kubek_77
Klubowicz-
Liczba zawartości
1 128 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez kubek_77
-
u mnie rosną... ale mam prośbę nie zmieniajmy tego tematu w temat "dlaczego Włodkowi nie rosną pod ledami monti... " proszę o powrót do meritum...
-
Seb - to ja mam inne spostrzeżenia... mam grzybki pod ledami (owszem dociera do nich światło z T5 ale głownie siedza pod ledem) no i te które sa wysoko to widac, że spier... od światła i wcale nie rosną, natomiast ich bracia rosnący w cieniu skały (pod takim nawisem skalnym, gdzie jest ewidentny cień) mają się w najlepsze i nie dość, że kolor jest intensywny to dzielą się na potęgę. grzybki w słoneczku wyglądają jak wyprane i wcale nie mają przyrostów- są bo są i już. Pisze celowo bo to ta sama skała i ten sam rejon tylko "nasłonecznienie" różne... i na dodatek LEDy
-
a czy istnieje jakaś zasadnicza różnica w wyglądzie takiego głodzonego przez niedoświetlenie a głodzonego przez prześwietlenie? może jakieś zdjęcia poglądowe dla nowicjuszy...
-
Grzegorzu świetne akwa! będę obserwować Twój temat bo wymiary mojego zbiornika niemalże identyczne. rewelacja z tym Chelmonem... zastanawiałem się nad większą rybą do takich akwa jak nasze i... czy on jak podrośnie nie będzie za "duży"?
-
http://pl.reeflex.net/tiere/2987__antopoda.htm może to to??? mam pomysł nawet zastosowanie- usuwanie ślimaków z akwa ciekaw jestem czy osiadłe też szamie...
-
ten "zezol" na ostatnim boski
-
Seb tylko powiedz co tu można konstruktywnego napisać... wg mnie poważny błąd i później szukanie na forum rady i to nie od razu tylko po dłuższym czasie bo z opisu wynika, że "armagedon to już z 2 tydzień trwa... Czy wrzucenie wody z podmianki to nie będzie następny gwóźdź do trumny tego zbiornika? różnica zasolenia (można doprowadzić co prawda do tego samego poziomu), różnica w stężeniach pierwiastków... czy to aby nie wywoła kolejnego stresu dla zwierząt??? Może lepiej powiesić jakieś absorbenty na NO3 i węgiel dla skasowania amoniaku. Woda poza tym polepszy na chwilę sytuację a co dalej... padlina robi swoje... Wg mnie to pozostał chyba tylko restart zbiornika z opcją przechowania u kogoś życia do momentu ustabilizowania warunków w tym reefmaxie.
-
zafundowałeś zwierzakom armagedon... "stwórco"... szkoda słów. zamiast założyć tego reefmaxa i poczekać aż się ustabilizuje to ty zrobiłeś myk i już... i miało to się udać? Skoro ślimaki zeszły to już naprawdę jest fatalnie. Innymi słowy załatwiłeś podmianę około 70% wody a do tego totalną pierestrojkę, która musiała podbić NO3 i NO2 nie wierzę w wyniki testów, które tu przedstawiasz bo nawet jeżeli w działającym akwa zrobię przestawianie skały z moczeniem "łap" to NO3 skacze i ja mam 130 litrów i pewnie z 2x tyle skały co Ty. Jedyna rada to dać to co przeżyło komuś na przetrzymanie tylko czy ktoś będzie chciał przejąć podmarnowane lub konające zwierzęta... i poczekać aż się sytuacja ustabilizuje.
-
to chyba glonarium sorki nie mogłem się powstrzymać... Czy lista wymienionych zwierząt jest tylko informacyjnie, czy sprzedajesz na "części"? Jeżeli na części to ja proszę o ceny jednostkowe dla poszczególnych "zwierzów" i ewentualnie sprzętu.
-
mitrax raczej niewinny. one poza glonami wcinają "padlinkę" i inne odpadki. Mój np ma zacięcie alpinisty często wspina się po największej seriatoporze i nocuje na niej. Przyglądałem się uważnie jak pierwszy raz to zobaczyłem czy koral nie ma ubytków i wg mnie nie. Więc jeżeli siedząc tyle godzin (cała noc) nic nie wyskubał z korala to sądzę, że raczej nie mają one zacięcia drapieżnika... a już aktywnego polowania na ryby to w ogóle sobie wyobrazić nie potrafię.
-
ja mam kilka, a jeden to prawdziwa wieeeelka trąba popatrz na moje akwa w dziale nasze akwaria... mój największy "bydlaczek" ma z 7-9 cm i jestem zadowolony z ich posiadania wsysają detrytus niczym odmulacze
-
podpowiem Ci, że to o wiele ciężej się wyrywa niż hydroidy. hydroidy rwiesz niemalże jak trawkę w porównaniu z tym. to możesz dłubać w skale nożem lub igłą a dalej będzie widać rurkę i jeżeli to pourywasz to nie odrasta tak jak hydroidy. jeżeli nawet się odrodzi to w małych ilościach. no i np moje krabiszony to spokojnie skubią... ja obstawiam tą swoją "osiadłą meduzę" poczekaj kilka dni jeżeli na szybach pojawią się białe gwiazdki mikroskopijne to masz odp.
-
hehe no dobra ale jak się napisze "osiadła meduza" to większość z nas wie o co chodzi a dokładnie chodzi o: http://pl.reeflex.net/tiere/2356_Nausithoe_sp..htm
-
również mogę polecić!
-
Gotti dla mnie to na 99% meduzy hydractiny są ciut inne i większe... jeżeli to będą jednak hydractiny to był niedawno opisywany skuteczny sposób polegający na podnoszeniu magnezu do wartości około 2000, poszukaj...
-
fotka wyraźna mniej lub bardziej a to nie są aiptasie tylko meduzy osiadłe zostaw! co do robali to: - wg mnie to kiełż - ta mniejsza istota - i bardzo pożyteczny zwierzak ten drugi z foto zaznaczony czarnym kółkiem a mianowicie Phascolosoma cf. nigrescens (podobne do dżdżownicy) jeżeli jeszcze nie "odeszły to ja bym proponował przynajmniej Phascolosoma cf. nigrescens pozostawić w akwa
-
dietę uzupełniają sobie często innymi dostępnymi w akwarium krewetkami i rybami http://nano-reef.pl/topic/34448-problem-krewetka-boksujaca/
-
te "potwory" to akurat pozytywne są ale za to boksująca krewetka znana jest z swoich niepozytywnych zachowań nie wiem czy to był dobry wybór...
-
Trapezia cymodoce ???
-
Tomaszu zgadzam się z Twoim zdaniem... ale jest jedno ale... mimo wszystko poinformować kupującego wypada jeżeli nie wie co chce kupić... poinformować o wymaganiach, stopniu trudności po prostu "zareklamować" towar! Jeżeli kupujący pomimo zasłyszanych informacji (uważam, że powinny być prawdziwe i wyczerpujące i to należy do roli sprzedawcy) i znajomości swojego systemu (pojemność akwa, staż, urządzenia) się uprze na zakup to jego problem i jego błąd! w markach zaczyna chyba potęgować chęć zbycia towaru i zarobku nad innymi czynnikami... jak już napisałem wcześniej pojechałem do nich kiedyś po błazny, na dzień dziecka chciałem kupić (w całe Wawie była posucha błaznowa) i pomimo pełnych akwa błaznów i niskich cen poddałem się... takiego "syfu" w akwariach jak tam, w tym czasie, to dawno nie widziałem w żadnym akwarystyku wliczając w to nawet sieć kakadu... ;( woda od rdzawej po mleczną... w każdym zbiorniku zdechlak pływał i oby jeden... brązowy nalocik na dnie zbiornika z SPS to już nawet mnie wtedy nie zdziwił... no i właśnie to nastawienie... ale co Pan chce wszystko jest cacy, sprzedamy co tylko Pan sobie zażyczy Magdo! Tomasz naprawdę ma rację i Nika! popełniłaś błąd z tym koralowcem i powinnaś z niego zrezygnować! jeżeli jak to napisałaś obserwujesz koralowce i myślisz, że zareagujesz na pogorszenie ich wyglądu.... to mylisz się jak zaobserwujesz pogorszenie kondycji goniopory to będzie już po "jabłkach"...
-
właściwie to test połowa akwa na HQI lub T5 a druga na ledach powiedziałaby najwięcej. Wtedy Wlodku byłoby wiadomo czy to światło czyni "zło" w Twoim akwa. Moja opinia mało miarodajna ale się dołożę mam 3 xt5 24W i Ledy jak w stopce od początku akwa... i wszystko co włożyłem do środka (pomimo tego, że niektórzy twierdzili, że mam za młode akwa na SPS) wszystko rośnie i seriatopory od Darka i monti od Seba nawet stylopora wędruje w górę! minął może miesiąc a np monti digitara właśnie taka jak opisywałeś żółto-zielona zmieniła kolor z bladego na ciemniejszy (polipy są wyraźnie zielone) i ma z 0,5 cm przyrostu widać białe- jasne końcówki na każdej z gałązek... seriatopora też wyraźny przyrost spokojnie kilka milimetrów (podobny do monti) myślę, że to może jednak nie wina typu światła, a np ilości W/L
-
nie chciałem pisać o gonioporze bo... ale Tomasz dobrze zwrócił uwagę... całkiem sporo tych wirków wydłubałaś z jednego korala... nie chciałem tu antyreklamy dawać... ale ja też kiedyś zmarnowałem paliwo z Raszyna do Marek... i to co tam ujrzałem skutecznie mnie zniechęciło do odbywania kolejnych wypraw. Faktycznie na otwarciu było ładnie i czysto no i robiło to wrażenie, a teraz to chyba robić zaczyna "wrażenie w drugą stronę". Jeżeli ktoś się nie skupi nad poprawą "jakości" to nawet niskie ceny nie podziałają... bo szczerzę wolę zapłacić 10-20 zł więcej i mieć spokój niż walczyć z jakimś syfem, który na dłuższą metę przyniesie mi więcej strat niż te 10-20 zł! ale ogólne pocieszenie to jakaś moda na wirki w warszawskich sklepach panuje nie tylko erybka sprzedaje takie gratisy... to tak ku przestrodze innych jeszcze mniej doświadczonych ode mnie morszczaków. @Mag na Twoim miejscu to bym zażądał w gratisie mandaryna ;-) (to żart oczywiście nie widzę miejsca w 30 litrach dla tej ryby więc lepiej nie realizuj tego pomysłu) a serio to bym się zapytał o tą gonioporę czy nie warto jej wymienić na coś innego...
-
no to ja bym pojechał po tym kimś od kogo to kupiłaś... do 30 to nawet się nie da zastosować naturalnych wrogów takich jak wargacze czy mandaryny... za mały litraż poczytaj o wirkach bo to szkodniki... tylko poza tymi powyżej to ja nie mam teraz pomysłu jak je wytępić w zbiorniku 30 litrowym ;(
-
hmmm a dlaczego wg Cibie do eksmisji? ja nie zauważyłem do tej pory niepozytywnych zachowań siedzą w skałach i nie niszczą nic... chyba, że się mylę i... potrafią pokazać swoje drugie ja ;( ok właśnie na reeflex ktoś dodał mojego ślimaczka więc jest to: http://pl.reeflex.net/tiere/1429_Pericelis_sp.%2001.htm i info brzmi żywi się glonami i ślimakami... chol... tylko jak dziada wyłowić no tak tylko dziwne jest to, że ślimaków ci u mnie dostatek ale małych... a i stomatelli mnogo i jakoś nie giną... jedynie ostatnio turbo gdzieś wcieło ale może zaplątał się między skałami... ktoś ma doświadczenia z tym stworem? czy faktem jest info podane na reeflex dot. pożerania ślimaków? jeżeli tak to czy jakieś konkretne gatunki ślimaków? bo jak wcześniej napisałem stomatelli u mnie dostatek i raczej ich przybywa niż ubywa.
-
mam kilka takich ślicznych cętkowanych ślimorków - slugów pomożecie odgadnąć co to dokładnie jest.