Karmienie ryb

[atk]

Ok, fajnie się dyskutowało na wszystkie tematy poboczne, natomiast smutne, że nikt nie był w stanie odpowiedzieć na zadane pytania

Wydaje mi się, że są one kluczowe i mogą dopomóc w przyszłości również innym morskim świeżakom  

Ponowie zaapytania:

• Ile czasu mogą być ryby bez jedzenia (np. Borsuk, Chelmon, Mandaryn, Scopas, Błazenki, Pseudanthias, etc...) ?
• Czy można karmić tylko raz dziennie, czy lepiej dwa lub częściej?
• Zatrzymujemy cyrkulację czy też nie?
• Jak poradzić sobie z wolniejszymi rybami, które mają czas na "upolowanie" pokarmu (przykład: scopas i borsuk zjedzą wszystko dookoła, a mandaryn dopiero zauważy, że jest jedzenie  )
• Ile to jest optymalna ilość jedzenia ?
• Czy można przegłodzić ryby?
• Czy skoro mam dużo glonów włosowatych to nie warto dawać glonów np. dla borsuka, scopasa i innych?

 

[elespero]

Ok, fajnie się dyskutowało na wszystkie tematy poboczne, natomiast smutne, że nikt nie był w stanie odpowiedzieć na zadane pytania [emoji20]
Wydaje mi się, że są one kluczowe i mogą dopomóc w przyszłości również innym morskim świeżakom [emoji6] 
Ponowie zaapytania:

• Ile czasu mogą być ryby bez jedzenia (np. Borsuk, Chelmon, Mandaryn, Scopas, Błazenki, Pseudanthias, etc...) ?
• Czy można karmić tylko raz dziennie, czy lepiej dwa lub częściej?
• Zatrzymujemy cyrkulację czy też nie?
• Jak poradzić sobie z wolniejszymi rybami, które mają czas na "upolowanie" pokarmu (przykład: scopas i borsuk zjedzą wszystko dookoła, a mandaryn dopiero zauważy, że jest jedzenie  )
• Ile to jest optymalna ilość jedzenia ?
• Czy można przegłodzić ryby?
• Czy skoro mam dużo glonów włosowatych to nie warto dawać glonów np. dla borsuka, scopasa i innych?

 

To kolega chyba nie potrafi czytać...

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Gość]

11 minut temu, atk napisał:

• Ile czasu mogą być ryby bez jedzenia (np. Borsuk, Chelmon, Mandaryn, Scopas, Błazenki, Pseudanthias, etc...) ?
• Czy można karmić tylko raz dziennie, czy lepiej dwa lub częściej?
• Zatrzymujemy cyrkulację czy też nie?
• Jak poradzić sobie z wolniejszymi rybami, które mają czas na "upolowanie" pokarmu (przykład: scopas i borsuk zjedzą wszystko dookoła, a mandaryn dopiero zauważy, że jest jedzenie  )
• Ile to jest optymalna ilość jedzenia ?
• Czy można przegłodzić ryby?
• Czy skoro mam dużo glonów włosowatych to nie warto dawać glonów np. dla borsuka, scopasa i innych?

1. Na urlopie nie jadły nawet i tydzień

2. Lepiej 2 razy dziennie ale i 1 raz w zupełności wystarczy

3. Ja nie zatrzymuję

4. Mandaryna trzeba karmić z pipety, podawać mu drobny pokarm pod pyszczek

5. Optymalnej nie ma bo ryba Ci nie powie że jest najedzona  

6. Można tylko może taka ryba zająć się koralowcami

7. Polecam algi nori

 

Zadowolniony?  Teraz inne osoby napiszą o swojej szkole i będziesz miał namieszane w głowie heh to jest to o czym pisałem że można by było książkę o tym pisać.

Jeszcze w odniesieniu do naszej rozmowy na pw. Przestań wierzyć w marketing do póki go sam nie stosujesz do celów zarobkowych    

[atk]

@=Fresz= - dziękuję właśnie oto mi chodziło... aby każdy napisał małe co nieco i z tego można wypośrodkować pewne rzeczy.

Zastanawiając się nad tym czy skoro karmię mniej 1x dziennie to czy nie głodzę, ale skoro mogą nie jeść tydzień to pół biedy  

Jeszcze ideałem byłoby, gdybyś podał obsadę i ile karmisz?

[elespero]

[mention=10675]=Fresz=[/mention] - dziękuję [emoji6] właśnie oto mi chodziło... aby każdy napisał małe co nieco i z tego można wypośrodkować pewne rzeczy.
Zastanawiając się nad tym czy skoro karmię mniej 1x dziennie to czy nie głodzę, ale skoro mogą nie jeść tydzień to pół biedy [emoji4] 
Jeszcze ideałem byłoby, gdybyś podał obsadę i ile karmisz? [emoji6]

Ale dając to wszystko na raz co im dajesz teraz. To 80% idzie w skale, do sumpa itp. Nie są w stanie wyłapać tego.
A jak długo wytrzymają bez karmienia, to tylko zależy od kondycji zbiornika i mikro życia.
Kup karmnik automatyczny i nie będzie problemu. Ryby napewno podziękują zdrowiem. Raz dawaj mrożonki i z karmnika suchy.
Suchy pokarm bardziej zaspokaja potrzeby niż mrożonki.

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[12dot12]

@atk - a ja Cię rozumiem, też lubię sobie wszystko usystematyzować, mieć jakiś przepis na poszczególne aspekty "mejntenensu" akwarium. Problem w tym, że każdy baniak inny i jednej recepty nie ma.

Musisz obserwować swoje ryby. Ja na tej podstawie zmniejszyłam karmienie o połowę - i od tej pory zero problemów (dawałam 2 kostki dziennie, teraz daję jedną podzieloną na porcję śniadaniową i kolacyjną / obsada: 1 babka amblygobius, 1 magnifica, 1 midas, 3 piżamki + krewetki, wężowidła i ślimaki). Czasami robię dni suchego pokarmu - zauważyłam, że po nim ryby mają piękne kolory; mowa o linii soft naszego rodzimego producenta. Kiedy karmisz za dużo, ryby się robią trochę zbyt okrągłe, a podmianka masz wrażenie że niewiele daje, szybko się znowu syfi. To jest sztuka znaleźć równowagę - i chyba tyle mogę ze swojej strony poradzić  

Aha! ja jeszcze zwracam uwagę na jakość (= czystość) pokarmu. Nie mogę polecić wprost marki, bo mi nie płacą, a spamować forum nie chcę, ale podpowiem, że to te droższe (niestety) mrożonki, skojarz z oceanem. Dobrze jest zwracać uwagę na to, czy po rozpuszczeniu kostki mrożonki widzisz czyściutkie robalki w przezroczystej wodzie, czy jakiś poszarpany mix wśród ziarenek piasku czy innej ziemi - to też brudzi i jest mniej zdrowe dla ryb.

[Gość]

9 minut temu, atk napisał:

Zastanawiając się nad tym czy skoro karmię mniej 1x dziennie to czy nie głodzę, ale skoro mogą nie jeść tydzień to pół biedy  

Jeszcze ideałem byłoby, gdybyś podał obsadę i ile karmisz?

Inna inszość to taka że karmić raz szuflą a karmić małymi łopatkami to inna bajka

Walniesz szuflą to ryby nie zdążą zjeść tylko pójdzie w skałę , sump itd.

Dasz kilka razy tą samą ilość pokarmu małą łopatką to ryby zdążą napchać bębenki

 

Pamiętaj tak jak z tym sumpem że więcej to nie znaczy lepiej, że marketing tylko wtedy kiedy Ty używasz do celów zarobkowych.

 

[atk]

8 minut temu, elespero napisał:

Suchy pokarm bardziej zaspokaja potrzeby niż mrożonki.

Wiem, że suchy zawiera dużo więcej witamin i są bardziej pożywne.

Pytanie jak z PO4 po suchym ? Niby karmiąc płukanymi mrożonkami nie zwiększa się fosforanów, natomiast karmiąc suchym dodaje się niby fosforany......

Prawda to czy mit? 

[elespero]

Wiem, że suchy zawiera dużo więcej witamin i są bardziej pożywne.
Pytanie jak z PO4 po suchym ? Niby karmiąc płukanymi mrożonkami nie zwiększa się fosforanów, natomiast karmiąc suchym dodaje się niby fosforany......
Prawda to czy mit? 

Jak będziesz sypał garściami to prawda. Syp tak aby zjadały.
Zacznij od małej dawki, niech się naucza go łapać i zjadać. I z czasem zwiększaj dawkę. Musisz obserwować ile są w stanie wyłapać

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[atk]

@12dot12- stosuje tylko mrożonki z oceanem (Krill/mysis/artemia z lub bez spiruliny i czosnku)  Wiem że drogie ale idzie za tym jakość

Na poprzednim akwa stosowałem tanie mrożonki za przysłowiowe 5 PLN a miałem wrażenie że było w nich więcej syfu niż to warte...
Suche stosuje od doktora znanego z leczenia ryb, gdzie pokarm też nie jest najtańszy natomiast mnóstwo vitamin i micro/macro elementów  

[12dot12]

5 minut temu, atk napisał:

@12dot12- stosuje tylko mrożonki z oceanem (Krill/mysis/artemia z lub bez spiruliny i czosnku)  Wiem że drogie ale idzie za tym jakość

Na poprzednim akwa stosowałem tanie mrożonki za przysłowiowe 5 PLN a miałem wrażenie że było w nich więcej syfu niż to warte...
Suche stosuje od doktora znanego z leczenia ryb, gdzie pokarm też nie jest najtańszy natomiast mnóstwo vitamin i micro/macro elementów  

Jeszcze granulat od Północnej Płetwy ( ) jest dobry, tylko go trzeba chwilę namoczyć, żeby nie puchł rybom w trzewiach. Ja moczę zawsze w wodzie z akwarium przez ok. 15 min.

PS - nie wiem czy tak się powinno, ale dokarmiam też rybki mrożonym wodzieniem. Uwielbiają go. Nie zauważyłam negatywnych efektów.

Edytowane 21 Kwietnia 2020 przez 12dot12 (wyświetl historię edycji)

[Gość]

10 minut temu, atk napisał:

Na poprzednim akwa stosowałem tanie mrożonki za przysłowiowe 5 PLN a miałem wrażenie że było w nich więcej syfu niż to warte...

Ja używam tańszych, nie moczę tylko zamrożoną lutuję prosto w cyrkulację. Przypominać parametry w moim akwarium?  

[inmar]

Ja karmię moje 25 ryby dwa razy dziennie po 4 kostki mrożonek tych za 5zł,próbowałem tych droższych,ale nie przekonała mnie ich ilość do ceny.Płuczę trzy razy w RO i podaję na wyłączonej cyrkulacji w dawkach,nawet przez 30 minut tak,że mało co ląduje poza żołądkami.Co 2-3 dni na kolację zamiast mrożonek to miks pokarmów suchych.Prawie codziennie dodatkowo algi nori.Nurt obiegu wody dostarcza małe części pokarmu małym rybą i wszyscy zadowoleni.Nie głodzę nigdy ryb choć w słodkim robiłem jeden dzień przerwy.