edytabv Zgłoś Napisano 1 Lutego 2013 Witam Was serdecznie, po wygranej walce z cyjano pojawił się u nas dziwny, niezidentyfikowany osad na skale. Nieprzerwanie utrzymuje się on od kilku miesięcy choć ostatnio znacznie go ubyło. - akwarium ma ok 9 miesięcy. - woda RO/DI - 4 x T5 ok 6 h świecone - odpieniacz Turboflotor blue 1000 - 2x JVP 102 - sól obecnie mieszanka RC/IO - węgiel Testy salifert - KH- 8,5 - PH- 8 - Ca- 430-450 - Mg- 1500 - PO4- 0 - NO3- ok 3 Jedyne co jest dodawane do wody to bufor na KH ( 10ml) i wódka ( 1ml)- osad nie pojawił się po wprowadzeniu dodatków do wody ale był długo przed nimi W okresie świąt mieliśmy spory problem z osmozą czego efektem było miejscowe pojawienie się cyjano. Nie chcąc dopuścić do powtórki z rozrywki szybko zaaplikowaliśmy chemi clean. W efekcie tego zabiegu zniknęło cyjano i jakby ubyło osadu. Zachęceni wynikiem ponownie wsypaliśmy chemię ale niestety pozostały osad niestety nie zszedł. Próbowaliśmy różnych zabiegów: - brak światła - brak karmienia - zmiany filtrów w osmozie - zwiększanie/ zmniejszanie cyrkulacji - częstsze/ rzadsze podmiany - podnoszenie/ obniżanie KH - chemii clean Nie zaobserwowaliśmy żadnych czynników, które wpływają na przyrost lub zanik osadu Niestety nie chce zejść do końca Przy każdej podmianie staramy się odessać ale nie jest to proste ponieważ syfek jest jakby przyrośnięty do skał i trzeba go kawałek po kawałku skrobać. Ponieważ nie wiemy co to jest to nie możemy zastosować skutecznej kuracji a boję się, że za niebawem zacznie być go coraz więcej. Całe szczęście, że korale mają się w dobrej kondycji i ładnie się rozrastają. Nie mam już pomysłów jak z tym walczyć. Szukaliśmy po forum ale na nic podobnego nie natrafiliśmy Może ktoś z Was już się spotkał z takim osadem Poniżej zdjęcia, pierwsze jest z czasów, kiedy osad był w pełnym rozkwicie zanim zaczął schodzić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AquaManiac Zgłoś Napisano 1 Lutego 2013 I naprawdę od Świąt zdążyliście już: "Próbowaliśmy różnych zabiegów: - brak światła - brak karmienia - zmiany filtrów w osmozie - zwiększanie/ zmniejszanie cyrkulacji - częstsze/ rzadsze podmiany - podnoszenie/ obniżanie KH - chemii clean"??? Po pierwsze: wykończycie zupełnie zbiornik, jeśli będziecie tak dalej postępować. Po drugie: wszystko co złe, dzieje się w akwarium szybko - wszystko co dobre, dzieje się powoli. Jeżeli już zdecydowaliście się, z tych lub innych powodów, na takie metody walki z tym dziadostwem, to na Boga: dajcie tej metodzie zadziałać! Zmieniając co kilka dni sposób prowadzenia zbiornika, nie jesteście w stanie stwierdzić, czy dana metoda jest skuteczna, bo nie dajecie jej zadziałać! Nie oczekujcie poprawy po kilku dniach! Po trzecie: na czym polegał ów "problem z osmozą"? Po czwarte: czy to jest na pewno "osad", czy też są to jakieś glony? Ze zdjęcia ciężko wywnioskować... Cytuj http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej_____________________________________________________________________ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
darekkuku Zgłoś Napisano 1 Lutego 2013 ma macie jakąś ekipę czyszczącą (kraby, jeżowiec,ślimaki) może to by pomogło . Ale jeśli zanika to może lepiej nic nie kombinować . Ja czegoś takiego nie widziałem Cytuj 360l Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edytabv Zgłoś Napisano 1 Lutego 2013 Problem z osmozą był w okresie świąt a nie zabiegi. Problem jest od kilku miesięcy i w tym czasie były stosowane różne metody. Gaszenia światła czy głodzenia ryb nie da się stosować na dłuższą metę. Reszta była rozłożona w czasie- nie wszystko na raz czy jedno po drugim. Tak jak pisałam chemi clean był stosowany ze względu na pojawiające się cyjano a przy okazji jego aplikacji zauważyliśmy cofnięcie się "paskudztwa " Z czyszczącej mamy obecnie krewetkę bo ślimaki chyba upolował krab. Problem z osmozą był taki, że prawdopodobnie membrana przepuszczała i woda nie była idealnie czysta. Czy to osad czy glony nie umiem powiedzieć- dla mnie wygląda to jak " koty z kurzu". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AquaManiac Zgłoś Napisano 1 Lutego 2013 (edytowane) "koty z kurzu" - wiele już widziałem, ale czegos takiego jeszcze nie Ale wychodzę z założenia, że to są jakieś glony. Jakiś jeżowiec powinien je zjeść. Ja bym to po prostu cierpliwie wyrywał, wrzucił jakiegoś jeżowca lub dwa, i po prostu przeczekał. Wiele więcej nie da się zrobić... Edytowane 1 Lutego 2013 przez AquaManiac (wyświetl historię edycji) Cytuj http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej_____________________________________________________________________ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edytabv Zgłoś Napisano 1 Lutego 2013 staram się być cierpliwa ale profilaktycznie wolałam zapuścić witki po informację jakby moja cierpliwość się nie opłaciła spróbuję faktycznie z tym jeżowcem, na pewno nie zaszkodzi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ironista Zgłoś Napisano 1 Lutego 2013 Zdjęcia są kiepskiej jakości, ale jeśli dobrze widzę to mam podobny problem. Jeśli chodzi o jeżowca, to Mespilia Globulus na pewno tego nie rusza. Poza tym jeżowiec jest powolny, więc żeby oczyścić np. 40 kg skały to musiała to by być armia jeżowców. Chemiclean też tego nie rusza. Algeax też. Mało tego, po tym środku tego osadu pojawia się więcej. Co gorsza wraz z nim przychodzi dino. Na razie cierpliwie odsysam (Aquamaniak, nie da się tego wyrywać, bo to nie jest jak typowy glon przyrośnięte do skały) i czekam. W planach mam zwiększenie cyrkulacji. Jak nie pomoże odessanie podłoża całkowicie (oczywiście etapami, nie na raz). W ostateczności wyjęcie i wyszorowanie skały. A może samo pójdzie w cholere. PS> Porównanie do "kotów z kurzu" idealnie trafione w wygląd tego syfu. Cytuj I znowu zalewamy, i znowu i tak do usranej śmierci... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
petrus1 Zgłoś Napisano 1 Lutego 2013 Spróbuj zrobić lepsze zdjęcia, może to okrzemki, pomógł mi silicate clear sery. Ale tu nic nie widać. Cytuj Pozdrawiam, Piotr "Wykrzyknik, który sflaczał, staje się znakiem zapytania." S. J. Lec Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edytabv Zgłoś Napisano 1 Lutego 2013 (edytowane) niestety lepszych za nic nie mogę zrobić. Wstawiam jeszcze raz ale przed zmniejszaniem, może tak będzie lepiej. Ironista zwiększenie cyrkulacji mi nic nie dało- ustawiłam pompę bezpośrednio na skałę i może trochę oderwało. Ja nie dam rady wyjąć skały bo musiałabym rozebrać całą konstrukcję. To co ja robię to odsysanie przy każdej podmianie. Sporo odessałam ale tylko to co już samo odchodziło ze skały. Reszty nie idzie. Największy problem to to, że nie wiadomo co to jest a co za tym idzie nie wiadomo jak zwalczać. Jak wpadniesz na jakiś skuteczny sposób to daj znać Edytowane 1 Lutego 2013 przez edytabv (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
xmanteam Zgłoś Napisano 11 Lutego 2013 Mam coś podobnego i walczę już grubo ponad pól roku bez rezultatu... Sent from my iPhone using Tapatalk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AquaManiac Zgłoś Napisano 14 Lutego 2013 Może skała jakaś trefna... Cytuj http://pl.reeflex.net/ - polskojęzyczny leksykon akwarystyki morskiej_____________________________________________________________________ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
inmar Zgłoś Napisano 14 Lutego 2013 Wódkę czy VSV podawałes wcześniej ? Cytuj http://nano-reef.pl/...__1#entry380116 było http://nano-reef.pl/...__1#entry214523 było http://nano-reef.pl/...rojekt-nano-30/ było http://www.sma.org.p...tawiam+zbiornik było Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
xmanteam Zgłoś Napisano 14 Lutego 2013 Ja u siebie mam pelletki i chyba zaczekam aż sie skończą i zobaczę co sie będzie działo . Miałem taką myśl ze mogą mieć jakiś wpływ na ten nalot na skałach . Sent from my iPhone using Tapatalk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LittleJellyfish Zgłoś Napisano 5 Listopada 2015 (edytowane) Witam, odkopuję stary temat, może nie zostanę naznaczona mianem górnika... ;> Akwarium od startu ma 9 miesięcy. Wszystkie plagi jakie są związane z dojrzewaniem baniaka zaczęły się szybko i mamy od nich spokój od dobrych 5 miesięcy... Całe życie ma się na szczęście dobrze Tylko od samego początku dręczy nas ten nalot na skale.. Raz jest lepiej raz jest gorzej, czasami znika na pare tygodni a później wraca.. I nie jest to związane z dozowaniem czegokolwiek do baniaczka.. Tam gdzie krab podziubie jest bielutko, ale nie na długo.. Skała wygląda tak samo wszędzie, niezależnie od cyrkulacji.. Ślimaki wolą chodzić bez celu po szybkie, krewetki tego nie ruszają, mamy krabika niebieskonogiego pustelnika i małego czerwononogiego.. Żeby miały to zedrzeć to by musiała być cała armia, ale to chyba by się prędzej nawzajem pozabijały... Jeżowca boję się wpuszczać, ze względu na zoanthusy, obawiam się, że mi je pozrywa.. Z resztą on ma takie tępo jak i krab zapewne... Parametry prawie wszystkie w normie; pH 8,3, KH 7,7, Mg 1500 troszkę wysokie, ale taka woda już nam z wodociągu leci, a RO niewiele to zmienia.. Ca 430 PO4 0,3 ostatnio coś nam skoczyło, zwykle 0,03 NO3 25 tak samo jak z PO4 coś nam skoczyło z 10, niepokojące jest jedyne to, że żadna podmiana nic nie zmienia.. :/ Dodam jeszcze, że jak dla mnie to jest po prostu brud. Odchody wszystkich zwierzaków i reszta pokarmu. Ale wcześniej gdy parametry wszystkie były stabilne po dojrzewaniu akwa to nalot też sie znajdował. Nadmuch cyrkulatorów na skałę jest dosyć spory, także nie wiem jak to się może utrzymywać.. Już mnie to nie tylko niepokoi, ale i denerwuje.. Dołączam zdjęcia i proszę o jakieś sugestie co to może być i porady co z tym zrobić.. Nalot niestety nie nadaje się do zrywania, odsysanie też z miernym rezultatem, po wszelkich szorowaniach zawsze po ok tygodniu dziadostwo powracało.. Edytowane 5 Listopada 2015 przez LittleJellyfish (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Miklas Zgłoś Napisano 5 Listopada 2015 Jeśli lejesz wodę z wodociągu zamiast ro-di to sam się prosisz o kłopoty i może się to wiązać z cyklicznością jakiejś pracy w wodociągach. Pozdrawiam, Marek. Cytuj 294l + 170l sump: około 370l w obiegu; Odpieniek na pompie Tunze 9420 by DarekB30 fi 200; obieg NJ 3000; 2x Tunze 6055 + singlecontroler, 240W LED CREE DIY; 31kg LR; 18kg LS. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LittleJellyfish Zgłoś Napisano 5 Listopada 2015 Źle zrozumiałeś... Na tyle nierozsądna nie jestem, żeby lać wode prosto z kranu... Napisałam, że woda w wodociągu już ma wysokie stężenie Mg i filtr RO wiele tego stężenia nie zmienia... Mimo to, że leję do akwarium wodę po RO i prowadze na ubogiej soli IO to i tak ten Mg jest wysoki... Wiele do wątku kolego nie wniosłeś odnośnie tematu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Miklas Zgłoś Napisano 5 Listopada 2015 (edytowane) Filtr RO a później DI powinien usunąć wszystkie jony magnezu z wody. Może masz niesprawną instalację RO DI, a do tematu jednak coś wniosłem, bo sprecyzowałaś o co chodzi z tym magnezem i można zacząć podejrzewać filtr RO-DI. Masz zamontowany TDS po żywicy? Pozdrawiam, Marek. Edytowane 5 Listopada 2015 przez Miklas (wyświetl historię edycji) Cytuj 294l + 170l sump: około 370l w obiegu; Odpieniek na pompie Tunze 9420 by DarekB30 fi 200; obieg NJ 3000; 2x Tunze 6055 + singlecontroler, 240W LED CREE DIY; 31kg LR; 18kg LS. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LittleJellyfish Zgłoś Napisano 5 Listopada 2015 TDS wskazuje 3, nie montowaliśmy DI gdyż nie mamy zamiaru iść w żadne SPSy, akwarium typowo rybne z miękasami i łatwymi LPS, a że TDS pokazuje 3 to stwierdziliśmy, że źle nie ma i bez DI dla niewymagających stworzeń się obejdzie... Także tego RO jednak bym nie podejrzewała tak bardzo... Tym bardziej, że wszelkie życie od samego początku rośnie zdrowe i kolorowe... No i to Mg 1500 to nie uważam, żeby była jakaś katastrofa... Martwiłabym się bardziej tym Mg gdyby było zbyt niskie więc... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukisc Zgłoś Napisano 5 Listopada 2015 Bez komentarza Pozdrawiam Łukasz Cytuj 375l z sumpem, Maxspect Gyre 150, 1x Jeba WP-25,Jebao DC 1200,Vertex Omega 180i,34kg skały, 6x 54W T5+ 60W Led multichipy, , auto dolewka, RO+DI Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Miklas Zgłoś Napisano 5 Listopada 2015 No to teraz odpowiedz sobie na pytanie, ile ml/l czegokolwiek puszcza filtr skoro puszcza ok 250 ml/l magnezu. Pozdrawiam, Marek. Cytuj 294l + 170l sump: około 370l w obiegu; Odpieniek na pompie Tunze 9420 by DarekB30 fi 200; obieg NJ 3000; 2x Tunze 6055 + singlecontroler, 240W LED CREE DIY; 31kg LR; 18kg LS. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
thomas kay Zgłoś Napisano 5 Listopada 2015 ile macie ślimaków na ten baniaczek? Cytuj Tisze jediesz dalsze budiesz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LittleJellyfish Zgłoś Napisano 5 Listopada 2015 To, że coś przepuszcza to jesteśmy tego świadomi, ale czy Twoje obliczenia są na pewno prawidłowe? Nie oskarżam, nie wytykam, bo się nie znam, ale potrafie sobie wyobrazić ilościowo ile to jest i coś trudno mi w to uwierzyć... ile macie ślimaków na ten baniaczek? a co do ślimaków.. 3 strombusy 1 astralium 2 cerithum 1 pszczółka 2 nassariusy 3 olivki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Miklas Zgłoś Napisano 5 Listopada 2015 Przepraszam, wydawało mi się, że ta sól ma zawartość mg na poziomie 1250 ml/l. Sprawdziłem i producent podaje 1320 ml/l więc jeśli twoje koralowce nie konsumują mg w ogóle, to i tak masz o 180 ml/l za dużo. Pozdrawiam, Marek. Cytuj 294l + 170l sump: około 370l w obiegu; Odpieniek na pompie Tunze 9420 by DarekB30 fi 200; obieg NJ 3000; 2x Tunze 6055 + singlecontroler, 240W LED CREE DIY; 31kg LR; 18kg LS. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LittleJellyfish Zgłoś Napisano 5 Listopada 2015 Coś my się uczepili tak tego magnezu w ogóle? Czy on może być przyczyną brudnej skały? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Beowulf Zgłoś Napisano 5 Listopada 2015 Witam serdecznie tez walczę z tym choć u mnie już w sumie po wyczyszczeniu skały cyrkulatorem zostaje czysta skał próbowałem już chyba wszystkiego nawet dolo belka która to zjada nie jest w stanie przerobić wszystkiego i co zje to za parę godzin w tym miejscu powstaje nowe skupisko zaczęło się to od glonów zielonych następnie gluty pokazały się na szybie tylnej bocznych i na skałach na dzień dzisiejszy czyli już 3 dzień podaje 10ml wody utlenionej na 200l zbiornik +sump gluty robią się dłuższe na początku myślałem ze jest ich coraz więcej ale teraz widzę że są słabsze zaczynają odpadać, od dziś cały czas pływa pył który odbiera od pieniacz kuracje chce przeprowadzić 10 dniową krewetki ryby rozgwiazda ślimaki nie ucierpiały maja się jak widzę dobrze korale powoli jak by tez dochodziły do siebie bo już nie są oblepione tymi glutami światło niebieskie +2 godziny białego Cytuj . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach