Skocz do zawartości
seb

Reaktor vs Balling

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ;)

Tak się zastanawiam czy czasem nie zapędzamy się za daleko w tym naszym hobby i czy nie zdarza się coraz częściej że zaczyna się sprawdzać zasada "lepsze jest wrogiem dobrego"... W tym wypadku chodzi mi o spostrzeżenia osób które przeszły z reaktorów na Ballinga. Czy jesteście bezkrytycznie zadowoleni? Czy to naprawdę była bezapelacyjnie zmiana na lepsze? Jakie widzicie plusy i minusy obu metod? Nie chodzi mi o zagrożenia czyli o to co "może się stać" przy reaktorze, tylko o suche fakty, czy ktoś położył akwarium przez reaktor, może ktoś przez Ballinga. Sam nigdy reaktora nie używałem więc nie wiem jak to tak naprawdę działa i ile potrzebuje obsługi, ale balling moim zdaniem jakiś rewelacyjnie wygodny nie jest, choćby mieszanie czy miejsce na baniaki pod akwarium, nie wspominając o koszcie pomp... Zapraszam do dyskusji ;)

Pozdrawiam

seb


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rafał, ja też wiele rzeczy słyszałem, dlatego chcę żeby wypowiedziały się osoby które używały obu metod ;)

Pozdrawiam

seb


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napewno plusem Ballina bedzie to ze potrzebne ze sprzetu sa tylko 3 dwulitrowe butlelki plastikowe,miarka w ml i waga, natomiast reaktor wymaga nakladu paru setek zlotych na sprzet.


200 l,ZEOvit system,AM Turboflotor Multi +aquabee 2000 AS igła.

[KZ:bac,food7,start2,Pohl's K-Balance,Pohl's B-Balance,Coral Vitalizer,Pohl's Xtra]

Balling Fauna Marin z mikroelementami FM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy małym akwarium zgodzę się że balling może być wygodniejszy, ale przy większych zbiornikach... Hmmm...

Pozdrawiam

seb


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zapomniałeś o pompie...no chyba ze sie ma na stanie jakiegoś emeryta,który co godzinę coś zapoda:D

Seb w czym widzisz problem?Moim zdaniem i przy dużym zbiorniku jest wygodne,wystarczy rozrabiać rr w większej ilości


500 L. sps'y + 1200 L.szczepkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obie metody testowałem.

Na reaktorze woda bardziej krystaliczna , wolniej rosna korale i szybciej rozjeżdzaja sie parametry ( równowaga Ca/KH ) i trzeba czasami wyrównywac. Metoda bardziej skomplikowana sprzetowo (reaktor , butla , reduktor, zawór elekt.,ph contoler .

Przy ballingu jest prosciej dozowac i o wiele łatwiej utrzymac równowage , ponieważ płyny podajemy osobno.

Na ballingu korale zdecydowanie szybciej rosną.

Kolejnym plusem balinga jest w miare stabilne i wysokie Ph .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I o takie opinie mi chodzi, zmacane własnoręcznie. Dzięki Andrzeju:kapelusz

Pozdrawiam

seb


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem niby żaden, ale trza mieć miejsce albo pod akwarium na duże baniaki, albo gdzie indziej w domu, bo jeśli nie to trzeba często mieszać, a mieszanie jest upierdliwe ;)

Pozdrawiam

seb


Z akwarystycznym pozdrowieniem ;)

Seb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pod akwarium wystarczą małe baniaczki np 5L,a duże można trzymać gdzie indziej:),leniu


500 L. sps'y + 1200 L.szczepkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

patrząć na styczniowy TOTM 2009 coraz więcej mysle o powrocie do reaktora, uzytkowanie reaktora było tańsze niz balling Preisa którego używam aktualnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym wzrostem korali to chyba zależy od zbiornika - u mnie też na płynach wzrost był chyba lepszy ale nie była to róznica jakaś diametralna. Za to Szymon jest odwrotnego zadania - na reaktorze miał większe przyrosty.

Ja wracam do reaktora bo... po pierwsze - nie widzę jakiejś przewagi dozowania płynów nad reaktorem, a po drugie - przy dużym zbiorniku reaktor jest mniej pracochłonną metodą. Urodzenie dziecka + dużo pracy = wahania parametrów z powodu częstej "niemocy" rozrabiania płynów w "danym" momencie. Opóźnienia 1-2dniowe doprowadzały do drastycznych spadków parametrów, a dla płynów nie da się wytłumaczyć aby skończyły się w sobotę bo wtedy będę mógł poświęcić im trochę czasu:) Od lipca, co 40 dni mam "wtopę" z parametrami.

Reaktor może poczekać do tej soboty ;)

Zaraz zacznie się "szum" osób (które pewnie nigdy nie używały reaktora) więc jeszcze dodam ważną uwagę. Wiele można przeczytać o niewygodach związanych z reaktorem, a to jakieś zapowietrzania, niemożność ustawienia kH i Ca na odpowiednim poziomie, a to te butle "be" itp. Jeśli reaktor ma odpowiednią konstrukcję, używamy dwóch butli (jedna może być malutka do przepinania na czas ładowania drugiej), użyjemy dobrego pH komputera, dobrej elektrody oraz dobrego reduktora to problemów z reaktorem raczej nie będzie.

Do tego dochodzą koszty bo przy dużych zbiornikach dobrej jakości Balling wychodzi sporo drożej. Upierdliwość (jak dla mnie) tego całego rozrabiania.

Zaniżanie pH przez reaktor można zminimalizować przez dodatkowe komory z wkładem w celu zgubienia jak największej ilości CO2 lub zrobić sobię komorę napowietrzającą jak w reaktorach Aqua Care.


Pozdrawiam

Czarek Rebech

900l + sump 450l + cała masa drobiazgów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja do reaktora nie wracam, butle niestety tez się kończą. Ja uzywałem jeszcze reaktora gdy był jedną z części składowych gdy kanonem był jeszcze kalkmikser. Wydaje mi się, że póki nie myślimy o zbiorniku 3-4tysięcy litrów płyny nie są wcale aż tak drogie.

Czarku, Co2 też się w butlach kończy. Płyny też można miec zapasowe.

No i problem z butlą, trzeba jeździć na odludzia gdzie ją nabiją.

Nie ma urządzeń bezawaryjnych ostatnio podtsawka grotecha wlała mi 10l KH do zbiornika i z 7KH zrobiło się 18KH. Bywa

Reaktor zapchał mi się 2 razy. Wszystkie rządzenia mogą się zchrzanić , płyny dla mnie są prostsze w użyciu.

Na 100% reaktor na starcie to większe wydatki no i znów trzeba troszkę wyczucia aby go ustawić. Dozownik Grotecha mogę podac jak się ustawia z pamięci, z reaktorem tak łatwo nie pójdzie.

Ja zostaje przy dozowniku.

Pozdrawiam

Łukasz


zbiornik 180x65x60 10x80W Powermodul 4 kanaly ściemniany.. Odpieniacz Bubble King 250 internal. Dozownik Grotech x7, Pompy obiegowe 2x OR 3500, Pompy do ruchu wody Tunze TS12 i TS7, Uzupełnianie wody Niveumat. Chłodzenie Teco Tr 20

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aj tam ;) Ja coś czuję, że sugerujesz się jeszcze tymi "wynalazkami" klejonymi z Zoofokusie. Dobry reaktor, z dobrym osprzętem nie sprawia problemów.

Nie chcę tu nikogo namawiać na reaktor. Ja przedstawiłem tylko swoją opinię popartą kilkuletnim doświadczeniem z reaktorami plus ostatnie 1,5 roku z płynami. Reaktora jeszcze nie mam i pewnie sporo jeszcze wody upłynie zanim go uruchomię, a w związku z niewielką ilością czasu staram się uprościć system do minimum bo wiem, że przez najbliższy rok, dwa nie mam szans poświęcać tyle czasu dla zbiornika co jeszcze w połowie zeszłego roku. Decyzja była mocno przemyślana ;)


Pozdrawiam

Czarek Rebech

900l + sump 450l + cała masa drobiazgów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Moje pierwsze akwarium 250l prowadzilem wlasnie na metodzie Ballinga, w przypadku malego akwarium sprawdzalo sie to calkiem dobrze, niewielkie ilosci plynow, dosyc pproste utrzymanie parametrow Kh i Ph bez wiekszych problemow, upierdliwosc metody oczywista. Pozniej przyszla pora na wieksze akwarium 750l Balling przestal mnie juz bawic szczegolnie ilosci plynow, przeszedlem wiec na reaktor i mixser , fakt oczywisty naklad finansowy na poczatku potezny ja podszedlem do tematu doglebnie wiec komputer itd. Wygoda po etapie regulacji duzo wieksza jak na Ballingu. I teraz do sedna sprawy z wlasnych obserwacji nie widzialem roznicy w rozwoju akwarium, uwazam, ze jedna i druga metoda spelnia swoje zadania jesli podejdzie sie do niej powaznie, przestrzega sie dokladnosci dozowania regularnosci i co najwazniejsze scisla kontrole parametrow przynajmniej na starcie. Teraz mam mala kostke 250l w trakcie dojzewania ;), i utrzymuje ja na regularnych podmianach 10% tygodniowo sol seechem i gotowych preparatach kenta Kh + ph bufer, wapnie kenata i magnezie + inne dodatki z ampulek. i tez w zasadzie moge powiedziec , ze jest ok. Fakt, ze w najbilszych planach mam przejscie dodatkowo na Zeovit.

Gdybym mial jeszcze raz wybierac metode suplementacji i prowadzenia akwarium wybral bym reaktor i mixer. moze i drozsza metoda ale z doswiadczenia najbardziej stabilna i bezproblemowa na dluzsza mete. Pozdrowienia.


400l + 150 sump, troche sprzetu i zeovit od 12.11

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie Czarku opisuje doświadczenia z przed 4 lat gdy reaktor Delteca był objawieniem a mało kto używał innego miernika pH niż Lion lub AM. Wiem że technika poszła do przodu sprzęty podkręcono , Skiba produkuje ładne ale mi po tamtych czasach został niesmak.

Każda metoda jest dobra jak akwarium wyglada tak jak oczekujemy.


zbiornik 180x65x60 10x80W Powermodul 4 kanaly ściemniany.. Odpieniacz Bubble King 250 internal. Dozownik Grotech x7, Pompy obiegowe 2x OR 3500, Pompy do ruchu wody Tunze TS12 i TS7, Uzupełnianie wody Niveumat. Chłodzenie Teco Tr 20

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
lukaszkur :

Każda metoda jest dobra jak akwarium wyglada tak jak oczekujemy.

Święte słowa ;)


Pozdrawiam

Czarek Rebech

900l + sump 450l + cała masa drobiazgów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiscie wole reaktor i nie widze powodów by to zmieniać, parametry mam stabilne (kontroluje kh,ca i mg raz w tygodniu)ph 8.0/8.2 . Nie widze tez rzadnych problemów z obsługa reaktora a za to czesto słysze o awariach pomp dozujacych lub braku czasu by rozrobić płyny .

A co najwazniejsze to najadniejsze zbiorniki jakie widziałem były na reaktorze:waving


155x80xh60 , 3 x kessil a360x i 10 x 80w t5 i cała reszta sprzętu aby zwierzaka było jak w domu

1 litr NP reducing biopellets

BK 250

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i tak trzymać reaktor rządzi niebawem powracam ;)


500l +250 sump Odpieniacz BK 200 supermarine pompa Deltec 5250 cyrkulacja tunze 2x6105 + mulitcontroler oświetlenie Giseman Spectra 2x250W E40 HQI+4x54W T5 reaktor KZ S

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa pytania czy przy dłuższym uzytkowaniu reaktora wapnia nie wpływa to jakoś ujemnie na właściwości żywej skały.

Gdzieś mi się to tylko obiło o uszy więc jak nie mam racji to na mnie nie krzyczcie ;)

Rebciu: inne pytanie jak często trzeba mieszać ballinga (co 40 dni ?) bo nie mogę tego wyłapać z Twojej wypowiedzi


450 lit + 120 lit sump; 2*150 HQI+2*54 T5 ; Deltec APF 600; AM OR 3500-obieg; 1*4500+1*8000+1*4400-cyrkulacja;

http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=23191

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ozim, myślę że to nie kwestia mieszania czy przygotowania a jednak tego "jak się chce" prowadzić swój zbiornik. To jest jak ze zwolennikami HQI, T5, LED czy też pico czy nano zbiornik i ceramika vs LR.

Nie wierze że nie można raz na miesiąc znaleźć 10min na mieszanie 3 preparatów do balling'a.

Bo jeżeli faktycznie tak jest, to po co komu zbiornik z rafą? Skąd czas na jego oglądanie, myśle że i tak więcej czasu spędza się niepotrzebnie na forach niż przy mieszaniu balling'a lub obsłudze akwa.

Preparaty też są tanie chyba że ktoś lubi za czystą chemię płacić firmom akwarystycznym pakującym towar w swoje opakowania. Wzór chemiczny to wzór chemiczny - kupując w hurtowni wychodzi najtaniej. Balling właśnie na takich preparatach oparł swoje wyliczenia chcąc ominąć potrzebę kupowania gotowych produktów.

Ostatnia kwestia baniaków, też trochę śmieszne - jak masz akwa w które musisz wlewać 500ml ballinga dziennie to wiadomo że nie jest to 150l w obiegu więc w szafce pod takim akwa spokojnie można zmieścić 3 baniaki po 20l ( raptem kwadrat 50x50 ) i mieć zapas na 40 dni.

W fazie początków z ballingiem jest trochę "nadmiernego" mieszania. Szczególnie jak kupisz preparaty z "worka" i okazuje się ze to nie ten preparat :-)

Aktualnie robię 3 preparaty w 10 min i mam spokój.

a co do tego wątku to niestety - klasyczny ubijacz piany. Wydaje mi się że do niczego nie prowadzi...

To jak z tematem czy lepiej zeovit czy LR i tradycyjne prowadzenie...


---

OptiWhite 360l, Bubble Magus NAC-7, DIY dozownik Balling i dolewka z RO, Deltec HLP4040, 2x JVP-102B, 2xJVP-101B, ATI PM 6x39W + DIY LED 50W, Aqua-Meter by Mufti.

NP-reducing BioPellets

EFW6p2.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.