kubek_77

nie jestem pewien, że to favia

chciałeś moją favie to ciach: https://lh6.googleusercontent.com/-YYNiOBRW7QM/UFoTPpFVfCI/AAAAAAAAEMw/9uZMvpFRJ18/s800/Moje%2Bobrazy.jpg

Akwa miało swoje cięższe chwile... niestety część korali poszła na wieczną rafę. Trochę nowych korali i zwierząt pojawiło się po tym incydencie w zbiorniku, była to np Favia, Australomusa, lysmata kuekenthali (kupiona jako seticaudata). Miejsce zmieniła pseudogorgonia bo była za duża, musiała trafić na tył akwa. Z sukcesów moja czerwona rozgwiazda żyje i ma się bardzo fajnie a podobno one są nie do utrzymania w akwariach. Favia, trafiła do akwarium jako "zdechlak", który miał trafić do kibla. Oprócz tego co widać na zdjęciach, jedna szczepka około 10 oczek poszła to kolegi, a druga rośnie i czeka na nowego właściciela. Zdjęcie u góry - maj 2012, zdjęcie na dole wrzesień 2012:

starsze opakowanie.

jak będę w doma to strzelę foto

wrzucę gdziekolwiek i rośnie

lizard podrzuć mi na odhodowanie te favie u mnie favia zwiększa swój rozmiar w zastraszającym tempie. Z 3 oczek od czerwca mam już korala wielkości pieści + jedną szczepkę ponad 10 oczek już pusciłem, a następna już rośnie i przybywa jej w oczach.

Briareum wysoko i na głównej skale to poważny błąd. To cholerstwo się rozlezie wszędzie i wszystko zniszczy więc... decyzja należy do Ciebie. Najlepiej takie szkodniki dawać na osobnych skałach z których nie przelezą na pozostałe.

chyba jednak coś go stymuluje do tego i to chciałem w swoim żartobliwym mailu napisać...

A ja mam korniki na poddaszu, mole w kuchni i muchy w salonie Oj czasami podczas "sezonu" wpadają do nas mrówki i komary... ale te ostatnie straszymy pająkami w kątach

CNCRob a to faktycznie nie zorientowałem się... też mam ostatnio super czyste szyby bez rysowania ich czyścikiem

ja używam i się przyznaje a co.... nawet używam Zeospur2 Macroelement jak już iść na łatwiznę to po całości

Ja nie wiem kropla kropli nierówna... mam pipete automatyczna na 1-1000 mikrolitrów. Co do dawek z opakowania czasami jest potrzeba podawania mniejszych lub większych dawek danego płynu... czyli niekoniecznie lecimy wg. tabeli to miałem na myśli. W moim akwa jak dzień w dzień lałbym wg tabeli/etykietki to doszedłbym po kilku dniach do stanu przedawkowania.

Przezroczysty, czyli inaczej mówiąc klarowny; nie ma zapachu; ma leciuteńkie niebieskawo-zielone zabarwienie.

Nie, nie jest to lepsze rozwiązanie. W abc są jakieś tam pierwiastki, ty wybrałeś nie wiem szczerze jakim kluczem pewne preparaty z KZ i w domyśle pytasz czy to to samo albo czy lepsze. Odp. Jest prosta to inna metoda, a wybrane przypadkowo preparaty nie są odpowiednikami grotecha. Rada- chcesz lać pierwiastki skup sie na nieorganicznych preparatach KZ, chcesz karmić korale- wybierz pokarmy, chcesz kombinować... mieszaj...

Tylko wbrew kartkowym zaleceniom trzeba patrzeć czy nie jest przedawkowany jakiś preparat. Zeostart = gazowana skała, Zeobac= glutery i niekoniecznie przezroczyste jak to jest napisane na "sąsiednim forum". Przedawkowanie Zeobac też niestety w pewnych przypadkach doprowadza do zejścia korale.

Czyli nadaje się do spożycia zdrowia! Ja używam ale... ani nie smakowałem, ani nie wąchałem, ani nie oglądałem... ps. jak wrócę do domu to obejrzę co i jak on wygląda. Na marginesie to większość preparatów Zeo ma octowy zapach...

i jakoś tego nie widzę i można by napisać nie wierzę (ale to nie kwestia wiary) Ja mam 96W czy jakoś tak + 72W świetlówek na 130 litrów akwa i zastanawiam się czasami czy światła nie jest za mało...

Jeżeli od początku był "przykurczony" to byc może kupiłeś z uszkodzoną stopą a to nie wróży świetlanej przyszłości żadnemu ukwiałowi. Niektórzy nawet są zdania, że gdy uszkodzisz stopę to możesz wywalić ukwiał do kibla bo i tak zdechnie.

chyba mu napisze karteczkę z instrukcją jak i co... bo chciałbym zarobić na tym darmozjadzie

Inmar pewnie nie tylko ty byś sobie życzył by jakość towarów była stała i wysoka Tu nie ma co krzyczeć... coś złego się zdarzyło i nie wynika z opisu problemu, że nie przydarzyłoby się przy użyciu innego produktu, innej firmy. RedSea jak i Aquaforest stosowana w wielu akwariach nie dają żadnych niepożądanych efektów ale łatwo sobie wyobrazić jak za niedługo ktoś napisze, że sól firmy Aquaforest spowodowała to czy tamto... i wydaje mi się, że przejście na inną sól nie rozwiąże problemu z węglanem wapnia.

Wszyscy zacierają ręce... jedni życzą skuchy i przewrotki inni uczciwie piszą "powodzenia" Seb nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z ciężaru i powagi sytuacji. Będzie ciężko... oj będzie

ta co wy im robicie, że się dzielą? mój ma kapelusz na pół zbiornika i nic... nawet gamoń się z miejsca nie ruszy.

Inmar przepraszam ale ja tej soli (leśne-akwa ups... znaczy się aquaforest czy coś) w żadnym sklepie w Wawie nie widziałem... a szczerze zakupów przez internet nie robię. A nawet jakbym miał robić to byłby jedyny wyjątek... RedSea jest prawie w każdym sklepie. Marka jest rozpoznawalna jak np TM, Preis, itd. Sądzę, że przy produkcji, która idzie masowo - cały świat, mam mniejszą szansę na to, że towar się "zepsuje", a musisz przyznać, że czasami tak na rynku bywa, że co na początku dobre szybko zmienia się dzięki oszczędnościom firm na trochę lepsze... czyli dla klienta niestety w większości przypadków gorsze. Co do Polskich produktów i ich promowania to nie ten temat... tu piszemy o soli RedSea. Wracając do tematu o RedSea... Info dla kolegów - ja mieszam w wiadrze 18 litrowym wsypuje sól dzieląc ja na 3 równe części. Do mieszania pompka 300L/h z doprowadzonym powietrzem jak przy odpieniaczach. W lato nie używałem grzałki. Zrobiłem 4 podmianki nigdy nie miałem żadnego zmętnienia zarówno w wiadrze jak i w akwa.

latarnia morska na odległym lądzie? Widzę tylko jedną radę - pozostaw kamerę na noc skierowaną na akwa i z włączonym nagrywaniem.