Algae Scrubber / Reaktor / Refugium - korzyści oraz suplementacja żelaza

[jacgues]

Cześć, mam kilka pytań skierowanych do osób posiadających refugium z makroalgami, algae scruber lub reaktor glonowy.

1. Czy suplementujecie jakieś dodatkowe związki (jak chociażby żelazo), aby pobudzić wzrost alg i wykorzystać więcej ich potencjału w kontekście wybierania nutrientów z wody?
2. Jak wydajnie sprawdzają się u was te systemy? Czy są wystarczające do tego, by przy nieoszczędnym karmieniu mrożonkami mieć bardzo niskie poziomy nutrientów lub wręcz zerowe?
3. Czy zauważacie jakieś inne benefity ich stosowania? Jakie? Np. możliwość karmienia ryb makroalgami, rozwój mikro życia, które też zjadają ryby, oczyszczenie wody z innych związków.
Domyślam się, że na pewno wymienicie stabilizację pH. 
4. Czy np. taki reaktor glonowy jest w stanie usunąć z wody także inne zanieczyszczenia organiczne i faktycznie bardzo pomóc tym samym w uniknięciu lub ograniczeniu podmian wody?
5. Czy może wręcz zastąpić węgiel aktywny? (spotkałem się z taką teorią, ta akurat wydaje mi się nieco na wyrost).

Edytowane 2 Maja 2019 przez jacgues (wyświetl historię edycji)

[dla syna]

1. Tak, jest wyraźny spadek żelaza i potasu. 

2. Efektywność wyciągania nutreinow z wody reaktora ze spagetti mogę określić na moim przykładzie ok 1l daje równowartość żywej skały  dobrej jakości pomiędzy 25-30kg. 

3. Mocno wspomaga rozwój małych organizmów jako pokarm dla ryb pod warunkiem że reaktor glonowy znajduje się za pompą obiegową bezposrednio połączony ze zbiornikiem na wyjsciu (brak pomp po drodze). Oświetlony 16/24h w odwróconym cyklu korzystnie wpływa na ph. 

4. Ryzykowna sprawa stosować mniejsze podmiany z uwagi że glony wyciągają micro nie liniowo. Dlatego z niego zrezygnowałem przechodząc na metodę bez podmian. 

5. Węgla nie zastąpi, toksyny nadal będą w wodzie chyba że będzie jakiś szczególny glon o takich właściwościach, ale nie mam wiedzy na ten temat. Dodatkowo chodźby takie właściwości posiadał, w przypadku jego rozpuszczenia spowoduje gwałtowny wzrost toksyn w wodzie. 

Oczywiście moje opinie są oparte na podstawie stosowanego reaktora spagetti. 

Edytowane 2 Maja 2019 przez dla syna (wyświetl historię edycji)

[Gość nanokaczor]

Ja do filtracji używam głównie alg. Na głównych obiegach nie mam nawet odpieniaczy. Z tym że miałem scrubbery i przechodzę na zwykłe refugia. Scrubbery też będą ale na zewnątrz - oświetlone słońcem. "Reaktory" glonowe są zazwyczaj małe więc nie są zbyt wydajne. Sam mam 3 "reaktory" i szczerze mówiąc jestem średnio zadowolony z ich pracy.

Zaletą stosowania tego rodzaju filtracji jest stabilność, niski koszt i mała ilość pracy którą trzeba włożyć w kontrolę. Nie ma tańszej i bardziej wydajnej metody oczyszczania wody.

Glonom do wzrostu potrzebne są mikroelementy. 

Refugium jest zazwyczaj miejscem gdzie nie ma zbyt dużej ilości ryb. Jest jednak spora ilość pokarmu dla różnych drobnych organizmów, które będą się przedostawać do głównego obiegu. Przez pompy wbrew pozorom potrafią przejść na przykład małe krewetki Lysmata.  Pompa dla drobnych skorupiaków nie jest przeszkodą nie do pokonania. Kiełże, lasonogi, widłonogi, równonogi itp  będą przez nią przechodzić.

Wybranie odpowiedniego gatunku alg pozwala na ich zastosowanie w ogólnym zbiorniku i wtedy nie jest potrzebny żaden specjalny zbiornik czy rodzaj filtra. Cheatomorpha linum jest jednym z wielu rodzajów alg. Akurat moim zdaniem jest najgorszym wyborem. To dlatego że jest krucha i zbudowana z nitek, które trudno usunąć z akwarium. Lepiej kupić glony, które ładnie wyglądają - np halymenie, która jest mocno czerwona. Można też kupić glon, podobny do Cheatomorphy linum, który jest znacznie gęstszy i tworzy zwartą plechę - coś w rodzaju gałęzatki, którą można spotkać w słodkowodnych akwariach. Ma on tą zaletę że nie przyrasta się do podłoża. Można go jednak przyczepić żyłką do kawałka skały. 

Węgiel aktywny nie jest moim zdaniem całkowicie zbędny a nawet może być szkodliwy bo wyciąga mikroelementy i jest źródłem fosforanów. 

 

 

[jacgues]

@nanokaczor Dzięki za szczegółową wypowiedz. Pamiętasz jak nazywa się glon podobny do Spaghetti? Czy są jeszcze jakieś makroalgi o małym potencjale estetycznym, które świetnie nadadzą się do refugium? 

Co do węgla aktywnego: Jeśli mamy akwarium z różnymi rodzajami korali, szczególnie miękasami, które prowadzą wojnę biochemiczną, a na dodatek nie prowadzimy podmian wody, to wydaje mi się, że węgiel aktywny jest niezbędny.

[Tester]

Chaetomorpha

 

[Piotr1]

Nie chodzi przypadkiem o Codium?

[Gość nanokaczor]

22 godziny temu, jacgues napisał:

@nanokaczor Dzięki za szczegółową wypowiedz. Pamiętasz jak nazywa się glon podobny do Spaghetti? Czy są jeszcze jakieś makroalgi o małym potencjale estetycznym, które świetnie nadadzą się do refugium? 
 

Nie mam pewności jak się nazywa - wydaje mi się że jest to Cheatomorpha antennina >> https://www.reeflex.net/tiere/3255_Chaetomorpha_antennina.htm  Podkreślam jednak że nie jest to zwykłe spagetti czyli Cheatomorpha linum.  Nie mam pewności co do nazwy gatunkowej. Na początku miałem malutki kawałeczek, który rozrósł się w kępkę. Teraz mam już całkiem sporo tego glona i sprawdza się świetnie. Zajmuje mało miejsca i nie rozrasta tak jak zwykłe spagetti. Dodatkowo nie przyrasta się do podłoża. 

Nie jest to Codium sp. 

Edytowane 5 Maja 2019 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)