jerry

Jacku - łączę się w bólu U mnie też zaczyna się dziać coś złego. Najpierw zniknął mi elegans a wczoraj coś mi zniknęło krewetkę Lysmata amboinensis. Chyba czeka mnie polowanie na tego cosia co stołuje się w moim akwarium. A wracając do tematu, u Ciebie podobnie jak u mnie tridacna leżała na piasku. Gdzieś wyczytałem, że jest stosunkowo łatwym łupem dla różnych stworzeń i że lepiej je umieszczać na skale, gdzie nieco minimalizuje się ilość potencjalnych tridacnożerców. Na piasku lepiej się prezentuje, ale może warto ją jednak przenieść nieco wyżej? Co o tym sądzicie? Jurek

Może mojego małego czerwonego calcinusa oszczędzi....

Na dodatek to mniejszy załatwił sporo większego...

..a na dodatek, po jakichś 30 minutach od morderstwa muszelka jego ofiary przestała go interesować... Przymierzał się do niej, wyczyścił z piasku i właśnie sobie polazł dalej...

Muszli miały sporo. Chyba z 10 leży na dnie:( O muszelki zadbałem na samym początku - obawiałem się właśnie wojny między krabami. Ale jak widać nie zawsze wystarczy zapewnić im odpowiednią ilość potencjalnych domków.... Jurek

Właśnie w moim akwarium zostało popełnione morderstwo.... Jeden krab pustelnik zamordował drugiego.. I za co go zabił - za muszelkę wartą góra 5 złotych... A wszystko to odbyło się ku uciesze wiecznie głodnej gawiedzi (Zebrasoma, Hepatus i 2 błazny), która rozdzieliła między siebie to co z niego zostało W jakich my czasach żyjemy

Ja u siebie ustawiłem jedną pompę skierowaną trochę do góry i po jakimś czasie film zniknął... Wystarczyło że był ruch powierzchni wody. Jurek

@osad - mam dwie Lysmata amboinensis. Dziś rano widziałem jak jedna na chwilkę dopadła Hepatusa Pierwszy raz to zrobiła... nawet się bardzo nie wyrywał :wink

Dzięki za pomoc Łapki tylko na podmianę wody i karmienie

@Stani - dostał już artemię namoczoną w soku z czosnku. Dam mu 2 - 3 dni i zobaczę czy coś się zmienia. Jeśli się nie poprawi to dostanie czosnek znowu. Ciągle zastanawiam się, co go może na tyle stresować? Jurek

U mnie rybki pływają przeważnie razem. Jeszcze nie widać u nich żadnych zachowań terytorialnych. Nawet w nocy chowają się w tym samym rogu akwa za tą samą skałą. Jak zaobserwowałem to raczej Hepatus szuka towarzystwa Zebrasomy, a Zebrasomie to w niczym nie przeszkadza - kompletnie go ignoruje. A rybki pływają czasem tak blisko siebie ze się dosłownie o siebie ocierają. Żadnej agresji... Może dlatego że są jeszcze małe. Widać to na zdjęciu Przy karmieniu nie rywalizują ze sobą o pokarm i jedna drugiej nie odgania. każda łapie za swoje Zobaczymy co będzie dalej... Tak czy inaczej za jakiś czas wymieniam akwa na większe. Czy wargatek jest bardzo trudną rybką? Czy ma jakieś specyficzne wymagania? Czytałem, że ciężko go przyzwyczaić do mrożonek i suchej karmy.... Jurek

Z tą cierpliwością to masz sporo racji :wink niestety... Rybcie trafiły do akwa razem. W sklepie też pływały razem w jednym akwarium więc się zdążyły już wcześniej poznać :wink

@dany - akwarium niestety małe - 240l. Ze względu na rybcie staram się wyłączać lampę w aparacie ale jak tylko widzą aparat to uciekają za skały. Podmiankę dziś jednak zrobię. mam trochę detrytusu na dnie. Ale zrobię to jak najszybciej i bez zbędnego grzebania w akwarium. @roman763 - a czy mogę kupić wargatka dla tylko 4 rybek? Mam nakrapianego Hepatusa, Zebrasomę i 2 małe Ocelarisy. Wargatek z tego co słyszałem, potrzebuje nieco większej obsady rybek żeby zawsze mógł z nich "coś sobie skubnąć". Właśnie się zapaliło HQI i kropek mu nieco przybyło, ale i tak są mniejsze niż wczoraj. Za kilka minut dostaną jeść i zobaczymy czy im artemia namoczona w czosnku będzie smakowała :wink Co do stresu to on już prawie wcale nie ucieka jak cokolwiek się dzieje w pokoju. Teraz wspólnie z Zebrasomą wcina wczorajsze przyrosty glonów a jak podchodziłem do akwa to zaczął się kręcić w miejscu gdzie je karmię. Poczekam kilka dni - może się przyzwyczai do nowego domku i czynności jakie w nim muszę robić Jurek

@jamnik - tak na marginesie to Jerry to nie "miała" a miał Jutro robię podmiankę - zaobserwuję jak się będzie zachowywał. Ale generalnie to tylko przez pierwszy dzień czy dwa się chował jak tylko ktokolwiek wszedł do pokoju. Teraz reaguje panicznie na aparat przy szybie i ewentualne szybkie ruchy przy akwa. Poza tym to leje na otoczenie i razem z Zebrasobą wcinają co tylko się do jedzenia nadaje Jurek

Dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Jutro się za niego "biorę" i dostanie czosnek A tak na marginesie to co go może aż tak stresować? Ten pokój jest jednym ze spokojniejszych miejsc w domu

pH waha w cyklu dobowym od około 8,12 do 8,54 (takie maksymalne zaobserwowałem). Lampy UV niestety jeszcze nie posiadam Mój Hepatus niestety stroni od krewetek czyszczących. Nawet się do nich nie zbliża. Co do stresu, to rzeczywiście, na początku bardzo się chował za skałami. Wystarczyło wejść do pokoju to już go nie było. Teraz się już znacznie "oswoił". Jedyne przed czym ucieka to aparat fotograficzny. Moje rybki dostają do jedzenia codziennie dwa razy. Raz mrożoną artemię z kilkoma kroplami (2 - 3 krople) Selcon Concentrate i ponieważ są małe daję im przy drugim karmieniu troszkę karmy Hikari Marine S. Zaniedbałem nieco testowanie wody - nie było mnie w domku. Od jutra biorę się za testy i wtedy będę wiedział dokładnie jaka jest woda. Do tej pory było w granicach normy... Dziękuję serdecznie za podpowiedzi. @Tom.... sorki za pytanie, ale dodać do pokarmu nieco czosnku? Czy kupić specjalną karmę? Jurek

Zauważyłem, że na moim Hepatusie pojawiły się białe kropki. Zrobiłem kilka zdjęć, ale jest szybszy niż ja z aparatem w ręku. Tylko na jednym cokolwiek widać: http://www.nano-reef.pl/datas/users/2102-img_4567_0001.jpg Rybkę mam od tygodnia i nie mam z nią żadnego problemu. Bardzo chętnie pobiera pokarm - wiecznie nienażarty. Po aklimatyzacji, jak wpuszczałem go do akwa to nawet przez chwilkę nie leżał na boku - odrazu zaczął pływać. Żona mi powiedziała, że widziała go raz jak się ociera o piasek na dnie. Może macie pomysł co mu jest ? Jurek

Ja im mogę jeden mandat oddać