Co zabiło kraba?

[zaneta95]

Witam,

coś zabiło nam kraba pustelnika... w akwarium mamy dwa błazenki,valenciennea sexguttata, krewetke czyszczącą i wężowidło ophiolepis superba. Nasze podejrzenie padło na wężowidło. Krab jeszcze wczoraj żwawo poruszał sie po zbiorniku a dzis rano był rozerwany na strzępy. Czy to mogło być wężowidło? Można je czymś dokarmiać?

[mathom]

krab pewnie padł i truchło zostało zjedzone.

jaki to był gatunek ? niektóre (np. clibanarius spp.) żyją max. ok 12-15 miesięcy.

Mógł paść z głodu lub starości. Wężowidło na pewno go nie zabiło.

 

[jedikk1]

A może to wylinka była?  

[zaneta95]

48 minut temu, mathom napisał:

krab pewnie padł i truchło zostało zjedzone.

jaki to był gatunek ? niektóre (np. clibanarius spp.) żyją max. ok 12-15 miesięcy.

Mógł paść z głodu lub starości. Wężowidło na pewno go nie zabiło.

 

calcinus elegans, z głodu i starości napewno nie padł, wczoraj jeszcze było widać jak je i szybko porusza sie po zbiorniku

44 minuty temu, jedikk1 napisał:

A może to wylinka była?  

to raczej na wylinke nie wyglądało, tylko na strzępki nóg i pancerza

Edytowane 27 Lutego 2018 przez zaneta95 (wyświetl historię edycji)

[niwre37]

czasami bez wyraźnej przyczyny coś pada ,tak to już jest ze dzisiaj chodzimy a za godzinę możemy już leżeć  .takie życie ..

a muszelkę po krabie znalazłaś? jeśli tak i jest pusta to prawdopodobnie krabisko sobie zeszło jesli nie to istnieje szansa ze żyje a to ze były "części" porozrzucane o niczym generalnie nie świadczy .

[elespero]

Ja jak pierwszy raz zobaczyłem wylinke tez myślałem ze krab padł ;p wygląda tak jak by ciało.

[Przemo999]

Wiele osób na tym forum wielokrotnie już usmiercilo swoje kraby / krewetki, po czym okazywało się, że jednak nie.

Wezowidla to raczej padlinozercy zjadają trupy i agonie.  Superbe mam i jest ona strasznie mulasta w porównaniu do np zielonego, wlochatego ( nie pamiętam nazwy). Ono jeszcze potrafi zapolowac, jest aktywne, widziałem jak atakowalo zdychajacą "krowkę" i niełatwo tylko ja wyczepić z jej odnuży, jednakże superbe jak mówiłem kompletnie nie jest zainteresowane niczym. Nawet jak daję kawałki krewetki to każdy inny zwierzak z akwa jest w stanie mu go zabrać. 

Reasumując jeśli to nie wylinka ( może się okazać, że jutro znajdziesz kraby)to napewno nie wężowidlo załatwił kraba. 

[Darek85]

Pustelniki po zrzuceniu wylinki włażą w skalne zakamarki i potrafią nie ruszać się z tamtąd  kilka dni aż nowy pancerz stwardniejnie. Ja kiedyś myślałem że mojemu muszla się zacięła w dziurze w skale i jak chciałem mu pomóc to tak się skały chwycił że bałem się mocniej pociągnąć żeby mu tyłka nie urwać;). 

Wylinki kraba pustelnika wygląda jak resztki pancerza i połamane nogi. Poczekaj kilka dni. Pewnie wyjdzie z jakiejś dziury.

Edytowane 27 Lutego 2018 przez Darek85 (wyświetl historię edycji)

[Przemo999]

Też tak obstawiam.

[piotrp1973]

Zgadzam się ,też kiedyś uśmierciłem kraba. Juz miałem zamawiac nowego a tu muszla się przesuwa:) . Skubianiec porafi prawie wszystko zrzucić ,jednak jak zobaczysz "odwłok" to znaczy ,ze przeniósł się na wielką rafę.

[chwialek]

A jeśli to były strzępy - to czy macie żywą skałę ? I czy aby na pewno był to jedyny krab w tym zbiorniku?
Lecz również stawiam na wylinkę...
Dopiero po napisaniu - zerknąłem na daty