meyger Zgłoś Napisano 20 Lutego 2020 Witajcie mam poważny problem z apitasią. Miałem z 8 różyczek postanowiłem je uśmiercić środkiem, apitasia-x. Po zastosowaniu środka cieszyłem się ze znikły. A tu niespodzianka [emoji34][emoji34] jednak nie, tylko się rozprzestrzeniły. Teraz mam mały las równikowy apitasi. Próbowałem chyba wszystkiego: woda z octem, kupiłem brzydala. Niestety nie jadł. Miałem kupić krewetki ale dowiedziałem się ze zjadają tylko małe róże. Wiec kupiłem ślimaki Berghia verrucicornis. Mam je już ponad tydzień. Ku mojemu zdziwieniu nie widzę żeby coś zjadały. Róże nie znikają a ślimaki wędrują spokojnie obok nich bez zainteresowania. Pomóżcie co mam z tym badziewiem walczyć. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kichnu Zgłoś Napisano 20 Lutego 2020 U mnie sprawdzają się krewetki. To, że zjadają małe Aiptasie, to nie problem. Każda nowa jest na początku mała i to właśnie ją ma zjeść krewetka. Te, które są duże najłatwiej zlikwidować np octem i strzykawką. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tapajos32 Zgłoś Napisano 20 Lutego 2020 Lysamata wurdemanii przetestowane działa Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ejdzej88 Zgłoś Napisano 20 Lutego 2020 Wurdemani jedzą nawet duże aiptasie. Na pewno masz szklane róże? Wrzuć zdjęcie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
meyger Zgłoś Napisano 20 Lutego 2020 Przepraszam za jakość. Ale teraz zbiornik idzie spać. [emoji39] ale na 100% są to szklanki Wysłane z iPhone za pomocą TapatalkWysłane z iPhone za pomocą TapatalkWysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukanus Zgłoś Napisano 20 Lutego 2020 Też mam ten problem. Na początki miałem kilka różyczek. Kupiłem Wundermani i miałem spokój. Jakieś 2 miesiące temu na wieczną rafę odeszła Wundermani. Po tym czasie zaczęło w znacznym stopniu przybywać różyczek. Kupiłem ślimaczki 2 szt i efektu nie widzę. Dzisiaj kupiłem Wundermani i myślę, że sytuacja się poprawi, zobaczymy. Reasumując, myślę że krewetka musi być bo robi robotę. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 20 Lutego 2020 (edytowane) Daj czas ślimakom. One nie żywią się niczym innym, tylko aiptasia więc muszą je jeść. Najpierw zjadają te najmniejsze, dlatego nie widzisz efektów. Nie kombinuj, poczekaj, może Ci się rozmnaża i z czasem róże zaczną zanikać. Krewetka może nie zjadać całej aiptasii, zostawia fragmenty, z których odrastają nowe róże. Berghia wsysa calutka róże, nawet, kiedy hej stopa schowana jest w szczelinie. Jak berghia wessie róże, to nie ma prawa w tym miejscu odrosnąć. Dla mnie berghia to jedyny skuteczny lek na aiptasie. Po brzydali czy krewetkach odrasta, więc taka straż musi być cały czas. Edytowane 20 Lutego 2020 przez Nik@ (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tapajos32 Zgłoś Napisano 20 Lutego 2020 Nik@ u mnie po "wunderwaffe" nie odrosło nic..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
meyger Zgłoś Napisano 20 Lutego 2020 Poczekam. I liczę na to ze będzie dobrze. Dziękuje. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 20 Lutego 2020 21 minut temu, Tapajos32 napisał: Nik@ u mnie po "wunderwaffe" nie odrosło nic..... A masz je cały czas w akwarium? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tapajos32 Zgłoś Napisano 20 Lutego 2020 Cały czas - jedyny ich minus to to że zeżarły mi małą euphilie - niestety albo euphilia albo wurdemanii przynajmniej w moim przypadku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
meyger Zgłoś Napisano 21 Lutego 2020 Cały czas - jedyny ich minus to to że zeżarły mi małą euphilie - niestety albo euphilia albo wurdemanii przynajmniej w moim przypadku.Tez coś właśnie na ten temat słyszałem. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
alenqer Zgłoś Napisano 21 Lutego 2020 12 godzin temu, Nik@ napisał: Daj czas ślimakom. One nie żywią się niczym innym, tylko aiptasia więc muszą je jeść. Najpierw zjadają te najmniejsze, dlatego nie widzisz efektów. Nie kombinuj, poczekaj, może Ci się rozmnaża i z czasem róże zaczną zanikać. Krewetka może nie zjadać całej aiptasii, zostawia fragmenty, z których odrastają nowe róże. Berghia wsysa calutka róże, nawet, kiedy hej stopa schowana jest w szczelinie. Jak berghia wessie róże, to nie ma prawa w tym miejscu odrosnąć. Dla mnie berghia to jedyny skuteczny lek na aiptasie. Po brzydali czy krewetkach odrasta, więc taka straż musi być cały czas. W 100% się pod tym podpisuję,ślimaki najpierw zjedzą te najmniejsze, niewidoczne i jak mówił klasyk, nie trzeba po nich poprawiać.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 21 Lutego 2020 13 godzin temu, Tapajos32 napisał: Cały czas - jedyny ich minus to to że zeżarły mi małą euphilie - niestety albo euphilia albo wurdemanii przynajmniej w moim przypadku. To pewnie dlatego aiptasie nie odrastają, bo są na bieżąco pilnowane przez krewetki. Pytanie, co się stanie, kiedy krewetek zabraknie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
meyger Zgłoś Napisano 21 Lutego 2020 No to czekamy[emoji106] a jak zauważę ze ślumory zaczną jeść. I jak im z tym idzie, to pomyśle jeszcze nad dokupieniem jeszcze ze dwóch. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach