fal

Mija szósta doba od walki z tym dziadostwem , odnoszę wrażenie że proces znikania dino się zatrzymał. Czyli po nocy piach jest stosunkowo czysty , ale w momencie zapalenia światła cały ten syf powraca , tyle tylko , że nie w takich już ilościach. Oczywiście nie przestaję wierzyć w to , że z tym wygram , ale droga piekielnie daleka.

Może opiszę co się dzieje w zbiorniku 1. Oświetlenie ustawione na 4 godziny 2. Odpieniacz ustawiony na mokro 3. Wsadzona dość duża ilość węgla 4. Dołożony mieszacz wapienny ( Rowa kallk ) 5. Dołożona lampa uv Mija 4 doba , widać wyraźne efekty zanikania dino , piach po przeczyszczeniu nie pokryawa się ponownie tym dziadostwem w przeciągu godziny , delikatne pokrycie piachu nachodzi dopiero po 12 godzinach , syf ze skały znika prawie w całości , szyba tylna robi się coraz bardziej czysta , myślę jednak ,że droga przedemną daleka . Jestem jednak dobrej myśli. Co do ph niestety nie udało mi się podnieść , i odpuściłem.

Tutaj są linki do zdjęcia w pełnym rozmiarze Mam jeszcze jedno pytanie , z tego względu że mam problem z podbiciem ph , mocno zastanawiam się nad zrezygnowania z piasku. Jednak mam wątpliwości czy to dziadostwo nie wejdzie mi na skałę?

Wstawiam poglądowe zdjęcia być może one dadzą wam obraz czy to napewno jest dino i jeszcze jedno , na nim widać wyraźnie jak to wygląda , właśnie tworzą się takie korzuchy i odczepiają od podłoża.

Nie wiem czy to dino czy cyjano wnioski wyciągnałem przeglądając to forum z zamieszczonymi zdjęciami osób które to opisywały. Kolor jest bardzo brązowy , jeszcze niedawno było w tym strasznie dużo kuleczek powietrza , dzisiaj przypomina to bardziej korzuch , który się odrywa gdy robi się już tego spora warstwa i pływa po akwarium. Mam jeszcze jeden problem , chciałem podniesć ph , kupiłem produkt tetry i jakie moje ździwienie , produkt zamiast podnosić ph , obniża je , dlaczego tak się dzieje ? Na całe szczęscie najpierw sprawdziłem to w słoiku. Gdy zobaczyłem co się dzieje postanowiłem sprawdzić sodę oczyszczoną spożywczą i efekt dokładnie ten sam , ph spada dlaczego ? Czy może to być spowodowane np tym że roztwót rozrobiony ma niższą tww i wtedy obniża zamiast podnosić ph ?

Walkę czas zacząć , 1. Odpieniacz ustawiony na mokro 2. Włożona większa ilość węgla 3. Dołożona lampa UV 4. Skrócenie czasu świecenia do 4 godzin 5. Powolne podnoszenie ph , przez dodawanie wodorotlenku wapnia. Docelowo ph 8,5 Zobaczymy jakie to przyniesie efekty. O wszystkim będę was informował.

Martin nie mam możliwości zrobienia tak jak zrobiłeś Ty , więc muszę znaleźć jakieś inne rozwiązanie. Na jak długo mogę zaciemnić zbiornik bez szkody dla korali ?

Tak to w tej chwili wygląda

Dzisiaj wstawię aktualne zdjęcie jak to wygląda. Czekam za testami hanny na po4 , może to też rozjaśni jaką tak naprawdę mam wodę w baniaku , jak są zachowane proporcje NO3 do PO4.

Marti , no właśnie mam problem z tym że nie mam gdzie wsadzić korali. Wiem że gdybym zaciemnił zbiornik na tydzień i zastosował filtrację wewnętrzną jakąś dużą gąbkę to pozbyłbym się tego dziadostwa , ale takiej opcji nie ma więc muszę spróbować z ph. tutaj jest link opisujący tą metodę : http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://reefkeeping.com/issues/2006-11/rhf/index.php&sa=X&oi=translate&resnum=1&ct=result&prev=/search%3Fq%3Dhttp://reefkeeping.com/issues/2006-11/rhf/index.php%26hl%3Dpl%26lr%3D. Cały czas czekam za podpowiedzią z waszej strony na temat miksera

Może jestem marudny , ale proszę o wyrozumiałość , czytałem że bufer kenta to soda i że to nie jest najlepszy pomysł na podnoszenie ph. Nie chcę dodatkowych kłopotów i nie chcę też wyważać otwartych drzwi , więc zapytam tak: Czy na pewien okres czasu mogę podłączyć mikser wapienny , tak żeby chodził z 2-3 tygodni , czy to nie spowoduje zachwiania równowagi , no i koledzy którzy są bardziej doświadczeni , o ile podniesie mi to urządzenie wapń ? Bo w mojej ocenie parametry mam chyba przyzwoite. Moje parametry na dzisiaj ph 7,9 TWW - 9,6 CA - 455 MG - 1380 No3 - 0,5 PO4 - 0,03 ( salifert ) czekam za testem hanny

Faktem jest , że nie podmieniłem 50% wody z powodu takiego że nie mam wolnego zbiornika na 350 litrów , nie mam do nikogo pretensji żeby to było jasne , z oświetleniem zrobiłem tak: 1 dzień po zaciemnieniu 1 godzina 2 dzień 3 godziny 3 dzień 4 godziny 4 dzień 5 godzin teraz świecę HQI 8 godzin , aktyniczne 12 godzin. Z tego tytułu że zbiornik nie jest mały mam problemy z podmianą wody taką jak mi kaziko doradzał , dlatego chciałbym spróbować z podniesieniem ph jest to w moim przypadku mniej uciążliwe i może , oczywiście nie musi , okazać się skuteczne. Dlatego mam prośbę o podpowiedź czym bezpiecznie podnieść ph do wartości 8,4. Jeśli ta metoda z ph okaże się nie skuteczna , wtedy kupię zbiornik na 350L i będę robił dokladnie tak jak mi podpowiadał Kaziko.

No więc tak , zastosowałem się do porad kolegów, podmieniłem wodę około 30% , zaciemniłem zbiornik na 48 godzin i .... Dino jak było tak jest , poprawa była nieznaczna , widać było że dino zaczęło obumierać , ale jak dostało światlo to zaraz się pozbierało. Nie mogę zbiornika zaciemnić na dłużej bo padną korale. Chcę spróbować inaczej , podnieść ph do wartości 8,4 , tylko nie wiem jak się do tego zabrać , co wlać żeby uzyskać taką wartość , a parametry wody się nie rozjechały. Jesli możecie to pomóżcie , jestem człowiekiem spokojnym , ale do czasu. Może jeszcze mała uwaga , po zaciemnieniu zbiornika wzrosło mi NO3 do wartości 2 , przedtem wartość wynosiła 0.

Witam , Może mała podpowiedź z waszej strony , jaki powinien byc czas świecenia w zbiorniku ? 2x250 HQI 2x54 Arktyczne Za podpowiedzi bedę wdzięczny

Powiedz czy to pomogło wyeliminować dino całkowicie ? Czy po włączeniu światła ponownie się nie pokazało ?

No tak , z tym że woda po osmozie pokazuje 0 , żywice wymieniam raz na miesiąc , lub jeśli TDS pokazuje wartość inną niż 0. W takim wypadku zapytam inaczej , czym podbić ph do wartości 8,4 , z tego co wyczytałem jest duże prwdopodobieństwo wyeliminowania tego dziadostwa z mojego zbiornika właśnie przez podniesienie ph. Wyłączyłem oświetlenie HQI na dwa dni i muszę powiedzieć , że ten glon się nie rozwija , ale też nie zanika. Dzisiaj ponownie włączę HQI na 4 godziny i zobaczę co będzie się działo.

Panowie , Czym więcej czytam tym mniej wiem. Żeby podnieść ph , najlepszy jest mieszacz wapienny , co więcej przy stosunkowo wysokim kh przez podawanie kalkwasera z wody wytrącają się fosforany , czy to jest prawda ? Jeśli tak , to dlaczego odradzacie podłączenie mieszacza wapiennego ? Zaczynam się w tym wszystkim gubić.

Czy ph mogę podnieść przez dodanie miksera do systemu filtracji ? Czy raczej odpuścić i w jakiś inny sposób podnosić ph ? Wapń w zbiorniku jest na poziomie 440 więc nie wiem czy nie przedobrze dodając jeszcze mikser. Proszę o podpowiedź.

Jak w temacie , od jakiegoś miesiąca nie potrafię sobie z tym dziadostwem poradzić i szczerze mówiąc nie bardzo wiem od czego zacząć , czytałem że dobrze jest podnieść ph powyżej 8,4 jeśli tak , to najlepiej czym podniesć i czy ta metoda jest skuteczna ? Podobno jest też chemia , która to zwalcza. Jeśli ktoś może mnie poprowadzić jak to wyeliminować to będę bardzo wdzięczny. Zbiornik ma 4 miesiące Ca - 440 MG - 1350 No3 - 0 Po4 - ( testy pokazują 0 ) PH - 7,9 KH - 9,9 Redox - 360 Oświetlenie HQI 2x250 , T5 2x54 Mierzone salifertem. Proszę o pomoc bo doprowadza mnie to do .......