smoki

Sio! Po mnie żadnego rico by nie zostało

Moja ukochana rybka

Rano jeszcze nie zwijał Dino trzeba najpierw polubić, potem wysłać teściową w intencji tego dziadostwa na kolanach do Częstochowy a potem walczyć. Odpukać w niemalowane ... chyba zadziałało.... PS> Jakby jednak zwijał to pazernie zacieram łapki

Moje wundermani widziałam jeden raz - w momencie zakupu Żyją bo znajduję wylinki. Inne krewetki za to przychodzą grzecznie do korytka na jedzenie.

Gratulacje Nika [blue]Kobiety są w tym najlepsze [/blue]

331+8=339

Na mapie widać nicki

Tak jak pisałam na priv jest kilka problemów. -kilka razy aklimatyzujemy zwierzaki do wody z różnymi parametrami więc 2 razy zwiększamy szanse, że padną -moje zwierzaki zaatakują nowe a zbiornik po przeprowadzce nie ustabilizuje się raz-dwa (ja mam już miesiąc problemy po tym jak dosypałam nowy piasek do zbiornika) -nie da się łatwo złowić zwierzaków bez demolki akwarium więc musiałabym je trzymać w sumpie. Chyba każdy by je do sumpa wrzucił a wiadomo że warunki tam są gorsze i stresujące. Ja chyba zrobiłabym w ten sposób, że mały zbiornik kwarantannowy uruchomiłabym na wodzie ze zbiornika-matki i tam wrzuciła zwierzątka + parę skałek + pompa i grzałka. Codziennie małe podmiany ze świeżej solanki. W tym czasie meblujesz zbiornik.

U mnie niestety błazny z takimi objawami nie przeżyły. Pojawił się nalot kolo skrzeli a potem już szybko poszło

Fakt:D Ale ja jestem blondynką więc mam wytłumaczenie, a reszta?

Codziennie moje ryby dostają rano płatki (małą szczyptę, która zjadają zanim jeszcze doleci na dno) lub granulki lub kruszone nori a wieczorem kostkę mrożonek (nie płukanych). PO3 mam bliskie zeru.

Ja niewinna jestem

Acreichthys tomentosus o ile trafi się na działający egzemplarz. Mój zeżarł plagę w 2 dni. Potem skonsumował cała ksenię a teraz żywi się mrożonkami i suchą karmą.

Obecna!

Bo się pani w hurtowni pomyliło i tylko taki ma

Gratulacje

Czy zamiast klasy Cz (czysty) mogę użyć CzA (czysty do analizy)??

Zmartwię Cie. Mój szkolniak melduje się dzień w dzień w okolicach 6 rano

Moje dzieci wstawały od nowości o 4.30 niezależne od tego, o której zasnęły. Lata ciężkiej pracy i wstają już między 5.30 a 6.30 Teraz na szczęście problem nie jest duży bo wstają, ubierają się i robią sobie śniadanie.

Wstawiam bez obróbki i zmniejszania. Przepraszam ale nie mam czasu. Potem można wykasować.

Mam całkiem fajne. Zgram wieczorem jak wrócę.

25 W to trochę za mało. Ja zamieniłam 330 na 120

13767 + 240 + 100 __________ 14107