-
Liczba zawartości
24 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez bloodlie
-
Blisko bo ślimaki nie są obojniakami tylko obojnakami. Ale nieważne. W szkole Pani dzieciom tłumaczy to na przykładzie dżdżownic (pamiętam to jeszcze). Ślimaki mają oba narządy rozrodcze ale potrzebna jest para aby stała się magia, ponieważ ślimaki jak i większość obojnaków nie są samowystarczalne. A wybór kto dzisiaj gra dziewczynkę, a kto chłopczyka odbywa się na zasadzie "oceny" kto ma lepsze jajeczka, a kto lepszą spermę(wybaczcie jeżeli kogoś uraziłem ale to już przyzwyczajenie, bo wymagają ode mnie nazewnictwa naukowo-biologicznego).
-
Nie wiem po co te spory w ogóle. Faktem jest że Przemek w tym temacie napisał o ledach i dla wielu może to się przydać. Ale myślę że i tak każdy powinien indywidualnie rodzaj oświetlenia bo jak ktoś chce mieć akwarium z jedną wymarzoną rybką i nic więcej to postawi sobie nad akwa lampkę nocną i będzie. Jak to ma być standardowe akwarium dla hobbysty to pewnie wybierze T5. Osoba planująca zbiornik o dużej głębokości weźmie HQI, a ktoś kto chce żeby jego akwarium służyło jako obraz na ścianę z mnóstwem kolorów wybierze LED-y. Nie oszukujmy się. Oświetlenie to bardzo indywidualna sprawa i myślę że ciężko znaleźć dwa identyczne oświetlenia. Jednemu pasuje 1W/L a innemu 0,5W/L. Jeden woli proporcje 1/1 a inny 1/2. Jeden stawia na jakość inny na cenę. Dodatkowo wybór temperatur, spektrum światła, producentów. Mieszając to wszystko i eksperymentując nie wierzę że z łatwością ktoś znajdzie drugie takie samo oświetlenie do takiej samej obsady. Jak to ktoś mądry powiedział... Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz.
-
Podobno niektóre korale mogą poparzyć pławikoniki gdy te będą się chciały o nie zaczepić.
-
Ja mogę polecić miejscowość Omis. Jakby ktoś chciał to na PW mogę podesłać zdjęcie całej miejscowości. Jest to bajeczna miejscowość. Architektura śródziemnomorska plus charakterystyczne czerwone dachy. Jest tam bardzo tanio. Jednak jak ktoś wymaga wielkich luksusów to Split może być dla niego. Miejscowość dość zatłoczona ale bardzo piękna:)
-
Koszty na pewno są OGROMNE:googleye. Według mnie zespół tą trasą koncertową nie miał na celu zarobić wielkiej kasy. Bardziej chciał się tym wypromować.
-
Skoro mówisz że poszedł od razu w tamto miejsce to może spodobała się Strombusowi miejscówka kraba i walczyli o terytorium a krab przegrał? Chodzi mi oczywiście o to że krabowi nie spodobała się obecność ślimaczka i chciał go wypędzić ale się przeliczył.
-
10 sposobów, jak namówic lepszą połowę na większe szkło
bloodlie odpowiedział zielony mintaj → na temat → Off-Topic
Może dam kolejnego off-topa ale nurtuje mnie jedno pytanie. Czy gdy zakładamy akwarium morskie to powietrze w domu zmienia się(jod, wilgotność, zapach morski)? Czy to może jest mit? -
To jest chyba ten raj morski i wszystkie żyjątka trafiają tutaj. To co od razu rzuca się w oczy to nieprzeciętnie duża ilość rybek. Czy sprawia ci to jakieś problemy?
-
Chyba we Wrocławiu jest cudowna woda w kranach gdzie są wszystkie pierwiastki śladowe i zero zanieczyszczeń. A poza tym to szczere gratulacje
-
Co do reakcji to nie zajdzie ona z prostego powodu. Żeby zaszła taka reakcja substratem musi być słabszy kwas od tego który chcemy wyprodukować. Oba kwasy są słabe, ale niestety kwas węglowy jest na twoje nieszczęście nieco słabszy od siarkowodorowego.
-
Jednak to jest statecznik do T5 a Arturowi chodziło raczej o PC. Jeżeli nie ma czegoś takiego na rynku poszukaj wśród znajomych kogoś kto się elektroniką interesuje. Myślę że sam schemat ściemniacza jest podobny do ściemniacza diód LED i wydaje mi się że też taki sterownik działa na impulsatorze. Bo raczej nie możliwe jest żeby sterować świetlówką za pomocą napięcia, ponieważ będzie ona gasła. Jednak nie można kupić sterownika LED, ponieważ jest on przystosowany do prądu ok 10W więc może troszkę smrodu narobić . Jeżeli chodzi o podłączenie tego do statecznika żeby wszystko hulało to już nie mam pojęcia. Więc jak mówiłem. Może znajomy znajomego będzie się interesował elektroniką i podejmie się tego:)
-
Właśnie w tym jest problem że nie wiem do końca co chcę robić. Już mam kierunek mniej więcej ale jest kilka dziedzin w tym kierunku. Mam 17 lat tak jeżeli chodzi o wiek. Jednak według mnie to już najwyższy czas żeby zacząć myśleć o przyszłości jeżeli chce pójść na dobre studia.
-
Nie do końca rozumiem twojej wypowiedzi. Ale teraz czytam sporo i coraz bardziej wzrastają właśnie dwa zawody. Farmaceuta i stomatolog.
-
Drogi Panie Zenonie. Nie po jednej opinii skreślam zawód. Bardziej po wymogu który jest dla mnie trudniejszy niż wkuwanie po nocach. Są nim uzdolnienia artystyczne. Z tym u mnie bardzo ciężko. Ciągle znam różne opinie na temat farmacji i stomatologii. Nie wymagam kokosów. Bardziej spokoju. Finansowo zależy mi jedynie żeby mieć dom, samochód, żebym niczego nie musiał sobie odmawiać, żeby przeżyć do wypłaty i może kiedyś zaszaleć z jakąś solniczką.
-
bigwalker trochę racji chyba masz. W prywatnym gabinecie z tego co słyszałem dentysta zarabia kolo 5 tys. Posiadając własny gabinet nawet do kilkudziesięciu tysięcy.
-
Wielkie dzięki TMK. Myślę że bardzo mi w tym pomogłaś. Chciałbym jeszcze wiedzieć coś więcej o farmacji i stomatologii. Architektura coraz bardziej idzie na bok.
-
Trochę mnie nie zrozumieliście. To co piszecie mogłem znaleźć wszędzie. Dzięki tomajk za przybliżenie kilku zawodów. Zależy mi właśnie na tym żeby ktoś opisał swój zawód, a ja wtedy będę bliższy decyzji. Narazie skłaniam się ku stomatologii, farmacji lub architekturze. Studia na sto procent od razu po ogólniaku. Innej opcji nie widzie jak narazie.
-
Większość osób na forum są to osoby dorosłe i pracujące. Ja jestem jeszcze uczniem i coraz bliżej mi do wyboru zawodu w jakim chce się kształcić i pracować. I tu moje pytanie się pojawia. Czy możecie coś powiedzieć o swoich zawodach i polecić je takim osobom jak ja. Bardzo interesuje mnie jaka jest swoboda pracy, czas pracy i coś co często jest tematem tabu... Zarobki. Zależy mi nie na informacjach o Waszych zarobkach tylko orientacyjnie ile można dostać za dobrze wykonaną pracę.
-
Myślę że z mojej strony nie grozi Wam konkurencja. Pytałem z czystej ciekawości i spodziewałem się, że możecie mieć obiekcję. Belony grillować nie próbowałem ale nie omieszkam tego zrobić przy najbliższej okazji.
-
Jeżeli jest to Brooklynella hostilis to inne organizmy się nie zarażą, ponieważ jest to choroba charakterystyczna tylko dla Amphiprionów. Przebieg leczenia i jego formy są opisane w encyklopedii życia w artykule o Ocellarisach. Jest to leczenie bardo ryzykowne ale przy Brooklynelli chyba nie ma innego wyjście
-
Seb masz racje. Mi wędkarstwo się wcale nie podobało, ale będąc na Chorwacji z nudów obserwowałem jak facet łowił ryby trzymając żyłkę w ręku. Na haku miał kawałek omułki (przyklejone były do pomostu na którym stał). W końcu stwierdziłem że warto spróbować. Facet był bardzo życzliwy i widząc zaciekawienie pokazał mi jak to się robi. Po południu spróbowałem... Na moje nieszczęście na hak złapała się mała belona... Żyłka pocięła mi palce ale satysfakcja weszła głębiej niż ta żyłka. Później zacząłem łowić je z ojcem i wujkiem z pozostałości po wieżyczce patrolowej. Zdarzało się że już wyciągnięta z wody ryba urywała się (wieża ok 6m nad taflą wody). I tak się zaczęła ta przygoda... Pierwszy raz mieliśmy okazje te ryby złowić i po przyrządzeniu stwierdzam że jest to ryba tylko sportowa bo smaku nie ma i obgryźć też nie ma co:)
-
Nie wiem jak dorsze i okonie ale belony to piękna zabawa:). Łowiłem je będąc na Chorwacji. Aż niewiarygodne że taka nitka z tej ryby a taka silna. W jakim okresie i w jakich miejscach można się na nie przyczaić?
-
Nie wiem jak w praktyce ale w teorii może się to bardzo źle skończyć. Głównym składnikiem kropelki jest cyjanoakrylan, czyli związek lekko drażniący. Jest on nie groźny zbytnio dla organizmów żywych i kontakt z czystym H2O nic nie zmienia. Jednak życie nie jest takie piękne. I jeżeli w wodzie jest sól (a w akwarium jej nie brakuje) sól będzie pełniła rolę katalizatora w reakcji cyjanoakrylanu z wodą. Związek który powstanie to cyjanowodór a później przekształca się w kwas cyjanowodorowy. Jest on niewykrywalny przez żadne testy. Dobra już koniec mądrości. Ja bym polecił jednak mechaniczne sposoby ze względu na mniejszy zakres ryzyka. Przy np. nakłuwaniu możesz zniszczyć jeden koral a nie wszystkie.
-
Nie wiem jak z wylewką i jakiej ona jest jakości ale najlepiej dowiedz się z jakiego materiału jest twój blok. Jeżeli jest zrobiony z płyt z żelbetu to nie ma jakiejkolwiek obawy a jeśli jest zbudowany z pustaka to lepiej zasięgnąć opinii eksperta.
-
Wydaje mi się, że to jest Brooklynella hostilis ale niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni. Jeżeli się okaże że to ta choroba to zajrzyj do encyklopedii. Tam jest opisane jak zwalczać.