kubek_77

dzięki za inf. można było odnieść wrażenie z wpisów powyżej, że już większość się rozeszła, a reklama była tylko taką dla smaku... Tak więc poczekam na wprowadzenie nowości do oferty sklepu www i mam nadzieję, że jeszcze coś znajdę.

Peniek a takie masz? Marudzę bo fajne były te korale, z naciskiem na były.

Wszystko opchnęliście pod ladą nie dając klientom internetowym szans... wielka szkoda... Nie byłem waszym klientem i jak się okazało nie zostałem pomimo najszczerszych chęci. Szkoda, że w taki sposób tracicie klientów. Robicie przepiękną reklamę dla towaru już niedostępnego... przykre. Mam nadzieję, że będzie więcej takich dostaw i że sprzedaż nie będzie się odbywała w podobny sposób. Mam wrażenie, że obecna dostawa rozeszła się zanim trafiła tak naprawdę do sklepu.

no no czekamy, aż będzie można klikać ;-) może zamiast kup teraz powinniście licytacje zrobić ;-)

i o to chodzi! Rzuca się takim tematem, później nic.... a na sam koniec informuje się widownie, że już po jabłkach i same zgniłki zostały ;-P

ale ja też nie piracę po polskich drogach, a nawet na niemieckich poruszam się z rozsądkiem. Jeszcze raz - z mojego doświadczenia Midland na magnesie z batem 1,5 metra nie oderwie się jak będziesz jechał tak by się nie zabić albo inaczej prędzej zginiesz przez nadmierną prędkość niż oderwie się antena na magnesie. Magnes dość duży i ciężki ponad 10 cm średnicy. Szwagier ma mniejszy model antenki (jakiś wynalazek z krótkim batem) z mniejszym magnesem i przy prędkościach około 200km/h też nic się nie działo z tym mocowaniem. Także jeszcze raz bez obaw i poruszamy się w sposób bezpieczny i przepisowy nawet z CB w aucie!

No być może przy 400 km/h uszczelka nie przytrzyma kabla i zacznie się wysuwać z auta. Wtedy antena zacznie się "majtać". Koniec żartów... W tym dosadnym przykładzie chciałem tylko kolegę przestrzec, że CB to nie jest droga do zostania mistrzem prędkości na drodze! Z CB jak każdego elementu auta należy korzystać z głową! To nie przepustka do łamania przepisów! Znane mi rozwiązania spokojnie wytrzymywały prędkość powyżej 200km/h, a to już zdecydowanie za dużo!

Przy 280 km/h zaczyna się odrywać, do tej prędkości spokojnie się trzyma. Pamiętaj jednak, że to nie rower na bagażniku dachowym i nie spadnie na nikogo, bo kabel ja przytrzyma. Więc spokojnie możesz zasuwać, nawet jak zacznie się zsuwać to nic nikomu nie zrobisz co najwyżej będzie się majtać za autem.

Bo błazny to są symbiotyczne ale względem heteractis a nie Quadricolorów Czyli to jest tak jakbyś zamiast parasola podczas ulewy miał do dyspozycji torbę foliową... da się, ale czy to jest to?

To ja mam odmienne wrażenie z pobytu w Dubrovniku tyle, że ja byłem tam na samym początku lipca. Im później tym gorzej... Wynajmowaliśmy dom 2 piętra z tarasem i ogrodem + kuchnia i jadalnia w oddzielnym budynku, parking w cieniu orzecha włoskiego za 90 euro/doba więc ceny to kwestia... hmmm poszukania oferty. Dla porównania apartament na wyspie Lopud 60 euro/dobra. Dubrovnik jest bardzo ładny szczególnie nocą! To co podał Mojesumienie odnośnie kosztów parkingu to dotyczy III strefy. II kosztuje 12-15 kun, a I strefa 20 kun. Można zostawić auto pod Konzumem w Gruzie (robiąc zakupy) za free i podeptać po Dubrovniku. Kupiłem winiety w pzmocie zapłaciłem poniżej 200 zł za 30 dniówki. na Słowację i Węgry. Ceny paliw niższe niż w Polsce. Tankowałem przed słowacką granicą i za 42 litry zapłaciłem 250 zł a w Chorwacji przy autostradzie za 44 litry 220 zł Co do nastawienia Chorwatów to ono zmienia się z roku na rok na coraz mniej pozytywne w stosunku do Polaków! Podczas naszego pobytu słyszeliśmy o przypadku naszych rodaków którzy uciekali w nocy z kempingu nie płacąc, tak samo jak Węgrzy... tych na dodatek złapano i była nocna akcja. Co do jedzenia to niezłe głupoty wypisują niektórzy na forach, że drogo itd... nie wiem czy tak drogo... Nie braliśmy żadnego jedzenia, kupowaliśmy wszystko na miejscu i niektóre produkty były tańsze niż u nas. Wino w Czarnogórze po 2 euro, ogólnie warto odwiedzić to państewko ale tylko dla zabytków i taniego wina poza tym to horror!!! Łapówki i zachowanie nie odbiega od filmów sensacyjnych ;-) Na odcinku pomiędzy autostradą (zjazd, a granicą z Bośnią i Herc) bardzo tanie i dobre wino za 5 litrów 80 kun! Na odcinku 17 km Bośni i Herc świeże i tanie owoce morza! Farmy i stragany przy drodze. W samym Dubrovniku nieczynny bazar w porcie z owocami morza przeniesiony na Lapad. Trzeba wstać rano o 6, kupujesz za śmieszne pieniądze ryby, kalmary itd. później grilik i tanie wino Jak ktoś nie lubi jeździć autem to do Dubrovnika można polecieć tanimi liniami 250 zł w jedną stronę za osobę! później taxa albo kwatera w Cavtat bo lotnisko mimo, że Dubrovnik to leży w pobliżu Cavtat Ludzie optymistycznie opisujcie te wasze wyjazdy, a nie drogo, byle jak itd... tu uwaga nie personalna... zauważona po lekturze niektórych wpisów na wspomnianym forum cro.pl

a i może gwoli wyjaśnienia to multikonto może nie być 100% trafnym określeniem tego co można zaobserwować. To można raczej opisać jako ludzie o wielu twarzach Najpierw działałem jako ludek o pseudonimie artystycznym A, lecz z biegiem czasu przepoczwarzywszy się w ludka o pseudonimie artystycznym B.

odpowiem w taki sposób: w panelu administratora w zakładce użytkownicy masz takie "narzędzie IP"... skorzystaj z niego ta wiem... wy tylko macie dostęp do panelu moderatora

Nie o tobie... przynajmniej nie odkryłem jakimi się posługujesz innymi niż "Seb" kontami więc z tego powodu SZACUN! Co do innych to aż strach, listę zrobić można I nie trzeba byc detektywem wystarczy WAS KOLEDZY UWAŻNIE CZYTAĆ! Czego sami nie potraficie robić!!! nawet w odniesieniu do własnych wpisów spod drugiego lub trzeciego konta...

Sory Seb ja nie jestem Smithpl ;-) i dziękuję Jak widać multikonta stały się problemem dla samego środowiska które je wykorzystuje i że tak się wyrażę wynalazło

Oj chłopaki, żebyście wy czytali jakie opinie chodzą o was chociażby na forach słodkowodnych to byście usiedli i zapłakali O jakiej reputacji piszecie??? o jakim rzetelnym prezentowaniu informacji o produktach? Już chyba przestaliście odróżniać ten wasz bełkot od tego co można i powinno się pisać otwarcie i normalnie. Do tego forum ludzie się zrażać zaczęli już dawno, a sprzedaż spadać zaczęła nie tylko z winy kryzysu, a z winy tego jaki zrobiliście rynek i jaki marketing za tym idzie. Czy warto kupować produkty firm o których czyta się, że lubują się w pozwach? Czy warto kupować produkty pyskaczy? Czy warto??? Może nie warto się narażać na obraźliwe texty i wysłuchiwać tej pyskówki i przepychani przekupek... Zrozumcie to wreszcie. A i czółko jak to się mawia dla moda który tego posta skasuje heheheh Gorące pozdrowienia!

Nie chwal się, bo pozostawiasz niezłe inf. dla potencjalnych włamywaczy itd...

darecki zastanawiasz się co piszesz? i czytasz co piszą inni? jeżeli tak, to masz problem ze zrozumieniem czytanej treści... to przeczytaj jeszcze raz zaczynając od "...na szczęście spadły z niego ogłoszenia..." co do kwestii ebay to doradzę ci, że ja kiedyś zostałem obsypany gradem inwektyw za to, że podniosłem temat wywalenia targowiska i przeniesienia wszystkiego na jakąś platformę (allegro, ebay). Ale wtedy najgłośniej krzyczał pewien sprzedawca odpieniaczy... po pewnym czasie wyszło co ja chciałem powiedzieć (teraz może więcej osób zrozumie moje intencje tamtych wpisów), a co go tak cholernie zabolało w tamtej wypowiedzi. więc jeżeli szukasz draki, to przykro mi... szukaj jej gdzie indziej. Nie trafiłeś z tym argumentem. Oczywiście jeżeli nie było to w moim kierunku to przepraszam za ciętą ripostę, jednak myślę, że nawet i w takim przypadku trochę na nią zasłużyłeś.

Jasne!!! Tylko istnieje takie coś jak portal lub lista tematów i... pomyśl trochę to będziesz wiedział co i jak. Na portalu ukazuje się wsyzstko, na szczęście spadły z niego ogłoszenia bo to była dopiero "zabawa". Teraz treści merytorycznych jest niewiele, za to zalew postów w stylu "moje ogłoszenie nie widać" , "jakie trampki dziś włożyć" lub "Dlaczego produkt marki ggg jest taki zaje... i już na 2 dzień po tym jak go wlałem wszystkie meduzy wyskoczyły, a asteriny miały 3 godzinną erekcję". Sorki nie chce mi się tego przeglądać by znaleźć jeden sensowny wpis... możesz napisać, że nie muszę... hahah ale wtedy namawiasz mnie do tego bym zapomniał o tym forum, chyba, że teraz taka jest "wola ludu". ...a i żeby nie było awantur to ja skończyłem już marudzenie.

...tylko wiesz co masz fajny pomysł, aczkolwiek w jednym on jest niedoskonały. Jeżeli ta merytoryczna wypowiedź będzie cię obrażać i... to nawet nie będziesz w stanie się, że tak wyrażę odsotunkować do niej Chociaż najlepszą czasami formą odsosunkowania się jest przemilczenie "merytoryki". Szkoda, że nie ma możliwości ignorowania tematów ;-) pominąłbym w czytaniu wszystkie "merytoryczne i reklamowe spoty"... lub lepiej ignorowania słów ...nie, nie wiem to tylko takie niewinne postulaty, które nigdy nie wejdą w życie bo to nie cel tego forum, by kluczową treść z niego wyrzucać

No i chłopaki teraz poza tym, że ktoś uczciwy napisał ostrzeżenie, uszanować go za to, zaczniecie sobie dopieprzać, a to za gware a to za... bank, a to za... Czy nie lepiej nie zaśmiecać takiego tematu własnymi awanturami, a pomóc poszkodowanemu. Może ktoś w okolicy będzie zakładał akwa lub odsprzedawał okazyjnie zwierzęta. Poszukajcie lepiej takich sytuacji i przypilnujcie by zapytać o pochodzenie zwierząt, a nie kotłujecie się jak niedoro... Środowisko jest stosunkowo nieduże więc my poza policją możemy ruszyć d*py i szukać takich jak opisał poszkodowany "kupujących". I skończcie te dziecinady bo to przykre... Chłop wam pomóc che ostrzegając, a wy tego nie szanujecie...

Przede wszystkim przy takiej nieznajomości wody i przy parametrach podanych w pierwszym poście to nic dziwnego, że SPS'y lecą. Poza wrzucaniem rowy czy innego środka zaradczego na PO4 to ja bym zasugerował podmiankę, bo Rowa nie wyrzuci NO3. No i pewności co do reszty raczej też niema. Trawnik przepiękny na tych skalach, więc i bez testów widać, że ten system kuleje. Nawet nie chcę się zastanawiać co tam pieni i ile jest ryb i jak są karmione. W każdym razie wiele pracy przed tobą by mieć SPS'y nie tylko na chwilę. Lampe to bym zostawił i zajął się nią na końcu, nawet przy marnym świetle nie będziesz miał tyle problemów co przy marnym odpienaiczu i wodzie przypominającej składem rozcieńczony nawóz dla roślin (dla jasności azofoskę).

Podbijamy Do sprzedania cała monti - ten talerz na samej górze. Na szczepki lub w całości! Za całość cena do uzgodnienia! Na pewno bardzo konkurencyjna do ofert 1 cm szczepuniek w lichych kolorach

Podbijaj tylko uważaj później żebyś zbyt gwałtownie nie szarpał KH w górę i w dół. Lepiej nisko, a stabilnie, niż co chwile inny poziom. A i uważam, że to powinno być tzw dobrą praktyką niezależnie czy mamy xenię czy akry.

Do słoika w ocet i jako cudowne panaceum na porost włosów na allegro dawaj

Kapuhy to tak żartobliwie było. Chodzi o to, że ten flatworm jest niezwykle żywotny i ma bardzo duże zdolności do regeneracji. W analogii do pierścienic (dżdżownicy) chodziło o ich niesamowitą zdolność do regeneracji ponieważ metamer jako segment ciała takiego "robala" zawiera komplet narządów, oczywiście poza d... i przodem hehehe Czyli już dosłownie i bez przenośni to uważaj jak będziesz go chciał upolować i usunąć. Najlepiej żebyś to zrobił Erni, dbając o to by złapać go w całości a nie tylko jego kawałek.