kubek_77

no to przeje... skąd ty te wirki dorwałeś??? w większym i dojrzałym akwa to można by z mandarynem wojować, tu raczej nie wyżyje... hexatenia też trochę nie pasuje wielkościowo do tego zbiornika... jedynie chyba usuwanie ręczne! bo te specyfiki chemiczne to podobno wykańczają zbiorniki a nie wirki...

Aj tam... chciałbym, żeby ktoś porównał pracę tego hydora z tunze9002. Słyszeliście o nowych modelach tunze 9003/9004 czy jakoś tak... mają mieć pompy na igle może warto poczekać i z takim tunze powojować. Ktoś się wypowiadał niepochlebnie o tych hydorach, a moje doświadczenia z 9002 nie są zbyt pozytywne (to delikatnie pisząc). Co do przepływu musicie wg mnie rozważyć fakt jego intensywności, przynajmniej z moich obserwacji wynika, że im większy przepływ przez komorę z odpieniaczem tym jego działanie gorsze, ilość piany mniejsza. Mówiąc najprościej w świecie jeżeli zrobicie w 2 komorze pralkę to nie wiem czy to pozytywnie wpłynie na pracę odpieniacza. Lepiej w miarę stały spokojny przepływ. I jeszcze jedna refleksja umieszczenie pompy obok worków z absorbentami to pomysł na tyle dobry na ile fragmenty woreczka nie przykleją się do zasilania pompy lub nie wkręcą w jej wirnik. Umieszczenie pompy pod odpieniaczem wydaje się kłopotliwe w chwili gdy będziemy musieli ją wyczyścić lub rozmontować np rurki odprowadzające od niej wodę. Przynajmniej u mnie pompa zachodzi różnym szmelcem i często muszę ją czyścić, nawet zmieniłem jej elementy, którymi zaciąga wodę nawiercając małym wiertełkiem liczne otworki (uzyskałem sfekt sitka). Fabryczne otwory którymi zasysana była woda gnoiły się tak często, że niemalże przy każdej podmiance wody miałem rozbieranie i czyszczenie pompy... i jeszcze jedno nie wiem gdzie umieszczacie pływaki od dolewki, a gdzie "wrzut wody", bo jeżeli wydajność pompy na skutek jej zabrudzenia będzie spadał to poziom wody w komorze może się podnosić.

no cóż przecież na forum sporo pracowników e-rybki to może by się wypowiedzieli w tym temacie

no to witam Kolegów w klubie posiadaczy nieczerwonych quadri bardzo mi miło wg mojej skromnej opinni te "nasze" są o wiele ładniejsze od tych "buraków" ;-P co do oshi to ja mam klona czyli Neopetrolisthes maculatus często mylony w handlu z ohshimai... i powiem tyle chyba wpadliśmy na podobny pomysł w tym samym czasie (niemalże) mój krabiszon też dzielnie broni swojego "domku" przed natrętami wurdemani... ... teraz poza opisami czekamy na foty!

miały być foty więc:

co do loretek ładne ale bywają agresywne tak jak psedochromisy...

tak pteropogony zeszły dość nagle bez objawowo! skóra, kolory, płetwy bez zmian, brak też jakiś widocznych pasożytów itd... oczy żywe, skrzela ok tak do ostatnich oddechów... to samo później z loretą. ona pływała kilka miesięcy i nic zupełnie nic nie wskazywało na to, że ma zejść skubnęła sobie pteropogonika zdechlaczka i... sama fiknęła po kilku dniach...

nie wiem czy się interesujecie moim tematem... ale dopiszę dla porządku, w końcu dziennik to dziennik! Zakupiłem Pteropogonami Kaudernii i dziwna sytuacja... obydwa zeszły bez objawów. Najpierw jakby zapadały w jakieś odrętwienie a później przestawały oddychać! Śmierć przychodziła szybko! Pierwszy zaginął w nocy i tu przypuszczałem że moja Loreta "załatwiła go" znaczy się zaganiała na śmierć, jednak za kilka dni na moich oczach zdechł drugi. Rano pływał "zdrów jak ryba" (około 7 rano), a o 9 już był trupek... Zejście Pteropogonów w niewyjaśniony sposób pociągnęło za sobą śmierć loretki i kraba czerwonego (skubały truchło). Ryby które się do nich nie dotykały czyli błazny i mandaryn ok nic im nie jest i chyba nie będzie (minęło już sporo czasu od tamtego zajścia)! Trupek jednego pteropogona pokisił się trochę pod skałą co zaowocowało podwyższeniem P04 i minimalnymi (w zasadzie zauważone przez to że siedzę czasami z nosem w tym akwa przez długi czas), bardzo minimalnymi śladami na acroporze, seriatoporze i turbinarii. W zasadzie acra i seriatopora to trochę wymysł mój, że coś im dolega bo tkanka zmieniła się na obszarze 2 mm od dołu i szerokość 1-2 mm na akrze a seriatopora miała jakby draśnięcie od dołu paznokciem/nożem (jakbym przeciął jej tkankę) Turbinaria to inna bajka bo ona wyraźnie straciła tkankę i chyba nic z niej nie będzie... jak mam malutką szczepkę to pozostała jej obecnie zdrowa ciut więcej niż połowa. to tyle złego Z pozostałości: ukwiał przeflancowany został w ostatni weekend w przeciwległy róg zbiornika, bo spacerował parząc koralowce, a ja po jego drugiej wycieczce stwierdziłem, że dość tego. Zakupiłem kolesiowi krabiszona by pilnował go przed Wurdemani, która bez litości go atakowała gdy ten był na "wojażach" Krab zamieszkał w ukwiale, wurdemani omija teraz tą urocza parkę szerokim łukiem! W weekend też uporządkowałem szczepki i poprzyklejałem je do skały, chyba w docelowych miejscach. Seriatopory (miałem dwie) zostały "połączone" w jedną teraz mam fajną seriatoporę hystix - dużą! Przestałem podawać ABC by sprawdzić czy zmieni się wybarwienie koralowców! Zobaczymy czy rozjaśnieją, czy nie stracą kolorów... zdjęcia nowego ułożenia niebawem...

a ja się obraziłem na błazny... i jak wcześniej pisałem mój "Jasio Wędrowniczek" miał ciężkie spotkania z wurdemani... i zakupiłem krabiszona Neopetrolisthes maculatus i mogę stwierdzić dwie rzeczy: - ukwiał przestał się kręcić, został w jednym rogu akwa - wurdemani nie ma już zamiaru go chrupać... nie widziałem co prawda nigdy by doszło do konfrontacji krab - wurdemani, a za to zaobserwowałem, że wurdemani straciła ochotę na podskubywanie i zupełnie się nie zbliża do ukwiała!

Luft ale problem polega na tym, że koralowce najfajniej wyglądają jak "świecą" czyli nie w białym świetle.... i o tym przynajmniej ja próbuje pisać, że chcę zrobić zdjęcie oddające klimat akwa przy aktynice w moim przypadku przy blue ledach

ta no przecież piszę za każdym razem, że się nie wymądrzam! macie racje! ja to zawsze przekładałem na ogniskową i kąt widzenia ale przecież to odwracając kota ogonem dla mojej teorii to uzyskamy waszą! czyli ja swoją alfa sfotografuje wycinek tego co widzi pełna klatka przy założeniu użycia tego samego obiektywu (mam nadzieję, że nie zamąciłem, bo piszę w międzywierszach do zapytań sql'owych)

nie no ja tam się nie wymądrzam dla mnie crop przede wszystkim jest info dot ile razy należy przemnożyć daną ogniskową obiektywu niepełno-klatkowej lustrzanki/aparatu by wiedzieć ile to ma mm w porównaniu do 35mm czyli pełnej klatki... i tyle dla mnie ta miara i ta inf była przewodnia i dlatego będę się upierał nad być może niezbyt poprawnym przedstawieniem tego pojęcia poza tym za wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Mno%C5%BCnik_ogniskowej

nie chcę się wymądrzać ale crop to stosunek "wielkości" matryca do pełnej klatki

sorki nie mam czasu nawet przeczytać co piszecie... odezwę się nieco później widziałem co tworzy Leon zielonego... prosze nie oceniajcie tych zdjęć pod względem ostrości, szumów, ISO itd... chodzi o problem z WB pod oświetleniem LED co do Twojego pomysłu VDR jeżeli tylko w tym zamęcie znajdę czas to chętnie się spotkam! na priv wieczorem podam ci namiary do mnie!

no dobra ten quadri to był jeden z prostszych faktycznie coś z tego można było wymalować... tylko, że ten bydlak jest pomarańczowy, ale co mi tam co do ostrości to strzelałem żeby było, nie patrzyłem na to w którym miejscu będzie punkt ostrości, a przysłona mała ale chodziło o w miarę ostre zdjęcie czyli żeby czas nie był jakiś strasznie wydłużony, a ten obiektyw jest już stosunkowo ostry od f2 więc... dałem mu jeszcze zapas. ISO to zapomnij w Sony... do 400 to jeszcze jest do przyjęcia szum ale wszystko powyżej 400 to... @VDR już tak nie analizuj heheh miało być tylko dla WB a nie dla zdjęcia! teraz coś dla hardcorów: http://www.filesonic.com/file/2899382145/DSC00797.ARW w tle xenia a na środku pocillopora zielone polipy, lekko niebieskawe tipy... i jeszcze jedno z którego można coś zrobić... http://www.filesonic.com/file/2900018605/DSC00795.ARW

http://www.filesonic.com/file/2898894865/DSC00798.ARW

zrobiłem jakieś tam foty gdzie wrzucić RAW'y znaczy się ARW

no dobra jak przyjdę do domu to pomęczę sony na poważnie ale efektu uzyskanego przez Leona to ja się raczej nie spodziewam... będzie przejaskrawiona filetowa łuna bez detali...

Czyli jednak ledy załatwiają temat... @ejerzyk a jaki masz aparacik? chyba w sony to matryca nie wyrabia jak robię zdjęcia to wyglądają jakbym miał uszkodzoną matrycę

ok dziś usiądę z aparatem i spróbuję coś stworzyć ;-) fotografowanie w białym świetle oczywiście jest jakimś rozwiązaniem ale jak uchwycić wtedy jak dany koralowiec "świeci"??? chciałbym zrobić zdjęcie np Pocillopory która w niebieskim świetle ma końcówki tipów na niebiesko świecące polipy są znowu zielone fluo a cała ma kolor jasno-różowy... i się poddałem hehehehe efekt jakiś tam jaki osiągnąłem widać w moim dzienniku ale to jest kicha, a nie zdjęcie... co do ostrości macie problemy z ustawieniem? bo pomimo użycia 50mm sonego (uważam, że całkiem ostry i porządny obiektyw) zdjęcia nie wychodzą tak jak by się chciało. akwa ma standardowe szyby.

Lufcik! heheh wiem wiem... jak wcześniej napisałem! trochę fotografowałem (nawet jakiś konkurs wygrałem hehehe) ale to mnie przerasta chyba matryca nie ma takich możliwości... i co z tego, że machnę w niebieskim zdjęcie z auto WB jak i tak nie da się tego obrobić... na tak absurdalne spaprane zdjęcie nie ma rady... jak to mówią z g...wna motyla nie będzie Chyba wrzucę kiedyś jakiegoś RAW'a (czyli ARW) na picase i jak ktoś z tego coś uzyska to będzie niemały sukces - A300 i co bym nie zakładał czy jasne czy ciemne obiektywy... nawet z filtrami ostatnio kombinowałem i też nie byłem zadowolony z efektu... jak patrze na foto powyżej to mnie zjada zazdrość hehehe no i chyba mam szybę w akwa jakąś... bo z ostrością są problemy niestety... @VDR będę wdzięczny za test bo być może sony się skończyło hehehe i należy zmienić na "lepszy model" nie wiem ile poleciało klapnięć, albo powiem inaczej wiem ile i boję się oficjalnie podać żeby później nie było problemu ze sprzedażą

ta to nie chodzi o to, jak próbujesz ustawić WB i strzelasz w coś "powiedzmy szarego" to rezultat tego jest jeden "error" aparat nie potrafi ustawic WB ponieważ wykracza to poza jego możliwości ;( (poza skalę) Chyba, że ktoś posiadający Soniego powie mi, że to nieprawda i udowodni jak to zrobić będę wdzięczny! i żeby nie było trochę latałem z aparatem i nacykałem zdjęć... wydaje mi się, że jakieś tam pojęcie o tym mam ale...

Pana Miecia od 2008r. już nie ma na APP ;-) chyba, że mam złe info ;-P

spece jak spece... nie będę się wypowiadał o tym co tu piszecie i o fachowości lub nie kogokolwiek! wyjaśnienie przez komisję wypadków rozstrzygnie temat czy pilot był bohaterem czy jednak nie! mnie jako osobę od pieluchy oglądającą startujące i lądujące samoloty na Okęciu nasuwa się zupełnie inna refleksja... mamy kolejny wypadek na Okęciu i samolot powracający z USA tyle, że tym razem bez ofiar, o włos od tragedii. Wszystkie katastrofy na okęciu poza 1993 były z udziałem LOT'u i wszystkie oprócz tej nieszczęsnej Lufthansy dot. pasa 15/33 (jedynie Lufthansa 11/29) co do kolegi "żartownisia" nie był to "papa error" tylko SP-LPC a jak usłyszałem F-16 nad głową to myślałem, że to jakaś "defilada" łeb podniosłem znad akwarium i spojrzałem przez okno... a tu taka niespodzianka... dorzucam jeżeli można, chyba bez logowania można pooglądać zdjęcia, nie wiem czy będzie można brać udział w dyskusji... ale to sprawdzicie sami... http://www.airliners.net/aviation-forums/general_aviation/read.main/5294533/

porządne zdjęcia ehehehehe wolne żarty, nie potrafię zmusić sonego do oddania prawdziwych kolorów! albo wychodzi przepalone albo niedoświetlone. kolory przeważnie wychodzą niepodobne do tego co widzę, sztucznie jaskrawe gdy mają podobny do widzianego "odcień" lub ciemne, bure... i byle jakie heheheh najlepiej moje potknięcia widać na kolorach glonów sino-fioletowe hehehehe a już zrobić zdjęcie przy RoyalBlue to... zapomnijcie. Szukam podpowiedzi jak zmusić A300 do dobrego fotografowania akwa? Wtedy chętnie wrzucę zdjęcia i z jeszcze większą chęcią posłucham opinii czy mam brązowe koralowce! Jestem nowicjuszem i każda tego typu uwaga/rada to cenna zdobycz dla mnie!