fal

Ale producent wyraźnie na opakowaniu podaje , jesli po 4 dniach Po4 nie wynosi 0,02 należy wymienić wkład na nowy. Co do tego co podaje producent to już się nauczyłem podziel przez naście , niestety duża część producentów prowadzi bełkot marketingowy. Mam jednak ogromną nadzieję , że po zbiciu do 0,02 PG poradzi sobie i wkład będę wymieniał raz w miesiącu wtedy ma to sens. No i oczywiście liczę , że w końcu zadziała ZS.

Tester luzik , wczoraj wymieniałem następną partię PG , czyli do systemu poszło 500 ml , cały proces się powtarza , przez pierwsze godziny działa najlepiej i faktycznie PO4 spada później staje w miejscu i już nic się nie dzieje , ale jest plusik że PO4 też nie rośnie w górę. Mój szczęśliwy numerek na dzisiaj to 0,06 , jeśli nic się nie zmieni to jutro powinno być 0,05 i za dwa dni ponownie wymiana 500 ml i zejście z parametrem do 0,02. I wtedy czeka mnie ponowny zakup PG. Chyba nie ma się co oszukiwać najlepsza jest Rowa i pewnie tego nic nie zmieni. Mnie tylko ciekawi jak długo PG będzie utrzymywał PO4 na niskim poziomie , po jakim okresie czasu PO4 ruszy do góry ? Wówczas będzie można powiedzieć czy produkt jest warty swojej ceny ? Prawda jest taka , że żeby zbić PO4 w moim zbiorniku do zadawalających wyników musiałem wlać tego produktu 2 litry koszt to 170 pln , za 500ml Rowy zapłaciłbym to samo , czy te 500 ml pozwoliło by mi zejść do 0,02 tego nie wiem.

Szczęśliwy numerek to 0,08 Dzisiaj wymieniłem troszkę zdań z dystrybutorem Zoofokusa , zalecał wymianę wkładu co 4 dni , generalnie kosztowne to zbijanie PO4

Szacun przywołałeś mnie do porządku .

Panowie to wytłumaczcie mi dlaczego PG w przeciągu jednej nocy zbił PO4 o 6 oczek ? Gdyby był do bani to nie ruszyłby PO4. Rowe używałem i wiem , że to bardzo dobry produkt.

Nie sądzę , żeby to była wina Phosguard , przecież pierwsze zasypanie zbiło sporo PO4 z 0,17 do 0,11 , więc musi być coś tylko co ? Jeśli nie poradzę sobie z PG to wówczas spróbuję z Rową.

Wczoraj jednak nie wytrzymałem i zmieniłem zasyp na nowy , licząc że dzisiaj wynik będzie oscylował w granicach 0,05 , jakie było moje zdziwienie jak zobaczyłem , że PO4 spadło zaledwie do 0,09. Coś powoduje że PO4 nie chce spadać , co Waszym zdaniem to może być ? Czytałem powyżej , że może być to węgiel więc dzisiaj go eksmituje ze zbiornika , ale jesli to nie węgiel to może zbyt mały przepływ wody przez złoże , coś musi blokować tylko za nic w świecie nie wiem co. Może coś przyjdzie Wam do głowy.

Raczej nigdy nie widziałem żeby woda w fiolce zabarwiała się na jakikolwiek kolor. Nie sądzę jednak żeby Hanka wariowała , można sprawdzić hankę w bardzo prosty sposób , wystarczy że zerujesz a później tą samą wodę sprawdzasz , jeśli wychodzi 0,00 to znaczy że działa idealnie. Zobaczymy co bedzie jutro , jesli nie będzie poprawy zapodam następną porcję , na ulotce napisane jest , że jeśli po czterech dniach nie osiagniemy wyniku 0,02 to należy wymienić wkład.

Czyli czekamy jeszcze kilka dni ?

Wsypałem 500 ml

Czy jak dwa dni pod rząd wynik PO4 jest ten sam to PG już przestał działać ? I czas na nową porcję ?

No jest moc , a co będziecie zmieniać ?

Nie mam zielonego pojęcia , powiem Tobie za jakiś czas , jeśli zmiany się powiodą i będę widział różnicę to wtedy się wypowiem OBIEKTYWNIE w temacie

A kto nie lubi kombinować , kulki chodziły u mnie bardzo długo trzymały parametry powiedzmy zadawalająco , ale po kolorach korali widziałem , że to chyba nie to więc nastąpiła zmiana. Jechałem kupić Rowe , ale literka nie było , a pół literka na moją glowę to mało więc kupiłem dwa literki i teraz trzymajcie kciuki na to żeby działało A tak poważnie zmiana głównie była z tego powodu , że producent biopellets zmianiał co chwilę inną formułe raz makaron , raz kulki w końcu nie wytrzymałem i sru 100 % zmiany. Mam nadzieję , że koniec końców zbiornik wyjdzie na prostą i będę mega zadowolony.

Już o 7 rano , wytrzymać nie mogłem , PO4 - 0,11

Teraz już wiem o co chodzi , będę musiał się uśmiechnąć do Rafała

Jak przerobić teleskop , co masz na myśli ?

Teleskopem reguluję poziom wody w odpieniaczu i nic to nie daje , innej możliwości regulacji nie ma.

Dzisiaj troszkę poeksperymentowałem z pienidłem i zmniejszyłem średnicę wlotu wody do pompy , efekt taki że zwiększył się pobór powietrza do 1900 , a zarazem zmniejszyły się pęcherzyki powietrza w pienidle , niestety na wylocie z odpieniacza cały czas bąble powietrza. Mam też nowy wirnik , jak czas pozwoli i wystarczy mi odwagi to wymienię jutro nasadkę i zobaczę co się zmieni , a nasadka jest godna oj godna .

Dzięki za info idę skręcić troszkę filterek.

Czyli co zero ruchu , nawet lekkiego ?

No więc padło na PhosGuard dzisiaj zapodam 500 ml i zobaczymy co będzie się działo. Przed podaniem Phos zmierzyłem PO4 - 0,17 o dziwo spadło delikatnie. Tester co masz na mysli żeby kuleczki się nie ścierały ?

A teraz pytanie odnośnie phosguardu czy on na 100% działa czy to też jakaś lipa jest ? Jesli działa to jak z przepływem , gdzieś znalazłem wątek , gdzie gościu wysadził sobie całą obsadę właśnie przez to , że kuleczki za szybko się kręciły , jakie macie z nim doświadczenia ?

Tester EcoPhos wywaliłem z systemu po tygodniu , moim celem było dojscie do odpowiedniej dawki a mając dokładny test na PO4 tylko tak mógłbym to osiągnąć , dzisiaj wiem że muszę skorzystać ze wspomagaczy , więc będzie rowa. Szczerze mowiąc myślałem , że uporam się z tym szybciej , no ale cóż jest jak jest.

Dzisiaj oglądałem jak pracuje BK 300 , i muszę z całą stanowczością powiedzieć jest lepszy od RS 300 , a w czym ? Przede wszystkim kultura pracy bije na głowę RS , jest totalna cisza nic nie wylatuje z rury odprowadzającej wodę , nie ma tam żadnych bąbelków powietrza tak jak jest w RS , zachowuje się tak jakby wogóle nie chodził jestem pod dużym wrażeniem. Co do wywalania syfku no cóż tutaj nie będę się wypowiadał bo musiały by pracować w jednym baniaku. Ogólnie jesli miałbym komuś doradzać to bez wahania kupujcie BK , RS nie jest dopracowany na poziomie pompa a body , w BK działa to idealnie.