Skocz do zawartości

Efendi

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    533
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Efendi


  1. mały cyt:

    PH wody morskiej to wartość 8,2 , która ze względu na różną zawartość CO2 w wodzie akwariowej będzie różna w dzień i w nocy – w nocy będzie spadać. Jest to proces naturalny i nie należy się tym zbytnio przejmować. Nawet, jeśli w ciągu dnia pH wody spada poniżej 8 to nie jest to powód do paniki. Dopiero stała tendencja od pH poniżej 7,7 powinna nas niepokoić. Jak zwykle wartość zbliżona do występującej w naturze powinna być naszym celem, ale przede wszystkim musimy określić jakie są wahania dobowe i w jakim okresie czasu mamy obniżone pH wody. Dopiero wtedy zastanówmy się nad przyczynami niższej wartości i ewentualnymi krokami w celu jej podniesienia. Bardzo ważne, aby były to środki długotrwałe, ponieważ skoki pH w krótkim czasie mogą przynieść więcej szkód niż niższe, ale trwałe pH w akwarium. Dostępne są dobre bufory i postępując zgodnie z instrukcją uzyskamy właściwy efekt. Zbytnie i długotrwałe odchylenia od normy będą skutkować gorszą kalcyfikacją szkieletów koralowców oraz glonów wapiennych. Jednocześnie mogą przyrastać glony niższego rzędu co z kolei wpłynie na wygląd akwarium.


  2. Moja próba wyłączenia odpieniacza zakończyła się po 24h, tak jak wcześniej wspomniał fal skoki pH był za duże z 8.1 do 7.73. Dodam że baniak jest obsługiwany przez reaktor a obsada to 95% same SPSy. Okna jak to w lecie pootwierane (baniak stoi w salonie około 25 m2) więc w zimie byłoby bardzo ciężko. To tyle w temacie testów na pozbycie się odpieniacza.


  3. 10 godzin temu, Tester napisał:

    Petarda :)

    Piotruś napisz nam cos więcej o metodzie. Co lejesz? Czym pienisz? Ile karmisz?

    - praktycznie nic nie leje (pompka podaje po 1 ml co drugi dzień preparaty Colombo)
    - odpieniacz to BK250 (supermarines)
    - karmienie co drugi dzień 6 kostek mrożonek i suchy
    - sól Fauna Marine (podmiana co 2-3 tygodnie około 50L)

    pozdrawiam


  4. Witam,

    Odświeżę troszkę temat i proszę o rade co z tym badziewiem zrobić. Myślałem że restart zbiornika i przejście na nową skałę coś zmieni ale nic z tego. Glonik pięknie się rozrasta i zaczyna przejmować panowanie nad baniakiem. Tak jak wspomniane jest wcześniej nie jest to argus Wrangelia zbyt twarde w dotyku (bardzo podobne) i nie rusza jego żaden ślimak. Sposób podnoszenia Mg również nie wypalił może ktoś ma jakiś pomysł i stoczył z tym dziadostwem udaną walkę.

    gallery_8984_1777_289228.jpg

    gallery_8984_1777_33371.jpg

    gallery_8984_1777_59155.jpg

    gallery_8984_1777_100559.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.