Skocz do zawartości
smk

Palythoa sp. - mocno toksyczna?

Rekomendowane odpowiedzi

A co jak slimaczek padnie i ma w sobie toksyne?


Akwarium:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytając o palitoksynie natrafiłem na wzmiankę o maitotoksynie, która jest jeszcze bardziej toksyczna, a produkowana jest przez dobrze nam znane dino:

http://en.wikipedia....wiki/Maitotoxin

cytat z Wikipedii:

"Maitotoksyna spotykana jest w organizmach ryb z raf koralowych i odpowiada za ok. 20 000 przypadków ciguatery (zatrucia toksynami z organizmów morskich) rocznie."

Edytowane przez rysio2000 (wyświetl historię edycji)

było 450 l. (180x50x50).
jest 100 l. z panelem (80x50x35) - Setka ze śledzikiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co jak slimaczek padnie i ma w sobie toksyne?

Jak palytoa się skończy to ślimaczki padną, ale nic się chyba nie dzieje - one chyba jakoś tę toksynę neutralizują, nie wiem czy to w ogóle jest zbadane do końca.

Najlepiej tak dobrać obsadę ślimaczków aby utrzymywały populację palytoa pod kontrolą lub znaleźć im nowy domek.

Ja miałem trzy ślimaczki i skałkę sporej wielkości wyczyściły w przeciągu 2-2,5 miesięcy. Później padły niestety.

Pozdrawiam

T


akwarium: 140x60x60 OW (500l)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No sorry, ale az sie wierzyc nie chce, ze po kilku opisach zatruc, jeszcze komus sie te badziewiaste, cieliste zwierzaki bardziej podobaja niz wlasne zdrowie.

Opisy, "ze trzeba uwazac i ich nie dotykac" sa niekompetentne. To nie uklucie osy czy mrowki, tylko potezna, bezwonna trucizna, ktora wcale nie potrzebuje dostawac sie "przez rane". Wystarczy, ze odpieniacz rozpyli jej minimalna ilosc po mieszkaniu. To sie moze stac, gdy krabik zrzuci na nie wyzej polozona skalke, ryba przyglup ja skubnie, grzalka przegrzeje wode i w stu innych "przypadkach".

Czy naprawde musi nastapic tragedia, zeby inni uwierzyli w zagrozenie ?

Otwarte okno moze pomoc, ale nie musi (krabik moze Palithole "pogniesc" i przy zamknietym).

Warto poczytac o tej truciznie i zdac sobie sprawe, ze nie mowimy o jakims "smrodku".


120x75x47 wys. 400 l, sump 100 l. 432 W T5 + 2 x 24 LED blau, BK 200, cyrk 17500 l/h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tuptus

Ostatnio przytargałem do akwa troszke szczepek, zaciekawil mnie temat więc przejrzałem co mam w baniaku i okazało sie że mam

post-13176-0-43473000-1381304178_thumb.jpg

http://www.reeflex.n...lythoa_sp05.htm

i takie

post-13176-0-03871700-1381304358_thumb.jpg

podobne do http://pl.reeflex.ne...lythoa_sp04.htm http://www.reeflex.n...lythoa_sp03.htm choć nie mają tak długich "czułek" w koronie polipa.

Zielone wkrótce polecą, zastanawiam się nad brązowymi.

EDYTA:

Mam jeszcze kolonię zółtych parazonathusów.

Edytowane przez tuptus (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No sorry, ale az sie wierzyc nie chce, ze po kilku opisach zatruc, jeszcze komus sie te badziewiaste, cieliste zwierzaki bardziej podobaja niz wlasne zdrowie.

...

Czy naprawde musi nastapic tragedia, zeby inni uwierzyli w zagrozenie ?

Otwarte okno moze pomoc, ale nie musi (krabik moze Palithole "pogniesc" i przy zamknietym).

Warto poczytac o tej truciznie i zdac sobie sprawe, ze nie mowimy o jakims "smrodku".

Myślę że problem polega na tym że często te Palythoa są dostępne w bardzo niskiej cenie i czasami polecane są jako wytrzymałe. To sprawia że początkujący kupują je nieświadomie. Piszę to na podstawie własnych doświadczeń. W moim starym akwa, na początku własnie mi się trafiło coś takiego. Teraz bym juz Palythoa nie wziął za darmo. Dlatego uważam że informacja o zagrożeniach powinna być dostępna w każdym poradniku dla początkujących.

Jak ktoś zna zagrożenie i mimo to trzyma to jego sprawa.


było 450 l. (180x50x50).
jest 100 l. z panelem (80x50x35) - Setka ze śledzikiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rwałem, zdzierałem paznokciami, wydłubywałem czym się dało - bo cholerstwo dobrze u mnie rosło. Trzymając mokrymi paluchami peta w gębie i co chwila testując VSV dogębnie. Nigdy żadnych z w/w objawów. Rodzina również nie narzekała. I zielone i brązowe. A bywało, że łapy miałem pocięte od grzebiania wcześniej w aucie. Wygląda na to, ze powinienem zostac kaskaderem lub zagrać w totka.

I patrząc z perspektywy ledwie 40 lat - robimy się coraz mniej odporni. Dawniej mniej sterylnie i organizm był obyty z walką na codzień. Teraz byle piard i połowa ludzi ma atak astmy.

Ale przyznaje - martwiąc się o innych a nie o siebie więcej ich w baniaku nie chcę widzieć.


250L + 130L sump, Boyu HQI 150W + 2xT5 39W + led, Hydor 250, 23kg gruzu, ARC 2600 + JVP101, obieg NJ2300.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samochody są znacznie bardziej niebezpiecznie niż palythoa... Codziennie giną ludzie... Pozbywajmy się samochodów!!!

Oczywiście brzmi jak brednie... ale tak ja odbieram osoby które budują bunkry przeciwatomowe aby wynieść paly...

Samochody są niebezpieczne... o ile źle się nimi posłuży człowiek. Tak samo jest z palythoa: źle się bawisz- jesteś narażony na niebezpieczeństwo. Jeżeli ktoś sobie zaserwuje stałatkę z paly (w przenośni) i przychodzi się żali że wylądował na SOR to brzmi to jak "Sprawdzałem zapalniczką ile benzyny jest w baku"

Wszystko zależy od podejścia, osobiście na przykład w zbiorniku od dłuższego czasu dwie skrzydlice (Dendrochirus brachypterus) i nie mam żadnych obaw przed grzebaniem w baniaku. Wiadomo, rozsądek przede wszystkim: Staram się mieć obie na oku, jeżeli już któraś podpłynie wolę poczekać. Wbrew "skrzydlica horror story" nie są to ryby agresywne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam teraz czasu ale moze ktoś ma ochotę i zrobi jakąś ciekawą ankietę odnośnie proto i jej toxyn


4803_4815.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ma skrzydlica do palythoa? Przeżyłem ukłucie skrzydlicy jak i truciznę z paly, lekceważyłem te chwasty i po grzebaniu w akwarium coś mnie 'złamało' i chodziłem przywalony chyba ze 2dni, pierwsze jakieś 3godziny były tragedią - skałka spadła na kolonię i gotowe. Są ładniejsze koralowce od tych chwastów, więc wg. mnie nie ma sensu ich trzymać - zdrowiej, bezpieczniej i ładniej będzie bez nich ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raffy14 ma to do tego iż mimo że posiadamy/posiadaliśmy te same stworzenie mi się takie rzeczy nie przytrafiły ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do czasu, przy skrzydlicy bardzo ostrożnie się zachowywałem ale jednak, obaj byliśmy w złym miejscu i złym czasie... imo gra niewarta swieczki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy jak bedziesz śpiewał w przyszlosci. Tez byłem taki kozak az sam wyladowalem w szpitalu. A porównanie do samochodów jest conajmniej dziwne. Zobacz ile ludzi ma samochody a ile paly i wtedy zrób porównanie.


Akwarium:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CNCRob: Właśnie chyba tu jest problem, nie jestem kozak i dzięki temu nie muszę biegać po szpitalach ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Sepher Wszystko zależy od przypadku. Parę stron wcześniej kolega opisywał, że jego Paly reagowała agresją nawet na podmianę wody! Więc jak widzisz, nie wszystko zależy od akwarysty. Zwierzę to zwierzę, nawet jak wygląda na roślinę :p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj skasowałem 95% palythoa jakie miałem w akwarium . zrobiłem to bardzo szybko w rękawicach . skutków ubocznych na razie brak .

nurtuje mnie jednak pytanie jężeli one są tak bardzo toksyczne to dlaczego nikomu nic nie padło w akwarium ? ani krewetka ani rybka ?

5% mi zostało bo nie da się skały usunąć - spróbuję ją wykączyć jakoś łagodnie może zaciemnie ją jakimś kubkiem ?


450l , bk dc200 , ps pandora R2 2 x 150W 4 x 39 W , profilux 2 , schuran pico twice

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dziś robiłem lekkie przemeblowanie w akwarium i miedzi innymi własnie mam skałkę z tymi palythoa około 40 sztuk i ją przestawiałem kombinowałem gołymi rękoma a śluz wydzielały ogromny aż w końcu wywaliłem ja do sumpa bo mi nie pasuje nigdzie w akwarium. Czytałem kiedyś trochę że jest toksyczna ale dopiero teraz czytam ten temat i aż ciarki przechodzą i póki co żyje i myślę ze kurna będę 100 lat żył bo ja silniejszy od tych grzybków :rambo:


Moje akwarium

Szkło 124x55x50,sump,cyrkulacja 2x Tunze 6095,obieg Tunze Pompa Silence 1073.040 ,odpieniacz diy na pompie

Tunze - Hydrofoamer Silence 9420.040, oświetlenie led cree diy 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak palytoa się skończy to ślimaczki padną, ale nic się chyba nie dzieje - one chyba jakoś tę toksynę neutralizują, nie wiem czy to w ogóle jest zbadane do końca.

Najlepiej tak dobrać obsadę ślimaczków aby utrzymywały populację palytoa pod kontrolą lub znaleźć im nowy domek.

Ja miałem trzy ślimaczki i skałkę sporej wielkości wyczyściły w przeciągu 2-2,5 miesięcy. Później padły niestety.

Pozdrawiam

T

Z tego co pamiętam ślimaki przejmują toksynę i traktują ją jako świetny sposób przeciwko wszelkim intruzom .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nadal uważam że jak są takie groźne to obsada powinna także oberwać


450l , bk dc200 , ps pandora R2 2 x 150W 4 x 39 W , profilux 2 , schuran pico twice

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość radiesteta

Odświeżam wątek bo u mnie baniak jest w ogólnie średnio wentylowanym przedpokoju a czasem widzę jak na te chwasty nawiewa ziarenka piasku lub jak się chowają po szybkim przepłynięciu ryby. Boję się, że wtedy też wypościć mogą tą toksynę. Jeśli te ślimaki są skuteczne to może eRybka, Skrzydlica lub inny sklep, których przedstawicieli mamy przecież na forum rozważyłby ich sprowadzenie. Jak wynika z tematu popyt na ślimaki raczej by był. A co do wrażliwości to zapewne jak z innymi sprawami różny jest jej próg u rożnych ludzi, ale skoro są toksyczne to nawet u ludzi odporniejszych wskazane to nie jest, bo z czasem odporność może się skończyć i mogą być problemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@radiesteta. Ja zastanawiam się, jak zareagują palythoe, jak coś je zacznie zjadać. Aby nie okazało się, że zaczną się bronić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze kiedys rozne kozaki zrozumieja, ze tu nie chodzi o czyjas osobista wyjatkowa odpornosc lub jej brak. To silna trucizna i nie ma na nia odpornych ludzi. Glupie wypowiedzi o odpornosci swiadcza o braku chocby minimalnego oczytania na temat tej trucizny.

Watek sie wlecze dzieki takim "przemyslanym" wpisom, ze "ja drapalem, kopalem i moze i cos wypuscila, ale mnie nic nie bierze".

Wiele osob napisalo swoje spostrzezenia lub wiadomosci, temat poruszany jest w calym akwarystycznym swiecie, ale kozaki nadal beda, bo nie potrafia przyjac do wiadomosci, ze warto byc madrym przed szkoda. Powinni tez zebrac przy akwarium rodzine i ich poinformowac o mozliwosci zatrucia w czasie snu, niech sie wypowiedza co o tym mysla.

Tego badziewia nie chcialbym miec za nic. Sa brzydkie, dla typowo nieswiadomych poczatkujacych, zarastaja miejsca dla innych, ladniejszych korali i do tego trujace.

Pozdrawiam


120x75x47 wys. 400 l, sump 100 l. 432 W T5 + 2 x 24 LED blau, BK 200, cyrk 17500 l/h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość radiesteta

@radiesteta. Ja zastanawiam się, jak zareagują palythoe, jak coś je zacznie zjadać. Aby nie okazało się, że zaczną się bronić.

Niestety możesz mieć rację. Chyba jednak najlepiej usuwać skały tym porażone. Sek w tym że to nie rozwiązuje problemu bo jeśli to taka mocna trucizna to jako świadomi zagrożenia nie możemy jej poprostu wprowadzać do obiegu przyrody gdzie jakieś zwierzę lub coś innego może się nią zatruć. Chyba mamy w kraju speców od podobnych praw np w Instytucie Oceanografii w Gdyni lub też gdzieś na wybrzeżu jest Instytut Medycyny Tropikalnej i tam mogą być ludzie którzy mogliby mogliby mam pomóc wyjaśnić fachowo zagrożenia oraz ewentualnie bezpieczne sposoby ich neutralizacji. Problem jak widać błahy nie jest a to świństwo jest dość rozpowszechnione. Ja dostałem za darmo w skale tego korala. Domowników uczę by nie wkładać rąk do zbiornika a ja zawsze zakładam rękawice. Z drugiej strony pozbywanie się skał też nie jest rozwiązaniem. Trzeba ustalić biologiczne lub chemicze sposoby pozbycia się tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybór Palythoa i Zoanthus jest niesamowity, a kolory powalają :) Z tego też powodu, zacząłem dużo czytać na ich temat. Toksyczność przewija się na wszystkich forach.

Osobiście nie znalazłem informacji o wypadkach śmiertelnych u ludzi, jednalk w kilku przypadkach było blisko. Najgorszym była utrata wzroku w jednym oku. Ponieważ przypadków nie jest wiele jednym z podstawowych pytań było czy powodem była Palytoksyna i jaka jest szansa na zakup toksycznych gatunków.

Odpowiedz znalazlem w tym opracowaniu:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3070722/

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3070722/table/pone-0018235-t003/

Zakupiono 16 róznych szczepek z lokalnych sklepów akwarystycznych. W tej grupie znalazło się 5 które zawierały Palytoksynę w ilości 500-3500ug/g. Z 5 toksycznych polipów uzyskano wystarczającą ilość toksyny aby zabić 300000 mysz.


yoWMOAzcKo.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak myślicieli czy można bezpiecznie zostawić grzybki do "uschnięcia" w opróżnionym baniaku po przeprowadzce? Mam na szybie sporo i boję się ich teraz ruszać. Mógłbym je zostawić żeby zaschły i potem w miarę bezpiecznie usunąć już suche?


Akwarium 120x50x50, ATI 8x54w dimm, Skimmer DIY, Tunze6025, JVP102, JebaoWP25, DSB-Refugium

Poprzedni baniak: http://nano-reef.pl/topic/44325-przesiadka-na-wiekszy-baniak/page__p__428249__hl__%2Bpierwsza+%2Brafa+%2Brumuna__fromsearch__1#entry428249

Pierwszy baniak: http://nano-reef.pl/topic/40486-50l-pierwsza-rafa-rumuna/

f885507dbdc1ce88adc3bf6fd57aba38u787a691.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.