Skocz do zawartości
antak

pierwsze, coraz mniej zaglonione 200l

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, antak napisał:

balling po świętach startuje. Oby:rolleyes:

Czy robiłeś pomiary jak zachowuje Ci się Kh  biegiem czasu? Np o ole spada przez tydz.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem test - wyszło 14 :shock:

 Tydzień (no, może półtora ;)) później - odrobinę poniżej 10 (9,9)

Bardzo możliwe, że źle wykonałem 1 test - czasami poleciała 1 albo 2 kropelki za dużo. Drugi test zrobiłem tuż po podmianie - duży błąd, powinienem był wykonać go przed nią.

Sps wyraźnie rosną, więc ubywać coś musi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, antak napisał:

Bardzo możliwe, że źle wykonałem 1 test - czasami poleciała 1 albo 2 kropelki za dużo. Drugi test zrobiłem tuż po podmianie - duży błąd, powinienem był wykonać go przed nią.

Rozumiem, że używasz estu zoolek.

Do obliczenia ile lać ballinga proponowanym kupić dokładniejszy test.... tam kropelki są dużo mniejsze. 

Ca mierzysz? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
39 minut temu, antak napisał:

duży błąd, powinienem był wykonać go przed nią

 Dlaczego błąd ? Ja osobiście wykonuję po min 24 h od podmiany jak wszystko się przegryzie :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Arek77 napisał:

Rozumiem, że używasz estu zoolek.

Do obliczenia ile lać ballinga proponowanym kupić dokładniejszy test.... tam kropelki są dużo mniejsze. 

Ca mierzysz? 

Używam testu saliferta

Ca nie mierzę (chwilowo jestem bez testu)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, antak napisał:

Używam testu saliferta

No to tam jedna kropelka to nie więcej jak 0,1 kH.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Arek77 napisał:

No to tam jedna kropelka to nie więcej jak 0,1 kH.

Jedna "kropelka" w salifercie to 0.3 dkH. 0.50 -> 7.7, 0.48 -> 8.0, 0.46 -> 8.3... do 14 nigdy nie doszedłem, bo jakoś nigdy nie rozumiałem, po co tak wysoko... Natomiast nie rozumiem problemu. Że kolega chce się podszkolić z bainga? I bardzo dobrze, im wcześniej tym lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Słony leszcz napisał:

 do 14 nigdy nie doszedłem, bo jakoś nigdy nie rozumiałem, po co tak wysoko... 

Dla niektórych 15 to za mało . Sprawdź kiedyś odciek z reaktora 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, Hoom napisał:

Dla niektórych 15 to za mało . Sprawdź kiedyś odciek z reaktora 

Można płyn do balanga jeszcze sprawdzić, tylko po co? Tu była mowa o wodzie akwariowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Słony leszcz napisał:

Można płyn do balanga jeszcze sprawdzić, tylko po co? Tu była mowa o wodzie akwariowej.

Po to by sprawdzić jak działa reaktor . Jest dość istotne bo można ustawić pH w reaktorze . Ja ma ustawiony odciek 28 kh 

Edytowane przez Hoom (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i kleini dogorywa:crybaby:

Oby tylko nie zaraził innych ryb, mam wrażenie, że na błazenkach pojawił się nalot, ale może panikuje.

Nie wiem, co zaszło. Ryby pływają, korale rosną, a kleini nagle się obsypał - i teraz zdycha w kącie akwarium.

Okropnie mi go żal, chyba bardziej niż wszystkich pozostałych ryb, które zdechły.

Mam jakiegoś pecha :crybaby:

Jeśli choroba wytłucze obsadę, na zawsze rezygnuje z ryb

No3, po4 zerowe cały czas (jak kleini zdechnie, to wiadomo, parametry podskoczą)

Edytowane przez antak (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
No i kleini dogorywa:crybaby:
Oby tylko nie zaraził innych ryb, mam wrażenie, że na błazenkach pojawił się nalot, ale może panikuje.
Nie wiem, co zaszło. Ryby pływają, korale rosną, a kleini nagle się obsypał - i teraz zdycha w kącie akwarium.
Okropnie mi go żal, chyba bardziej niż wszystkich pozostałych ryb, które zdechły.
Mam jakiegoś pecha :crybaby:
Jeśli choroba wytłucze obsadę, na zawsze rezygnuje z ryb
No3, po4 zerowe cały czas (jak kleini zdechnie, to wiadomo, parametry podskoczą)
A na co czekasz? :) akwarium patrząc po skale i szybach też nadal "leży".

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli co twoim zdaniem powinienem zrobić? 

Nie mam już siły, to akwarium to same problemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Jesteś przykładem który od samego początku wszystko robi źle. Czy przez chwilę zastanowiłeś się dlaczego u niektórych zbiorniki wyglądają pięknie a u Ciebie nie? Czy zrobiłeś coś w tym kierunku żeby wyglądało lepiej? Czy uważasz że tak jest ok i ograniczysz się tylko do karmienia rybek? 

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • Po 1: dla mnie mój zbiornik wygląda pięknie ;).
  • Po 2: zmieniłem: lampę (aquael - maxspect), dołożyłem silny cyrkulator (tunze 6065), dołożyłem odpieniek, drugą kaskadę, wymieniłem media na siporax i kulki maxspecta, zacząłęm robić regularnie testy, ogólnie zmieniłem swoje podejście
  • Po 3: Nie, nie uważam że wszystko jest ok. Nie ogarniam cały czas wielu rzeczy, pytam się na forum i wykonuję zalecane czynności.

Czemu jest "tak źle"? Co mam zrobić? Zlikwidować i zacząć od nowa? 

Skała nie wygląda wcale źle, szyby są porośnięte algami wapiennymi, których nie mam czym zdrapać (na razie).

Fakt, ostatnio cyjano mi wyskoczyło, Na razie bakterie, które zapodałem nie działają.

Mam dopiero 13 lat, ciągle się uczę i popełniam błędy. Akwarium wygląda chyba trochę lepiej, niż w kwietniu?

https://photos.app.goo.gl/ysNaZGUWC7TN8iAr7

Zdjęcie z kwietnia

large.16040463761399005171685967853683.jpg.d728ee1d21a69472dbfcc66e9b33c10a.jpg

Z października, zanim (już chyba R.I.P.) kleini poczynił szkody w lpsach

Edytowane przez antak (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, antak napisał:

Mam jakiegoś pecha :crybaby:

Jeśli choroba wytłucze obsadę, na zawsze rezygnuje z ryb

Kup sobie lampę uv. Ospy się nie pozbędziesz, ale na pewno ograniczysz ilość patogenów. Są nawet takie wewnętrzne i dużo nie kosztują. Przy Twoim akwa to myślę, że taka 11-13 W wystarczy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

UV - kę mam, nie montowałem jej bo w przypadku tej konkretnej jest to kłopotliwe.

Podłącze ją na tydzień/dwa, oby pomogła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, antak napisał:

UV - kę mam, nie montowałem jej bo w przypadku tej konkretnej jest to kłopotliwe.

Podłącze ją na tydzień/dwa, oby pomogła.

Co najmniej 3 tyg. Chodzi o zabijanie spor pierwotniakòw, które żyją ba rybach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

UV chodzi już prawie tydzień.

Niestety, oba błazenki przegrały z ospą :crybaby:

Dzisiaj mija trzeci dzień od śmierci drugiego, na chromisach, salariasie i brzydalu na szczęście nie ma kropek (na razie, ale mam nadzieję, że choroba jednak je ominie).

Korale mają się w miarę dobrze, tracha jeszcze żyje (co mnie bardzo zdziwiło, ale i ucieszyło), ale niestety jest w dosyć kiepskim stanie.

W weekend zrobię testy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będę edytował, bo możę to sprawić, że nikt nie zauważy pytania:

Wydawało mi się, że z rybami wszystko ok. Zauważyłem jednak, że salarias opiera się dziwnie o róg akwarium. Dziwnie zbladł, oczy mu się rozszerzyły, nie rusza się (chyba, że coś go dotknie, to ucieka byle dalej) jedynie oddycha. wygląda to tak:

large.16076934263497371680601995207856.jpg.83dd36b68e6b8421ed1387a4821d19d1.jpg

Jakość fatalna, wybrał sobie słąbe miejsce na chorowanie.

Żadnych kropek, nalotów itp. nie ma.

Pomocy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W akwarium sporo się dzieje, choć głównie złego, ale też trochę dobrego:

- padł salarias :crybaby:. Żadnej ospy, plamek, itp., jednak wydawało mi się, że miał w paru miejscach, pod skórą czerwone plamki. Zdechł z pewnie albo od zatrucia cyjano (tak, wróciło), albo na coś zachorował, albo miał jakąś wadę wewnętrzną. Parametry były w normie, więc to nie to. Poza tym wszystkiemu innemu w akwarium, czyli krewetce, rybom, koralom i bezkręgowcom nic nie było (no, oprócz ospy)

- wystąpiło cyjano (sporo)

- brzydal ma ospę, ale nie pogorszyło mu się od wczoraj, je i zachowuje się normalnie. Może chociaż on sobie poradzi...

- tracha jakimś cudem przeżyła (myślałem, że kleini ją wykończył). Trochę wróciły jej kolory, a w nocy mocno pompuje zwłaszcza mordkę.

- na chromisach póki co żadnych plamek

- korale, w tym spsy rosną, i nie padają (chociaż one...)

UV - ka jednak będzie musiała pozostać albo do końca ospy oby, albo do śmierci ryb (oby nie)

Jeśli ryby zdechną, to robię kwarantannę w akwarium (żadnych ryb przez 1,5 miesiąca)

Kwarantannę w osobny zbiorniku też przygotuje, będzie to 49 litrowe akwarium aquaela, zostało mi szkło po likwidacji słodkiego krewetkarium (przegrałem z glonami i sinicami;))

Coraz bardziej się martwię o to akwarium, nie chcę stracić ani brzydala, ani chromisów :crybaby:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Nie poddawaj się ;)

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i pożegnałem brzydala :crybaby:

Nienawidzę tej ospy (czy co to tam jest). Jestem wobec niej bezradny. UV - ka cały czas chodzi, od jutra chyba zacznę moczyć mrożonki w czosnku, choć podobno stosuje się go głównie w celu pobudzenia ryb do żerowania, a z jedzeniem nie ma problemu.

Brzydal walczył bardzo dzielnie, w ostatnim stadium, czyli tym, w którym zataczał się i leżał na dnie wytrwał 2 dni. Każda minuta patrzenia na jego mękę była okropna, i dla tego już nigdy nie wpuszczę ryb do akwarium bez 3 - tygodniowej kwarantanny. Będzie ona przeprowadzana w 49 litrowym akwarium aquaela, pozostałym mi po słodkim krewetkarium.

Ogólnie w akwarystyce mam jakiegoś pecha, np. liczące dziesiątki sztuk stado krewetek słodkowodnych wybił mi glon, w który biedne zwierzaki się wplątywały, (o otoskach, kiryskach pigmejkach i bystrzykach amandy nie wspomnę) i jakaś dziwna choroba; główne słodkowodne w tydzień z przeciętnego zbiornika zmieniło mi się w cuchnące bagno (wyjazd, a dziadkowie zajmujący się akwa nie gasili światła przez cały ten czas "bo nie chcieli nic zmieniać"). Do dziś walczę z glonem nitkowatym i sinicami, gruby żwirek (do wywalenia) cały w brudzie i właśnie sinicach, wszystkie rośliny wywaliłem z tego samego powodu, co chcę żwirek, wychudzone ryby, ogólnie totalna masakra i brak słów; wreszcie x2 ospa w morskim, najpierw ( równo rok temu) 3 małe chromisy, parasema i błazenki, a teraz błazenki, kleini, brzydal i pośrednio salarias.

Chyba to hobby nie nadaje się dla mnie :banghead...

Dobrze że chociaż miękasy, Sps - y i niektóre lps-y rosną.

Co do kwarantanny, to założę jeszcze osobny temat, ale z grubsza ma to wyglądać tak:

- kwarantanna będzie osobnym, stałym systemem. 

- filtracją będzie jakaś kaskada,

- jakiś cyrkulator,

- lampka,

- UV, włączana po zakupie nowych ryb,

- grzałka

- skała - chciałbym dać żywą, aby ryby (te niejedzące, albo jedzące słabo mrożonki) miały jakieś pożyteczne robactwo do jedzenia. Jeśli żywa jest słabym rozwiązaniem, to zrezygnuję.

- podłoże - brak, choć obawiałbym się o ew. wargacze.

- stała obsada - parę miękasów, krewetka czyszcząca, jakieś ślimaki.

Byłoby to przeprowadzone nietypowo, tak, aby zapewnić rybom nie sterylne, chemiczne wprost (mam na myśli leki) warunki, a zbiornik trochę bardziej naturalny, z kryjówkami ze skał, koralowcami dla dekoracji (no i podobieństwa do rafy). Krewetka czyszcząca, aby wspomóc ryby w pozbyciu się pasożytów.

Jeśli w kwarantannie wystąpiłaby ospa, to leki typu herbatana, UV - ka, krewcia i czosnek.

Na raz w zbiorniku max. 2 ryby.

No nic to chyba wszystko, pisanie tego posta zajęło mi pół godziny ;)

Edytowane przez antak (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od ostatniego posta żadna kropka na chromisach nie wyskoczyła, tak więc może nic im nie będzie...

Korale mają się nieźle, spsy rosną (monti jest już całkiem sporo większa) postanowiłem trochę... hmmm wzbogacić obsadę ;).

Doszła acropora formosa, montipora talerzowa i montipora superman od @JadwigaMorska. Dotarły w rewelacyjej kondycji, i mam nadzieję, że poradzą sobie równie dobrze, co stare koralowce.

Parę zdjęć - jakość standardowo tragiczna ;):

large.16087194136413972856317962759566.jpg.31c230148a58693e31d8ccfb04e48d36.jpglarge.1608719446334657723117721882168.jpg.e356ece832349b53b90de6a0333de53e.jpglarge.16087194689368328830233856709093.jpg.b013bdc563a86f901c24e67fac456b59.jpglarge.16087194870819003655159302231168.jpg.cb423bba4bc7eebdd368aad70386b497.jpglarge.16087195041282939213447218091521.jpg.05ea277f6c64b52cd62b06cb59f2cda0.jpglarge.16087195248604675479066251898032.jpg.97e5bf5c63783d9196bfb7bfc9eb4b5f.jpglarge.1608719625431493111943142197610.jpg.f5bb5b99cfab94f552d17291b92d302c.jpglarge.1608719658531382170554118290225.jpg.fe7ee07a6b77915ba25328473c6e902a.jpglarge.16087196721461671076935488162595.jpg.14a2eb2b31691e72d6a17310804574c7.jpgN

Czy przeżyją? Zobaczymy, choć jestem dobrej myśli.

Edit: na 4 fotce widać aiptasię. Niestety wraca po śmierci kleini i brzydala:crybaby:. Koralowce trochę jeszcze marudzą po włożeniu nowych. 

Dodatkowo widać, że acana już trochę się pompuje. Chyba już wraca do siebie po przejściach z chaetodonem.

Edytowane przez antak (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wygląda moje akwarium bez wkurzających alg wapiennych na przedniej szybie:

large.16089912850607202567863637922480.jpg.9a9777d89d39d7103a86e19994acd729.jpglarge.16089913099034998057492270867306.jpg.2404390b7884e332ff78229b3d8c9670.jpglarge.16089914151172627296276815825888.jpg.9aba2df48f3929cd187ea99121403094.jpglarge.16089913987386808723547916061126.jpg.e279a5a873f645b6158d104dd2490ad8.jpglarge.16089913660738247623967798955278.jpg.7f3d77143d4ea6372dc163f9b4e9a8d1.jpg

large.16089913414171543619016512036218.jpg.3edc583726e989aae5273ae78552874f.jpg

Uważam, że ten rok bardzo odmienił mój zbiornik. Powoli wychodzi na prostą (wychodzi, bo nie wszystko jeszcze jest idealnie, cały czas żyję w nieświadomości wielu parametrów, poziomu mg, ca, potasu, jodu, miedzi i wielu innych, cyjano nie odpuszcza itp.) i mam nadzieje, że w końcu na nią wyjdzie ;).

Dziękuje za pomoc wszystkim, którzy zlitowali się nad moim baniakiem i odpowiedzieli w tym temacie. Dzięki nim w końcu mam coś, co przypomina momentami akwarium morskie :clowning.

Życzę wszystkim, którzy tu zajrzą (a w sumie to wszystkim) wesołych świąt (chociaż dzisiaj teoretycznie się kończą :P)!

Edytowane przez antak (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.