Wirki

[grzegorz.k]

Aklimatyzacje przeszła, No i kilka godzin pływała przecież.

[premiero]

A co to znaczy - aklimatyzację przeszła? Różnica zasoleń 1,020 jak jest często w sklepach a 1,024 i więcej jak jest często w baniakach, wystarczy by słabszą rybę zabić nawet przy dwugodzinnej aklimatyzacji. Poza tym mogła być przyduszona, chora, zestresowana transportem, co wszystko wpływa na osłabienie odporności. Stąd moje pytanie, czy sprawdzałeś różnicę zasolenia. Nie poddawaj się - leć do AM i wybierz sobie ładną hexę

[grzegorz.k]

Zasolenie mam na pewno wyższe 1,026 nawet. Może za krótko aklimatyzowałem? Ale przecież dobre 10h widziałem jak pływa?! Transport miała krótki i komfortowy :-)

P.s. Chyba już sobie ryby odpuszcze. Muszę pozbyć się garbików, coś mi mówi że to one. Panoszą się i ciągle przeganiają inne ryby.

[Tester]

Ja mialem sporo wirkow na Euphylii i na grzybkach do tego gdzie nie gdzie na sklach i piasku. Kupilem slimaki na wirki - lipa. Dwa dni je widzialem zerujace a potem widzialem jak dwa wieloszczety bawily sie jednym w przeciaganie liny. Kupilem flatworm eXit od saliferta i zaczalem kapac pojedyncze skalki razem z koralami. W ten sposob wybilem sporo wirkow. To bylo z 6 tygodni temu. Dzis czasami widze pojedyncze sztuki ale na grzybki i na Euphylie nie wrocily. Korale absolutnie nie ucierpialy w czasie kapieli.

[grzegorz.k]

Dzięki Tester za radę. Kąpiele niestety odpadają nie mam szans wyciągnąć eufylii

[chodi]

ja tydzien temu wlalem flatworm exit do baniaka. poprawka - zona wlala nawet zrobilem jej fote na goracym uczynku zeby nie bylo na mnie w razie jakiejs katastrofy ;P

powiem wam tyle - dalismy podwojna dawke w dwudniowych odstepach i nic :/ W sumie wirkow jest jakby mniej, ale nie bylo widac zadnych plywajacych ofiar jak na filmach z youtuba. Plusem jest ze obylo sie bez zadnych ofiar w zwierzetach. W sumie najgorzej po aplikacji srodka wygladaly slimaki turbo. Dwa wyszyly z wody w ogole

[basterek-4]

Moje wirki poszły w zapomnienie dzięki mandarynom i hexie, było sporo, teraz spokój.

[roofii1]

Wpuściłem hexe jakiś tydzień temu i nadal odciągam wirki wężem .Czy Wasze hexy zabierały się od razu do roboty?????Czy moja to leń?

[basterek-4]

U mnie przez 2 tygodnie od wpuszczenia hexy wirki miały się świetni, w międzyczasie dokupiłem samczyka mandaryna i się zaczęło ucztowanie. Cała xenia była zainfekowana, teraz jest czysto a tylko raz widziałem mandaryna buszującego w niej. Poczekaj, na pewno się rozkręci .

[Tester]

Ja nie odwazylem sie uzyc Flatworm eXit w tanku. Natomiast przygotowalem wiadro z woda z podmianki do ktorej dodalem kilkukrotnie wieksza dawke preparatu niz zalecana i przeprowadzilem kilkunastominutowa kapiel calej luznej skaly, nawet tej na ktorej rosly korale. Jedyna skala ktorej nie kapalem to kawalki konstrukcji skalnej. Wynik: kilkaset (na oko) martwych wirkow w wiaderku. Straty w koralach - absolutnie zadnych. Nawet Euphyilia nie miala zadnych problemow.

Na obecna chwile wirki widuje sporadycznie - 1-2 sztuki co kilka dni. Nie wiem czy to mandaryn je kontroluje czy moze odechcialo im sie mnozyc

[tomcio]

Witajcie,

już kiedyś opisałem jak pozbyłem się plagi wirków preparatem CAPITOX (lewamizolu chlorowodorek). Użyłem właśnie tego preparatu, bo nie wiedziałem jak dawkować lewamizol, który dostałem od weterynarza (w postaci białego proszku). Zastosowałem CAPITOX w dawce (jeśli dobrze pamiętam) 10 ml na moje 500 litrów morszczyzny - druga dawka po tygodniu. Wirki zniknęły po tym definitywnie. Ale UWAGA:

jeśli nie chcecie mieć w akwarium syfu i konsekwencji to natychmiast po zastosowaniu CAPITOXu należy odessać wszystkie unoszące się w toni wirki. Po zastosowaniu preparatu wirki natychmiast wymierały lub były sparaliżowane i odklejały się masowo od skały i korali. Do odsysaniu użyłem zwykłego filtra zewnętrznego kubełkowego, którego króciec ssący uzbroiłem w stożek (podobny jak do odsysania z dna). I tak ze dwie godziny (albo dłużej) łowiłem te wirki, a jak już przestawały unosić się w toni, to zwykła pompką opłukiwałem skałki, mieszałem piasek i znów odsysałem. Po tym zabiegu należy dokładnie wyczyścić filtr kubełkowy. Nie wiem jaki syf te wirki w sobie mają, ale wystarcza sam ich zapach żeby się przestraszyć. Po pierwszej dawce w akwarium zostało może 1-2 % pierwotnej "obsady" wirków, dlatego po tygodniu zastosowałem kurację ponownie. Nie padł mi żadem zwierzak (ani ryba, ani koral). Dodam także że w moim 500 litrów zawsze "chodzi" pół kilo węgla aktywowanego, przez który przetłaczana jest woda pompką o wydajności 1500 l/h. Węgiel wymieniam co 4-5 miesięcy.

Pozdrawiam

T

[grzegorz.k]

Wszystko ok ale czy te preparaty nie zaburzą równowagi biologicznej?

Nie sądzę że na wirkach się skończy co z innymi mikroorganizmami, kiełżami, wężowidłami, wieloszczetami etc?

Przecież one czyszczą sporą część syfu w akwarium.

[Szpacy]

U mnie po CAPITOX-ie kiełże i wężowidła jak były tak są nadal.

Wieloszczety zniknęły już dawno temu jeszcze przed kuracją.

Pozdrawiam

[roofii1]

Odświeżę temat.W związku z niekończącą się walką z wirkami .Strategia to:hexa(nie garnie się chyba),oraz odciąganie wężem(co 2-3dni).Teraz postanowiłem ugryzć temat od innej strony,poprawić jakość wody.Co myslicie o tym wkładzie?

Wirki utrzymują się już ok 4miesięcy

PEŁEN OPIS

Seachem PhosGuard 250ml

* preparat do usuwania fosforanów i krzemianów

* w formie porowatych granulek

* do akwariów morskich i słodkowodnych

Phos Guard szybko i skutecznie usuwa fosforany oraz krzemiany z akwariów słodkowodnych oraz morskich. Nie zaleca się stosowania go w wodzie słodkiej buforowanej związkami fosforu. Preparat ma formę porowatych granulek, co zwiększa powierzchnię jego kontaktu z wodą. Kulisty kształt cząsteczek Phos Guard zapewnia optymalny przepływ wody pomiędzy nimi po umieszczeniu produktu w komorze filtracyjnej. Phos Guard jako jedyny na rynku ma postać kulek. Ważne: tlenek glinu nie nadaje się do regeneracji, a jego ogrzewanie w piekarniku nie przywraca zdolności wychwytywania fosforanów. Przyczyną tego nieporozumienia jest przemysłowe wykorzystanie tlenku glinu do osuszania powietrza. Faktycznie, nagromadzoną wilgoć najłatwiej usunąć przez ogrzewanie, ale nie można w ten sposób pozbyć się wychwyconych substancji chemicznych.

Tlenek glinu i glin rozpuszczalny a koralowce- w ostatnich latach pojawiły się spekulacje, jakoby tlenek glinu, zawarty w produktach takich jak Phos Guard przedostawał się do wody, powodując uszkodzenia koralowców w zbiornikach rafowych, jednak nie zostało to rzetelnie udowodnione.

Producent przeprowadził kilka eksperymentów, badających rozpuszczalność i toksyczność związków glinu w wodzie słodkiej i słonej. Przy odczynie około 8 (czyli zalecanym dla zbiorników rafowych) nie wykryto obecności glinu. Przy niższym odczynie i stosowaniu dużych dawek preparatu istnieje możliwość przedostania się do wody wolnego glinu. Jego poziom w wodzie o odczynie wynoszącym 5,3, po podaniu 3 razy większej ilości Phos Guard niż zalecane na opakowaniu, kształtował się na poziomie 0,2mg/l.Tlenek glinu nie należy do związków łatwo wchłanianych przez komórki organizmów żywych. Nawet po podaniu 3 razy większej ilości Phos Guard niż zalecana na opakowaniu, u koralowców miękkich, takich jak Sarcophyton nie zaobserwowano żadnych negatywnych zmian.

[Grzegorz Dyzma]

Napewno bardzo skuteczny w usuwaniu fosforanow, ale czy rowniez krzemianow? nie wiem. Stoswalem, ale na wirkach nie robilo to roznicy. Pomykaly po koralach, Phosguard nie byl im straszny. Odpalilem refugium na Miracle Mud i mam w nim wszsytskie mozliwe plagi. Cyjano, dino, gloniska krzaczaste i setki wirkow. Przeprowadzily sie i tam im dobrze. Glowny baniak sterylny. Wielkosc populacji wirkow zalezy rowniez od swiatla gdyz sa one w stanie przeprowadzac fotosynteze.

[roofii1]

Napewno bardzo skuteczny w usuwaniu fosforanow, ale czy rowniez krzemianow? nie wiem. Stoswalem, ale na wirkach nie robilo to roznicy. Pomykaly po koralach, Phosguard nie byl im straszny. Odpalilem refugium na Miracle Mud i mam w nim wszsytskie mozliwe plagi. Cyjano, dino, gloniska krzaczaste i setki wirkow. Przeprowadzily sie i tam im dobrze. Glowny baniak sterylny. Wielkosc populacji wirkow zalezy rowniez od swiatla gdyz sa one w stanie przeprowadzac fotosynteze.

Czyli te cholerne wirki to ciężki orzecz do zgryzienia

[Krell]

Jeśli wirki siedzą na samym koralu a jest możliwość wyjęcia tego korala z baniaka polecam zafundować im szok osmotyczny: 50/50 RO z wodą z baniaka... koral zanurzyć a po 2-3 sekundach delikatnie "zamieszać" żeby dziady się poodklejały. Mi w ten sposób odpadło ok 80% wirków z Euphylii. Pozostałe 20% zamierzam usunąć tak samo ale jutro żeby jej za często nie stresować.

[roofii1]

Jeśli wirki siedzą na samym koralu a jest możliwość wyjęcia tego korala z baniaka polecam zafundować im szok osmotyczny: 50/50 RO z wodą z baniaka... koral zanurzyć a po 2-3 sekundach delikatnie "zamieszać" żeby dziady się poodklejały. Mi w ten sposób odpadło ok 80% wirków z Euphylii. Pozostałe 20% zamierzam usunąć tak samo ale jutro żeby jej za często nie stresować.

U mnie wirki siedzą glównie na skałach,są rozlokowane po całym akwa.Staram się odsysac zanim zbliżą się do korali

[Dżoena]

Witam

Zaczęłam przeglądać tematy dotyczące wirków- więc podepnę się

Dzisiaj zauważyłam również u siebie te paskudy. Tylko na euphylii. I tu mam pytanie ( bo nie doszukałam się odpowiedzi): czy wirki występują w kolorze fioletowym ( takim jak euphylia)? Dzisiaj zauważyłam ok. 10 szt różnej wielkości tylko na tym jednym koralu. Mandaryna mam od kilku miesięcy- i jeżeli to wirki- to nie widać, żeby go interesowały...

[roofii1]

Witam

Zaczęłam przeglądać tematy dotyczące wirków- więc podepnę się

Dzisiaj zauważyłam również u siebie te paskudy. Tylko na euphylii. I tu mam pytanie ( bo nie doszukałam się odpowiedzi): czy wirki występują w kolorze fioletowym ( takim jak euphylia)? Dzisiaj zauważyłam ok. 10 szt różnej wielkości tylko na tym jednym koralu. Mandaryna mam od kilku miesięcy- i jeżeli to wirki- to nie widać, żeby go interesowały...

Wirki są koloru-jasny brąz.Mogą mieć czrwonawe akcenty.Ja mam"specjalistke"hexe i też się nie garnie.Calustree kąpałem w ro,ale nie wiem jak z euphilią???.Jak długo masz prefiltry?Ja teraz jestem w trakcie wymiany prefiltrów,zobaczymy........Ręce opadają

[Dżoena]

Czy chodzi Ci o filtr RO i wkłady do niego?

[roofii1]

Czy chodzi Ci o filtr RO i wkłady do niego?

Tak.Ile czasu masz filtr RO?Kiedy ewentualnie wymieniałeś wkłady(prefiltry) w nim?Podobno po 6 miesiącach nie mają takiej skuteczności filtrowania.Pomimo tego,iż tds pokazuje 00

[Dżoena]

Tak.Ile czasu masz filtr RO?Kiedy ewentualnie wymieniałeś wkłady(prefiltry) w nim?Podobno po 6 miesiącach nie mają takiej skuteczności filtrowania.Pomimo tego,iż tds pokazuje 00

Wkłady wymieniałam ok 3,5 miesiąca temu- więc mam jeszcze ze 2 miesiące luzu

Czy parametry wody ( jakieś konkretne) mają wpływ na walkę z tymi paskudami? Znajomy miał w baniaku przez jakiś czas- potem nagke zniknęły ( nie zdążył zauważyć, czy zmiana parametrów mogła mieć na to wpływ ?

[grzegorz.k]

Jeśli wirki siedzą na samym koralu a jest możliwość wyjęcia tego korala z baniaka polecam zafundować im szok osmotyczny: 50/50 RO z wodą z baniaka... koral zanurzyć a po 2-3 sekundach delikatnie "zamieszać" żeby dziady się poodklejały. Mi w ten sposób odpadło ok 80% wirków z Euphylii. Pozostałe 20% zamierzam usunąć tak samo ale jutro żeby jej za często nie stresować.

To chyba jakiś żart..?

Co do mojej plagi wirków to wymiana żywicy i absorber krzemianów i jest dużo lepiej.

[Krell]

To chyba jakiś żart..?

Co do mojej plagi wirków to wymiana żywicy i absorber krzemianów i jest dużo lepiej.

Dlaczego uważasz, że to żart? Padło pytanie co pomaga więc napisałem co pomogło u mnie (w przeciwieństwie do metody, która zadziałała u Ciebie).