Skocz do zawartości
_Artur_

Euphyllia Gold umiera

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam problem z euphyllią gold. W krótkim czasie zbielała, skurczyła się i na jednej z główek zniknęło 3/4 polipów. Euphyllia należy do kolegi, reszta koralowców w jego zbiorniku jest w doskonałej kondycji. Była przysypywana piaskiem przez babkę i być może złapała jakąś chorobę. Obecnie euphyllia jest u mnie w zbiorniku, wcześniej wykąpana w Coral RX PRO. Kąpiel nic nie dała. 

Parametry w akwarium zostały niedawno wyrównane do testu ICP Tritona. Zasolenie mam między 33, a 34 PSU. Reszta parametrów w normie.

 

Dzisiaj wykonałem kąpiel w jodzie Tritona. Dałem 10 kropel na 750ml wody. Jeśli ktoś wie czy to dobra dawka to proszę o informacje. Na internecie można znaleźć jedynie dawkowanie dla płynu Lugola, natomiast dawkowania dla Tritona nie znalazłem.

 

Mimo brązowego koloru nie jest to Brown Jelly. Choroba postępuje o wiele wolniej. Główki nie zamieniają się  w gluty. Euphyllia szybko zbielała, straciła polipy na jednej z główek, część tkanki zbrązowaiała i tak parę dni przeżyła słabo się pompując. Obecnie miejsce w którym straciła polipy zaczyna się rozpadać.

 

Jeśli macie pomysły co jeszcze mogę zrobić to dajcie znać.

 

 

1.jpg

3487139100_1609953875.jpg

Edytowane przez ZielonyAmator (wyświetl historię edycji)

Pozdrawiam,

Artur :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

QsKo3d tritona to chyba jodek potasu więc nici z przeciwbakteryjnego działania na serio , płyn Lugola byłby lepszy chociaż znam przypadki kiedy pogorszył sprawę.

Zbielenie może mieć pierdyliard przyczyn, utrata tkanki jest następstwem zbielenie lub innego stresu.

Utrata tkanki jest poważna i wygląda na zakażenie bakteryjne, lub do niego dojdzie...  Kąpiel w chemiclean może pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Sagerrak1 napisał:

QsKo3d tritona to chyba jodek potasu więc nici z przeciwbakteryjnego działania na serio , płyn Lugola byłby lepszy chociaż znam przypadki kiedy pogorszył sprawę.

Zbielenie może mieć pierdyliard przyczyn, utrata tkanki jest następstwem zbielenie lub innego stresu.

Utrata tkanki jest poważna i wygląda na zakażenie bakteryjne, lub do niego dojdzie...  Kąpiel w chemiclean może pomoc

 

Jaka dawka chemiclean i jak długo moczyć? Mam jeszcze jakieś stare opakowanie które ma pewnie kilka lat. Obecnie tego środka chyba nie można już kupić?

Edytowane przez ZielonyAmator (wyświetl historię edycji)

Pozdrawiam,

Artur :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta co pada odciąć i wymoczyć  w Nifuroksazyd Gedeon Richter 200 mg,  jedna kapsułka na 2 l wody z baniaka (dobrze wymieszać) 5 min moczenia później płukanie w wodzie z baniaka i napisz po czasie jak zadziało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawka to wyłącznie eksperymenty akwarystów i nie licz że mogę odpowiadać za nią ... Po stanie tej euphylli powiem Ci że jednak nie masz nic do stracenia. 

1. Opłukaj / pomachaj w wodzie akwariowej do góry nogami by zrzuciła trochę uszkodzonej tkanki. W osobnym naczyniu oczywiście.

2. Zostaw poza wodą na 5 min żeby się opróżniła z wody. 

3. Przepłukać jak w 1.

4. Chemiclean 1/2 łyżeczki Saliferta! na 10l akwariowej ,2-3h kąpieli pod lekkim światłem żeby się nachlała erytromycyny.

To mój tryb postępowania

 

 

 

 

 

 

 

 

 

17 minut temu, jacek_kl napisał:

Ta co pada odciąć i wymoczyć  w Nifuroksazyd Gedeon Richter 200 mg,  jedna kapsułka na 2 l wody z baniaka (dobrze wymieszać) 5 min moczenia później płukanie w wodzie z baniaka i napisz po czasie jak zadziało

O ile  praktycznego punktu widZenia i efektów stosowania nifuroksazydu nie znam, tak w teorii wiem że takie nitrofurany są kompletnie nierozpuszczalne dlatego stosuje Się je w leczeniu biegunek, nie wiem jak zatem ma dobrze spenetrować tkankę. 

Erytromycyna w chemiclean jest natomiast rozpuszczalna w wodzie.

A podzieliłbym ją rzeczywiście, bo lewa główka ma najmniejsze szansę i będzie przyczyną transferu choroby na prawą nawet po leczeniu. Leczyć obie ale osobno. Taśmówka Albo dremel, jak masz ciąć szczypcami To odpuść.

 

 

Edytowane przez Sagerrak1 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fakt, trzeba go dobrze mieszać bo by się woda zółta zrobiła ale daje radę. Chemiclean też skuteczny. Obserwuj resztę Euphyllii czy coś z nimi się nie dzieje jak coś będzie nie tak trzeba wszystkie wymoczyć + Goniopory bo nie wiadomo co było przyczyną może parametry  albo uszkodzenia tkanki i infekcja bakteryjna lub coś innego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się że na tym etapie choroby,jest już po przysłowiowych ptokach.Szanse daje jej niewielkie mimo leczenia.:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Na tej główce po prawej widać też wirki. Też bym tą zdrowszą główkę odciął bo może tak samo polecieć.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wyjeżdżałem z domu po tarcze diamentową do dremela, to główka jeszcze nie miała brązowych glutów. Jak wróciłem po 2h to ta główka w gorszym stanie już w 3/4 była rozpuszczona. Wyciąłem ile się dało i teraz moczy się w przeterminowanym Chemicleanie (innego nie mam) pod lekkim światłem.

Nie wygląda to dobrze. 

3.jpg


Pozdrawiam,

Artur :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za dwa dni możesz powtórzyć, a później powtarzać za kolejnym razem jak zobaczysz utratę tkanki. Jak będzie się powtarzać dalej, to zapewne rolę przejęły pierwotniaki i to jednak powolne Brown jelly. Pierwotniaki to już nie wiem czym przegonić.

Nawet jak leczenie się uda to i tak min 2 tygodnie nim zacznie nieśmiało polipy pompować trochę po takich przejsciach

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Sagerrak1 napisał:

Za dwa dni możesz powtórzyć, a później powtarzać za kolejnym razem jak zobaczysz utratę tkanki. Jak będzie się powtarzać dalej, to zapewne rolę przejęły pierwotniaki i to jednak powolne Brown jelly. Pierwotniaki to już nie wiem czym przegonić.

Nawet jak leczenie się uda to i tak min 2 tygodnie nim zacznie nieśmiało polipy pompować trochę po takich przejsciach

 

Mogę za dwa dni wykorzystać tą wodę z chemicleanem co mam jej 10L w wiadrze? Odlałem z niej z 0,5L do osobnego naczynia i w nim moczę euphyllię.

Edytowane przez ZielonyAmator (wyświetl historię edycji)

Pozdrawiam,

Artur :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jak to są wirki to chemiclean nie pomoże. Jak wirki zlikwidowałem capisolem zooleku


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, ZielonyAmator napisał:

Mogę za dwa dni wykorzystać tą wodę z chemicleanem co mam jej 10L w wiadrze? Odlałem z niej z 0,5L do osobnego naczynia i w nim moczę euphyllię.

Ja bym tego nie zrobił , dlaczego moczysz euphyllie w tak małej objętości? Chcesz ją ukisić jak ogórka we własnym syfie? To nie kilkuminutowy dip, to się robi w większej objętości.

Nie mam pojęcia co będzie z tą wodą za dwa dni, bakterie zdechną i nie zakwitną, ale pozostałe życie z wody się tam rozwinie i może być z deszczu pod rynnę.

Edytowane przez Sagerrak1 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Sagerrak1 napisał:

Ja bym tego nie zrobił , dlaczego moczysz euphyllie w tak małej objętości? Chcesz ją ukisić jak ogórka we własnym syfie? To nie kilkuminutowy dip, to się robi w większej objętości.

Nie mam pojęcia co będzie z tą wodą za dwa dni, bakterie zdechną i nie zakwitną, ale pozostałe życie z wody się tam rozwinie i może być z deszczu pod rynnę.

 

Z powodu oświetlenia. Nie miałem jak oświetlić wiadra na podłodze. Ale już przekładam do wiadra w takim razie.

 

P.S Przełożyłem do wiadra. Ta większa połówka dość ładnie polipy pompowała do światła. Może to dobry znak.

Edytowane przez ZielonyAmator (wyświetl historię edycji)

Pozdrawiam,

Artur :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 7.01.2021 o 18:34, Sagerrak1 napisał:

Ja bym tego nie zrobił , dlaczego moczysz euphyllie w tak małej objętości? Chcesz ją ukisić jak ogórka we własnym syfie? To nie kilkuminutowy dip, to się robi w większej objętości.

Nie mam pojęcia co będzie z tą wodą za dwa dni, bakterie zdechną i nie zakwitną, ale pozostałe życie z wody się tam rozwinie i może być z deszczu pod rynnę.

Euphyllie żyją. Oba kawałki. Nie miałem niestety możliwości zrobić płukanki drugi raz w chemicleanie, więc mam pytanie czy powtórzyć płukanie np. dziś lub jutro czy na razie się wstrzymać? Minęło 4 dni. Polipy są jakby nieco dłuższe, ale nadal nie ciemnieją.


Pozdrawiam,

Artur :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, ZielonyAmator napisał:

Euphyllie żyją. Oba kawałki. Nie miałem niestety możliwości zrobić płukanki drugi raz w chemicleanie, więc mam pytanie czy powtórzyć płukanie np. dziś lub jutro czy na razie się wstrzymać? Minęło 4 dni. Polipy są jakby nieco dłuższe, ale nadal nie ciemnieją.

Tak prędko koloru nie odzyskają, potrzebują czasu na syntezę barwników, czas licz w tygodniach.
Dip możesz powtórzyć dziś lub jutro, nigdy profilaktyka nie przyniosła mi złych skutków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pierwszym zdjęciu zdecydowanie widać jaja wirków. Jeśli nie widać ich na 'nodze' to na pewno ukrywają sie w kieszeniach koraliny


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Tester napisał:

Na pierwszym zdjęciu zdecydowanie widać jaja wirków. Jeśli nie widać ich na 'nodze' to na pewno ukrywają sie w kieszeniach koraliny

Fakt, teraz specjalnie na komputerze większe zdjęcie odpaliłem. Są pomiędzy głowami na rancie szkieletu. I nawet piękny spory dorosły osobnik na polipie prawej główki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.