LUDZIE AWARIA STRASZLIWA POMOCY

[witul]

witam Wszystkich, i prosze o pomoc. nie moge odkrecic przelotu. przelot wsadzony od gory, zakrecony od dolu, wiec teoretycznie gwint kontaktu z woda nie mial. hydrauliki nie kleilem, wiec na pewno sie przypadkiem nie skleil. nie daje razy zaba hydrauliczna. co robic?

odkrecilem kawalek bo chcialem wyjac splyw aby go przedlyc, a teraz nakretka ani w jedna ani w druga.

[witul]

gwint plastikowy sie zapiekl czy co? czemu toi sie nie chce odkrecic? gola reka to zakrecalem 3 miechy temu

[aqua skalar]

W przypadku np. rur stalowych wystarczy wydłużyć ramię działania siły. Niestety w przypadku akwarium istnieje niebezpieczeństwo, że szkło podda się pierwsze

[TMK]

Może skręciłeś gwint krzywo otwierając, albo coś się zassało?

[Jakub Niedzielko]

to może WD40?

[witul]

skoro byl skrecony gola reka i wszystko bylo ok, to chyba nie moglem go krzywo odkrecic? wd40? spoko, tylko jak to zrobic aby nie nakapac do sumpa..

[witul]

wywiercilem dziure w wystajacej czesci gwintu i wsadzilem w nia srubokret, i zaparlem o sumpa. chcialem dokrecic przelot tak jak byl, aby nie bylo luzu i abym mogl odpalic spowrotem obieg.

polamalem ten zasrany srubokret a gwint nie puscil. o co chodzi?

[rah]

Raczej podłóż miskę pod hydraulikę lub tacę na sump i spróbuj na mokrą gąbkę wetrzeć mydło i smarować po śrubunku żeby piana z mydłem dostała się na gwint, potem próbuj lewo-prawo, aż piana z mydłem rozejdzie się po gwińcie i się zluzuje. Możesz też mydło w płynie w strzykawkę i wcisnąć na gwint. Ważne żeby mydło to na pewno zluzuje ci zatarty gwint.

[tomajk]

Olejem jadalnym spróbuj posmarować gwint trochę, nie powinien zaszkodzić.

[Szymon]

zaraz mydlem. Jak zakreciles to odkrecisz, daj zonie niech sprobuje

[loccutus]

może to głupie, ale w nerwach człowiek nie takie głupoty robił... kręcisz w dobrą stronę ??

[witul]

w zadna nie idzie. poluzowalem go gola reka, poczekalem az woda scieknie cala z komina, i teraz nie chce ruszyc. polalem goraca woda od gory, sprobowalem jeszcze raz - kikut srubokreta w dziure (ta co wywiercilem w wystajacym spod nakretki gwincie) aby zablokowac gwint w stalej pozycji, zaba chwycilem za nakretke i kij, znowu srubokres trzelil a gwint nie puscil.

wpuscilem strzykawka olej pod nakretke (od gory, od strony podkladki ktora normalnie przylega do baniaka), zobacze co dalej.

ma ktos jakis pomysl co sie mogle z tym stac?

ile podziala baniak bez odpieniacza na samej cyrkulacji?

[Szymon]

wymien na nowe, problem z bani. Przy zaworku bramowym takie problemy ida w sina dal;)

[dany]

Wymien na nowe mialem ten sam problem dwa tygodnie temu:)

[witul]

Szymonie co ma zawor bramowy do zablokowanego gwintu na przelocie?

chyba tak zrobie, ze jutro to lutownica potne w pi*** i kupie nowa nakretke a jak nie to przelot.

albo kupie nasadowy klucz rozmiar 64 i naloze od gory przez komin i moze jakos sie to uda ruszyc.

[Viridis]

jak nie da się wykręcić ( pewnie drobiny piasku dostały się między gwinty) to potraktuj nakrętkę opalarką jak zmięknie su.., to nożykiem do tapet nacinasz i zdejmujesz. jak nie uszkodzisz gwintu na śrubunku to wystarczy dać nową samą nakrętkę.

A na przyszłość nie kręć przelotem bo kosztuje to czasem wiele nerwów i czsu.

[witul]

przepalilem z dwoch stron lutownica nakretke i dopiero na chama srubokretem odlazlo.

ale to nie jest rozwiazanie problemu. na gwincie bylo troche piachu, zatem jak nastepnym razem odkrecic przelot ?

[Timur]

rozwiązaniem problemu jest skręcenie przelotu i nie rozkręcanie go wogóle...

jak będziesz chciał osuszyć znowu komin to może poprostu odessij wodę górą

[Viridis]

Jak następnym razem będziesz koniecznie musiał rozkręcić przelot to weź kogoś do pomocy żeby dociskał od góry przez cały czas odkręcania. Wtedy nie dostanie się piasek. Przed wkręceniem śrubunku możesz też lekko posmarować uszczelkę i gwint smarem silikonowym.

[witul]

gdy sie mordowalem z przelotem woda w sumpie stala bez cyrkulacji przez 24 godziny. wody w sumpie okolo 60l, w zbiorniku netto ze 200L (bez skaly, etc). zawsze mialem no3 niewykrywalne, mimo karmienia 2-3 kostki mrozonek dziennie. w piatek zrobilem przelot i uruchomilem obieg i odpieniacz (na mokro). wczoraj no3 - 5, dzis no3 - 10. dzis pozamykaly sie sarco, sinularie, euphyllie i duncanopsammia, zoa pootwierane "od niechcenia", jedna acra ktora jest normalnie kudlata otwarta po trochu, natomiast turbinaria, hydnophora i stado spsow bez zmian.

czy jest powod do strachu?

[rafal19]

lej bakterie, raczej wszystko będzie ok

[witul]

minal miesiac, soaghetti 2 razy wieksze, a NO3 stoi w miejscu na 20mg. co jest grane? przed awaria mialem non stop ZERO.

zdechala mi ostatnio krewetka amboinensis i nie ma trupa, do tego dolabella nie pokazuje sie od kilku dni. boje sie ze tez zdechla i rozklada sie gdzies w skalach.

w czasie awarii zmienilem:

-autodolewka - z komory sumpa (wczesniej lalem z baniaka z reki)

-splyw jest nieco pod grzebieniem w kominie, aby nie chlapal, a wczesniej mialem na dnie komina.

co moze byc przyczyna wysokiego no3?

[chodi]

brak odpieniacza ? Hehehe

Proponuje wódkę. U mnie pomaga bardzo szybko

[witul]

duza awarie moze zrobic zdechla dolabella dlugosci 8cm, gdy jej nie znajde w 250 litrowym akwarium?

[ZiZi]

przelicz to na kostki pokarmu (wyjdzie raczej sporo)

u mnie w 400l baniaku zauwazalnie podniosl sie poziom NO3 jak padl slimak podobnej wielkosci