T.TOM.T Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2020 Bardzo dawno nie było wątku opisującego tą rybcie... , a jako że jestem zainteresowany zakupem proszę o jakieś informacje/ spostrzeżenia dot. tego gatunku . Kto ma tą rybke ... ? , czy jest problematyczna z przyjmowaniem pokarmów ? , czy może "wysypuje" ją tak jak niektóre pokolce kiedy sie zestresują ? , czy ryba jest aktywna w ciągu calego dnia i pływa po całym akwa - czy może chowa sie w skalach i podziwianie jej jest bardzo ograniczone ? Cytuj 200x70x60 + 240L.sump , ośw.T5 10x80W ,cyrkulacja 2x tunze6080 + 2x JVP102 ,obieg tunzemaster10076.03 , odpieniacz skimz sv253 , reaktor wapnia START: grudzień 2007r. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jar2789 Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2020 Też mi się podoba ale nigdy jej nie kupię ponieważ zjada krewetki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
T.TOM.T Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2020 Godzinę temu, jar2789 napisał: Też mi się podoba ale nigdy jej nie kupię ponieważ zjada krewetki w "opisach sklepów" również czytałem że w jej menu znajdują się krewetki ... jednak zastanawiam się o jakie gatunki krewetek może chodzić ? ... czy może duże sztuki krewetek czyszczących /amboinensis czy debelius/ - byłyby bezpieczne ? Cytuj 200x70x60 + 240L.sump , ośw.T5 10x80W ,cyrkulacja 2x tunze6080 + 2x JVP102 ,obieg tunzemaster10076.03 , odpieniacz skimz sv253 , reaktor wapnia START: grudzień 2007r. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sith114 Zgłoś Napisano 1 Sierpnia 2020 Kolega @s1ngle posiada może się wypowie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mt38 Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2020 Calloplesiops altivelis zwana przez niektórych „bojownikiem morskim”, mam tą rybę od dłuższego czasu i chętnie podzielę się swoimi spostrzeżeniami. U mnie od początku zasiedlenia zbiornika a jest to nie typowe FO bo zamieszkuje tam jeden ukwiał quadi, dzieli przestrzeń życiową ze specyficznymi gatunkami ryb a mianowicie: Dendrochirus biocellatus, Antennarius maculatus, Canthigaster valentini, Paraglyphidodon oxyodon i Amphiprion ephippium. Pomijając fakt iż podczas dojrzewania zbiornika były wprowadzone molinezje (jestem starej szkoły prowadzenia morszczaka) które oczywiście zostały potraktowane jako pokarm między innymi przez skrzydlicę, dodaję w miarę możliwości młode krewetki, nasze bałtyckie a i czasem posłużę się słodkowodnymi ze swojej hodowli - wiem jest to może nie stosowne słodkowodne żarełko w morskim klimacie ale nie oszukując siebie ani nikogo powiem tylko jedno, na krewetkę neocaridina nie oprze się żadna z hodowanych prze zemnie ryb, na „kometce” nie kończąc. Tak czy inaczej mogę śmiało powiedzieć że dokonując zakupu tej ryby jaką jest Calloplesiops altivelis trzeba liczyć się z prawdopodobieństwem pożarcia przez nie mniejszych krewetek, jednak nigdy nie zaobserwowałem zaatakowania większej krewetki rodzaju Paleomon, z innymi nie eksperymentowałem bo szkoda by mi było Lysmaty za kilka dyszek jako pokarm Jeśli chodzi o zachowanie tej ryby to powiem tak z początku tak jak zresztą nie jeden gatunek jest nieśmiałą i skrytą - do czasu. Podstawa dla dobrego samopoczucia dla niej to zagwarantowanie dużej ilości skały i odpowiedni aranż z wieloma kryjówkami. Jak już wspomniałem pływa z drapieżnikami choć nie powiem żeby to miało wpływ na jej nieśmiałość, być może ma to wpływ na to że wszystkie ryby były razem od początku i mają odpowiednio miejsca do egzystowania, w każdym razie w brew opinią nie jest ona zbyt skryta, chyba że się trafi na specyficznego osobnika ? Tak czy inaczej można ją obserwować zarówno w dzień jak i w nocy jeśli ktoś lubi przesiadywać przy akwarium z latarką w dłoni A jest na co popatrzeć bo sama ryba jest bardzo piękna. Reasumując : zje mniejsze krewetki, należy zagwarantować odpowiednią przestrzeń i możliwie dużo kryjówek mogących zapewnić jej odpowiedni komfort, tak jak wcześniej wspomniałem również może wszystko zależeć od samego osobnika jakiego się kupi ? Jeden się wysypie zestresowany a inny tego stresu nie dozna w takim stopniu żeby mogło by to mu zaszkodzić. Tak jeszcze na marginesie wspomnę kończąc ten przydługi i nudny post, dobrze dobierzcie obsadę i uważajcie na formy głodowe niektórych gatunków… ale to już na inny temat Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
T.TOM.T Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2020 dzięki Mariusz za podzielenie sie swoimi doświadczeniami z kometką ..... .... może jeszcze KTOŚ ... COŚ ...?? Cytuj 200x70x60 + 240L.sump , ośw.T5 10x80W ,cyrkulacja 2x tunze6080 + 2x JVP102 ,obieg tunzemaster10076.03 , odpieniacz skimz sv253 , reaktor wapnia START: grudzień 2007r. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Arek77 Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2020 19 minut temu, mt38 napisał: uważajcie na formy głodowe niektórych gatunków Mt38 co miałeś na myśli pisząc "formy głodowe"? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mt38 Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2020 "formy głodowe" - nie chcę zaśmiecać komuś wątku więc rozpocznę swój i myślę że tam każdy kto ma swoje doświadczenie w tej kwestii udzieli się Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
s1ngle Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2020 Mam już rok kometkę. Widuję ją po zgaszeniu światła, ale najczęściej tylko ogon z pomiędzy skał. Nie wiem co ona je szczerze mówiąc, ale krewetek kuekentali nie rusza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sith114 Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2020 Typowa obserwacja kometki u kolegi @s1ngle: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mt38 Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2020 (edytowane) U mnie tak samo było na początku ale w końcu zrobiła się śmielsza czasem przygląda się "quadi" jakby chciała go spróbować jednak go nie rusza... chyba jest świadoma jego toksyczności Edytowane 2 Sierpnia 2020 przez mt38 (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Greg_L Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2020 Witam, Jest piękna, u mnie pływa sobie chyba już rok. Po zakupie i aklimatyzacji bez jakichkolwiek problemów, żadnej ospy lub czegoś w tym rodzaju, mrożonki zjadała od początku, była wpuszczona jako jedna z ostatnich do obsady o średniej agresywności i obyło się bez konfliktów. Na początku faktycznie trochę nieśmiała, po trzech tygodniach zaczęła chętniej się prezentować. Najchętniej zjada mięso krewetek (mrożonych, oczywiście po rozmrożeniu) z pęsety. Na czarnym kropkowanym ciele nie widać otworu gębowego, ale podczas karmienia okazuje się, że ma sporą paszczę. W zbiorniku jest tylko krewetka boksująca i nią nie jest zainteresowana. myślę, że jakimiś małymi, żywymi krewetkami by nie pogardziła. Z reguły jest spokojna, a wręcz powolna, drobny pokarm zjada jak znajdzie się przy jej paszczy, ale do mięsa krewetki podpływa zdecydowanie szybciej i wręcz rzuca się na nie. Jak oświetlenie zaczyna przygasać to się bardziej uaktywnia i pływa po całym zbiorniku. Wygląda jakby rozpoznawała domowników, jak widzi obcych to się chowa. Cytuj 325l + 70l; LED 180W (DIY); JEBAO/JECOD DCT 4000; HYDOR Koralia Nano 1600, BLAU WM 4000; BLAU WM 8000; Deltec SC1455; Temp: 25,0°C; Dens: 1,024; pH 8,2; KH 8,0; Ca 420; Mg 1350; PO4 0; NO3 0; Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mt38 Zgłoś Napisano 2 Sierpnia 2020 To tak jak ze słodkowodnymi bojownikami, zjedzą wszystko ale wolą mięsko, rozpoznają właściciela który je karmi ale obserwują otoczenie i wiedzą czy istnieje możliwość zagrożenia, można by powiedzieć że takie małe spryciarze uczą się... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
s1ngle Zgłoś Napisano 3 Sierpnia 2020 A i najlepsza rzecz, ma uzębienie jak Ibisz ;D Jak wystawi ząbki (nawet przy oddychaniu) to nawet w nocy widać biel Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach