jest nieslyszalna...chyba sa tez Eheimy 200...Pozdrawiam...

Acidex,dzieki za link...rzeczywiscie warte przemyslenia...dla mnie wyglada super,fakt ze jest troche kiczowato ale to przez bardzo kolorowe zwierzatka,mysle ze jakby kupic mniej nasycone jaskrawymi kolorami to kiczu by nie bylo...bede sie powaznie zastanawial nad tym czarnym piachem...a i link ciekawy do sklepu,znalazlem pare fajnych rzeczy...miedzy innymi osmozer za dosc ciekawa cene...Pozdrawiam...

Witam...ja mieszkajac zawsze w wielkich metropoliach wielu panstw zaczalem miec dosc tego pospiechu i postanowilem zamieszkac na odludziu...odnalazlem swoje miejsce,choc wolalbym mieszkac na jakiejs wysepce a i taka mozliwosc mialem...zupelna dzicz,zero lekarzy...sa za to szarlatani,ktorzy poradza sobie z kazda ewentualna choroba...hehe...ale na takich wysepkach zazwyczaj nie ma pradu a ja potrzebuje te minimum (internet,telefon),dlatego sie nie zdecydowalem...jeszcze nie tak dawno mieszkalem w domu w samym srodku lasu,kiedy wracalem wieczorem swiecily sie oczka zwierzyny w reflektorach i nigdy nie moglem byc pewny czy cos mnie nie wpadnie pod kola.Jednak decydujac sie na takie zycie,trzeba pomyslec o odpowiednim wozie...tutaj w cenie nie sa Mercedesy czy Jaguary...tutaj trzeba miec 4x4 i nie mowie o tych stylizowanych 4x4,ktore powstaja jak grzyby po deszczu,warto zamocowac zderzak z bardzo grubej rury,wtedy i kolacja z jelenia moze sie przytrafic.Takim wozem nie pojade do Polski,gdyz zajeloby mnie to tygodnie,ale za to kazde bloto "lykne" bez problemu...nie martwie sie tez o zadrapania czy wgniecenia (karoseria jest z aluminium,wiec raz ze nie rdzewieje a dwa ze mozna wystukac...ale po co?...A plugi sniezne?...tu nie ma bo tu nie ma sniegu...a szkoda bo jak spadnie 1centymetr to jest powod by nie isc do pracy i jest sie usprawiedliwionym...Jak sie boisz jeleni to dam Ci moj patent...podczas jazdy przez lasy zablokuj klakson...Pozdrawiam...

Ocelocik a czy wiesz ,gdzie moglbym o tym poczytac,czy istnieje jakis link z tej prelekcji??...dostalem link z przemowy Qebaba,ktory mowil o "akwarium inaczej" ale jak na zlosc nie moge go nijak otworzyc a bardzo mnie to interesuje...Pozdrawiam...

Witam...zaciekawil mnie ten temat ,gdyz jestem zwolennikiem czarnego koloru,choc nikt mnie nie umarl ostatnio a szkoda bo licze na spadek...wlasciwie nigdzie nie widzialem akwa z czarnym piachem ale cos czuje ze mogloby byc pieknie,tym bardziej ze mam czarne tlo...moze ktos podac link lub wkleic zdjecie zbiornika z takim piachem i podac jego nazwe ,bo widzialem gdzies "black sand" nie pamietam jakiej firmy ale na zdjeciu byl on niezbyt czarny,powiedzialbym ze czarny,mieszany z bialym...Pozdrawiam...

No coz Lukasz...pojechali po Tobie zapominajac ze sa na portlu nano-reef.A moze po prostu nie wiedza ze "nano" to inaczej zbiornik z mikromieszkancami morz tropikalnych do 40stu litrow...Ty jestes na pograniczu ,zaraz przed nano jest "pico"...czyli miniatura nano ponizej 10ciu litrow...Pozdrawiam...