Skocz do zawartości
anney

Gili 217l+70

Rekomendowane odpowiedzi

warto robic fotki,

za np 2lata pokażesz relację tu na fotum jak przebiegał proces dojrzewania i powstawania życia akwarium:smile_wink:

Pozwolę sobie obserwować temat Aniu:-) 


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minutes ago, @Beti said:

warto robic fotki,

za np 2lata pokażesz relację tu na fotum jak przebiegał proces dojrzewania i powstawania życia akwarium:smile_wink:

Pozwolę sobie obserwować temat Aniu:-) 

bedzie mi bardzo milo i bede wszystko meldowac :icon_wink:

@Nik@

54 minutes ago, Nik@ said:

 

a co do dzieci, to jeśli są w domu maluchy faktycznie warto zabezpieczyć dostep do akwarium. Raz czytałam, że wnuczek jednego z forumowiczow wsypał wszystkie pokarmy, jakie znalazł, co zakończyło się śmiercią całego akwarium, inne dziecko wlało płynu do kąpieli, żeby rybki wykąpać, były też jakieś zabawki wrzucone czy klucze. 

bedzie siatka na calej powierzchni.  moi chlopcy to juz nastolatki, a corka do tej pory slodkowodnego nie ruszala (a mam je w zasadzie od jej urodzenia) wiec mam cicha nadzieje,ze tak zostanie i z tym.   jedzenie dla ryb mam zawsze schowane (dla tropikalnych tez jest poza zasiegiem) wiec jedno zmartwienie mniej, ale o kluczach nie pomyslalam, choc naprawde mam nadzieje,ze nie bedzie go ruszac (oprocz calowania-bo z tropikalnymi tez sie codziennie wita i zegna ;) ) 

Edytowane przez anney (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, anney napisał:

 czytam was od 4miesiecy dzien w dzien i nadal niewiele wiem :rolleyes: :rofl: 

 

Sama teoria choc wazna to nie zastapi praktyki...

To jest moje chyba czwarte akwarium i wciaz nie wyszlo bezblednie, zawsze jest cos co sknoce, ale moze dzieki temu wlasnie akwarystyka morska mnie bardziej pociaga...

Dobrze jest miec kogos doswiadczonego, kto moze wpadac od czasu do czasu, dogladnac, zasugerowac i porozmawiac, ja takiej mozliwosci nigdy nie mialem, gdyz Francja ogolnie nie ma wielkich osiagniec w tej dziedzinie a moj region to zupelne ignoranctwo...Tylko dwa sklepy a te wszystkie hipermarkety w ktorych kiedys mozna bylo chociaz sol kupic, zupelnie sie wycofaly...

W UK jest was wiecej i latwiej znalezc kogos z kim mozna szczepki wymienic, albo nawet dostac, gdyz ludzie maja ich zbyt wiele. U mnie zwykla, mala Xenia to 40 Euro...

Fajna masz skale a patrzac na piasek, przypomnialo mi sie jak zajechalem swoje akwarium czyscikiem, pod ktory dostalo sie pare ziarenek, dlatego nawet taka rzecz jak czyscik, ktory sie przeciez czesto uzywa jest bardzo wazna rzecza...

Czysciki, ktorymi nie da sie porysowac szyb, robi Tunze, ja mam Care Magnet Nano, ktory zamowilem na necie i przy okazji chce kupic troche wiekszy, Long-cos tam, tak ze jak bedziesz szukac dobrego czyscika to zwroc uwage na te Tunze, jedyna wada jest to ze nie plywa i jak spadnie to trzeba jakas rurka popchac, by "chwycil"...

 


Zbiornik 75x80x29 cm. Deltec 600i DC, AI Hydra 26 HD, Maxspect Jump Gyre, polowka CP-25, Jecod 1200 DC...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minutes ago, Iceberg said:

Sama teoria choc wazna to nie zastapi praktyki...

 

@Icebergtego sie trzymam ;) aczkolwiek wolalabym popelnic jak najmniej bledow, bo to zwierzeta, choc pewnie nieraz bede tu wam wyc :zorro:

 

czytasz mi w myslach, z tymi czyscikami, bo od wczoraj szukam opinii (aktualnie jestem na etapie scrubberow flippera-to chyba jebao?!). Mam oczywiscie osad na szkle, ale nie rpzeszkadza mi to jakos koszmarnie,zebym juz musiala obojetnieco kupic. mowisz tunze? ktos jeszcze ma jakies propozycje? 

 

mam znajomego, ktory ma morszczaka, ale wyobraz sobie,ze on praktycznie nie robi zadnych pomairow. akwa ma dwa lata, a on jak na wakacje wyjezdza, to wlewa muszynianki (!!)  i zostawia ro do dolewki tylko. jego akwa jest piekne, ale nie moge zweryfikowac na ile sciemnia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę Cię zmartwić... morszczyzna to silny narkotyk. Zaczyna sie od "malego" a potem chce się coraz więcej.  Nie chce Cię straszyć, ale sama zobaczysz. 

Są tu osoby, które od wielu lat trzymają się początkowego litrazu (jakim cudem??), ale większość zainfekowanych próbuje coraz więcej. Niektórzy z tych zaunfekowanych kończą totalnie z morszczyzna po czasie, zniechęceni porażkami. Ja doszłam z 54l do 756 i jeszcze bym większe chciała, więc jestem chyba w apogeum tej choroby :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minutes ago, Nik@ said:

Muszę Cię zmartwić... morszczyzna to silny narkotyk. Zaczyna sie od "malego" a potem chce się coraz więcej.  Nie chce Cię straszyć, ale sama zobaczysz. 

Są tu osoby, które od wielu lat trzymają się początkowego litrazu (jakim cudem??), ale większość zainfekowanych próbuje coraz więcej. Niektórzy z tych zaunfekowanych kończą totalnie z morszczyzna po czasie, zniechęceni porażkami. Ja doszłam z 54l do 756 i jeszcze bym większe chciała, więc jestem chyba w apogeum tej choroby :)

Jestem przekonana, ze masz racje!  Samo czytania i poznawanie zależności, symbiozy zwierząt jak wciąga, s co dopiero budowanie rafy. Dlatego dobrze, ze tu gdzie mieszkamy metraż domu mnie ogranicza ;) wiec przez kolejne 2/3 lata ten zbiornik, który mam zostanie ;) ....  chyba ;) 

 

 

@Nik@ a Ty jaki masz czyścik do szyb? 

 

Masz tu watek ze swoim akwa?

Edytowane przez anney (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Nik@ napisał:

Muszę Cię zmartwić... morszczyzna to silny narkotyk. Zaczyna sie od "malego" a potem chce się coraz więcej.  Nie chce Cię straszyć, ale sama zobaczysz. 

Są tu osoby, które od wielu lat trzymają się początkowego litrazu (jakim cudem??), ale większość zainfekowanych próbuje coraz więcej. Niektórzy z tych zaunfekowanych kończą totalnie z morszczyzna po czasie, zniechęceni porażkami. Ja doszłam z 54l do 756 i jeszcze bym większe chciała, więc jestem chyba w apogeum tej choroby :)

Hej Nika...

Moj pierwszy zbiornik mial 240 litrow, nastepny 180l , potem ten sam, ale okrojony dla panelu a teraz mam 91l plus jakies 40l sump i chyba naleze do nielicznych, ktorzy kolejne zbiorniki zmniejszaja...

Mam juz w zarysie plan na nastepny zbiornik, ktory bedzie bardzo niski 35 cm i z panelem, jednak tak duzym jakim bylby sump, gdybym chcial go stawiac...

Masz racje ze porazki zniechecaja, mozna nawet zlapac depresje...

Kiedys, na samym poczatku byl tu chlopak, zapaleniec i po jakims czasie zaczal miec do wszystkich pretensje ze doradzali mu rzeczy, przez ktore skonczyl bez grosza...

Wielka nieodpowiedzialnosc tego chlopaka, jednak dobrze obrazuje, jaka sile ma ta pasja, ktora czasami u niektorych zmienia sie w obsesje...

Tez byl jakis numer z gosciem, ktorego zona zostawila a on sie pytal jak programuje sie pralke, gdyz zawsze robila to tylko jego zona, no i mu doradzili by wyciagnal z pralki pompe i zrobil z niej obieg...

Powracajac do niepowodzen i rozczarowan to te o ktorych wiemy z forum, sa tylko czubkiem gory lodowej...


Zbiornik 75x80x29 cm. Deltec 600i DC, AI Hydra 26 HD, Maxspect Jump Gyre, polowka CP-25, Jecod 1200 DC...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykre to:( ale tak moze byc ze wszystkim.  (Ja kiedys tez miałam kosztowne hobby, jeździłam na torach, ale trzeba było wiedzieć kiedy zza kierownicy wyjsć, bo sa rzeczy ważniejsze  i jesli  ktos nie ma na tyle zdrowego rozsądku, ze ryzykuje swoim bytem dla jakiegokolwiek hobby, to to juz jest nałogiem, z którym sie walczy. Ale każdy podejmuje swoje decyzje i ponosi ich konsekwencje) 

 

Mam ogromna nadzieje, ze ustabilizuje zbiornik tak, ze zwierzęta bedą szczęśliwe i cieszyły nasze oko.

 

plus juz jest jeden na pewno, na zlaczkach hydraulicznych znam sie juz całkiem nieźle  ;) 

Koszta założenia do trgo etapu (bez ryb i korali) sa do przejścia i mniejsze niz zakładałam, czytając forum. 

Edytowane przez anney (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dasz radę:) wszystko idzie zgodnie z planem,  a ta kreweta od męża nic nie zdążyła  naszkodzic. A moze przejdzie nawet, jako anegdota, dla kolejnych pokoleń morszczakow :)

Kierownica i tory... już widzę, że jesteś kobiecym twardzielem :czapkizgłów:)

Do tego trzeba miec charakter/osobowosć. Wiedzę zawsze można zdobyć, kiedy się chce, kazdy w swoim tempie,  ale ten "charakter" po prostu trzeba mieć wrodzony i Ty go masz. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Baby to twarde sztuki ;) Zeby mnie akwarium nie pokonało przypadkiem haha @Nik@ 

czytam o plagach ;)  ile trgo jest! A dolna skala coraz bardziej sie obmesza (słowotwórstwo ;) level master) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, anney napisał:

 

 

 

@Nik@

 

Masz tu watek ze swoim akwa?

Dominika nie chce Ci napisać, to ja dam Ci link. Może się wstydzi? 

 

A aiptasii pozbędziesz się za jakiś czas jak akwarium dojrzeje. Wtedy kupisz sobie krewetki np. lysmata boggessi lub lysmata kuekenthali. U  mnie one się sprawdziły, wyjadły aiptasie do zera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a dziekuje Macieju :)

 

co do aiptasii, to juz czytalam jakich maja naturalnych wrogow, wiec poki co moga dla mnie byc ;) przynajmniej cos sie dzieje. I dzis slimaki chodzily, sa dwa, a nie jeden.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorki, nie zauwazylam pytania o mój wątek, dzięki @maciej01  :)

Wątków tu mam ze 4, jeden o 54l, drugi o 360, trzeci w off-topic o perypetiach z remontem i zakladaniem 756 no i ten ostatni o 756 już po założeniu :D

Tutejsi panowie bardzo chętnie pomagają morszczynkom, mnie poradzili nawet, jak zrobić wylewkę i położyć płytki na podłodze:) więc o nic się nie martw, czytaj, pytaj, nie zostaniesz sama w trudnych momentach, których życzę Ci jak najmniej, a najlepiej wcale :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z czystej ciekawosci pytam, co sie dzieje ze skala, jak lezy w wodzie bez cyrkulacji? bo widzialam na ebayu takie skaly na sprzedaz  w zbiornikach bez cyrkulacji.  w srode bedzie juz moj docelowy sump :D z miejsem na refugium, wiec czyyyytam i zastanawiam sie ile i czy wogole jeszcze tej skaly dokupic, bo na 270l w obiegu 12kg to malo troche.  teoretycznie powinnam miec 25kg, czyli dwa razy tyle co mam, ale wtedy bedzie gruzowisko...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10% to faktycznie może być gruzowisko. Większość ludzi ma mniej skały, a w sumpie ceramikę, która pomieści więcej bakterii.

W skale bez cyrkulacji obumrą bakterie i być może inne drobne życie. Zacznie to wszystko z czasem gnić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam teraz w sumpie tez male kawalki skaly(3kg) i razem z tym mam 15kg.

 

a czy sa jakies kalkulatory na wielkosc refugium, czy jego wielkosc ma znaczenie (mimo przefiltrowania wielu watkow, nie znalazlam odpowiedzi)?

 

Edytowane przez anney (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałabym Cię wprowadzić w błąd, ale wydaje mi się, ze taka skala z martwą zawartością bardzo długo oddaje do wody amoniak, azotanany czy fosforany, przez co stanowi idealną pożywkę dla plag takich jak glony wlosowate, cyjanobakterie, dino. Dlatego nie warto takiej skały kupować, bo potem miesiącami trwa, zanim ta skała się w miarę oczysci. Tyle czasu patrzeć na plagi i czuć smród w domu, to mało który akwarysta wytrzyma :)

Ta niby żywa skała prosto z frachtu to też zależy, jak jest transportowana. Jak tylko owinieta w mokre gazety, to też wiele stworzen po drodze zdycha i w sklepie poddaje się ją "odgazowywaniu". Nie wiem, na czym ten proces dokładnie polega, ale pewnie na płukaniu w intensywnym przepływie wody, aby to, co martwe usunąć i zapobiec jego gniciu. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, anney napisał:

 

a czy sa jakies kalkulatory na wielkosc refugium, czy jego wielkosc ma znaczenie (mimo przefiltrowania wielu watkow, nie znalazlam odpowiedzi)?

 

Według tego artykułu warto założyć choćby najmniejsze refugium, a ono wzbogaci nasze życie w akwarium https://reefhub.pl/refugium-filtracja-biologiczna-cz-2/#comments

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki. mam nadzieje,ze moje nie pozdychaly w drodze, ani jak je kleilam, choc tu panowie w akwarystycznym zapewniali (jak ja kleilam) ze dopoki jest mokra, to jest zywa :smile_dissapprove:  pachniala ladnie jak ja przekladalam ;) 

55 minutes ago, maciej01 said:

Według tego artykułu warto założyć choćby najmniejsze refugium, a ono wzbogaci nasze życie w akwarium https://reefhub.pl/refugium-filtracja-biologiczna-cz-2/#comments

dzieki Maciej.

@Nik@ @maciej01 czyli moje refugium moge razem z nowym smpem przysetapowac, czy odczekac jakis (jaki?!) czas?

Edytowane przez anney (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie przychodzi mi do głowy jakikolwiek powód, żeby czekać. 

Z tego, co słyszałam od osób zajmujących się długie lata akwarystyką, to żeby refugium działało, to musialoby zajmować z 30% objętości akwarium. Ale mało kto z nas posiada refugium, jako jedyną metodę filtracji, zwykle jest w dodatku do odpieniacza czy pelletek. Ja lubię glony, więc je mam. Taka skromna ilość na cały zbiornik nie wystarczy, ale zawsze coś tam wspomoże, nie wysysając za dużo mikroelementów z wody. No i jest to też świetne schronisko dla wszelkiego rodzaju robactwa, które w zbiorniku głównym często jest wyjadane na bieżąco przez ryby. W refugium one się bardzo fajnie mnożą, wyjadają detrytus i resztki z górnego stołu, czesc z nich  przedostaje się przez pompę do głównego akwarium, gdzie stają się naturalnym posiłkiem dla ryb i koralowcow. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no wiec wlasnie z tego powodu chce refugium miec. caly czas czytam i zastanawiam sie czy: lepiej z piaskiem/blotem, czy skaly+algi, bo obie maja swoich zwolennikow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piasek wydaje mi sie w refugium niepotrzebny. Raczej będzie zbierał nadmiar detrytusu, a tak obieg go wyplucze i pośle do odpieniacza lub do waty. Kilka kawałków skały, aby glony mialy do czego przyczepic ryzoidy wydaje mi się, że będą lepszym rozwiazaniem.  Tu pewnie każdy znajdzie jakieś za i przeciw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzis w ramach nauki testowałam wodę :)  

 

kh 7.5

no3 28

no2 10

zasolenie 1.025

temp 26 (nie za dużo?)

 

aiptasie malutkie na szybie sie przyczepily sztuk 3,  asterina wspina sie na granice wody, zauwazylam jakaś muszle wędrująca, ale siedzi pod skala, wiec nie mam pojęcia co to. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Gili gili zasolenie i kh super, a reszta  "się ułoży" jak zbiornik dojrzeje. Temp na upartego może być - ja utrzymuję 25.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.