Grzegorz Dyzma

Robi w tabeli nie ma Preisa

Wiekszosc akwarystow na forum to kominiarze:clowning ale pudelka tez sa dobre i bezpieczne. Nawet jezeli ktos mi napisze ze wada jest szpara za akwarium to ja i tak sie nie zgodze.Bo wszystkie kable i cala intalacja musza gdzies byc pochowane.Przy dobrze wykonanym pudelku cos takiego jak zapowietrzanie wogole nie istnieje.Komin zajmuje o wiele wiecej miejsca, i ta cala zabawa z wyklejaniem tlem od srodka,wyciszaniem.A do pudelka absorbery mozna wsadzic:tongues Dziala od kilkunastu miesiecy i nigdy nie bylo problemow Napewno pomysl o sumpie.Przekonasz sie ze warto bylo dopiero jak go zalozysz.W przypadku totalnego braku miejsca deltec MCE600 bedzie super Pozdrawiam

Czyli z tego wynika ze z 20Kg soli Preis mozna rozrobic 522L solanki. Cos malo slona ta sol:D

Witam:) Troche slabo jestem zorientowany w temacie jezeli chodzi o REDOX, moze nie tyle w temacie co w sprzecie do jego pomiaru. Czy taki miernik podejdzie ? http://www.ro-man.com/shop/product_info.php/cPath/29_84/products_id/313?osCsid=bd65cf135a7b46e76a1f412689ce416f Z gory dziekuje

Super szkielko:-) teraz to tylko czekac az zarosnie,a jak widac ma czym. Te glony na prawej szybie to tak specjalnie zostawione? Pozdrawiam

Ostro 28 pazdziernik ZZ Top na Wembley, ale takiej sceny nie zrobia

Witam! Jak w temacie. Poszukuje Mini Bubble Kinga 200. Moze ktos zna kogos kto ostatnio nie przesiaduje na forum, gdzies cos slyszal, zna kogos kto ma takie pienidlo na zbyciu. Pozdrawiam

Wiem ze zabrzmi to paradoksalnie, ale u mnie miekie ruszyly dopiero gdy zmniejszylem oswietlenie. Zwlaszcza grzyby, zoa, ale i ricordea przestala sie marszczyc. Zmienilem tez sol bo poziom podstawowych pierwiatkow byl nie do zmnierzenia bez wczesniejszego zmieszania solaniki z osmoza. Testy warto zrobic,ale warto tez miec na uwadze ze masz bardzo mlode akwarium. Jak przechodzil proces dojrzewania? kiedy wpusciles pierwsze ryby? ile skaly? jak z cyrkulacja i karmieniem. Odpieniacz nie konecznie moze byc przyczyna. Niektorzy prowadza akwaria bez odpieniaczy, na kranowie ale to jacys czarodzieje:D

Optymistyczne to co napisales. Za 50 lat nasze wybrzeze bedzie jednym wielkim kurortem. Piekne piaszczyste plaze juz mamy. Woda w Baltyku bedzie miec 25 stopni. Zimy nie bedzie.Nic tylko polikwidowac baniaki, przeniesc cale zycie i nurkowac.

Pastadu dla mnie jestes gosc z ktorego nalezy brac przyklad. Anglia z Francja do tej pory za soba nie przepadaja, ale my jestesmy z Polski ;-) nie mam zalu po mi tez zdarza sie slabszy dzien. Jezeli moge jakos doradzic z ta szafa.... Nie znam Twoich mozliwosci lokalowych i finasowych. Moze jakas garderoba na wszystkie ubrania, polki na sto par butow.Dobre oswietlenie lustra, miejsce gdzie mozna sie zrobic na bostwo. Swoje zbedne graty do pudla i garaz, albo piwnica, albo strych. Nie ma bata zeby delikatnie reorganizujac troche dom na lepsze nie znalazl sie metr kwadratowy ekstra na wieksze szkielko Ale to co kolega Tomajk powiedzial. Swiete slowa. Wazne sa przedbiegi. Milosc i malzensto to juz wszystko wspolne. I tu juz nie ma znaczenia czy to jest, akwarium,wedkarstwo,dzierganie na drutach czy motoryzacja .Nawet mimo roznic w zainteresowaniach nalezy robic cos razem. Nie ma moje,twoje- NASZE:-) Ale finanse to rowniez bardzo wazna sprawa i pewne zasady musza byc ktore warto ustalic jeszcze na przedbiegach. Na swoim przykladzie 3 konta jedno wspolne na wspolna przyszlosc i bierzace wydatki. I kazdy swoje, na swoje potrzeby. A co do intercyzy to tez ma tez swoje dobre strony i nie ma to nic wspolnego z brakiem milosci czy zaufania. W przypadku kiedy ma sie kredyt i nagle w wyniku zdarzen losowych traci sie zdolnosc splacania bank nie ma prawa mozliwosci przejac dochodow i wlasnosci Twojej zony bo macie rozdzielnosc majatkowa. Testament zawsze mozna spisac ze w razie tragedii wszystko zapisujesz jej.

Chlopie z calym szacunkiem powiem Ci tak. Nie wiem co Cie tak frustruje o tej porze? Zycie Cie przerasta? Ja nie pije jak moja idzie spac. Nie badz pod pantoflem. Dokladnie milosc ponad wszystko.Kobieta z ktora jestem tez to czuje i dlatego mnie nie ogranicza jezeli chodzi o moje hobby. Kazdy z nas ma tam jakis swoj fetysz. Dlatego jestem szczesciarzem jakich tu wielu. Zeby w zwiazku bylo zdrowo kazdy z nas niezaleznie od wieku, plci potrzebuje swoja sfere do ktorej nikt sie nie wtraca. Moje akwarium moja sprawa, bo finansuje je z wlasnych srodkow bez uszczerbkow na naszym zyciu. Nie znasz mnie i nie praw mi moralow na temat mojego zielonego koloru i odpowiedzialnosci bo zasmiecasz fajny watek. A jak jeszcze raz kogos tu obrazisz to dostniesz pstryczka w nos. Spij dobrze bo rano trzeba wyjsc z psem. Pozdrawiam Grzesiek

To naucz sie czytac ze zrozumieniem, lub nie czytaj wcale. Tak czy inaczej kultura na forum obowiazuje.

A jak jest? Bo nie nadazam za Twoimi postami

Sorry za offtopa. Pastadu 64 przesadziles z alkoholem przy sobocie? czy Twoja Pani nie pozwolila Ci na wieksze akwarium?

Kurna ta Twoja lewa czy prawa strona ma tyle co moje po dlugosci:D Gwaranuje ze jak zmobilizujesz sie by przykleic tlo nie bedziesz zalowal poswieconego czasu. Do Roboty! ;-)

Milosc ponad wszystko, ale moje akwarium to moja sprawa. Nie bylem jeszcze w takiej sytuacji, ale wydaje mi sie ze nie byloby ceregieli. Wyjscie na romantyczna kolacje,deser i wtedy spokojnie i stanowczo Kochana albo stawiam wieksze akwarium, albo pakuje walizki. Jezeli chcesz mnie stracic z takiego blachego powodu bo nie akceptujesz mojej pasji Twoj wybor. Przynajmniej sie nie szlajam po pubach z kolegami tylko tylko siedze przed szkielkiem i piwkuje w domu. Wiedzialem ze sie zgodzisz ja tez Cie kocham:D

Bardzo fajny start, super baniak i fajnie ze ten caly sprzet w piwnicy.Cisza koi nerwy, ale ulozenie skaly mi sie nie podoba.Przypomina mi Cinski Mur.Wyglada to nudno.Ale to rzecz gustu co sie komus podoba a co nie. Generalnie oby wiecej takich startow. Jak z ponoszeniem wody z piwnicy do baniaka? Mozna wiecej szczegolow odnosnie sprzetu?

Dzial dla nowicjuszy to naprawde mila lektura ;-)

A moze warto modlic sie o powolanie i isc na ksiedza. Akwarium na plebani napewno nie zabronione. Kasa naprawde spoko, zero podatku. No i zawsze RO mozna poswiecic co by korale lepiej rosly

Sky is the limit, czyli myslenie bez barier :-) Wyadaje sie to tak banalne,ale tak naprawde ciezko wyzbyc sie pewnych ram, uprzedzen nawykow,wychowania. Ci ktorym sie to udaje i potrafia zamienic to w czyn osiagaja naprawde wiele. Szkoda ze filozofie mialem tylko przez semestr, ale czasami moze to nawet lepiej:D

http://wiadomosci.onet.pl/2029058,16,item.html

Przedzial wiekowy w mojej grupie na uczelni to od 19 do 50 lat. Ponad polowa to ludzie z pasja w tym co robia.Reszta jeszcze troche niezdecydowana. Z niektorych przedmiotow nawet nie tknalem ksiazki, bo doswiadczenie i wiedza z pracy w zupelnosci wystarczyly do zdania egzaminu i uwazam ze niebo lepiej przyswaja sie teorie Mialem 20 lat kiedy stanalem przed wyborem co dalej. Isc na studia? ale jakie? dlaczego studia? Bo co bo wszyscy studiuja? Paranoja! Mam kupe znajomych co skoczyli uniwersytety i pracuja zupelnie w innych zawodach niz maja dyplomy. Inna czesc to rozgoryczona grupa bo przeciez ja mam dyplom i tylko tyle mi placa. I te wieczne narzekania na szefa czy atmosfere w pracy. Strata czasu, nerwow i czesto pieniedzy rodzicow. Skad to sie bierze? - niewlasciwi ludzie na nieodpowiednich stanowiskach w wyniku wyscigu szczurow.Bo kazdy chcialby szybko i duzo zamiast inwestowac w siebie. Ale uczyc sie naprawde warto z kilkoma ale Chcesz byc doktorem? pewnie ale jak nie zyjesz w srodowiku lekarzy to bedzie ciezko oprocz zdania egzaminow dostac sie na medycyne. Prawnikiem? Jak masz plecy i zrobisz aplikacje. W tygodniu pracuje, od dwoch lat w weekendy nauka czasami jeszcze jakas druga praca i nigdy nie poczulem ze cos w zyciu mi ucieklo ze cos zrobilem za pozno lub zle, ze cos stracilem.Niczego nie zaluje.Nikt nie powiedzial ze bedzie latwo ale czas na znajomych jest na piwko tez. Nigdy nie mialem poranka typu "cholera znowu do tej roboty" Robiac to co sie lubi dobrze wplywa nie tylko na nasza kieszen i wynik winansowy naszego zakladu ale przede wszystkim na nasza psychike atmosfere w pracy i co najwazniejsze w domu

Jak to bylo w tej naszej Polskiej komedii? "Chlopaki nie placza" Musisz sobie odpowiedziec na jedno ale to za***iscie proste pytanie CO lubie w zyciu robic? .......a potem zacznij to robic. Jezeli nie wiesz co chcesz robic bo nie wiesz w czym bylbys dobry, nie miales okazji odkryc w sobie czegosc co moglbys polubic uzyj internetu. Kliknij w googlach haslo Test osobowosci lub test predyspozycji zawodowych.Czasami trzeba sie logowac, zeby zrobic sobie test, niektore testy zawieraja mnostwo pytan ale nie zrazaj sie tym. Napewno jest jakas dziedzina zycia, hobby, zainteresowania ktore juz masz. Moze wlasnie warto pojsc w tym kierunku.Zaczyna nam brakowac ludzi do zwyklych zawodow ktore staja sie co raz to lepiej platne. W UK np z racji podobnej sytuacji murarz,czy hydraulik zarabia lepiej niz pracownik biurowy. Daj sobie czas,na nauke nigdy nie jest za pozno.Nie wiem jakie sa Twoje realia, ale jak sytuacja Cie nie zmusza nie idz od razu na studia. Idz do zwyklej pracy.Mowi sie poznasz ludzi,poznasz swiat. Z pewnoscia znajdziesz cos co Cie naprawde wciagnie. Pozdrawiam Grzesiek

Czy Merck i Rowa to taki sam test?

Nie ma to jak market ze swierzymi owocami morza. Malze,krewetki,osmiornice,filet z ryby. Do tego wysoko proteinowy pokarm dla narybku, kilka kropel aminokwasow,soczek z czosnku. Wszystko swiezutkie i surowe.Dajesz swojej pani na fryzjera i spokojnie mozesz wypelnic dom zapachem z owocow morza. Najtrudniej otworzyc malze,ale skrobanie juz idzie znacznie latwiej. Blender nie bedzie marudzil i zrobi doskonala papke. Nie uzywaj foremek do lodu bo kiedys zrobisz grila i ktos po paru glebszysz niekontrolowanie obsluzy sie sam i zrobi sobie drinka