krotki

Od dziś kręcą się u mnie te kulki. Wsypałem 100 ml na swoje akwarium. Odpieniacz tak jak było napisane w instrukcji nie padł, dalej pieni jak by nic się nie działo. Czas pokaże co dobrego przyniesie ten produkt.

Uprzedził mnie ok nie będę już taki poczekam na następną ofertę na forum.

Ile byś chciał za tą z lewej, tą z prawej jak bym chciał kupić?

Czy w filtrze z tymi kulkami musi być jakaś gąbka lub wata?

Kris_77 - Projekt 1

kris 77 propozycja 2

Agresywna to rybka? Może chciał byś żółtka?

Czy po samym akwarium widać że coś jest nie tak, mam na myśli jakieś plagi?

pyta jasiu taty skąd się biorą dzieci... tata mu mówi z żalu synku... jak to z żalu dopytuje się jasiu z żalu wyjmować....

Na Morskiej jest tylko sklep. Spotkania są prywatne w swoim gronie, zapytaj na priv tomiooo powie Ci co i jak

W ostatni piątek miesiąca odbywają się spotkania

AquaMarcin Powiem Ci z własnego doświadczenia że odpalenie zbiornika bez kompletnego sprzętu, skały i innych dodatków to porażka, chyba że spodziewasz się przypływu gotówki w niedługim czasie. Mnie ciągle denerwowało że niby akwarium zalane ale nic po za tym. Rachunek za prąd przychodził, woda i sól do podmian szła, a efektu jak niema tak nie ma. Najlepsze te teksty rodziny i gości co tu tak pusto, kiedy coś zacznie pływać, itp. Radził bym uzbierać to co jest konieczne i dopiero wtedy start.

Na 99% zabraknie kasy na start, ale jak już robić to 300l (moim zdaniem). Poczekaj ze startem nie kupuj na hura, na targowisku można trafić dobry zadbany sprzęt, skałę i piach.

Czy zamiana agresywnego żółtka na hepatusa to dobry czy nietrafiony pomysł ?

Witam, mam mały problem z moimi podopiecznymi. w czerwcu kupiłem 2 żółtki (Zebrasoma flavescens), a w lipcu dokupiłem borsuka (lo vulpinus). Do tej pory było wszystko ok, ale pare dni temu zauważyłem zmianę zachowania. Jeden z żółtków jest bardziej agresywny. Borsuk ma "zadrapania" po obu stronach. Żółtki się ganiają i czasem się tłuką a przy tym borsuk też obrywa. Co na to poradzić? może którąś z rybek oddać a kupić coś innego? (w akwarium jest jeszcze 12 chromis virdis, ale z nimi jest wszystko OK.)

Lampa była niżej to środek był super doświetlony za to boki ciemne. Plany są na jeszcze jedna lampę ale dziewczyna jak to słyszy to sam jej nie poznaje Pompy były bardziej skierowane w dół to lps-y prawie się nie otwierały tak nimi targało. grzejanc Plany są na sps-y i lps-y Zapytam jeszcze czy do tej obsady rybek mogę coś dokupić? Może po jednym ze spotkań w 3 - mieście uda mi się namówić kogoś na odwiedziny i kawę.

Zawsze chce wpaść ale coś stanie na drodze, może w tym miesiącu. Co do korony to mam miejsce gdzie zrobią mi z pseudo pleksi za grosze jak już będzie to zobaczę co do świetlówek. Martwię się że mam za mocną cyrkulację i źle ustawioną. Fotek nie pokazywałem bo na razie nie było czym się chwalić.

Pacific Sun "Black Python" BT EX 120W

Troszkę może i za wysoko, ale jak jest niżej to wielkie różnicy nie ma bo kąt jest mniejszy. W planie jest korona i wtedy myślę że jak dam niżej lampę to światło nie ucieknie na pokój tylko doświetli boczki.

Bardzo wolnym tempem dochodzę pełni szczęścia. Pierwsza słona woda mieszała się już 8 miesięcy temu, ale dopiero teraz powoli zasiedlam baniaczek. Filtracja opiera się na przeszło 40 kilogramach skały, odpieniaczu, Rowaphos i podmianka nie regularna po 25 l. W planach przejście na biopalety, o ile będzie potrzeba. Obsada akwarium na tą chwile to: 8 ślimaczków ( Turbo, Nassarius, Nerita) 2 krewetki Lysmata amboinensis 3 kraby pustelniki 12 Chromis viridis Lo vulpinus 2 Zebrasoma flavescens Zdjęcia nie idealne bo fotograf ze mnie żaden a i sprzęt nie idealny. Co widać na 1 fotce że firanka się w tle odbija

Czy rybka około 7 cm nadawała by się do 240 l, zastanawiam się czy nie było by jej ciasno. Z czasem jak podrośnie na pewno musiała by iść do większego baniaczka.