Skocz do zawartości
Aca90

Problemy z kosteczką 64l

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że jest to mój pierwszy post na Forum, chciałbym przywitać wszystkich użytkowników forum :-)

Kilka miesięcy temu założyłem swoją pierwszą kostkę morską 64l. Start był całkowicie na suchej skale, piasku itp, więc dojrzewanie rozpoczynało się dosyć długo. Początkowo wrzuciłem kilka szczepek najprostszych koralowców, one rosły, więc postanowiłem troszkę urozmaić akwarium i zakupiłem jeszcze kilka szczepek od pewnego sympatycznego pana... I wtedy zaczęły się problemy, wraz ze szczepkami pojawiły się wirki, skała i piasek cały czas są brązowe i od kilku miesięcy nie mogę wyprowadzić tego na prostą. Stąd moje pytania o rady, po pierwsze jak poradzić sobie z wirkami, a po drugie jak zwalczyć no właśnie ten brązowy nalot na skale i piachu oraz brązowe glony na skale. Po ostatnim zakupie pojawiły się również białe glizdy na szybach.  Nie wiem czy to wieloszczety czy coś innego. Aby wszystko było jasne załączam kilka zdjęć moich "problemów". Jak widzicie problemów sporo, więc za każdą radę będę bardzo wdzięczny. Z góry dzięki za pomoc.

20220918_184156.jpg

20220917_135907.jpg

20220918_184150.jpg

20220918_184400.jpg

Wirki.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim opisz swoje akwarium - filtracja, oświetlenie, parametry itd.

Ten robak na szybie to najprawdopodobniej wieloszczet.

Jeżeli wirki masz tylko na szybach a nie na koralach to nie jest to groźna odmiana - jeżeli bardzo Ci przeszkadzają to staraj się odsysać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź i zainteresowanie. Jeżeli chodzi o filtr to Versamax fzn 3, w środku life bio fil + węgiel, oświetlenie sterowalne DIY 64W.
Ph - 8
Zasolenie - 1024
Kh - 7 (jestem w trakcie powolnego podnoszenia)
NO2 - 0
NO3 - 0
NH3 - 0
PO4 - 0
Ca - 425
Mg - 1600

Wirki mam w na szybach, na koralach ichnie zauważyłem, aczkolwiek przyznam szczerze, że jest to mało estetyczne... Nalot na piachu to okrzemki?  Bo są również w rogach na dole na szybach i nie wiem czy dlatego wirki się nimi interesują czy one generalnie na szybach będą przesiadywać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Aca90 napisał:

Jeżeli chodzi o filtr to Versamax fzn 3,

Czy oprócz kaskady masz jeszcze jakiś cyrkulator?

Wstaw fotkę całego akwa.

33 minuty temu, Aca90 napisał:

NO3 - 0
PO4 - 0

Czym to mierzysz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cyrkulator mam oczywiście, Hsb w-10, więc myślę, że jak na kostkę to tragedii nie ma.

Wszystkie testy mam Saliferta.

Żeby było jasne, z życia mam jedynie koralowce i ślimaki, gdyż nie chciałem wprowadzać rybek dopóki nie ustabilizuje akwarium.

Edytowane przez Aca90 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy, oprócz wirków i robaków, są w akwa jakieś zwierzęta ? Rybki, skorupiaki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisałem tylko ślimaki i kilka prostych koralowców.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pojawienie się wirków i glonów  raczej nie są ze sobą powiązane. Wirki mogą stać się plagą, ale i też nie muszą. Są rybki,  które się nimi żywią. Trzeba obserwować. Natomiast jeśli chodzi o glony..... w akwarium masz prawie samych tzw "producentów". Koralowce, dzięki zawartym w nich zooksantelom, są względnie samożywne i przez to potrzebują prostych związków nieorganicznych, m.in. azotanów i fosforanów aby budować swoje "ciała". W Twoim akwarium nie ma producentów tych związków czyli m. In. ryb, krewetek  itp. W takich " ubogich"  w nutrieny akwariach zazwyczaj walkę o te związki wygrywają prostsze organizmy - glony i bakterie fotosyntetyzujące (sinice). 

Też miałem kostkę 64 litrową i starałem się wprowadzać najpierw rybki, potem korale lub przynajmniej w miarę jednocześnie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Glony pojawiły się wcześniej, wirki po ostatnim zakupie szczepek, więc faktycznie to nie jest powiązane. Ok, czyli Twoim zdaniem powinienem wprowadzić do akwarium jakieś rybki lub krewetki i to pomoże zapanować nad wyglądem akwarium. Myślisz, że nie eksperymentować z chemią w celu pozbycia się wirków? Bo przyznam szczerze, że biję się z myślami, bo jak to robić to teraz póki w akwarium nie ma zbyt wiele życia. Nie wiem czy uda mi się znaleźć jakąś rybkę zjadającą wirki do mojego litrażu, jednocześnie czytałem, że często z ich upodobaniem do wirków jest loteria, jeden je, zaś drugi nie bardzo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Aca90 napisał:

Myślisz, że nie eksperymentować z chemią w celu pozbycia się wirków?

W tej kwestii nie odważę się wskazać konkretnej drogi postępowania:). Też miaŁem w kosteczkę wirki...I same zniknęły. Ale znam też akwaria w trochę poczyniły niemałe straty w koralach.  Uwalniają też toksyny po śmierci. Więc jeśli chcesz użyć chemii do ich zwalczenia to faktycznie lepiej teraz niż po zasiedleniu akwarium.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W podobnym litrażu tyle, że z rybkami miałem tez wirki na szkle, odsysałem je małym wężykiem codziennie, choć to ciężka sprawa bo przy tym litrażu wiązało się to z koniecznością dodawania wody. Walczyłem tak z 3 miesiące.W końcu odessałem ile się dało zastosowałem Flatworm RX od tamtej pory ich nie ma. Bezpośrednio po zastosowaniu nie bardzo było widać efekty mniejszej ilości płazińców, natomiast po dwóch tygodniach od zastosowania zniknęły i nie wróciły, ale czy to za zasługą tego produktu to nie wiem. Dwie szczepki natomiast padły po zastosowaniu: Goniopora i Plerogyra sinuosa, ale tez nie wiem czy przez ten produkt.W podobnym litrażu tyle, że z rybkami miałem tez wirki na szkle, odsysałem je małym wężykiem codziennie, choć to ciężka sprawa bo przy tym litrażu wiązało się to z koniecznością dodawania wody. Walczyłem tak z 3 miesiące.W końcu odessałem ile się dało zastosowałem Flatworm RX od tamtej pory ich nie ma. Bezpośrednio po zastosowaniu nie bardzo było widać efekty mniejszej ilości płazińców, natomiast po dwóch tygodniach od zastosowania zniknęły i nie wróciły, ale czy to za zasługą tego produktu to nie wiem. Dwie szczepki natomiast padły po zastosowaniu: Goniopora i Plerogyra sinuosa, ale tez nie wiem czy przez ten produkt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.