Skocz do zawartości

zegeye

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    267
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez zegeye

  1. Dzieki wszystkim. Nabylem Sera 275. Myslalem nad ta piecsetka ale dobrze ze jej nie wzialem. Nie dosc ze duza to jeszcze pewnie wysadzilaby mi caly kubek z miniflotora 8-) Jak podlaczylem 275 to byla ustawiona na maksa. W ciagu 2 sekund napelnila mi woda caly kubek.... Musialem ja ostro przykrecic. No i zawor zwrotny jej nie przeszkadza 8-)
  2. Prosilent nie ma filtra. Zainstalowalem tylko na weżyku zawór zwrotny. Co do sery 550 R widze ze maja cztery wyloty powietrza. I jak sobie poczytalem to tam wydajnosc pompy dzieli sie na ilosc wylotow chyba. A co zrobić aby dać cala wydajność pompy na odpieniacz? Trzeba polaczyć jakimiś trójnikami czy coś 8-) Cika - kostki AM pozdrawiam Zbych
  3. Witajcie, mam w swoim akwa miniflotora. Powietrze do niego dostarcza pompa JBL Prosilent S-500. Niestety po 4-miesiecznej pracy na maksa zauwazylem ze ona juz nie ma sily i piana z odpieniacza nie jest wypychana do kubka. Jeszcze dwa miechy temu musialem czyscic kubek raz w tygodniu. Mysle ze nie jest to kwestia dojrzalosci zbiornika.... W tej chwili przez tydzien nie wypycha dokladnie nic ! A woda w akwa niestety nie jest krystaliczna... mysle wiec ze to wina pompki (kostki wymieniam co trzy tygodnie) I teraz moje pytanie. Co polecacie jako pompe do tego odpieniacza. Jako ze musze kupic cos silniejszego chyba. Moja pompa ma 2.5 W mocy. A jak z innymi pompami? No i jak z glosnoscia tych pomp? pozdrawiam Zbych
  4. Jak szybko tego potrzebujesz? Mam jezowca Tripneustes (takiego: http://www.reefshop.pl/eshop/i-tripneustes-ventricocus-i-urchin-short-red.html z reszta stamdad wlasnie) Juz niedlugo nie bedzie mial co jesc u mnie wiec go bede oddawal, ale to jeszcze troche potwa. Mysle ze z miesiac moze dwa.... pozdrawiam Zbych
  5. zegeye

    Znikające zoanthusy

    Przyczyna moze byc rozna ale napewno to jakis pasozyt. Moje np. wyjadal maly krab (tak1-1.5 cm) ktory siedzial pod nimi. Tzn wlazl im niejako pod skore 8-) Zjadl dwa polipy zanim go przyuwazylem. ZM
  6. zegeye

    Chromis Kiss:)

    A wiec jednak obiektyw..... tak myslalem 8-( Nie mam tak jasnego niestety. Czy mozna takie efekty uzyskac przy standardowej jasnosci tzn tak 4 z kawalkiem) ps. wszystkie te foty maskowales??? Jesli tak to widze ze i tak wroce do swojej roboty 8-))))) Myslalem ze bez kompa sie tak da. O ja glupi... pozdro Zbych
  7. zegeye

    Chromis Kiss:)

    Ale genialne zdjecia. Czy roiles je ''z reki''? Jaki aparat? Kurde ja mam Minolte 7D i ni cholery nie moge takiej ostrosci zlapac. Dorac cos bo bardzo lubie fotografie ale noga jestem kompletny w tej dziedzinie. Moze na jakies spotkanie instruktarzowe moglbym sie wprosic? pozdrawiam Zbych
  8. No wiec jedynym i najlepszym ratunkiem jak sie wydaje na tego typu glony czerwone jest....slimak 8-) Juz wczesniej o tym slyszalem lecz teraz jeszcze powertowalem siec i znalazlem. Slimak ten to Mexican Turbo Snail (Turbo fluktuosus). Wciaga wszystko co czerwone z wielkim apetytem i zastraszajacym tepie... Problem tylko jak go sprowadzic do Polski??? Rozmawialem z Lukaszem i nawet niemcy go nie sprowadzaja.... 8-( W Stanach one kosztuja grosze i sa dostepne w kazdym sklepie 8-( A u nas....nie. Coz jak macie pomysl jak sciagnac kilka tych turbiakow do kraju to slucham 8-) Nawet moge sie przyznac ze mam rodzine w Meksyku 8-) Tylko jak przywiezc te slimaki??? zeby na lotnisku nie zatrzymali i zeby zywe dojechaly????? Nie wiem czy to mozliwe... pozdrawiam Zbyszek
  9. A jaki obiektyw? (ogniskowe) ZM
  10. Restart zbiornika??? To znaczy wywalisz wszystko i kupisz nowe? A co to da? Skoro u ciebie pojawilo sie to po pol roku. I pisales ze juz bylo po oznakach dojrzewania i ze wszystko bylo OK... Jak szperalem po necie to na jakims amerykanskim forum znalazlem watek o tym glonie napisany przez czlowieka ktoremu to wystrzelilo w kilkuletnim !!!! haj-tech odstawionym zbiorniku z totalna obsada sps-ow. Pokazywal zdjecia. To bylo naprawde piekne akwa. I gosc mial idealne parametry wody od paru lat bez zadnych problemow. Jak widzisz nie ma na to reguly. Gadalem jakis czas temu z Rebciem na ten temat, mowil ze u niego tez byly ale same znikly.... To tym bardziej wskazuje na parametry wody. Musza byc idealne i pozbawione skladnikow pokarmowych dla glonow... Choc z drugiej manki u tego amerykanina byly idealne.. 8-( Mysle ze nie ma zadnej gwarancji ze nie pojawia sie u ciebie po tym ''restarcie'', choc oczywiscie moze i tak byc. Przeciez niektorzy z nas nie maja takiego pecha 8-( Zakladaja akwa i wszystko jest OK. Ja tam sprobuje jeszcze troche powalczyc. Zawsze to jakas nauka. Zwlaszcza ze moj zbiornik z zalozenia mial byc poletkiem doswiadczalnym. Bo za rok bedzie zupelnie inny (duzo wiekszy) i wtedy chce juz byc gotowy na takie wyzwania 8-) pozdrawiam i zycze wytrwalosci Zbych
  11. Glon to Asparagopsis. Bardzo ciezko sie go pozbyc. Julian Sprung w swojej broszurze ''Algae a problem solver guide'' pisze ze glon jest nieatrakcyjny dla wiekszosci ryb. Powstaje on w odpowiednich warunkach, a odpowiednie dla niego to wg Sprunga nagromadzenie azotanow, zapewne tez fosforanow itp. Dziwne bo piszesz ze NO3 -0 ??? Jak walczyc? Jeszcze do konca nie wiem, choc walcze z tym juz ponad dwa dobre miesiace. Na razie zaladowalem absorber fosforanow, stosuje podmiany wody chodz dotad chyba zbyt zadko bo raz w miesiacu. Dzis zamienilem swietlowke Fiji Purple (korallen zucht) - jedyna jaka mialem w tej barwie na ATI Aquablue specjal, a wiec pozbylem sie czerwonego widma calkowicie, choc strasznie mi sie podobaja te swietlowki. Ale trzeba sprawdzic czy to cos da. Zakupilem tez jakis czas temu jezowca. On wciaga konkretnie wszystko co jest glonem i tnie do golej skaly, ale niestety nie wszedzie moze wlezc ze wzgledu na dosc nieznaczna elastycznosc korpusu 8-) dlatego glon ten caly czas wzrasta, bo on nie jest w stanie zjesc go z kazdego miejsca. Poza tym stosuje usuwanie reczne. Bardzo upiardliwe ale jak dotad najskuteczniejsze. Lecz to syzyfowa praca. Dzis wytargalem dwie pelne garscie odsaczonego glonska. Mozna tez sciagac to rurka przy podmianie wody (dosc skuteczne). Niestety nie wiem jak sie tego pozbyc do konca. Pewnie trzeba mocno nad jakoscia wody popracowac. Sprung w swojej ksiazce pisze o slimakach Aplysia i Hermaea ale jak je dostaniesz w Polsce to pogratulowac. Lukasz z acropory mowil ze stado pokolcow zoltych sprawilo sie dzielnie z tymi glonami u niego w sklepie. Ale ja mam 150 l. netto wody do plywania dla ryb dlatego pokolce nie wchodza w gre. Mam za to jednego Esceniusa malutkiego ktory zjada te glony rowniez ale jego maly pyszczek to zbyt licha bron na to dziadostwo. W pszyszlym tygodniu odbiore od Lukasza slimaka Dolabella (mam nadzieje) to zobaczymy jak jemu pojdzie. Jak da rade to napisze sprawozdanie. 8-) To tyle mojego przydlugiego elaboratu. Sprawa jest mocno beznadziejna. Na necie gdzie nie znalazlem ten watek to wszyscy zalamani i ogolnie ciezko znalezc na to lekarstwo. Mysle ze trzeba podejsc do sprawy kompleksowo i zastosowac jak najwiecej srodkow obrony 8-) pozdrawiam Zbyszek
  12. Tylko przy mantisie jest strach. Zreszta niektorzy zakladaja dla nich akwa specjalnie a inni maja z nimi problem. Ja np. nie jestem pewien czy takowego mantisa nie mam u siebie 8-( Po nocach strzela az milo. No i w ostatnim miesiacu zniknely mi dwie ryby (pokarm dla krewety za 240 zeta niezle co 8-( ) No ale jak pisalem niewiadomo czy to mantis czy moze jakis niesymbiotyczny i podly Alpheus .... W kazdym razie jeszcze tego nie widzialem. Jak siadam z latarka w nocy do akwa to delikwent milknie. Zreszta nawet jak strzela na beszczelnego to i tak nie moge tego zlokalizowac. Huk dosc znaczny a akwa nieduze no i badz tu madry. Bede musial po jednej skale wyciagac do drugiego akwa i nasluchiwac.... pozdrawiam Zbych
  13. Pierwsza zje ci wszystko co sie rusza. Druga padnie z glodu jesli nie kupisz jej co jakis czas rozgwiazdy. Tak czy siak dosc kosztowne pomysly 8-) Zbych
  14. A Nie wiedzialem gdzie to wrzucic wiec daje tutaj. Po kilku probach udalo mi sie wkoncu pozbyc robala 8-) Zdaje sie ze to nie byl grozny stwor. Ale jak na 80 cm dlugosci akwa to te jego 15 cm juz robilo dosc duze wrazenie i nie chcialem czekac co bedzie dalej. 8-) pozdrawiam Zbych
  15. Potrafia byc dosc zadziorne, z tego co mozna wyczytac w madrych ksiegach 8-) Zalezy od odmiany. Najbardziej podla mysle bedzie ta pol na pol zolto/magentowa. Reszta chyba znosnie. Ale i tak po jednej tylko mozna wziac. Choc w 450 litrach to moze juz nie bedzie tak zle. No i moze bylaby to recepta na uteperowanie Chrisiptery??? Nie wiem. Pewnie trzeba zaryzykowac 8-) pozdr. Zbych
  16. Coz jestes z wawy wiec mozesz zajrzec do Łukasza. On sam tego tu nie napisze, ale wlasnie przywiozl niezle sztuki z holandii. Wiekszosc to male rybki. Zreszta juz dwie mam u niego zarezerwowane. Jedna z ich to Assessor, sliczna 5cm-owa zolta rybka z Australii. Niestety strasznie droga (jak na swoj rozmiar) 8-) Zajrzyj na jego strone jest kilka zdjec z nowej dostawy. pozdrawiam Zbych
  17. Coz, spodziewalem sie tez takich reakcji. Nie bede komentowal bo nie oto chodzi. Oto konkrety: http://www.meerwasserlexikon.de/fische/1049315033.htm http://www.meerwasserlexikon.de/fische/1045854806.htm http://www.meerwasserlexikon.de/fische/1045853559.htm Oto co sugeruje jeden z najpopularniejszych chyba u nas serwisow internetowych. Zreszta w kazdym innym zrodle jest podobnie. Przede wszystkim w zrodlach drukowanych... bo jak wiadomo w necie kazdy moze pisac. 8-) Polecam podpunkt : ''benutigte Becken grusse''. Oczywiscie jest to porzadana wielkosc, co nie znaczy ze nie beda plywac w mniejszych. Dlatego napisalem ze moja odpowiedz jest jedynie do przemyslen. Oczywiscie jak ktos chce i sie uprze to i rekina bedzie w 300 litrach trzymal. Co jednak nie oznacza ze jest to dla rekina najodpowiedniejszy rozmiar 8-) I to jest OK 8-) A to juz nie jest OK 8-(. Jesli myslisz ze zazdroszcze akwa o pojemnosci 300 l to jestes w bledzie. Sorry ale nie ma czego zazdroscic. W swoim oczywiscie nie bede trzymal zadnego pokolca bo jest poprostu za male. I ja o tym wiem i wiedzialem zakladajac go. Niestety niektorzy nie mysla w ten sposob. Szkoda.... ale to juz ich sprawa. Forum jest za to po to by moc swobodnie skomentowac, co sie komus podoba a co nie. I ja wlasnie to zrobilem. Ty oczywiscie tez, masz do tego prawo. Ale charakter w jakim to zrobiles ....coz bez komentarza. A co do zazdrosci czy kasania..... trzymam w swoim ryby o rozmiarach 5-6 cm ktore sa dwa razy drozsze od chocby tego hepatusa na fotce..... Naprawde daleki jestem od zazdrosci i kasania, wierz mi....
  18. O rany, sorry ale wspolczuje tym pokolcom. 90 cm dlugosci i trzy pokolce??? Veliferum dorasta do 40 cm.... to prawie polowa twojego zbiornika!!! Ja rozumiem ze w akwa tyle nie urosnie, ale czy to usprawiedliwia meczenie jej w tak malej klatce ??? Moze jestem dosc nowym morszczakiem i nie mi sie tu wypowiadac ale mysle ze 300 litrow to powinno przypadac na jednego pokolca a nie na trzy 8-( Poza tym przy takim zestawie krabow i stosunkowo niewielkiej (jak widac) ilosci skaly to i mandaryn nie cieszy sie chyba zabardzo. A moze sie myle....... pozdrawiam i nie byl to atak z mojej strony a jedynie proba zasygnalizowania czegos.....do przemyslen.... moze dla innych akwarystow? Zbyszek
  19. zegeye

    Mega akwarium Franka

    No ja tam widzialem jeszcze jedna Arowane i stado Cyphotilapia frontosa z Tanganiki ! (co troche dziwi mnie bo to zupelnie inne warunki niz w Amazonce) ZM
  20. Ladnie. Podoba mi sie! Super kawalki skaly i gustownie poukladane. No i narazie tak czysciutko. Jak u mnie na poczatku 8-) A teraz trzeba czekac..... i to na co? Na glony...... Leeeeee. No ale jak trzeba to trzeba... pozdrawiam i zycze cierpliwosci Zbyszek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.