Ozonowanie

[PiotrekAT]

Siemka,
Jako że człowiek uczy się cały czas to i chciałbym chociaż w teorii przyswoić nieco wiedzy.

Temat ozonowanie 
Po co? Dlaczego ? Plusy i minusy ?
Jaki sprzęt potrzebny ?
Jak się za to zabrać ? 
Inne ważne ale nie wypisane argumenty ? 

Generalnie nigdy nie używałem ozonatorów i całej tej metody słyszałem tyle co nic dlatego chętnie dowiem się nieco więcej - ktoś mógłby przybliżyć temat ? 
Fajnie jakby było to trochę obszerniej niż jedno zdanie no chyba że faktycznie da się wszystko tak opisać

 

[tomko]

Hej,

Właśnie zacznij od tego - po co??

Chcesz mieć krystaliczną wodę: włóż węgiel aktywny, zmieniaj go co 4 tyg. i lej bakterie.

Masz chore,  zakwit bakteryjny, nieklarowną wodę kup lampę UV odpowiedniej mocy - metoda bezobsługowa.

Z ozonem same problemy - konieczność mierzenia potencjału redox, wahania ph, parcenie gumy, niszczenie plastików odpieniacza, drażniący zapach,  bez odpowiedniej kontroli generalnie groźny.

W dzisiejszych czasach nie widzę argumentów na tak.

Pozdr.,

tomko

 

Edytowane 24 Czerwca 2022 przez tomko (wyświetl historię edycji)

[PiotrekAT]

@tomko aktualnie wszystko co wymieniłeś jest przeze mnie stosowane

Bardziej sama teoria mnie interesuje, mimo ze nie stosuje warto wiedzieć dlatego powstał temat 

[Tester]

Tomko - demonizujesz temat ozonu. Od kilku miesięcy stosuje regularnie, a w starym systemie stosowałem przez rok.

Owszem, ryzyko jest, ale tylko jak przedawkujemy. Tak jak z lekami. 

W tej chwili mam ozonator weipro50. Używam go co parę dni na połowę mocy, ale nawet używając go na full nie podałbym w moim systemie niebezpiecznej dawki.

Wróciłem do ozonowania ponieważ miałem problem z RTN. Walczyłem z tym na różne sposoby. Dopiero ozon pomogl

[PiotrekAT]

@Tester Bartku coś wiecej ? po za weipro50 co tam jeszcze do tego masz, czym sprawdzasz o ile sprawdzasz redox etc ? 

[JerzyB]

53 minuty temu, Tester napisał:

Tomko - demonizujesz temat ozonu. Od kilku miesięcy stosuje regularnie, a w starym systemie stosowałem przez rok.

Owszem, ryzyko jest, ale tylko jak przedawkujemy. Tak jak z lekami. 

W tej chwili mam ozonator weipro50. Używam go co parę dni na połowę mocy, ale nawet używając go na full nie podałbym w moim systemie niebezpiecznej dawki.

Wróciłem do ozonowania ponieważ miałem problem z RTN. Walczyłem z tym na różne sposoby. Dopiero ozon pomogl

@Tester  co to RTN

Pozdrawiam

[tomko]

Godzinę temu, Tester napisał:

Wróciłem do ozonowania ponieważ miałem problem z RTN. Walczyłem z tym na różne sposoby. Dopiero ozon pomogl

Może to I wskazanie do stosowania ozonu, którego dotąd nie brałem pod uwagę.

22 minuty temu, JerzyB napisał:

@Tester  co to RTN

Pozdrawiam

rapid tissue necrosis - szybkie bielenie korali

[dale]

6 minut temu, tomko napisał:

rapid tissue necrosis - szybkie bielenie korali

bardziej szybkie obumieranie tkanki - dosłownie

2 godziny temu, tomko napisał:

Chcesz mieć krystaliczną wodę: włóż węgiel aktywny,

Ja tak sobie zbiornik z mikro wyjałowiłem

2 godziny temu, tomko napisał:

kup lampę UV odpowiedniej mocy - metoda bezobsługowa.

Tak, bezobsługowo zamieniasz żywą masę ze słupa wody w martwa masę

To ja już wolę ozon W dawkach leczniczych. Wiesz to tak jak czerwone wino, gin czy inny alkohol. W nadmiarze szkodzi, a stosowany z umiarem - zobacz ilu lat dożyła Królowa Angielska, a dopiero teraz lekarze zabronili jej stosować ginu...

[PiotrekAT]

8 minut temu, dale napisał:

W dawkach leczniczych.

Cały czas błądzę  jakie to dawki lecznice, przede wszystkim jak to kontrolować i jaki najlepiej dobrać sprzęt
Chłopaki - więcej konkretów 

[tomko]

45 minut temu, dale napisał:

bardziej szybkie obumieranie tkanki - dosłownie

Aptekarz 

 

45 minut temu, dale napisał:

Ja tak sobie zbiornik z mikro wyjałowiłem

Jak nie dozujesz nic to i prawda.

45 minut temu, dale napisał:

Tak, bezobsługowo zamieniasz żywą masę ze słupa wody w martwa masę

Ale czekaj zmierzyłeś to jakoś ? Nie stosujesz nie gadaj bzdur 

45 minut temu, dale napisał:

To ja już wolę ozon W dawkach leczniczych. Wiesz to tak jak czerwone wino, gin czy inny alkohol. W nadmiarze szkodzi, a stosowany z umiarem - zobacz ilu lat dożyła Królowa Angielska, a dopiero teraz lekarze zabronili jej stosować ginu...

Dale dawaj na co,  w jakich dawkach, jak kontrolujesz bo aż sam jestem ciekaw. Może się przestawię !

Edytowane 24 Czerwca 2022 przez tomko (wyświetl historię edycji)

[dale]

7 godzin temu, tomko napisał:

Ale czekaj zmierzyłeś to jakoś ? Nie stosujesz nie gadaj bzdur 

No bez jaj Zajączku... twierdzisz że uv wybija tylko patogeny? No trochę się zagalopowałeś.

7 godzin temu, tomko napisał:

Dale dawaj na co,  w jakich dawkach, jak kontrolujesz bo aż sam jestem ciekaw. Może się przestawię !

Widzisz... otwieram forum i zaczynam czytać. Jednocześnie dozuję suplementy (dziś akurat browaru Amber), no i jak osiągam odpowiedni poziom tolerancji, to znaczy że dawka jest odpowiednia

A ozon bym regulował pomiarem redox. Mój sterownik ma tą funkcję, umożliwia też trzymanie zadanych parametrów. Ale ozonu nie stosowałem bo nie mam potrzeby. Choć nie wykluczam że w przyszłości może i zacznę.

7 godzin temu, PiotrekAT napisał:

Cały czas błądzę  jakie to dawki lecznice, przede wszystkim jak to kontrolować i jaki najlepiej dobrać sprzęt
Chłopaki - więcej konkretów 

Zapytaj Testera, On ma doświadczenie, ja nie stosowałem.

[tomko]

11 godzin temu, dale napisał:

To ja już wolę ozon W dawkach leczniczych. Wiesz to tak jak czerwone wino, gin czy inny alkohol

 

4 godziny temu, dale napisał:

Ale ozonu nie stosowałem bo nie mam potrzeby. Choć nie wykluczam że w przyszłości może i zacznę

Tych lekarstw to już na dziś żeś Waćpan nałykał się zbyt wiele . Nie ma to jak prawić mądrości nie mając o czymś pojęcia 

 

4 godziny temu, dale napisał:

No bez jaj Zajączku... twierdzisz że uv wybija tylko patogeny? No trochę się zagalopowałeś

A toś kolego sam sobie tak zinterpretował. Odstaw "suplementy" i ze zrozumieniem czytaj co jest napisane, bo inaczej przez Twoje wywody umrzemy tu ze śmiechu

Edytowane 24 Czerwca 2022 przez tomko (wyświetl historię edycji)

[dale]

Mylisz pojęcia, to że nie stosowałem, nie oznacza niewiedzy, oznacza tylko tyle że nie mogę rozmawiać o konkretnych dawkach. Tyle.

15 godzin temu, tomko napisał:

A toś kolego sam sobie tak zinterpretował. Odstaw "suplementy" i ze zrozumieniem czytaj co jest napisane

A jak inaczej zinterpretować Twoje stanowisko że lampa UV nie wybija wszystkich mikroorganizmów ze słupa wody, który przechodzi przez nią? No chyba że jest na tyle małej mocy że nic nie wybije. Ja nie znam innego mechanizmu działania takiej lampy. Oświeć mnie proszę.

[Tester]

Powiem Wam jak to działa z grubsza u mnie.

Optymalna i bezpieczna wartość ORP w akwarium morskim to jakieś 350-450.

W dojrzałym i ustabilizowanym chemicznie akwarium, im więcej detrytusu i im intensywniejsza metoda probiotyczna tym ta wartość jest niższa i może oscylować w wodzie nawet około 150-200.

Stosowanie ozonu przesuwa wartości ORP w górę ze względu na to, ze zwiększamy procesy utleniania. Jednak przy założeniu niskich i relatywnie krótkich dawek, nie ma szans na niebezpieczne podbicie ORP do poziomów powyżej 500.

W czystej wodzie czas rozpadu ozonu (i rodników) to około 20 minut. Im więcej zanieczyszczeń tym ten czas gwałtownie spada nawet do kilku sekund. Dlatego najlepiej stosować ozon co jakiś czas np raz na dobę czy raz na tydzień - w zależności od potrzeb. Wtedy działanie będzie najefektywniejsze, ponieważ w wodzie będzie dość organiki, aby zużyć cały produkowany ozon.

Ozon najlepiej podawać przez trójnik do odpieniacza. To gwarantuje wysoką utylizacje rodników i olbrzymią powierzchnię kontaktu z wodą.

Jeśli stosujemy małe dawki to w zasadzie nie ma ryzyka, aby do głównego akwarium coś się przedostało., ale nawet jeżeli, to to wcale nie oznacza kłopotów, no chyba ze stosujemy jakiś ozonator przemysłowy.

Głównymi "beneficjentami" rodników są organizmy jednokomórkowe no i oczywiście substancje organiczne. Te będą spalane przez rodniki najszybciej.

Korale są dość odporne na wysoki redox z racji mozliwości ośluzowania.

Z kolei bardzo wysoki redoks może drażnić skrzela ryb. 

Racjonalne zabezpieczenia:

Kupić mały ozonator - ja w moich 425L stosuje weipro50 który jest ustawiony na 50% i działa przez godzinę w nocy co 2 -3 dni. Stosowałem go jednak na maxa przez jedną dobę bez zadnych strat. Dodatkowym zabezpieczeniem może być wegiel na wypływie z odpieniacza, lub jesli ktos ma odpowiednio skonstruowany sump, na półce przelewowej.

Odradzam kupno wielkich ozonatorów ze względu na możliwość pomylkowego ustawienia "na maxa"

Miernik redox nie jest niezbędny przy takich ustawieniach jak ja mam. Ogólnie ozon da się łatwo wyczuć nosem. Jeśli w szafce go delikatnie czuć, to znaczy, że dawka jest zbyt duża i niewykorzystana część ulatnia się górą z odpieniacza.

W przypadku jakiejś awarii wystarczy wyłączyć ozonator. Po kilku minutach w wodzie rodniki się wyczerpią. 

Oczywiście ozon niszczy całą biologię dryfującą w wodzie - tę dobrą i tę złą. Niewielkie dawki, nie będą miały wpływu na bakterie mieszkajace w akwarium na substracie. Większe dawki, które ewentualnie trafią do wody w jakimś stopniu przetrzebią populacje mikroorganizmów na skale i szybach. Dopiero duże, stałe dawki mogą niebezpiecznie wpłynąć na biologię w akwarium.

Odpowiednie dopasowanie dawkowania (metodą prób i błędów) chroni przed dino i cyjano oraz przed patogenami ryb i korali (np ospa). Oczywiście bakterie dozujemy przy wyłączonym ozonatorze.

Ktoś pamięta stosowanie wody utlenionej na dino? To w sumie inna wersja tej metody. Tylko tam rodniki pochodziły z wody utlenionej H2O2, a tu z rozpadu ozonu O3. Tak więc, zachęcam do rozsądnego stosowania ozonu w akwarium morskim

[PiotrekAT]

@Tester

I takiej wiedzy potrzebowałem  dziękować za wykład