kubek_77

a ja mam: - Clibanarius tricolor - Paguristes cadenati i są nieszkodliwe... raczej powiedziałbym, że to straszne ślamazary są i nierobigi takie snuje co do CALCINUS ELEGANS to wiele było tu już złego na te krabiszony wypisane, chyba jednak więcej szkody z nich niż pożytku.

Pseudocheilinus hexataenia odpada... mam mandaryna

polecicie mi coś co by wyglądało niebanalnie i nadawało się do 130 litrów? mam gorącą prośbę, bo opisy w polskich sklepach to są lekko ujmując do... mam mandaryna wspaniałego i córa upiera się nad nemo... co jeszcze? i jaką max ilość? myślałem docelowo o 4 rybach... mam kilka typów: - gramma loreto - ecsenius midas - Nemateleotris decora lub magnifica założenie to mało a tak z jajem ;-)

mój Synchiropus splendidus też ma gdzieś ślimaki osiadłe i ich sieci... wcina za to inne robactwo

czyli tzw zielone ;-)

dla zoa też dobrze wrzucić jodu trochę i podobno witamina c też im służy

tylko przy Włodka "litrażu" to niezłe ryzyko wpuścić do akwa... złapać takiego cwaniaka to istne wyzwanie

Chlorodiella sp. 01 http://pl.reeflex.net/tiere/3550_Chlorodiella_sp.%2001.htm mi to na tego wygląda i z tego co wyczytałem po njemiacku to wcina glonki i detrytus

ale takie niedomówienia to też nie są w porządku... nie każdy, z nowicjuszy wie o co chodzi, a publiczne piętnowanie nieuczciwości to zaleta takich forów jak to! i uważam, że popełniłeś błąd, że "mu nie pojechałeś"! teraz wiemy, że ktoś sprzedaje wirki + korale ale nie wiemy kto przyznawać się dziewczyny i chłopaki ;-)

wiecie co a czy obsadzenie dookoła tych prota jest dobrym czy złym pomysłem. Nie chcę swoich wywalać pomimo tego co wyżej napisałem, chciałem raczej je "stłamsić" żeby się nie rozrastały. Kilka pięknie świecących na zielono przy aktynice prota wydaje mi się ciekawym rozwiązaniem. Gdybym mógł poprzez posadzenie innych korali w bliskim sąsiedztwie zahamować rozwój kolonii prota to by było ok. Proszę o podpowiedź a i piszę w tym wątku by nie otwierać bezsensownie nowego...

bo to zdecydowanie brarium a jakie te ceny ??? zaktualizuj w ogłoszeniu!

mogę podpytać odnośnie powiadomień... - mamy taka opcję: "Śledź każdy temat z moimi odpowiedziami * Jeżeli włączone, wybierz domyślny typ powiadamiania:" czy to należy rozumieć dokładnie tak: klikam na temat i z automatu mam go dopisanego do listy "odwiedzanych" czy może, druga możliwość: klikam, ale żeby powiadomienia zaczęły się wysyłać muszę się w temacie wypowiedzieć???

mam typowe asteriny... ale ostatnio zauważyłem "kosmitów" zupełnie identyczne jak te maluchy tyle, że mają po 1,5-2 cm. kolory, kształty i zachownaie identyczne jak tych typowych asterin, które u mnie maja 0,5 cm) pytanie czy to asteriny??? czy może coś innego jednak? jak jakąś upoluję to wrzucę zdjęcie, ale nie wiem czy warto bo to naprawdę wygląd ma asteriny tolko jakby ją 5x powiększyć

ja mam kilka różnych asterin niebieskie i te "standard" i u mnie nie biegają po koralach. ostatnio przywlokłem ze skałą jakieś mega duże asteriny około 1,5 -2 cm mają i te też nie wykazują lubości do mięska... a raczej szlifują skałę z zieleniny...

test flamastra... o raju... ...działa Pozdrawiam i gratuluję dobrej roboty! Paweł

kurcze aleście zepsuli temat... ;( nieładnie... fakt jest taki, że palitoksyna jest groźna! w postępowaniu z proto i palythoa powinniśmy uważać bardziej niż przy innych koralach i jeszcze jedno, powinniśmy rozmawiać i dzielić się inf, a nie spierać się. bo widzę, że obaj mówicie podobnie jednak próbujecie na siłę wykazać, że macie odmienne zdania. autor tematu chciał wiedzieć przede wszystkim, czy to co ma jest groźne i co to jest. więc reasumując to co ma - to między innymi protopalythoa i jest ona potencjalnie niebezpieczna, ponieważ koralowce tego gatunku posiadają lub mogą posiadać palitoksynę.

warunki, działanie odpieniacza, itd... to wystarczy...wg mnie wystarczy, że koral będzie dobrze zestresowany. ja swoich nie ciąłem nie szarpałem, itd... wyjąłem skałkę i wycinałem xenie bo się rozrastała za bardzo. a objawy jak wyżej podobne do alergii (takiej silnej)

podpisuje się pod powyższym... sam ma dwie odmiany proto i wielokrotnie je "meczyłem" i nic mi się nie działo... do pewnego razu ;( wyjąłem skałkę na której jest kilka grzybków prota i mialem objawy podobne do alergii- ból gardła, katar itd... więc jak pisałem powyżej należy zachować ostrożność Paweł

wśród tych zielonych małych zoa są polipy protopalythoa - te większe! One zawierają palitoksynę! co prawda w wielu akwariach można je spotkać i ich właścicielom nic nie jest. Jednak trzeba pamiętać o tym i nie lekceważyć inf. o palitoksynie... bo od czasu do czasu słychać o przypadkach zatruć... co do odmiany to poszukaj tutaj: http://coralpedia.com/index.php?module=Gallery2&g2_itemId=15 zielone proto nazwane jest tam - Green Implosion http://coralpedia.com/index.php?module=Gallery2&g2_itemId=980 a zielone Zoa: http://coralpedia.com/index.php?module=Gallery2&g2_itemId=3403

mogę podzielić się swoimi spostrzeżeniami... co prawda ja to zielony jestem jak szczypiorek na wiosnę... ale zachęcony waszymi poczynaniami z VSV skusiłem się i wystartowałem... baniak zupełnie nowy poszedł po tygodniu w VSV... (zaraz oberwę cięgi) i wiecie co mam już 2 miesiąc z nim na karku i pięknie się trzyma! NO3 to ja nie widziałem większego niż 10... aż się zastanawiałem czy ja mam testy dobre ;-) NO2 też wieczne "nic" co prawda obsadę to ja mam żadną, bo miękasy, krabiszony i jedną rybcię... ale pisze to z przekonania, że dzięki VSV ominęły mnie wszelkie wykwity bakteryjno-glonowe... baniak okres dojrzewania przeszedł (przechodzi) bez żadnych plag i wahań parametrów. mam nadzieję, że dalej tak ładnie pociągnie! ja leje małe dawki (bo uważam, że nie bardzo mam co zbijać) czyli 1,5 ml na 24H przy swoich 130 litrach... i wrzucam do tego bakterie 2 x tydzień (zeobac - 2 krople- 2x tyg) tylko mnie nie zrugajcie za te zeo... ;-) mój odpieniacz co prawda tylko kostkowy, ale wg mnie sprawuje się naprawdę nieźle. pieni tak, że pompka przez większość życia kostki ustawiona jest na minimum wydajności... po jakiś 2-3 tygodniach dopiero podkręcam jej obroty na 2/3 a w 4 tyg na max! i jeszcze jedno spostrzeżenie gluciorki białawe tez miałem, ale jak zacząłem zakraplać zeobac to ewidentnie one ustępują, a pojawiają się inne naloty (bardziej gęste, takie idące w suchy) także ja ze swojej strony po 2 miesiącach VSV w nowym zbiorniku mogę polecić tą metodę innym na start ich zbiorników. Pozdrawiam, Paweł

no ok koledzy pewnie mają większe doświadczenie... ja tam mam spanczboby jedynie w dwóch rodzajach żółte i białe i żadna nie przypomina strukturą tego cudaka ze zdjęcia a te które widziałem też były podobne do tych moich pooh masz rację z tym szkieletem, nie pomyślałem o tym, że fungia by skapitulowała hihih

sorry za offtop'a a ja widzę zasadniczą różnicę w tym... mogę zamieścić tu ogłoszenie, że sprzedam coś czego zupełnie nie posiadam... przecież wyglądać może dowolnie... nawet tak samo jak towar od producenta lub z dowolnie wybranego sklepu... tyle, że nie wygląda, a może wyglądać ;( a to już druga poważna różnica! ps. sprzedam Rolls-Rolce wygląda zupełnie tak samo jak ten na pudełku

widzisz jak dla mnie gąbki, które mam i które widziałem nie mają "wypustek" a ich struktura pomimo porowatości (liczne otworki itd) jest jednak z zewnątrz gładka. i dlatego upieram się, że to może nie być gąbka... najbardziej przypomina to jakąś fungię lub grzybka tylko, że jeśli rośnie od dołu skały to ma braki w oświetleniu i stąd taki "wypłowiały"... ...

a ja się będę upierał, że to nie gąbka... ale spoko przecież właściciel powinien najlepiej ocenić może jakieś inne foto???

ja mogę jakieś muchomora zielonego odstąpić