Zwariował odpieniacz

[inmar]

Tak z godzinę temu zwariował mi odpieniacz i wali pianą jak głupi.Nadmienię,że od rana nic nie robiłem.Nic do baniaka nie wlałem,nie karmiłem,łap nie wkładałem.

[SkoczekPL]

Ja miałem takie zrywy na początku stosowania kulek. Odpieniacz prawie nie pienił i nagle raz lub dwa dziennie zrywał się i pienił jak szalony

[inmar]

Poczyściłem pompę i wlot powietrza,ale bez zmian dalej pianę wywala a 2/3 jego objętości to też piana.Wyłączyłem go teraz i poczekam jakiś czas.

[to1mas]

to raczej chyba zły pomysł z wyłanczaniem odpieniacza. Mi odpieniacz tak wariował jak coś padło w akwarium, na bieżąco czyściłem kubek i po paru godzinach wszystko wracało do normy jak pozbył sie całego syfu. Czasami też skała puszcza różne syfy lub zdechnie w niej jakieś stworzonko. Raczej go włącz i na bieżąco opróżniaj kubek, tylko brudną wode wylewaj po za akwarium. Myśle że poprostu jest za dużo w wodzie syfu organicznego typu białka.

[SkoczekPL]

to1mas dobrze mówi, włącz i niech działa.

A na przyszłość zainwestuj w jakiś kolektor ściekowy i nie będziesz musiał pilnować kubka.

[inmar]

Mam zrobioną rurkę z zaworkiem spustowym i nie ma problemu,ale mój kubek jest dość spory a napełnia się w kilkanaście minut.Woda w nim jest optycznie czysta.Szukałem czy czegoś nie brakuje,na razie nic nie znalazłem.

Ps. Pełny kubek w niecałe 2 minuty.

[SkoczekPL]

A może przykręć powietrze i zobaczysz czy to zmniejszy pienienie ?

[to1mas]

ja właśnie tak miałem woda w kubku była optycznie czysta a odpieniacz pienił jak zwariowany, musisz przeczekać to pienienie i wylewaj ta wode, musiało ci coś wyleść ze skały na sto proc[blue]en[/blue]t, może jakiś wieloszczet o którym nic niewiedziałes

[seb]

Jak dla mnie nie ma szans żeby tak pienidło zwariowało po jakiejś śmierci w baniaku, jedyny raz kiedy odpieniacz tak mi oszalał to malowanie w chacie. Na Twoim miejscu bym go mimo wszystko wyłączył jednak, musisz pamiętać że on cały czas pompuje do wody powietrze z jakimś zanieczyszczeniem i ten syf się w wodzie rozpuszcza, zrobisz jak uważasz, ja bym wyłączył do rana i porządnie przewietrzył pomieszczenie.

Pozdrawiam

seb

[inmar]

Kiedyś ryby mi się traciły i tego nie było.Próbowałem zmniejszyć powietrza,ale wtedy wirnik zaczynał walić w pompie jak przy starcie.

[to1mas]

a ja jednak myśle że to coś ma związek z dużą ilością białek i jakiegoś syfu organicznego w wodzie a nie z zasysanym powietrzem z zewnątrz. odpieniacz pieni jak jest w wodzie dużo białka, bez białka nic sie nie dzieje i bąbli jest mało w odpieniaczu.

[seb]

Toż właśnie mówię że nie ma bata, to nie trup w baniaku, wyłącz w cholerę odpieniacz, żeby tragedii nie było, to coś w powietrzu na stówę, może zza okna, może z wentylacji, może sąsiad maluje, w każdym razie wyłącz bo pompujesz to cały czas do wody, wywietrz pokój (ubierz się ciepło:D) i spróbuj za trzy godziny włączyć, jak się nic nie zmieni to rano.

Pozdrawiam

seb

[Piotr1]

a moze to kulki go rozregulowaly,moze je wyciag testowo na chwile z wody.

[inmar]

Przejrzałem teraz wszystko,ilość ryb się zgadza.Wiem,że jakaś przyczyna musi być.Jeśli odpuszczę to co zlatuje z odpieniacza to zaraz będę miał słodką wodę jak tak dalej pójdzie.Nawet jak teraz nakarmiłem ryby to odpieniacz nie siadł ani trochę co zawsze ma miejsce.

Powietrze jest zaciągane z za okna wężykiem 12mm,ale próbowałem aby zaciągał z pokoju i bez zmian.Kulki są rok.

[seb]

Zrobisz jak uważasz, ja zrobiłem to co napisałem.

Pozdrawiam

seb

[inmar]

Wyłączyłem i idę na dancing.Jak wrócę włączę.

[to1mas]

wylewaj wode a na pewno przejdzie, i niech chodzi cały czas żeby to wszystko odpienił i wyrzucił z akwarium. Ustaw poziom wody na minimum.

[seb]

Co Ty piszesz? Weźmiesz odpowiedzialność za całą Marka obsadę? Miałeś kiedyś taki przypadek? Ja miałem, niejednemu z nas pewnie padła kiedyś jakaś spora ryba albo inne bydlę i NIGDY odpieniacz tak się nie zachowywał! Przy trupie w baniaku odpieniacz szybciej siądzie przez tłuszcz z rozkładu niż zacznie się gotować. Panowie, czy miał ktoś kiedyś przypadek żeby odpieniacz tak się zachowywał po jakimś zgonie w baniaku?

Pozdrawiam

seb

[Peniek]

A ja mysle ze doplyw powietrza sie zapchal i pompa wiecej wody do odpieniacza pompuje.

[to1mas]

Tak miałem taki przypadek trzy razy, opr[blue]ó[/blue]żniałem kubek do skutku ale nigdy nie wył[blue]ą[/blue]czałem odpieniacza, odpieniacz ma za zadanie oczyścić wode z nadmiaru elementów organicznych i jest to element filtracji w akwarium i skoro tak pieni to jest tego jakaś przyczyna która jest w wodzie i nie należy go wyłączać bo może być gorzej. Mogło również nagromadzić się jakiegoś syfu w skale i po jakimś czasie skała to wywala taki syf i dla tego tak może pienić odpieniacz. Skąd możesz wiedzieć co siedzi w środku skały lub pod nią. Odpieniacz ma za zadanie odpieniać białka z wody i jak jest tego za dużo to pieni i wy[blue]rz[/blue]uca nadmiar

[Slawekkrzyzanowski]

Dal nowe polimery bakterie dzialaja szybciej

I ich jest wiecej.Poziomy spadly,zielen zaczyna

Padac I wiecej syfu jest do czyszczenia.

Oczywiscie jak sie nie myle

Sk

[matejoz]

odpieniacz musi sie "wyregulowac" elektrycznie tzn ladunki musza sie ulozyc (skrot myslowy - mamy to samo po czyszczeniu odpieniacza) ... moze miales jakies male "przebicie"?

[Grzegorz Dyzma]

A moze cos niechcaco wpadlo do akwarium lub sumpa. Dzieciaki nic nie majstrowaly?

Mi zdazaja sie takie warjiacje ale tylko po karmieniu zarciem wlasnej produkcji. Wyobrazcie sobie ze piana taka sie robi ze musze dekiel trzymac.

[seb]

Jak się skończyła historia z odpieniaczem?

Pozdrawiam

seb

[inmar]

Rano włączyłem go ponownie i zachowywał się jak wczoraj.Odkręciłem zaworek by woda wracała z powrotem i po godzinie pienienie się zmniejszyło.Teraz odkręcony jest na połowę i już nie wali tak pianą,zaworek zamknięty a od rana nazbierała się lekko żółta woda.Dziwne jest dalej to,że pod kubkiem w komorze pienienia piana jest aż po zawór bramowy a zazwyczaj nie ma tego nawet 1/3.

Nie wiem czy coś wpadło do wody,kulki kręcą się normalnie,wężyk powietrzny był sprawdzony,jak bym miał wylewać całą tą wodę to musiałbym beczkę solanki zrobić.Nic więcej do głowy mi nie przychodzi na razie.