jjablonski

Przez 3 lata miałem 2,4W/l i SPS-y rosły jak głupie, tyle tylko że wymagało to bardzo intensywnego chłodzenia. Zoa i inne mniej światłolubne przymykały się bo miały za jasno ale np. Quadricolor potrafił się podzielić 3 razy w roku. Są zbiorniki gdzie masz 3 i więcej W/l tyle że to dla SPS, LPS-y które planujesz mogą mieć za dużo ale możesz podnieść lampę i stopniowo je przyzwyczajać.

No to może się zastanowisz dlaczego tak postąpił zanim kupisz kolejnego i potem następnego.... Ukwiał jak ma kiepskie warunki to chcąc przeżyć rusza w drogę lub nawet puszcza się podłoża licząc na to że, prąd wody zaniesie go w miejsce gdzie parametry będą lepsze. W oceanie to działa, ale w akwariach kończy na grzebieniu lub mielonka na pompach cyrkulacyjnych. Niestety nie wmuwisz mu że ma poczekać kilka miesięcy bo zbiornik się stabilizuje. Błazny bez ukwiału przeżyją bez problemu najwyżej zamieszkają w jakimś koralu, radzę sprawdzić parametry a nie wywalac kasę i patrzeć jak kolejny schodzi..... A jak Ci w sklepie powiedzieli że błazny muszą mieć ukwiał to omijaj ten sklep z daleka bo jeszcze Ci wcisną coś ciekawszego.

Wywal tą gąbkę przy waveboxie i obłóż pompę węzykami silikonowymi i wtedy zobaczysz jak buja Nie będzie Ci się zapychało i powinno być ciszej. Ja mam pompę starego typu (62xx) i na 18V nie ma nawet szmeru - przy 24V słychac cichy pomruk jak się załącza.

Poczekaj, ukwiały może i przeżyją (widać że odporne skoro przetrwały na skale) ale będą łaziły. Ukwiał jak ma kiepskie warunki to chcąc przeżyć rusza w drogę lub nawet puszcza się podłoża licząc na to że, prąd wody zaniesie go w miejsce gdzie parametry będą lepsze. W oceanie to działa, ale w akwariach kończy na grzebieniu lub mielonka na pompach cyrkulacyjnych. Niestety nie wmówisz mu że ma poczekać kilka miesięcy bo zbiornik się stabilizuje. Generalnie proponuję poczekać aż zbiornik dojrzeje - będzie kilka postów mniej w dziale szpital.....

No to juz masz przyczynę - to prąd. Jak mi kiedyś wpadł kabel od zasilania wentylatorów 12V to quadri natychmiast zawiną sie w jabłko potem przez 2-3 dni był flakiem i dochodził do siebie. Zareagował tak gwałtownie że myślałem że zejdzie.

Quadri to odporny ukwiał (samo to że jeszcze żyje u Ciebie o tym świadczy ) ale aby ładnie rosnąć i się dzielić to wymaga naprawdę dobrych warunków. Z tego co zaobserwowałem na przestrzeni 4-ch lat, od kiedy mam te ukwiały, to poza CA i MG potrzebuje on duzo światła i wtedy nie trzeba go karmic a rośnie i nie łazi. A ty chyba masz go trochę mało.... Co do wódki to sie nie wypowiem ale jak próbowałem kulek to quadri się obraził. Z karmieniem też bym nie przesadzał, ja od 2007 roku mam quadricolory i karmię czasami (raz na 1-3 tygodnie) odrobiną z mrożonki. Nie łażą a z tego jednego którego kupiłem 4 lata temu od Lukasza ponad 10 młodych poszło w świat a aktualnie mam 2 szt.

Spróbuj z młodym imperatorem powinien dać sobie radę, inną opcją to restart z nową skałą i totalne czyszczenie wszystkiego.

Niech ci będzie, przyjedź bez browara....

Tak jak napisałem na priv, jutro wieczorem mogę po to podjechać

Darek, wieczorem nie pokazuj się bez browara

Biorę

Została Koralia Magnum 5 (http://reefshop.pl/sklep/index.php?main_page=product_info&cPath=1007_26&products_id=7140) za 220 pln + wysyłka. Pozostałe ryby ( Sphaeramia nematoptera i Parka - Petrapogon kauderni ) czekają na przewietrzenie baniaka z korali i przesiadką do sumpa.

Temperatura to jedno ale chyba istotniejsze jest natlenienie zbiornika bo wraz ze wzrostem temparatury ilość tlenu i jego rozpuszczalność spada a wtedy korale i ryby padają nie z powodu temperatury tylko dlatego że sie duszą. Jeśli macie problem z wysoką temperaturą to proponuję zadbać o intensywniejsze natlenienie zbiornika - czasami wystarczy podnieść wyżej cyrkulacyjną tak by łapała i mieliła troche powietrza - będą bąble w zbiorniku ale zwierzaki się nie poduszą. BTW. Przez 3 lata miałem 3 wentylatory komputerowe 12 cm nad 45l sterowane przez kontroler tempratury i w największe upały było max 27 stopni ale tam naprawdę wiało na powierzchnię. Ale to i tak bez porównania z chłodziaką na balkonie, cisza i temteratura pomiędzy 25-26 stopni bez stada wiatraków, szumu i wilgoci. BTW2 Zwiększając nawiew by schłodzić wodę pamiętajcie że wraz ze zwiększonym parowaniem bardzo spada KH.

Żywicę mam w http://www.thcskiba.pl/product.php?id_product=539

Chyba problem rozwiązany a i jest nauczka..... Otóż membranę należy mieć powyżej filtra DI inaczej woda się cofa razem z żywicą. Ja mam dość duży filtr do żywicy (50cm) i membrana była około 10 cm poniżej poziomu wody w DI , rezultat był taki że jak rozkręciłem obudowę membrany to było w niej sporo żywicy. Teraz membrana i wylot ściekowy jest powyżej poziomu wody w DI i na razie próbuję bez zaworków.

Wywaliłem zaworki i czekam do poniedziałku na nową membranę i prefiltry. Ciekawe ile pociągnie....

Miałem zawór przeciwzwrotny zaraz po DI potem jest rozgałęzienie na sump gdzie był kolejny i na zbiornik na solankę gdzie był jeszcze jeden. Niezależnie od tego czy woda lała sie do sumpa czy do zbiornika na nową wodę to przechodziła przez 2 zaworki przeciwzwrotne i może to było przyczyna padnięcia tej membrany?. Pierwsza padła raczej dla tego że przez jakieś dzień były zakręcone obydwa kierunki a elektrozawór otwarty i pracowała pod ciśnieniem. Może z 2-gą było podobnie tylko że usterkę wywołało obciążenie spowodowane zaworkami przeciwzwrotnymi?

A może to że za membraną mam 2 zaworki przeciwzwrotne, które powodują dodatkowe obciążenie na wyjściu jest przyczyną?

Do tej pory nie było powietrza, ostatnio sie pojawiło. Najgorsze że membrana którą założę w poniedziałek tez prawdopodobnie długo nie podziała. Macie jakies pomysły / skojarzenia co może byc przyczyną padania membrany?

Ale 2 różne membrany różnych producentów na przestrzeni miesiąca? Pierwszy padł Filmtec 75, teraz Aquafilter 50. Wode mam zimną, tyle że ostatno pojawia się powietrze w filtrze DI 120

5 mikronów, węgiel, 1 mikron.

Nie, obie nówki, sam je rozpakowywałem.

Raczej 3x JVP-102, tylko kup ze 2 szt. na zapas bo to tanie i dobre ale jednak "jednorazówki".

Poradźcie proszę i powiedzcie co może być przyczyną „padania” membran RO? Pytam bo po raz 2-gi w ciągu 2-ch miesięcy padła mi membrana. W marcu wymieniłem prefiltry, przepłukałem je bez membrany by wkład węglowy mi jej nie rozwalił i założyłem membranę 75 gpd, która miała około 6 miesięcy (było około 004 po wymianie ) a w kwietniu na wejściu do filtra DI pojawiło mi się 180, sprawdziłem czujnik i jak byk było po membranie. Wymieniłem na nową, tym razem 50 gpd i po 2 tygodniach ponownie około 70 na wejściu do DI ( Po wymianie było około 007) Ogranicznik mam 420, wodę z wodociągu miejskiego z dodatkową stacją uzdatniającą w bloku która ma między innymi węgiel. Czy załączenie wody przez automatyczną dolewkę kilka razy w ciągu dnia może mieć takie konsekwencje że membrana pada po 2-ch tygodniach czy coś z sieci?

Z tym NaNo3 to radziłbym uważać , z rok temu sąsiad z tarchomina wysadził tym zbiornik a na dnie i na koralach miał 1-2 cm, jak on to okreslił "glutów" . No i na tym podnoszeniu azotanów zakończył przygodę z morszczyzną.