Pomoc w identyfikacji

[Sebastiano]

Pomóżcie proszę zidentyfikować ten glon.Mam go u siebie w akwarium od dłuższego czasu.Bardzo chętnie pozbędę się go.

[Maelen]

IMHO https://pl.reeflex.net/tiere/7305_Derbesia_sp.htm

[mati21]

Podpinam się do pytania, jak się tego pozbyć? 

U mnie nic tego nie rusza, niezlaleznie od parametrów czy światła rośnie raz lepiej raz gorzej. Usuwam mechanicznie bo bardzo łatwo schodzi ale równie szybko się pojawia

[Bartolomeo84]

U mnie zniknęło samo jak ustabilizowały się parametry, czyli zapewne jak dojrzał w pełni zbiornik.

[Słony leszcz]

Rwanie mechaniczne, bakterie, wóda/vsv (prawdziwe wyzerowanie nutrientów, bo testy przy glonach pokazują bzdury), filtracja mechaniczna (np wata często zmieniana), poprawienie cyrkulacji, przedmuchiwanie pipetą czy małym cyrkulatorem kępek glonów (syf się w nich zbiera, który dokarmia potem glona). Generalnie, trzeba tego glona zagłodzić, tzn zbić nutrienty w wodzie i nie dopuścić do odkładania się syfu w kępkach, wtedy sam szybko zniknie. Nie ma nawet co próbować z glonożercami. Każdy ślimak, krab, jeżowiec będzie to jadł początkowo chętnie, ale po kilku dniach jak mu się żertoksyna skumuluje w organizmie, kompletnie straci zainteresowanie. Dosłownie z głodu będą padać zwierzaki, a tego glona już więcej nie ruszą. Niestety, wiem to z własnego doświadczenia, próbowałem wszystkiego. Może jakieś pokolce by to ogarnęły, ale to trzeba mieć litraż.

1 minutę temu, Bartolomeo84 napisał:

U mnie zniknęło samo jak ustabilizowały się parametry, czyli zapewne jak dojrzał w pełni zbiornik.

W tym też coś może być.

Jeszcze tez jedną mam hipotezę, że kiełże pomagają. Raz że zjadają, dwa - że wyjadają resztki z dywanów glona.

[Sebastiano]

15 minut temu, Słony leszcz napisał:

Rwanie mechaniczne, bakterie, wóda/vsv (prawdziwe wyzerowanie nutrientów, bo testy przy glonach pokazują bzdury), filtracja mechaniczna (np wata często zmieniana), poprawienie cyrkulacji, przedmuchiwanie pipetą czy małym cyrkulatorem kępek glonów (syf się w nich zbiera, który dokarmia potem glona). Generalnie, trzeba tego glona zagłodzić, tzn zbić nutrienty w wodzie i nie dopuścić do odkładania się syfu w kępkach, wtedy sam szybko zniknie. Nie ma nawet co próbować z glonożercami. Każdy ślimak, krab, jeżowiec będzie to jadł początkowo chętnie, ale po kilku dniach jak mu się żertoksyna skumuluje w organizmie, kompletnie straci zainteresowanie. Dosłownie z głodu będą padać zwierzaki, a tego glona już więcej nie ruszą. Niestety, wiem to z własnego doświadczenia, próbowałem wszystkiego. Może jakieś pokolce by to ogarnęły, ale to trzeba mieć litraż.

W tym też coś może być.

Jeszcze tez jedną mam hipotezę, że kiełże pomagają. Raz że zjadają, dwa - że wyjadają resztki z dywanów glona.

Piszesz bakterie...ja u siebie leje co tydzień po podmianie 5 ml Special Blend.Podnieść dawkę?Zacząć dodatkowo stosować pożywkę do nich(zbiornik 9 m-cy)?

[mati21]

58 minut temu, Słony leszcz napisał:

Rwanie mechaniczne, bakterie, wóda/vsv (prawdziwe wyzerowanie nutrientów, bo testy przy glonach pokazują bzdury), filtracja mechaniczna (np wata często zmieniana), poprawienie cyrkulacji, przedmuchiwanie pipetą czy małym cyrkulatorem kępek glonów (syf się w nich zbiera, który dokarmia potem glona). Generalnie, trzeba tego glona zagłodzić, tzn zbić nutrienty w wodzie i nie dopuścić do odkładania się syfu w kępkach, wtedy sam szybko zniknie. Nie ma nawet co próbować z glonożercami. Każdy ślimak, krab, jeżowiec będzie to jadł początkowo chętnie, ale po kilku dniach jak mu się żertoksyna skumuluje w organizmie, kompletnie straci zainteresowanie. Dosłownie z głodu będą padać zwierzaki, a tego glona już więcej nie ruszą. Niestety, wiem to z własnego doświadczenia, próbowałem wszystkiego. Może jakieś pokolce by to ogarnęły, ale to trzeba mieć litraż.

W tym też coś może być.

Jeszcze tez jedną mam hipotezę, że kiełże pomagają. Raz że zjadają, dwa - że wyjadają resztki z dywanów glona.

Słony stosuje wszystko co piszesz i efekty raz lepsze raz gorsze, przy wyższych nutrientach jest lepiej niż przy zerowych. Kielzy mam tyle że skala i szyby się ruszają ale to nie pomaga, zastanawiam się nad algea scrubber czy to by nie polepszylo sytuacji bo może przeniosły by się tam. 

Pokolce też nie ruszają tego.

Jedynie jak mi zakwitly bakterie i spadło ph to zbielał i znikł na kilka tygodni ale szybko powrócił 

[Słony leszcz]

Chłopaki, ja z tym badziewiem męczyłem się kilka miesięcy. Kombinowałem tak, śmak, aż w końcu zaskoczyło i w tydzień sam glon zniknął.

[fannadil]

Sebastiano wydaje mi się że możesz spokojnie lać więcej special blend tam chyba zalecane jest lać ileś% więcej przy słonej wodzie.

[mati21]

41 minut temu, Słony leszcz napisał:

Chłopaki, ja z tym badziewiem męczyłem się kilka miesięcy. Kombinowałem tak, śmak, aż w końcu zaskoczyło i w tydzień sam glon zniknął.

W sumie specjalnie to ja z tym nie walczę, pojawiło się z znikąd po ok 6mc, jak podrośnie to wyrywam. Z tego co zauważyłem to ten glon lubi mikroelementy, jak używałem af reef salt to rósł bardzo wolno, teraz mam tropicala jest bogatsza to rosną szybciej, ale i korale kopa dostały

[Sebastiano]

53 minuty temu, fannadil napisał:

Sebastiano wydaje mi się że możesz spokojnie lać więcej special blend tam chyba zalecane jest lać ileś% więcej przy słonej wodzie.

Dzięki za sugestię.Podniosę dawkę cotygodniową.

[Zolpher]

U mnie pomogla dolabella - powoli ale zżarla praktycznie wszystko. Po ok 2 tyg ja oddalem ze strachu, ze zejdzie mi w zbiorniku. 

Glon wraca ale bardzo powoli

[bopp79]

Ja na pierwszym zdjęciu na dole na środku widzę 4 kulki Valonii i z mojego doświadczenia tego bardziej bym się obawiał.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Sebastiano]

22 godziny temu, bopp79 napisał:

Ja na pierwszym zdjęciu na dole na środku widzę 4 kulki Valonii i z mojego doświadczenia tego bardziej bym się obawiał.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Na każdym z tych zdjęć jest valonia

Pisałem o niej w swoim wątku.Walczę z nią mitraxem.